dziękuje za cały miniony rok i życzy najpiękniejszych świąt ze wszystkich dotychczasowych!
Dziękuję za Waszą obecność, wsparcie, za konkretną pomoc w każdej sytuacji, za śmiech i łzy.
Życzę Wam życzliwości bliznich i dla bliznich, niech najbliższe i kolejne dni przyniosą spokój i powody do zadowolenia. Niech te święta, a zaraz potem świeżutki rok, będą dla nas wszystkich początkiem lepszego i to w każdej dziedzinie: zdrowotności, miłości, finansów i spokojności.
Dziękuję wszystkim Kureirom za życzenia, kartki i prezenciki. Wzajemnością się nie popisałam, ale dziś się postarałam, prawdaż?
Najlepszego PrezesKuro!
OdpowiedzUsuńAle się wbiłam:-)
UsuńTo tak Kochana Hano, Miko i Wszystkie Kury Wszechświat i ja życzę Wam radosnych dni świątecznych i tych kolejnych, pogody ducha jak i tej za oknem i zdrowia, zdrowia, zdrowia! Nie umiem tak pięknie jak Hana, więc podpinam się pod jej słowa!:-)
Ściskam serdecznie i świątecznie!:-)
CzeKo, to Ty? Tak z cudzoziemska?
UsuńPs. Hano nie przejmuj się wzajemnością, na święta i imieniny trzeba wychodzić z założenia że skoro doceniają to zasłużyłam;-)
UsuńJa też się nie popisalam bo moje karki ( tylko ta do Miki poleciała w ubiegłym tygodniu)jeszcze leżą w domu, dotrą po swietach do zainteresowanych. To jak z tego wybrnąć?
CzeKo, no właśnie tak - po srentach!
UsuńHano to ja, się w łazience zamknęłam na godzinę. Tylko kolor wzięłam inny i łeb będzie bardzo świąteczny. Jak Twój czerwony lakier do paznokci. Jestem w szoku jak to tak pozostanie po zmyciu.
UsuńChyba podrasuje je Noworocznie i będą i czasie;-) ( mowa i kartkach).
UsuńNo dobra zmywam farbe, bo czas. Co będzie to będzie.Kiedyś już były takie ogniste, tyle że się odzwyczailam bo to było z 15 lat temu.
Ojtam, CzeKo, bombki powiesisz na włosach, włos anielski po wierzchu i będzie gites.
UsuńNo jest Ognita Miedź. Miała być słoneczna:-)
UsuńNależę do tych co lubią święta, choć nie jest łatwo w tym roku.
Mnóstwo dobrego Hano i cały Kurniku!
OdpowiedzUsuńkartka zachwycająca!
AniuM., poczułam kartkowy zew. Lepiej pózno niż pózniej...
UsuńCiekawam, jak brzmiał zew ów...
UsuńAniuM., dudnił i był nieodparty.
UsuńDołączam się do życzeń i do Zakątka zapraszam na dłuuuugiego posta! Tu obraz, tam słowo:)))))))
OdpowiedzUsuńOoo, Mika, super! Ale się wstrzeliłaś!
OdpowiedzUsuńJaka pienkna ta kartka, no cudo po prostu!! zycze cala soba wszystkim, poczawszy od prezesek najlepszego na swiecie Nowego Roku no i milych swiat!
OdpowiedzUsuńUrzekl mnie rzadek kurek, taki w najlepszym porzadku a torebusie...bozszsz...to dopiero uciecha ogladac je takie pienkne i takie "kazda inna"
Poduszka taka wyhaftowana bylaby najpiekniejsza na swiecie!
UsuńGrażyna, poduszka taka, powiadasz? A wiesz, nie pomyślałam! To pomyślę.
OdpowiedzUsuńA nie pomyślałaś o rysowaniu kartek świąteczno okolicznościowych?
UsuńOrko, tak dla siebie, to owszem. Ale na szerszą skalę chińszczyzna wymiata skutecznie.
UsuńOj tam,na nasze zamówienia?
UsuńWyhaftuj, bylaby super!
UsuńGrażyna, w następnej kolejności.
UsuńOrka, na zamówienia to co innego!
UsuńKurna, na skanie tego nie widać, ale gwiazki, napis "Kurnik" i grzebień PrezesKury są ZŁOTE!!!
OdpowiedzUsuńHano, Miko i cały Kurniku! Niech się spełnią te życzenia!
