sobota, 7 lutego 2015

Słowo się rzekło, Owieczka u płota

Niniejszy post jest próbą przekupienia Rogatej Owcy. Bardzo chciałybyśmy zobaczyć rodzące się właśnie jagnięta. Notowania z ostatniej chwili mówią o ośmiu. Możemy nawet wymyślić im imiona, co to dla nas?!
A otóż i Ona:
Rogata Owca wracająca z niwy. Po drodze zgarnęła zbłąkaną owieczkę. Niewykluczone, że jest to zbłąkana owieczka Inkwizycji

Są! Są zdjęcia! Rogata dała się przekupić i zaszantażować! Jesteśmy (jestem?) niezwykle skuteczne!






 Dziękuję Owieczko!

Spójrzcie tylko, niespodzianka na niedzielny ranek - wrzosówki z okolic Wejherowa od Joanki:

Mieszkamy w pomorskim k/Wejherowa . Owieczki mają ok.2 ha do obskubania . 
Teraz jest w gościnie baran Zyga , którego przystojna facjata robi wrażenie na wszystkich - nie tylko owieczkach .
Serdecznosci  Joanka
 



 Jeśli to Zyga. to ja też mam miętkie kolanka. To mówiłam ja, Hana.

273 komentarze:

  1. znów pierwsza ?:)
    to czekamy na zdjęcia ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hanuś, ależ tu bogactwo przyrody!!! A ta jaszczureczka jakiż ma długi ogonek !
    No i tak myślę, że atrybutem potwierdzającym przynależność do Kurnika jest torebecka :)
    Nawet gdy pot i łzy i owca na grzbiecie to elegancja francja musi być!
    Ciekawe, czy gdybyś namalowała Wieśniaka, to on tez by ją miał ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sonic, miałby, a jak!

      Usuń
    2. no nie wiem... może by wolała jednak się już tu jednak nie pojawiać, niźli latać po wsi z tym atrybutem

      Usuń
    3. Sonic, narysowałabym męską wersję. Np. w kształcie samochodu. Albo wiertarki.

      Usuń
    4. ojej, jakaś freudowska pomyłka , napisałam "wolała" zamiast wolał ;P
      Hanuś, Ty to jednak jesteś kreatywna !

      Usuń
    5. Ciekawe, co Wieśniak na to?

      Usuń
    6. może nie doczyta
      o torebce też ;)

      Usuń
    7. Męska torebusia nazywa się się TORBA.

      Usuń
    8. Iiiii tam, przecież faceci noszą torby teraz, takie duże i nic zdrożnego w tym nie ma, chyba, żeby to oceniała posłanka W. lub K....

      Usuń
  3. Pot sie leje, lzy tez ale twatrzyczka wielkiej urody raczej radosna!
    Wyczekujemy zdjec?

    OdpowiedzUsuń
  4. A co, chcesz, żeby posta napisała ze zdjęciami?

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasia, jagnia się rodzą, to i wiosna tuż! Zimą się przecież nie rodzą!

    OdpowiedzUsuń
  6. Agniecha, tak właśnie chcę. Albo chociaż fotki do mnie niechaj śle. Jak wolisz, Owieczko?

    OdpowiedzUsuń
  7. Rogata jako zywo! Ze wszystkimi akcesoriami i konsekwencjami.
    Ojeju, jak ja bym kciala zobaczyc te curecki*)

    *) Moja najstarsza, kiedy byla malutka, wszystkie male zwierzatka, np w zoo czy na wsi, nazywala curecki, bez wzgledu na plec.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantera, pewnie tak mówiłaś na swoje curecki?

      Usuń
    2. W tamtym czasie byla tylko jedna curecka, nastepne przyszli pozniej. :)))

      Usuń
  8. Dopiero teraz zauważyłam tam zająca, ależ tam się dzieje u tej Rogatej :)
    A czy pot na serdaczku pochodzi od owcy czy Owcy ?

    OdpowiedzUsuń
  9. Och kie małe jagnięta też bym chętnie zobaczyła.
    Ale pewnie teraz Owieczka ma najwięcej pracy, więc nie wiem Hanuś czy na Twoją "marcheweczkę" się skusi:))
    Choć ta "marcheweczka " zaiste zacnej urody.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie ma przeproś, taka łapówka/zachęta (niepotrzebne skreślić) musi zadziałać :) ja też! też czekam na maluchy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Elaja, no masz. Teraz kobicina nie ma wyjścia. Jest presja.

    OdpowiedzUsuń
  12. Torebusia prima sort ! I glizda jest, i ślimaczek. I len (czy to chabry?) I maki i rumianki ! I wogle po niej potu nie widać, tak żwawo po tych niwach pomyka. A łowiecka może i Inkwizycji !
    A ja już imiona mam !

