Melduję, że jestem z Wami, ale od kilku dni nie mogę odnieść się do Waszych komentarzy, bo wyskakuje mi pusta, martwa ramka. Próbowałam na wszystkie strony i nic. Nieaktywna.
Niech to będzie post ćwiczebny - sprawdzę, czy tutaj mogę komentować.
Sprawdziłam, nie mogę. Ktoś tak miał?
Dziendoberek :), ja moge komentowac . Moze to twoja przegladarka? Ja pisze z tabletu, czyli Android Chrome.
OdpowiedzUsuńOooo! Nagle się odblokowało! Co za dziadostwo!
OdpowiedzUsuńJa mogę. Dobrze, że Ci się odblokowało :)
OdpowiedzUsuńBo sie pisze powyzej ramki. Durna zmiana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kurki.
Się majówkuję i nacieszam córeczką.
Powyżej? Nie, w ramce piszę. Niech to! Raz mogę, a raz nie.
UsuńJedna blogera (Dreamu jej ksywka) też się skarżyła ze na własnym blogu nie może komentować.
OdpowiedzUsuńodpukać, mogę chwilowo.
UsuńJa natomiast mogę teraz komentować, ale tylko jako anonim. Za nic nie daje mi się zalogować na moje normalne Bloggerowe konto. Wcześniej przez długi czas wogóle nie mogłam zamieścić żadnego komentarza - Blogger blokował każdy jeden. To piasałam ja - Nietutejsza.
OdpowiedzUsuńNietutejsza, pies to trącał. Ważne że jesteś.
UsuńDzięki Hanuś!😘😘😘
UsuńFuckt, cóś dziwnego dzieje się z bloggerem.
OdpowiedzUsuńTaba, żeby to z bloggerem! Ze światem się dzieje!
UsuńNo święta prawda, że z tym światem, coś dziwnego się dzieje.
OdpowiedzUsuńJak na razie pomimo zmiany nie mam problemu z komentowaniem.
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze już jest
OdpowiedzUsuńTo i ja spróbuję .....ale już widzę , że tylko status anonima jest dla mnie dostępny .
OdpowiedzUsuńNo , cóż , cały świat zdaje się zwariował , to i blogger może .
Anonimowo czy też nie , pozdrowienia pięknie wiosenne przesyłam . Prawda , że pogodę mamy
w tym roku piękną (żeby tylko popadać nocami zechciało , bo nam tylko już stepy w Wielkiej Polsce
zostaną ) jakby na przekór temu wszystkiemu , co takie straszne dookoła.
to byłam ja ajda
Ajdo, żeby to stepy! Toż to pustynia jakaś już jest! U mnie znów rozpaczliwie sucho, a deszczu nie widać.
UsuńSpróbuj się wylogować i zalogować jeszcze raz.
No to ja też spróbuję. Wiosenne serdeczności dla waszystkich.
OdpowiedzUsuńJulito, dzisiaj hula jak szatan!
UsuńI u mnie pieknie, wiosna calą gębą.
OdpowiedzUsuńBlogger wariuje jak cały świat!
Pozdrawiam serdecznie z
Wielkiej Polski, jak pisze Ajda:)
Mam nadzieję, ze się wyświetli mój wpis.
Irmina, wyświetlił się.
UsuńOdpozdrawiam z onej.
No bloggerowi odwala!!
OdpowiedzUsuńPróba kontaktu:).
OdpowiedzUsuńUdana.
UsuńCoś się chyba naprawiło, bo działa. Pięknie dzisiaj na świecie i oby popadało.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy mnie wpuści dziadyga?
OdpowiedzUsuńOooo, juz mialam proponowac zebys sie podszyla pod kogos ;) moze wtedy bys mogla komentowac, ale widze, ze dziala.
OdpowiedzUsuńUffff! Udało mi się odblokować swoje bloggerowe konto i już chyba nie jestem anonimem 😀
OdpowiedzUsuńNie jesteś, Nietutejsza!
UsuńRaz tak miałam, ale przeszło po kilku godzinach. Moja przeglądarka to Chrome, bo na Firefoxie było dużo gorzej.
OdpowiedzUsuńBzikowo, jak widać, przeszło dziadu. Do wyszukiwarki nie mam pretensji zasadniczo.
UsuńDziała. Wypadałoby bąknąć więcej, prawdaż? 😁
OdpowiedzUsuńbąkaj!!
UsuńNo wypadałoby Prezesso! Nawrzucaj zdjęć ile się da, napisz co nieco i już!
UsuńJutro coś bąknę i zdjęć dorzucę.
UsuńBloggerowi w ogóle coś się pierdzieli. Moje komentarze lecą do spamu. Czy ja mam autorom tej nędznej blogerni wydzwonić w zęby?!
OdpowiedzUsuńDlaczego nie!
UsuńFrau Be, wydzwoń, przydzwoń i co tylko chcesz! Techniczne "udogodnienia" mogą człeka wykończyć.
UsuńWydzwoń i ode mnie moja ulubiona blogerko, która przepadłaś w czeluściach internetu.
UsuńCoś schrzanili w kodzie...
OdpowiedzUsuńMam ogólną prośbę do szanownych Kurek. Jutro moje ogry zagraniczne i jeden tutejszy zaczynają zdawać maturę. Uprasza się o trzymanie skrzydełek za nich, bo każda pomoc im się przyda.
OdpowiedzUsuńNajpierw dwa lata pandemii i zdalnej "nauki", teraz wojna, trafili nie najlepiej. Westchnijcie za nimi i poślijcie dobre myśli kochane Kurki.
Ok, będziem czymać :)
UsuńJa już trzymam! I dobre myśli też ślę! Niech im się zdaje jak najlepiej, niech pytania będa łatwe a nauczyciele wyrozumiali! 😘
UsuńJasne, ze trzymiemy!!!!
UsuńCałym sercem z nimi, matura łałł!
UsuńTeż trzymiem kciuki!
UsuńBidne dzieciaki, bo co one winowate?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mimo wszystko sobie poradzą.
UsuńTrzymam kciuki za powodzenie.
OdpowiedzUsuńDziś Miki imieniny. Mikuś w tej Patagonii wszystkiego dobrego!
O Mice od paru dni intensywnie mysle...no to czesciowo wiem dlaczego. POzdrowienia i zyczenia leca do Patagonii.
UsuńKilka dni temu też mi się myślało o Mice.
UsuńMikuś pamiętamy...
Mnie też się Mika przypomniała dzisiaj. Zresztą myślę o niej często, kiedy wchodzę do Kurnika.
UsuńMnie też pozmieniał się sposób wpisywania i przez dwa dni nie mogłam się tutaj zalogować do google. Chyba google zmieniło coś w swoich systemach, tylko dlaczego idzie to naszym kosztem.
OdpowiedzUsuńBył taki moment, jaki opisujesz, ale teraz jest OK. Zmieniło się natomiast to, że najpierw trzeba się zalogować, a potem pisać komentarz. Wcześniej można było się logować po napisaniu komentarza. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńNie mialam problemu z logowaniem, po prostu tersz niewywgodnie się komentuje .
OdpowiedzUsuń