OdpowiedzUsuńPrzecudna jest kartka ta!!!
Izydoru, niech!
OdpowiedzUsuńJa również Wam wszystkim nie tylko na świenta- srenta, ale na zawsze, zdroia, radości, spokoju.
OdpowiedzUsuńW tym roku niczym się nie popisałam na święta i raczej już nie popiszę, ale myśli serdeczne przesyłam. A kartka do Miki poleciała.
Wszystkim Kurom i ich przyległościom futrzastym życzę skromnie:cobyśmy się wszystkie spotkały za rok w tym samym gronie!Samych dobrych zdarzeń:)
OdpowiedzUsuńHanuśm ta karta lepsza od chińszczyzny :) Piękna i my na niej piękne, i te torebusie ach i och!!!
OdpowiedzUsuńA Ty taka dostojna i trochę groźna ;))
Trochę z gabarytami troszku przesadziłaś, nasza lilijo :P
Ale to tak chyba dla dodania sobie jeszcze większej powagi hahaha
Hanuś, Kury Złotosercowe i Złotoustne- zagdaczę krótko-
Niech Wam się Darzy w te święta i w Nowym 2017 Roku !!!
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Hanuś, pięknie dziękuję za te życzenia :***
Sonic, no ja myślę, że lepsza od chińszczyzny! Poza tym jak tak dalej pójdzie, to te gabaryty wcale nie będą przesadzone. Ale w tej kwestii z Kingą Lawendową mamy PLAN. Noworoczny, hrehrehre.
OdpowiedzUsuńEch, Sonic, niech się wykopyrtnie wiesz-co. Tego nam życzę najbardziej, zaraz po zdrowotności.
Wiem , Hanuś, wiem:(
UsuńAle jak się nie wykopyrtnie, to jak my w to bejniemy, to ino kurz poleci!
Plan noworoczny hmmmm udaję, ze nie wiem , o co kamon, bo i ja będę musiała se go podewziońć :P
a pod poprzednim postem widzę wpisy o butach i glanach...to Wam się przyznam...ostatnio nabyłam prawdziwiuchne, nowe, angielskie martensy (długie pod kolana) w kolorze srebrnym , no czadowe są. nówki, sztuki nie śmigane, do tego zarąbiste trampki i adidasy, też nówki- wsio mnie kosztowało 140 zł. Martensy nie mają sznurowadeł, a potrzeba takich długich 260 cm. Odstawię się w te glaniska na sylwestra ( nikt mnie, co prawda nie zobaczy bo siedze w domu, ale się odstawię)
OdpowiedzUsuńJak wybrnę z niedoczasu to pstryknę im zdjęcia. Niedoczas mam tragiczny, oprócz zakupiongo mięska, cytryn i warzyw na sałatkę nie mam jeszcze nic!!!!! A jutro do huty...buuuuuu.
Masza, chyba zaraz się wykopyrtnę z żądzy i zazdraszczania! Srebrne Martensy! Matulu! Pierdzielić srenta! Z takim obuwem?
UsuńA ja nie zazdraszczam, bo mam takie po same kolana, tyz. Tylko czarne z zoltymi sznurowadlami. Martensy kocham nad zycie, i mialam kiedys takie w kfiatki za kostke, uwielbialam je.
UsuńMaszka zdjecia dawaj, chetnie popatrzymy:)
no mnie też żądza ogarnęła :)
Usuńi ja bym chciała i najmłodsza :)
Ale ja nie mam nóg, w kazdym razie takich jak Masza !
Sonic, jakieś nogi masz, nie? Ja tam pierdzielę, niech się wstydzi ten co widzi!
UsuńSonic, ja tez nie mam takich nog jak Masza, a Ty skromna jezdes i Twoim na pewno tez nic nie brakuje. Martensy po kolana, a wlasciwie kalosze:) zakupilam z mysla o wezach, skorpionach i innych gadach ktoree moga wlezc do buta podczas podrozy.
UsuńNie pomyslalam, aby wystapic w nich na Sylwestra ale jeszcze nic straconego:)
Hana, zgadzam sie Toba w 100%. Jak sie nie podoba, to niech nie patrza.
UsuńMartensy na sylwestra ... boskie!
UsuńDziewczyny, widziałyście profil na FB Sylwester z Andrzejem Dudą?
HiT!
Jakie ludzie tam mają pomysły, jakie memy! żarty z każdej ze stron!