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewa, nie mów! Będą zdjęcia, będą imiona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, to są niebieskie kfiatki!

      Usuń
    2. Nie, no cośty ! Do konkretnego rogasia trzeba imię dobrać !

      Usuń
  14. życie pod guazem tak bujne:-)
    może by nawiedzić ją, Rogatą? na własne oczy obaczyć jagnia?
    zeszłoroczne łowce mam na fotkach, ale jakoś później były? Że tak zaspamuję- pod koniec tego posta: http://megimoher.blogspot.com/2014/04/kraina-wod.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się też kojarzy, że były później, za to dwa lata temu - chyba własnie w największe mrozy styczeń/luty - chyba.

      Usuń
  15. Megi, życie pod guazem zawsze kwitnie nadzwyczaj. Jako dziecko lubiłam podnosić kamienie i napawać się. Trochę to chyba niegodziwe było.
    Rogata w końcu się doigra. Kusi, kusi, aż wykusi. Kiedyś zjedziemy z taborem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale portrecik :)))) Jak zawsze feeria barw i szczegółów, Hanuś :)
    Coś mi się kojarzy, że owieczki Owieczki kociły się zimą - zimno im fcale nie przeszkadzało :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lidka, co Ty mówisz? To jest PRZEDWIOŚNIE!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mówisz, w sumie i już przedwiośnie, a te zimowe owieczki były chyba dwa lata temu ... więc dawno ;)

      Usuń
    2. Jakie przedwiośnie jak dopiero początek lutego!!! U mnie jest całkiem luto... Te małe owieczki to mi się też zdaje, że zimą się na świat pchały...

      Usuń
  18. Jejku, jak ja bardzo chcę zobaczyć jagnięta! Myślę, że Rogata ugnie się pod tą (uroczą) presją :)
    Rysunek jak zwykle wywołujący wielki uśmiech na twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gosia, pewnie, że się ugnie. Gdyby nie, obmyślę inny środek nacisku. Bardziej bezpośredni:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oesu!!! To jest szantaż! Jaki piękny portret! I nawet się kolory zgadzają w odzieniu. I ten pot, i łzy. Wczoraj nabiłam sobie guza i aż mi łzy poleciały z tego "szczęścia". Na plecach to tylko Pacjan. Inkwizycyjna owca pewnie undecover w swoim dawnym stadzie. Wybierajcie imiona!
    Owce me rodziły się zwykle zimą. W zeszłym roku ze względu na brak panów w odpowiednim wieku trzeba było trochę poczekać. W tym roku tez główna fala uderzeniowa będzie po 20. marca. Teraz przychodzą na świat jagnięta "testowe". Aby potwierdzić lub obalić pewną tezę, potrzebne są jagnięta zimowe i wiosenne. Co prawda zimy w zasadzie nie ma, ale to nie szkodzi, bo potrzebne są styczniowo-lutowe i kwietniowo-majowe. Może jeszcze ze dwie, trzy mamy urodzą. I tym sposobem będę miała zabawę do maja.

    Mam jakieś marne ze dwa zdjęcia. Wieczorem wyślę Ci Hano Kochano.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owieczka, rób dokumentację, bardzo prosimy. A ile tych imion mamy wymyślić?

      Usuń
    2. Na razie jest 8 - 4 + 4

      Usuń
  21. Guaz, jak prawdziwy. Ależ ta biocenoza bogata na rysunku, musi wiosenną porą być, bo aż się tam roi od żywiny wszelakiej. Nawet kret zerka z kopczyka.
    Ja bym też bardzo, bardzo chciała zobaczyć jagnia takie malutkie. Owieczka będzie mieć teraz znowu urwanie głowy z przychówkiem. Czy psięta Owieczkowe są białe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemo, psięta są raczej beżowe, takie ecru. To komodory, całe w dredach! Piękne psiska.

      Usuń
    2. Widziałam kiedyś komodora, ale był czarny caluśki i nie było wiadomo, gdzie ma przód a gdzie tył. Taki cały, równo w dredach. Myślałam, że one tylko w wersji czarnej występują.

      Usuń
  22. Ha, ha!!! Szantaż zadziałał!!! Czekom!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanuś, jakże nie miał zadziałać przy takim portrecie??? Z taką torebusią??? Bardzo czekam na zdjęcia maluchów!

      Usuń
  23. może do jutra musimy poczekać? teraz pewnie śpią, może za dnia łatwiej będzie je "focić"?

    OdpowiedzUsuń
  24. uo jezu, jak tam u niej pieknie! I ile zycia pode guazem, obok, nieopodal, na i kawalek dalej...jestem pod wrazeniem wszystkiego. Chyba sie ugnie i przysle zdjecia malenstw :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Paulina, jeszcze tylko miesiąc i się zacznie! Będziemy za chwilę meldować co i u kogo kiełkuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie tez o tym pomyslalam, nadejdzie wiosna i zawsze zachwyty sa nad tymi pierwszymi kfffiatuszkami cebulic, przebisniegow, zawilcow, wygladaja tak samo jak piedziesiat wiosen w tyl a zawsze zachwyt jest taki jakby to bylo po raz pierwszy

      Usuń
    2. Ja mam już kuty zamówione i kozę, ale się rozmarzyłam...

