Coś ja tak ostatnio bez ładu i składu. Mam sobie za złe, ale to niczego nie zmienia. Tyle dzieje się wokół, że trudno nadążyć.
Tym, którzy nie wiedzą, bo mogą nie wiedzieć, melduję, że Brzydal, osierocony przez Ewę kot - czarnuszek, znalazł dom u Tereni Orki, w Szczecinie. Można powiedzieć, że został w rodzinie. Ewa na pewno nad tym czuwa, bo wielka operacja pod kryptonimem "Brzydal" przebiegła nadzwyczaj sprawnie, szybko i bez problemów. Bałyśmy się bardzo, bo za Brzydalem szła legenda pt. trudny kot. Całą ubiegłą sobotę, w napięciu siedziałyśmy (53 sztuki) na łączach fejsbuka, śledząc sytuację. Trudny kot bez problemów przebył trasę Kraków-Szczecin (z przespanką po drodze), u Teresy wyszedł z kontenerka, wysikał się, przetrzepał pióra, zjadł, pospał i zwiedził dom. Poza tym, że jest niezwykle rozmowny (zwłaszcza nad ranem), nie sprawia żadnego kłopotu. Ewuniu, możesz być spokojna! Ma wszystko co potrzebne i niepotrzebne, ma uwagę i miłość, ma swój dom! I patronat 60 Kur!
I tak to się plecie - jak to w życiu. Zasadniczo czekamy na wiosnę, ja w każdym razie już wypatruję bocianów. Nad stawem żurawie wykonywały taniec godowy, poleciałam jak oparzona, ale nie zdążyłam, niestety. Żurawie były, ale już wytańczone. Kol. D. ma widok z okna na stawy, ale zanim tam dolecimy (musimy gnać dookoła, bo na wprost nie ma przejścia, jest tam rzeka i bagniska), sytuacja się zmienia. Dynamiczna jest o tej porze roku. Tak więc zdjęcia mam zastępcze, cóż było robić?
![]() |
Będę miała pod orzechem plantację słonecznika |
Bardzo chciałam mieć w domu trochę zieleni, ale wiadomo - Czajnik żywemu nie przepuści. Myślałam, kombinowałam i wykombinowałam. Znalazłam na olx klatkę za grosz i mam! To ta większa. Mniejsza wkrótce zmieni kolor, a może i miejsce. Się zobaczy. Lampa z lewej już tam nie stoi, graciła w zestawieniu z klatką. Stoi teraz pode regałem. Na razie Czajnik nie wykazuje żadnego zainteresowania, bo gdyby chciał, to doskoczy. Może się uda...
W międzyczasie:
![]() |
To obrazek na Bazarek u Gosianki, ale gdyby ktoś chciał, to namaluję podobny |
Tropik, dawno obiecany Mice. Już go ma, więc mogę pokazać:
I taka deseczka, ostatnie dokonanie (już niedostępna, ale jakby co, namaluję podobną o dowolnej tematyce):
![]() |