Masza, gdzie Ty polujesz? Super łupy.
UsuńMoje krótkie i czarne i nie Martensy, a HD.
Ale też się cieszę.
Martensy to moje marzenie :-) Wyszło na to że nie mam stroju na Sylwestra...
Usuńja chce martensy polbuciki, inaczej ubierac sie w takie dlugie to by mi pol dnia zajelo, bo mam gube nogi. szkoda....
Usuńtez nie mam stroju na sylwestra. pojdziemy boso badz w japonkach, Ewa-z-A.
Doliczylam sie 29 Kur. Ale ja kiepska jestem w liczeniu, wiec moze ktos jeszcze raz:)
OdpowiedzUsuńHana-zapisalam sobie ten obrazek, bo jest piekny, wzruszajacy, bedzie lekiem na cale zloo.
Spokojnych, zdrowych i niech sie wykopyrtnie!
Kasia, powtórzę się. Amen! Wez sobie obrazek, jest Twój!
Usuńa to i ja se ukradnę !
UsuńSonic, zezwalam.
UsuńKasia, liczba Kur na rysunku przypadkowa. Tyle się zmieściło bez szkody dla kompozycji.
UsuńZaklepuję sobie - jestem 4-tą kurą od lewej, bo pode mną znajduje się torebeczka od Hany, ta wintydż, którą żem otrzymała od Prezeski !
Usuńto i ja biere. mogie?
UsuńMogiesz.
UsuńWisz co, Prezeskuro, bojowo nas tam ustawiłaś na kartce, jakbyśmy się już do rozprawy ( wygranej ) szykowały z małym, paskudnym, pływającym drobiem.
OdpowiedzUsuńW górę serca! Wiosna idzie! A Bóg być może się rodzi a być może jednak nie. Więc składam wszystkim Kurom życzenia, niechże im dobrze będzie.
Agniecha, drób tu niewinowaty. Tylko ta antropomorfizacja.
UsuńTo nie antropo, bo to nie drób, a drup i to płaskodzioby !
UsuńPrezesKuro, bez Ciebie nie byloby kurnika, nie mialybysmy naszej kurzej ojczyzny, miejsca spotkan, gdzie mozna sie wysmiac i wyplakac, pogdakac, pouskarzac. Matkom nam jestes i guru. Dlatego badz nam zdrowa, a nie zginiemy.
OdpowiedzUsuńZdrowych i radosnych swiat! Tobie i nam.
Jeny, Pantera! Z guru mogie się zgodzić, a co, ale że matkam? No ja nie wiem... z jednej strony... ale z drugiej... i w ogóle nie byłoby Kurnika bez Kurów przecież! W kółko to powtarzam! I wylałam sobie wę ruż na klawiaturę i teraz klawisze mi się sklejają i łykajo literki:)
UsuńPantera, albo matkom, albo kochankiem !! jesli wiesz, co mam na myśli :PPP
UsuńSonic, nalezy rozgraniczyc kurnik, gdzie Hana jest Matkom (no takom przelozonom, przez kolano) i fejsa, gdzie Hana jest menrzem rzon. Ale zeby kochankiem? Gdzie?!
Usuńno tak, bo my takie białe bigamiczne małżeństwo :)
UsuńEch, kochankiem być...
UsuńTak czy siak, mam nad Wami władzem. Tu jako (tfu!) PrezesKura, tam jako monrz.
UsuńTak, matko-przelorzono :)))
UsuńI menszu zaufania, do kochania.
UsuńStanowczo żona ale nie matka. Chyba że faktycznie przełożona wielokrotnie :-)
UsuńJak stefanka, takie ciasteczko.
UsuńGuru, badz, jak w kregach fanow J. Chmielewskiej mowilo sie o niej Gurua...
Usuńjakie piękne zyczenia i rysunek do nich. Szereg Kur z torebusiami, cos cudnego...
OdpowiedzUsuńŻyczę CAŁEMU KURNIKOWI WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE, NIE TRAĆMY W SIEBIE WIARY, A PRZETRWAMY WSZYSTKO!!!
O to, to, Ewa2!
Usuńi przy wsparciu Kurnika!
UsuńDołączam się do pień zachwytów nad cud karteczką, jest Hanuś ZARĄBISTA!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA Święta nach nam wszystkim po prostu fajne będą!!!
Właśnie Marija, to tylko dwa dni!
