Nasza kochana PrezesKura, zajęta biednym Wałkiem, z pewnością nie ma czasu na pisanie postów, więc w jej i swoim imieniu życzę Wam wszystkim, Drogie Kury, i oczywiście zaglądającym tu ewentualnie Kogutom i Kurczaczkom, mile spędzonych Świąt, bez zgrzytów i zdenerwowania, a za to w dobrym towarzystwie. Życzę dużo zdrowia, radości, kaski wedle potrzeby, spełnienia marzeń, realizacji planów i dobrego samopoczucia. Niech przyszły rok będzie dla Was pomyślny i niech się rozwiążą światowe i krajowe (ciągle nas denerwujące), a przede wszystkim Wasze problemy. Całuję Was i ściskam serdecznie, wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku życząc💖
P.S.
Na zdjęciu skarpetowy skrzat zrobiony już cztery lata temu. Miałam zrobić takich więcej w tym roku, ale nie wyszło.
Na zdjęciu skarpetowy skrzat zrobiony już cztery lata temu. Miałam zrobić takich więcej w tym roku, ale nie wyszło.
Zdrowia i spokoju ❤️
OdpowiedzUsuńNiech się darzy!
OdpowiedzUsuńMam taki fajny obrazek, ktorego uzywam na fb, jedno wielkie NAWZAJEM, ale tu do komentarza nie da sie wkleic, a szkoda.
OdpowiedzUsuńPolecialam dzisiaj do duzej kliniki na swiateczna pomoc lekarska, bo ostatniej nocy o malo sie nie udusilam od kaszlu, te ataki lapia mnie wlasnie w nocy i dusze sie. Ale to tylko zapalenie oskrzeli, tyle ze jakies zmutowane i pol, Getyngi ponoc lezy plackiem, bardzo sie roznosi. Dlatego zostaje dzisiaj w domu, zeby kogos nie zarazic. Zreszta boli mnie glowa i wrzaski dzieci to nie to, co pantery lubiejo najbardziej. Toyka bedzie sie mna opiekowac.
AMP, poza stresem nic mi nie dolega, ale też spędzam wieczór z Wałeczkiem. Jest zdecydowanie zdrowszy, chociaż jeszcze nieco chwiejny. Udało się. Zdrowia sobie życzmy, a jeśli już, to dobrej opieki (medycznej).
UsuńJa nie moge narzekac, bylam wczoraj u lekarza, dostalam antybiotyk i dalej robim co mozem, zeby wyzdrowiec, choc idzie ten proces jak krew z nosa. Zarazek jest oporny i uparty, nie chce ze mnie wylezc.
UsuńZdrowia ,dla Nas i naszych Bliskich ,dwułapych i czworołapych,owłosionych na pyszczku ,czy łysych na pyszczku .Słodyczy to kto lubi , a miłości garściami Wam daję!!!!!!Kurencje ,Kurczaki i Koguty trzymajmy się!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWszystkiem Kurenjom sympatycznych Świąt na miarę ich potrzeb.
OdpowiedzUsuńI zdrowie nich wszystkim dopisuje!!!
Spokojnych i zdrowych dla wszyćkich Kur 😘
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt dla wszystkich Kur, wraz z rodzinami.
OdpowiedzUsuńTylko dobra i pokoju.
OdpowiedzUsuńUdanych Swiąt, spokojnych i w gronie tych, z którymi nam po drodze. Takich, jakie lubicie:)
OdpowiedzUsuńDobrych, pięknych i radosnych świąt w tym jakże ostatnio zawirowanym świecie i zdrówka najwięcej 😊
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt Kurki 🌲
OdpowiedzUsuńZdrowia i pomyślności!
OdpowiedzUsuńZdrowych i spokojnych Świąt. I po świętach też niech będzie zdrowo i spokojnie.
OdpowiedzUsuńZdrowia i zdrowia.
OdpowiedzUsuńOraz ekstra zdrowia dla Wałka - co mu jest?
