sobota, 23 listopada 2024

JESTEŚMY JUŻ NASTOLATKAMI

     No to możemy świętować kolejną rocznicę! W zeszłym roku była okrągła, dziesiąta, i zaczęłam nawet pisać na tę okazję stosowny wierszyk, ale niestety, nie udało mi się go ukończyć. Poza tym, pamiętając wszak, że rocznica się zbliża, zapomniałam o napisaniu posta, zrobiłam to dopiero cztery dni po czasie. Żałowałabym jednak, gdyby mój rocznicowy wierszyk tak całkiem przepadł, więc dokończyłam go teraz, wnosząc oczywiście odpowiednie poprawki.

Z najlepszymi życzeniami dedykuję go wszystkim Kochanym i Wielce Szanownym Kurencjom, dziękując za to, że jesteście💋💝💋


       NA JEDENASTĄ ROCZNICĘ POWSTANIA KURNIKA

Dawno temu kurzym tropem
(chciałam tylko rzucić okiem)
poszłam sprawdzić do Kurnika,
któż to jest ta Kura Dzika.
Trafiłam na stado całe
gdaczące jak oszalałe,
rozbawione, roześmiane,
bardzo zaaferowane.

Popatrzyłam, co tam robią;
krzątają się, ziarno dziobią,
przy czym każda jedna Kura
dumnie stroszy piękne pióra
i talenty pielęgnują,
a różności je zajmują:
ceramikę wypalają,
kartki robią i śpiewają,
piszą prozą i wierszami,
zajmują się ogrodami.
Tamta szyje, ta maluje,
inna znowu szydełkuje.
Jedna piękne robi mydła,
a druga pyszne powidła.
Mają konie, psy i koty,
owce, kozy - moc roboty!

Bawią się zaś bardzo chętnie
i zabawy mają piękne.
Poematy i powieści
tworzą najróżniejszej treści,
drukują też kalendarze.
Nie wierzycie? To pokażę!
Jest zakładka z rzepisami
i galeria z obrazami.
Jest  też słownik kurozmowy
dla tych, co nie mają głowy,
by się uczyć mowy kurzej …

Mogłabym tak jeszcze dłużej,
bo już od lat jedenastu
(Już, już, zmierzam do toastu!)
nikomu nie braknie chęci
i raźno się Kurnik kręci,
a z nim Kur cała gromada -
- czasem nawet Kogut wpada!

Nie da tego się opisać,
co się tutaj ciągle dzieje,
najważniejsze  jednak chyba,
że się każda Kura śmieje
na myśl samą, że post nowy
znów w Kurniku jest gotowy!

I oby los dobry dał,
żeby Kurnik dalej trwał!
Zewsząd, Kury, przylatajcie,
posty piszcie i czytajcie.
Niech się rozrastają grzędy!
Nieście kurzą sławę wszędy!



P.S. Oczywiście naszą historyjkę piszemy dalej 😊




4 komentarze:

  1. Nie wiem nie wiem
    może zdążę być ja pierwszą
    ale komcia piszę wierszem
    A to czas zajmuje długi
    cóż, nie pierwszy to może drugi

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo Ninko, jak zwykle wierszyk zacny
    No i towarzystwo dla którego piszesz wyborowe!
    Niech trwa!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle lat!!!
    Oby Kurnik trwał a Kury były wciąż wesołe i zakręcone. 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Też przyszłam tropem, prawie na początku, bo chyba jakiś miesiąc po oficjalnym otwarciu Pastelowego Kurnika, no i przez ten calutki czas jestem aktywną bywalczynią :D
    Ninko fajowski wierszyk!

    OdpowiedzUsuń