OdpowiedzUsuńHano, Miko i Kurki Wszystkie! Pięknych Świąt dla Was! Najpiękniejszych!
OdpowiedzUsuńHanuś, dziękuję za piękne życzenia. ♥
OdpowiedzUsuńKartka cudna!!!
Wesołych Świąt życzę dla całego Kurnika!
OdpowiedzUsuńIdem sie zbłocić, bo nie znajduję innego wyjścia.
Iza, tu jest Kurnik pluralistyczny! nigdzie nie łaź się błocić ♥
UsuńEee... Ia, zbłocić?
UsuńIza, miało być ofkors. No pozlepiały się i już, klawisze te.
UsuńKartka, cud - mniodd! Pieknosci po prostu i wszystkie takie ladne jestesmy, a te torebusie, malinka:)
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIM KURKOM, WESOLEGO SWIETOWANIA ZYCZE!
A mnie smutnawo jest, bo myslalam, ze kalendaria dotra do mnie przed Swietami, a tu nic. Ani widu, ani slychu i do tego jeszcze listonosz mysli, ze go molestuje. Wszystkie Kurki juz gdakalay jakie one piekne, zachwycaly sie, a nawet mogly poczytac i pomacac, a ja nic.
Ataner, jeszcze jutro jest szansa. Czy dzisiaj, bo znów nie wiem, czy Ty właśnie wstajesz, czy spać idziesz. Albo po świętach. Wszystkim już zdążą spowszednieć, a Ty będziesz miała jak nowe!
UsuńJeszcze w sobote moga dotrzec, a listonosz przebierze sie w Sw. Mikolaja:))
UsuńTo dopiero bylyby jaja!
I juz mi lepiej:)
Listkowi u Was się przebierajo? Gdybym listkowym była, przebrałabym się, a co! Za renifera.
UsuńA kto im zabroni?
UsuńA ja za paczkę.
UsuńO nie, nie Rucianko. To jest za proste:)
UsuńNo chyba, ze z duza czerwona kukardka.
Prawdaż!
OdpowiedzUsuńCudne życzenia i ja również dziękuję Kurnikowi za szfystko!
Piękna kartka i życzenia. Kury, życzę Wam jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przespała ten czas.
I my zyczymy Ci jak najlepiej. A kto Ci zabroni, przespac ten czas?
UsuńJa wyrazam zgode:)
Dziękuję za piękne życzenia i wzajemnie♥
OdpowiedzUsuńKURNIKOWI miłego,światecznego czasu i wytchnienia od codzienności♥
Hanuś,karteczka przepięknościowa!!!!!!!!!!!!
Elu, postarałam się, bo mi się fstyt zrobiło.
OdpowiedzUsuńHana pięknie i oryginalnie się wstydzisz :)
UsuńHrehre...
UsuńCzy kto widział Opakowaną od wczoraj ?
OdpowiedzUsuńJa z Niż wczoraj rozmawiałam przez mesendzera, pierwszy raz "na żywo" i ona była podziębiona, więc poradziłam Jej, bywypiła miksturę, którą ja się leczę- pół szkalnaki gorącej hernaty+ pół szklanki wódki+ sok malinowy+ mniód+ hyc do łóżka i obawiam się że śpi pijana do teraz herhrehre
z "Nią" miało być, ach te literki...
Usuńjeszcze + cytryna do tego... może ta cytryna Ją tak trzyma ? :)))
Usuńja sama ze soba czyli do obrazu gadam od wczoraj pode starym wybiegiem, hrehrehre te omamy mam od wodki (debowa jest OBRZYDLIWA). jak z Sonicowa rozmawialam, to bylam bliska halucynacji. mniej wodki i calej reszty wzielam. zero pocenia sie, za to wczoraj bylo o wiele gorzej, bo juz w ogole nie mialam sily sie ruszac. ze sklepu dostalam sok malinowy ("tylko byl taki z zurawina"), goraca herbate z tym sokiem, ledwo wlazlam pode pierzynke x 2 ubrana cieplej niz na dzien i od reki zaczelam sie pocic i tak zasnelam. obudzilam sie o 6 rano gotowa do akcji! na tamtym wybiegu chyba tez pisalam, ze w auchanie byla kolejka do ryb swiezych na poltorej do 2 godzin stania....za to prawie ziec znowu ledwo zywy, poszlo mu w nos. to jest ta sama zaraza, co lapie cala Europe. W Berlinie Krasnale - gluty po pas i kaszel, ze im flaki prawie wylataly, tesciu synusia wygladal na polzywego, no i potem ruszylo lawinowo na nas....