OdpowiedzUsuńAgniecha Wałeczek kilka dni temu został pogryziony przez dwa duże psy, gdy wyskoczył na przedsenne siusiu. Odratowany za duże 💰. Na szczęście szybko wraca do zdrowia.
UsuńZdrowia Kurki!❤️
OdpowiedzUsuńZdrowia dla wszystkich ludzi i zwierzątek ( zwłaszcza Wałecka). Życzliwych ludzi wokół oraz spokoju w sercu i głowie dla wszystkich Kurek i ich najbliższych.
OdpowiedzUsuńNo i już po.
OdpowiedzUsuńOd razu pogoda się polepszyła, przestało lać, walić deszczem, śniegiem, wiatrem i niewiadomoczym, można pójść i porządnie wypompować bożonarodzeniową wodę z piwnicy.
Przyjemnej środy, miłe Kury.
I powitajmy normalny dzień! Słoneczko, lepsze ciśnienie, czekamy nna telefon z serwisu LG, niech zadzwonią, niech zadzwonią,,niech zadzwonią...
OdpowiedzUsuńPoświąteczne dzień dobry, Kurencje! Dzięki za wszystkie życzenia ♥
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, pogoda dużo lepsza. Wczoraj wybrałyśmy się z córką obejrzeć dekoracje w centrum (ja widziałam, a ona jeszcze nie) i tak lało, kiedy wracałyśmy, że mi kurtka przemokła na jednym ramieniu. O nogach już nie wspomnę. Całe szczęście było ciepło, około 10 stopni, więc nawet nie zmarzłyśmy. A dziś słońce od rana i jest teraz tak nisko, że świeci mi w oczy, kiedy siedzę w dużym pokoju.
Jedziemy dziś z córką do niej, wracam w sobotę.
No to swieta, swieta i po swietach. Szybko oczywiscie zeszlo, Krasnale z Tatusiem juz w powietrzu... zaraz nowy rok - wiec niech bedzie dla wszystkich po prostu DOBRY.
OdpowiedzUsuńPrzydałby się DOBRY rok.
UsuńOj, tak.
UsuńNo cóż...
UsuńTe roki są dla nas coraz gorsze a to z tej przyczyny że nie jesteśmy już młode i może nawet nigdy nie byłyśmy piękne i chyba żadna z kurrencji zbyt bogata nie była.
No i młode nigdy już nie będziemy, z wiekiem urody nam też raczej nie przybędzie, pieniądzory mogłyby jeszcze jakoś nadrobić, ino...skąd je wziąć?!?!?!?!?!
Niestety nie mamy innego wyjścia ino same sobie ten rok jakoś ubarwić, proste to nie będzie ale musimy próbować!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tego Wam i sobie życzę w tym nadchodzącym roku, aby próby ubarwiania tego roku nam się powiodły!!!!!!!!!!!!!!!
W stolicy temperatura 9 stopni na plusie, wiosna o prostu😄
OdpowiedzUsuńIdziemy z Dorotą połazić po centrum. Zaraz będzie ciemno,obejrzymy dekoracje świąteczne.
8 i mroźny wiatr.
OdpowiedzUsuńLeje. Mam nadzieję, że przestanie, zanim wyjdę na dworzec kolejowy.
OdpowiedzUsuńDziś już do domu, córka idzie na sylwestra że znajomymi, a ja wolę go spędzać sama w domu niż sama u niej 😄
Ze znajomymi. Smartfon wie lepiej.
OdpowiedzUsuńNinko! Nie jesteś sama! Wszystkie Kury są z Tobą!Zdalnie ,ale myślami u Ciebie! U as -1 w nocy i mgła co krowy dusi jest..........
OdpowiedzUsuńWiem, Margo, że jesteście ze mną. A i ja z Wami :)
UsuńMgła co krowy dusi??? Ktoś wyjaśni?
OdpowiedzUsuńHappy New Year, by the way, Chickens!
Niech się spełnią po tysiąckroć :-)
OdpowiedzUsuń