Numer 1 i ilustrujący go wierszyk:
Kicz,
kiczowi jest nierówny,
Czasem bywa
ekskluzywny,
Bawi swoim
obrzydlistwem,
Igra z
człowieka jestestwem.
A ten bucik
- bez dysputy,
Ćwiczy na
człowieku rzuty.
I przewraca
i wywraca
I ze smaku
osieraca.
Ale zdobi
półki wnętrze,
Choć się z
nim niezwykle męczę.
Przebył
morza, oceany.
Zasługuje na
peany!
Numer 2 (bez wierszyka):
Numer 3 oraz stosowny wierszyk:
Maryjki z plastiku,
w świętych miejscach, na straganach ich bez liku.
Te w domu, przywiezione lat temu wiele,
jako pamiątka dawnych czasów - są, stoją, trwają,
może dłużej niż w jakimś kościele.
w świętych miejscach, na straganach ich bez liku.
Te w domu, przywiezione lat temu wiele,
jako pamiątka dawnych czasów - są, stoją, trwają,
może dłużej niż w jakimś kościele.
Numer 4 (bez wierszyka):
Numer 5 i wierszyk:
Oto stroik wielobranżowy
doskonały zarówno na grobowiec, jak i na stół - dla żony ;)
doskonały zarówno na grobowiec, jak i na stół - dla żony ;)
Numer 6 oraz ilustracja wierszem:
Anioł Stróż, a może Anielica,
latami trwa z dziećmi ...
latami trwa z dziećmi ...
O, jakże spokojne ich lica ...
Numer 7 z wierszykiem:
Kotki - wiecznie małe.
Jabłka - wiecznie trwałe.
Muchy - wiecznie żywe.
Jabłka - wiecznie trwałe.
Muchy - wiecznie żywe.
Numer 8 oraz poemat:
Czy łabądek to czy gąska,
O miłości jeno kląska.
Numer 9 z dwuwierszem na zdjęciu:
Numer 10 i wierszyk na zdjęciu:
Numer 11 z wierszykiem pod spodem (nie dało się go przenieść, bo jest na zdjęciu):
Numer 12 z poezją na zdjęciu:
Numer 13 oraz strofki:
Kiedy tęsknie szukasz kiczu, na procesję idź w Łowiczu,
lub w
ogrodzie miej gliniane krasnoludki.
Lub wyhaftuj
se makatki, tak jak babki oraz matki,
powieś w kuchni, a osiągniesz kicz malutki.
Numer 14 (z wierszykiem na zdjęciu):
Numer 15 (bez wierszyka):
Numer 16 i wiersz:
Bajka z
morałem starym, jak świat, czyli "nie czyń drugiemu, co tobie nie
miłe".
Na strychu w
pobliżu książek
Płakała
panna bez rączek.
-Gdzież są
twe ręce, dzieweczko?!
-Zostały z
lubym nad rzeczką.
-Gdzież są
twe szaty, dziecino?!
-Walają się
pod tarniną.
-Splotę swe
włosy w kędziorek
Pochwycę w
zęby toporek
Pomoże jasne
słoneczko
Dokonać
zemsty nad rzeczką.
Numer 17 (bez wierszyka):
Numer 18 (bez wierszyka):
Numer 19 i wiersz:
Kitsch odzyskany
Kiczowatych
obrazków szukać nam kazano.
Kiczowate
wierszyki wymyślać zadano,
by w ten
sposób poezji ducha tu ożywić.
Że brzmi
kiczowato, nie ma się co dziwić.
Kicz to
nasze motto teraz jest w Kurniku.
Kicz
drodzy czytelnicy, kicz dziś na świeczniku!
Kicz odzyskany spod biurek, zza szaf,
z czeluści strychowych wychodzi na świat,
Nimfy,
odaliski, amorki, krasnale
Pokazujcie wszystko, nie wstydźcie się wcale!
![]() | ||||||
Dla większej jasności: to są świeczniki z szyjek od butelek!
|
Numer 20: wyjątkowo obejmuje wszystkie trzy poniższe zdjęcia, bo to ta sama szopka, a towarzyszy jej wiersz następujący:
Wielbiłem go skrycie
Całe moje życie
coming out’u pora
wiem z telewizora
przyszła teraz właśnie
Plastik kocham, plastik wielbię
Plastik już umieszczam wszędzie
Plastik tu i plastik tam
Ja z plastiku wszystko mam
Okna i drzwi plastikowe
I panele podłogowe
I dywany i obrusy
Plastikowy w oknie kwiat
Wszystko co gra w mojej duszy
Plastikowy cały świat
A do tego też wszystkiego
Plastikowa szopkę mam
I Maryjke i Józefa i anioła anielskiego
Plastikowy jest też i Jezusek sam
Nawet wielbłąd i barany
Są z plastiku wykonane
Plastikowy zawrót głowy
Gładki czysty kolorowy
I do tego się nie niszczy
A wieczorem świeci, błyszczy
Zazdroszczą mi wszyscy
Szopka gra, tańczy i świeci! |
św. Michał wg Indian peruwiańskich z wielką giwerą |
Numer 22 (bez wierszyka):
Numer 23 (z wierszykiem na zdjęciu):
A na koniec i na deser, poza konkursem, oto co w rzeczonej sprawie pisze Pacjan z Barcelony:
Numer 23 (z wierszykiem na zdjęciu):
A na koniec i na deser, poza konkursem, oto co w rzeczonej sprawie pisze Pacjan z Barcelony:
Kicz
Nad
kiczem się głowiły tęgie już umysły.