Usuńale donosze, ze zyje.
gadałaś sama do siebie bez tę herbatkę ;)
UsuńZdrowiej nam Krysiu :)
zdaje sie, ze bez te hierbatkie z debowym prundem...moze od tego obrzydlistwa ozdrowialam...
UsuńSonic, na bank! Ja też jej to poleciłam z tym, że zamiast malin były cytryny. Pijana musi być w sztok!
OdpowiedzUsuńhahahahahah, biedna.. a tu Wigilia i blogi nie przeczytane :))))
UsuńNo toś ta Ją załatwiły na amen:)))
UsuńSonic, nieee, cytryna nieee... Myślę, że to mniut.
OdpowiedzUsuńHerbata też bywa zdradziecka !
Usuńkurdę, a jak Ona taka potulna i wypiła to co Ty kazałaś i ja, podwójną dawkę ??
UsuńOby do Sylwestra się podniosła !
TA hierbata byla zdradziecka. I mocno obrzydliwa. ale do wyboru mialam calvados, koniak, nalewki i whisky. no, dziekuje! spirtu tez u na niet, bo kto w zimie nalewki robi!!
Usuńnastępnom razom pomieszaj te calvadosy z koniakami i whisky będzie git!
UsuńOpakowana, z gorącą wodą dużo lepsze. Hierbata z prądem jest ohydna!
Usuńno wlasnie...moze woda z woda i dodatkami tak, ale takie te rozne to nie. jakbym wymienszala, Sonic, to byscie mnie pote, z jakiej gleby zdrapywaly...
UsuńOj tak! Zwłaszcza taka z niewiadomego zródła.
OdpowiedzUsuńpłaczę :))))
Usuńa Opakowanej nadal nie ma .... :)))
Usuńno jezdem, jezdem!!
UsuńOd herbaty?
OdpowiedzUsuńIdę spać. Nalepiłam się tych pierogów:))) Dobranoc!
Dobrej nocki:) Ktoś lepi, żeby ktoś lepić nie musiał :P
UsuńTo lecę kończyć te z kapustą!
kapusta - srapusta. ja juz bigos probowalam - malo kwasny. co robic? nigdy mi sie to nie zdarzylo...
UsuńPrzecieru pomidorowego dodaj.
Usuńhrehrehr...wlasnie , przedwczoraj chyba, jedna znajoma na FB pisala, jak kupila ...6kilo kapusty kiszonej i bedzie robic bigos. nie dodaje cebuli, tylko z kwasnej kapusty i piecze...a jak malo tlusty to dodaje masla. na fakt, ze niektorzy dodaja karmel, ziola, slodka kapuste i nawet przecier pomidorowy, popatrzyla jakbysmy sie urwali z choinki. podroczylam sie troszku...hrehrehr jasne, ze dodam przecieru!!!!!!
Usuńależ kartka, dopracowana w każdym szczególe! szarpnęłaś robotą Hanuś :) i życzenia piękne, niech więc podwojone wrócą do Ciebie :) Tobie i wszystkim Kurom i Waszym bliskim zdrowych i pogodnych Świąt :))
OdpowiedzUsuńUpiekłam to i owo, mogę iść spać. Pachnie w domu ciastem, koty się już niecierpliwią, czas powiedzieć dobranoc.
OdpowiedzUsuńczas, dobranoc więc i ja mówię :) jutro mam urlop na wnuczkę, idziemy znów do kina ;)
OdpowiedzUsuńElaja, jesteś cudowną Babcią. Idziesz z wnuczką do kina, zamiast lepić pierogi, czy co tam. Super! Wnuczka to doceni.
UsuńHanuś, bardzo się postarałaś ! Kartka śliczna jak obrazek ! Tak mi się podoba, że też ją se pozwoliłam wziońść. Całemu Kurniku i Zarządowi samych najlepszości i w Święta i po ! ... Też idę spać, bo jutro skoro świt pobudka :(
OdpowiedzUsuńJa już dawno wstanęłam i się sokawkuję a tu świtu nie ma.To Ty długo śpisz:P;)
UsuńMasz rację, dziś witu nie było ! Orka, dla mnie wstawanie wcześniej niż o 7.30 to środek nocy :) Ale czasem niestety mus jest, i wtedy to z tydzień wcześniej przeżywam :)
UsuńBierzcie sobie Kury kartkę do woli. Oryginał spieniężymy przy najbliższej okazji.
UsuńDo bardzo dawna nie wchodziłem na Pani bloga. Życzę wiele przygód i lisów w kurniku :)
OdpowiedzUsuńNomadein, dziękuję za życzenia. Ale liski w kurniku to nieee... koguty tak!
Usuńaż mie wstyd oczy zalewa, że ja tak rzadko tu przychodzę....ale to siła wyższa co ją mam tylko do czytania a do pisania to juz niekoniecznie. ale trzymcie sie kurencje, jakbym zamilkła na całkiem - to wiadomo przeca dlaczego. taki los....
OdpowiedzUsuńEwaaaa, co Ty mówisz?
Usuńno wlasnie, co Ty mowisz! Fajnie, ze jestes:) To jest najwazniejsze!
UsuńEwa,no weź i przestań krakać.Tyle się dzieje a Ty o milczeniu...
UsuńDużo spokoju i dbaj o siebie cobyśmy w następne Święta sobie mogły"po życzyć":)))
Ewa z M. Kurnik ma moc terapeutyczną. Nie, że uzdrawia, chociaż kto wie, ale pomaga i łagodzi. Wpadaj w miarę sił i ochoty, cieszę się każdym Twoim słowem.
UsuńEwa, tę moc odczułam dopiero co na sobie... Ty też odczujesz, zobaczysz, aż się zdziwisz...
UsuńZdrowia i spokoju, kochana!
No co tu napisać? no co? Kury wszystko powiedziały. Karteczka naprawdę przecudna.
OdpowiedzUsuńNo to i ode mnie kochane Kurki przyjmijcie najserdeczniejsze życzenia zdrowych i spokojnych Świąt dla Was, Waszych bliskich i wszystkich Waszych sierściuchów, a o północy w wigilię posłuchajcie, co mają do powiedzenia przyjaciele.
Witam Kurki ponurym ciemnym rankiem, -1 nie wiadomo jak będzie dalej. Jeszcze mi żarówka poszła w lampie, mus wymienić, dokończyć co zaczęte i do wnuczki.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia Kurki i niech Wam się wszystko uda.
Dziewczyny, trochę już jestem Waszą kurą, co nie?! Dołączam się do życzeń. Dobrych Świąt życzę.
OdpowiedzUsuńMoże i przytaknąć by trzeba, ale komu ?
UsuńAnonimowa72 chyba jesteś, coś mi brzęczy, ale nie wiem co.
UsuńAśka, tzw. kura podziemna:(
UsuńKurokretka?
UsuńTak myślałam! Ale chyba nie miałaś kota na zdjęciu? Czy miałaś?
UsuńKryptokura!
Od dłuższej chwili kota mam!!! Klarka - taka cudna Kobieta mi pomogła wkleić kota, bo ja z tych takich niespecjalnie radzących se na internecie i z internetem.
UsuńWybacz mnie starej, Podziemna. Sklerozka poczyna sobie szparko.
Usuńja od bardzo dawna nawet mam kota. Tak przynajmniej ludzie mowia....
UsuńPrezeskom Kurnika, wszystkim ujawnionym, nieujawnionym i stowarzyszonym Kurom i ich zwierzyńcom zdrowych, pogodnych Świąt. Odpocznijcie od codziennego zagonienia, zrelaksujcie się na łonie rodziny, niech te dni wypełni to co lubicie a nie to co musicie. Hana świąteczny portret Kur jest rewelacyjny.Jeszcze raz Dobrych świąt:)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkim spokojnych ,dobrych Świąt.Poczucia bezpieczeństwa,tego blisko i daleko.
OdpowiedzUsuńSpokojnej,kojącej ciszy w duszy oraz życzliwych i prawych ludzi wokół.
Serdeczności dla wszystkich
Ewa
Kartka prze-cu-do-wna!!! Ja też chcem takom!
OdpowiedzUsuńWszystkim Kurkom słodkiego świątecznego lenistwa życzę:)))
Ninka, bierz jom.