Skąd się
słowo wzięło dumali lingwiści.
Zapisali
dziesiątki stron filozofowie.
Co
powymyślali nie zmieści się w głowie.
Z
nadreńskiego dialektu wywodzi się kicz,
głoszą jedni,
a drudzy cóż powiedzieć mogli?
A drudzy
zaś w angielskim słowie szkic,*
upatrują znów kiczowej etymologii.
Ze
szwabskiego kicz ten wyrasta jak nic.
Trzeci
głos zabierają mądrale,
bo w tym dialekcie to właśnie Kicz
oznacza także schlechte Holzware**
Po
filozofach na psychologów już czas.
Ci również
kiczem niezwykle przejęci,
z ksiąg
wydobywają kiczu sens dla mas,
z pomocą
socjologów w poszukiwania zajęci.
Aż tu zjawia się Abraham Moles,
by z verkitschen*** co brzmi całkiem ładnie
w swej pracy
„ Psychologie du Kitsch”
pochodzenie
kiczu wywodzić dosadnie.
Cóż ma więc
znaczyć słówko to,
co się nam z
niczym nie rymuje,
to jidyszowe słowo- klucz?
To wcisnąć komuś coś, czego nie potrzebuje
*Etymologia słowa Kitsch nie jest do końca jasna. Za F. Avenariusem (artykuł w
„Kunstwart“, Rocznik 33 : "Es ist ja klar, dass es mit dem englischen
'sketch' und unserem „Skizze“ und
skizzieren zusammen hängt. Zufällig weiß ich aus eigener Erinnerung noch
rechtdeutlich, wie das Wort aufkam. Im Anfang der achtzigerJahre
war's, und in München”); tu można
słowo o Nim przeczytać, ale nie ma tego wiele: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ferdinand_Avenarius
) przyjęto, że wywodzi się z angielskiego terminu sketch (niem. Skizze).
Na początku dwudziestego wieku
rzeczywiście i handlarze dziełami sztuki (profesja lepiej brzmiąca pod
nazwą marszandzi), i malarze nazywali szkicami (potem im „s” w nagłosie
zniknęło i zamieniło się słowo w die Kitsche w pluralis) malunki dla szerokiej
i niewymagającej publiczności, tanio sprzedawane lub niedrogie „dzieła” -
pamiątki dla angielskich i amerykańskich turystów. W niemieckim języku
potocznym funkcjonowały terminy oznaczające złą robotę, coś byle jak poskładanego
do kupy:
W schwabskim
Kitsch oznacza „Holzabfälle, schlechte Holzware“ , czyli jakieś
drewniane odpadki lub jakieś źle wykonane przedmioty drewniane.
w Nadrenii kitschen
„oberflächlich an einem Holzstück herumschneiden, kraftlos und nicht regelrecht
abhauen, Kerben mit schartigem Messer machen“
- tu też tematyka drewniana tyle, że chodzi o czasownik, który znaczy ni
mniej, ni więcej tylko byle jak obrabiać, strugać drewno.
**marne
wyroby z drewna; niechlujne obrabianie, struganie drewna
*** Według Abrahama
Moles’a, w monografii poświęconej zjawisku kiczu (Psychologie
du Kitsch, Paris,
Denoël, 1977, Kicz, czyli sztuka szczęścia, Warszawa, 1978), termin narodził się w Monachium około roku 1860
roku. Niemieckie wyrażenie potoczne kitschen
– o czym było wyżej - oznacza robić coś byle jak, jidyszowe verkitschen natomiast to kombinować,
wciskać komuś jakieś dziadostwo, coś czego nie potrzebuje i nie zamawiał, lub
coś zamiast tego, co zamawiał. (tyle Pacjan)
I w kwestii formalnej: kolejność zdjęć jest przypadkowa, nie ma ona żadnego znaczenia w sprawie. Dla większej demokracji głosujemy anonimowo (sonda na pasku po prawej) na kiczyk, nie na osobę, która go przysłała. Przepiękne wierszyki ilustrują obrazy (nie odwrotnie!), są miłym dodatkiem i nie są kryterium oceny. Nie każdy wszak rymować potrafi, a to przecież tylko zabawa. Głosowanie trwa do do północy, 17 stycznia. Nagrody czekają.
Mamy nadzieję, że nikogo, ani niczego nie przeoczyłyśmy. Gdyby tak się zdarzyło, o wybaczenie upraszamy i rekompensować będziemy.