UsuńProponuję kartkę wystawić na noworoczną licytację w celu zasilenia skarpety. Serdecznie sciskam Wszystkie Kury światecznie i w ogóle. Wczoraj wieczorem wróciłam po 4 dniach z huty, pociągnęłam wzrokiem po zapuszczonej chacie oraz pustej lodówce i z piersi wyrwało się niecenzuralne " ja p....ę" te świeta mam załatwione. KolKa
OdpowiedzUsuńKolKa, nie Ty jedna.
UsuńKolKa - nie mowi sie tak niecenzuralnie a ino swieta - sreta (swienta - srenta)
UsuńRadosnych i pogodnych Świąt życzę.
OdpowiedzUsuńKury! Kocham Was wszystkie. Niezależnie od świąt. Dobrego roku i spokojności na ten świąteczny czas wam życzę. Kartka piękna Hano :-*
OdpowiedzUsuńDziędobry, pogoda beznadziejna. Pochmurno i czort wie co leci z nieba, i ślizgawica! To chyba trza się za jakąś robotę brać, ale najchętniej to bym spać poszła !
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najkurrrrniejszego!:-) Żeby nam się dobrze działo ( innym przy okazji też ;-) ) i rosło jak te pączki ( mentalnie, Kochane, mentalnie ). Buniole kureskie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Najlepszego Wszystkim Kurom!
OdpowiedzUsuńHana, przepiękna kartka! Jestem pod wrażeniem :)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci po prostu dobrych i spokojnych chwil :*
Wszystkim Kurom samych pięknych chwil życzę.
OdpowiedzUsuńA najbardziej ,choć chwilowego oderwana się od problemów, których Nam nie szczędzi los. Spokojnego , niespiesznego czasu , w gronie tych, którzy są nam bliscy.
Ps. Poczta twierdzi, że przesyłka do Amber dotarła wczoraj, niestety nie mam potwierdzenia od zainteresowanej, mam nadzieję, że rzeczywiście jest już w jej rękach.
Przyjrzałam się jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze... Hano, masz boskie rzęsy! :-D I.. jakby posągową urodę. Tak posągowej jak moja nie znalazłam, znaczy nie ma mnie na kartce. Nie dziwne, nie zmieściłabym się ;-D Macie zdaje się jakiś program na poświętachsrętach?
OdpowiedzUsuńSylwesterpierdzielester.
UsuńSylwestersrester.
Usuńja mam bardzo bogaty program - nic nie robic tylko czytac i na drutach. i na drutach i czytac! ani zmywac ani gotowac, ino moze hierbatkie robic wszystkim. I kakauo.
UsuńU mnie psie dygoty będą i będę miała stały ogon z przerażonych piesków.
UsuńCałe szczęście nie mam tego problemu z Pandą,chociaż nie zostawiła bym jej w domu samej.Jest poddenerwowana i biega od okna do okna.
UsuńTropik na szczęście przygłuchł, więc się mniej denerwuje. Wszystko ma swoje dobre strony:)
UsuńO Sylwestrze nie mówcie, bo ten p....ny Sylwester TVP u nas... Koszmar...
Spokojnych, pogodnych Świąt dla całego Kurnika!!!
OdpowiedzUsuńHana, życzenia piękne, niech się spełnią! Kartka cudna, niepowtarzalna! Pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńMaszowa
Wszystkim Kurom zdrowych i pogodnych Swiat. (Leciwa)
OdpowiedzUsuńI Tobie Leciwa! Jak obchodzicie je TAM?
UsuńKURNIK KUROM, KURY KURNIKOWI!
OdpowiedzUsuńdobrego świątecznego czasu życzę wszystkim Kurom i reszcie świata!
powtórzę za Marią: Ding Dong Wesołych Świąt!
No to Ding Dong dla Wszystkich.
UsuńHano, czyj jest plecaczek? Tylko że różowy, to ja zaklepuję dużą torbę w kolorze khaki, pierwsza z prawej, chyba że już czyjaś.
OdpowiedzUsuńPlecaczek należy do Bezowej.
UsuńHana, droga Prezes Kuro, dla Ciebie i Twojej rodziny spokojnych, wesołych świąt. Bez niepotrzebnego nadymania i stresu.
OdpowiedzUsuńJa czekam na syna,jutro przyjedzie :-) Pierwsze takie święta a tu chleb mi nie wyszedł i poszedł do kosza. Ale czy to ważne? Jutro upiekę następny.
Graszkowska, chleb kup i szlus.
UsuńJeszcze wrócę i poczytam wsi, tymczasem uziemiłam się w kuchni, śpiewa mi Sinatra, piję białe wino i walczę z garami. Świenta-srenta, obyczaj zmusza do pichcenia. W chałupie pierdolnik, ale zapach świąteczny jest, naszykowałm już: rybę po grecku, barszcz, kapuste z fasolą, bigos, ugotowałm warzywa na sałatkę, bez tego wina bym nic nie zrobiła...chyba..chciałbym aby Mikołak[j mi przyniósł literki na lapka bo znowu wytarłam i klepię na oślep...
OdpowiedzUsuńDlaczego nie nalepisz sobie literek na klawisze?
UsuńA mnie się posklejały wę ruż to co mam zrobić?
UsuńMasza, nie pichcąc skaleczyłam się w palec u prawejręki, to dopiero jest sztuka! Teraz to na pewno nic nie upichcę. Jestem pogrżąona w bólu.
OdpowiedzUsuńPochuchać na paluszek trzeba. Mam nadzieję, że skaleczenie nie jest poważne i żadnego uszczerbku na pluszku nie ma?
UsuńBiudulo moja, ale jest na to rada...Dać piesku do polizania i się zaraz zagoi:) Ja się też wczoraj skaleczyłam o puchę Mopciankową, ale już nie dokucza. Zaczęłam o 14:00 i zrobiła: rybę po grecku, bigos, kapustę i fasolą, ciasto marchewowe, zrazy wołowe, ciasto mrachewkowe, sernik na zimno,barszcz, ugotował i obrałam warzywa na sałatkę jarzynową, w pecu siedzi karkówka, a jak wyjdzie wejdzie schab. Jestem z siebie dumna. Nawet zrobiłam stroik z jemioły. Świenta-srenta...
UsuńMasza oszukujesz,dwa razy ciasto marchewkowe?
UsuńŁomatko Masza, poczułam się jak ChPD do kwadratu.
Usuńmoze jedno ciasto marchewkowe z lukrem z twarozku a drugie przekladane masa z twarozku....
Usuńja tam zadnego ciasta nie pieke. Kasik upiekl swiateczne ciasto angielskie i wystarczy. no i mam panettone, do szynki.
Ta Masza to majakas niekonczaca sie moc i sile. ja tez sie poczulam jak ChPD....
Ewa2, ciachnęłam sobie czyszcząc szybkie do obrazka, żeby go oprawić. Zerżłam kawałek opuszka.
OdpowiedzUsuńPękł worek w odkurzaczu, właśnie czekam aż opadnie kurz i pył z kominka. Chyba mam Środę Popielcową.
UsuńHe, he, jakoś to sobie wyobraziłam...
UsuńJa Ci dam hehe, niedobra Ty. Wszystko jest usyfione.
UsuńWspólczuję, paluszek bez kawałka opuszka jest bolesny i wyjatkowo przeszkadza w robieniu czgokolwiek. Zapomniałam, że trzeba jarzynę ugotować.
UsuńRucianko, przynajmniej będziesz miała na srenta jak należy - posprzątane!
UsuńZa jednym zamacham załatwisz dwa święta:)
UsuńRucianko, na Wielkanoc będzie jak znalazł.
Usuńno tak. ja, tradycyjnie, gadalam do obrazu pode ostatnim wybiegiem...
OdpowiedzUsuńPrezesowym oraz wszystkim Kurom zycze wspolnego nastepnego roku pelnego samych milych niespodzianek.
a juz tam, co sobie bedziecie jesc, czy to ryba w gararecie czy opuszki palcow, to niech Wam smakuje!!
pees. wspolny portret pieeeekny - torebusie niezwykle wdzieczne :)
OdpowiedzUsuńwidze, ze wlazlam do Kurnika, to wszystkie Kurki poszly precz. No to wracam do konczenia rekawow prawie ziecia (ciekawe czy skoncze...).
OdpowiedzUsuńFajnie tak sobie móc wydziergać zięcia na drutach...
UsuńOpakowana,dobrze się czujesz po zastosowaniu kuracji zdrowotnej zaleconej przez Hanę i Sonic?
Usuńjasne, ze dobrze. ziec (prawie) juz prawie zadziergany :)
UsuńAgniecha, takiego na miarę, co nie?
OdpowiedzUsuńto ja koguta jeszcze poproszę tutaj dla nas, co by Stefana odcionżyc zledka ;)
UsuńOjtam Sonic, spoko daję radę!
OdpowiedzUsuń