      Usuń
    3. Paulina, ile kurów? Bo może jajeczka u Ciebie kupować będę? Bo nasz sołtys ostatnio stempluje. Jajeczka znaczy. To już dziękujemy.

      Usuń
    4. Kupił se własny stempel? z zerem na początku? Super!

      Usuń
  26. Mnemo, komondory są tylko białe (oczywiście biel z czasem już tylko umowna), ciemne mogą być Bergamasco, a czarne z dredami (białe też są), ale sporo mniejsze od komondorów to puli.
    Hana, wysłałam co miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy się zarutko bendom maleństwa ? :)))

      Usuń
    2. To musiałam widzieć puli. I mało różnił się u tego psa tył od przodu. Twój ma przód kręcony, tamten cały był we frędzelkach.

      Usuń
  27. No Hana Owieczka jak żywa ,od razu poznałam ,znam ci ją przecież osobiście :)))
    Owieczko przyłączam się do chóru ,pokaż swoje maluciutkie owieczki :))

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też, ja też chcem jagniaczki zobaczyć! Kurcze... jak dobrze, że moje owce takie cnotliwe, nie chciałabym, żeby TERAZ zaczęły rodzić. Znowu u nas zawieja z zadymkom.
    Ale na tym portrecie to jakaś wiosna ani chybi! Czy to u Rogatej lepszy klimat jest czy co? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inkwi, u Rogatej zawsze maj! Spójrz, jakie maluchy są rozbrykane!

      Usuń
    2. Ale wspaniałe! Cudne! Jak fikają ;-)) I śniegu nie ma u niej wcale!!!
      Jednak nie ma to jak mały szantażyk ;-))

      Usuń
    3. Taaa, coraz bardziej przekonuję się do tej formy perswazji:)

      Usuń
    4. Jak mówię od zawsze, masz zadatki na skutecznego polityka. Kiedy u was wybory sołtysa? Bo u nas - w środę.

      Usuń
    5. U nas nie będzie, bo kandydat w kółko ten sam:(((

      Usuń
  29. Jeju, Dziefczynki, ale fajne mam fotki! Czekajcie, to chwilkę potrwa, ale już je obrabiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Te, co to ja ich nie znoszę, bure, bronzowe i beżowe ale żeby jedna biała się tam znalazła, czyj to zwid, czy może albinoska??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bacha, zapomniałam...

      Usuń
    2. Bacha, myślałam, że masz zwida. ale nie, ... jest ! I albinoska .. jeśli ja nie mam zwida ! Bo tę biała, to tylko my może dwie widzimy ??? ... dziefczynki ile jest myszek ??? Pieńć czy sześć ???

      Usuń
    3. Sześć, łącznie z naszzym białym zwidem.

      Usuń
  31. Mika, u mnie też pełna zima ale około zera, gdzie tam przedwiośnie. A na rysunku to już chyba kwiecień.

    OdpowiedzUsuń
  32. O matko, te maluchi czarniuśkie, to świeżo narodzone ??? A jedna, to cały czas na jednej nodze :))) Chyba tak lubi ! W ogóle to chyba latają, jakby motorki miały :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Słodziaki:)
    Ale mnie ten frędzlowaty rozczulił tym razem. Wypisz, wymaluj śpi, jak Mopek. Ta sama minka i ułożenie ciałka. Tylko, że parametry ma chyba inne:) Owieczko ile on waży? Bo Mop 7-8 kilo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemo, to duże psiska. Myślę, że z 50 kg ważą. Albo i więcej .

      Usuń
    2. Mnemo, do łóżka się z Wami nie zmieści. Jak Frodo:)

      Usuń
    3. No nie mieszcza się do łóżka, choć Peti to czasem by chciała.

      Usuń
    4. Ale przyznacie, że wygląda słodko i niewinnie.
      Wyobrażam sobie ile on w dredach nanosi różnych skarbów do chałupy:)) Z Mopa codziennie śmietniczka piachu się uzbiera, jesienią mamy listki, klonowe nosy, a na Mazurach igły. Oczywiście jeśli nie jest zgolony na zero.

      Usuń
    5. Frodo też by chciał. Bardzo...

      Usuń
  34. A komondory są piękne. Kiedyś, jak byłam na Węgrzech, to widziałam te psy pilnujące owiec. I bardzo mi się chciało takiego szczeniaczka przywieźć do Polski. Ale w końcu wytłumaczyli mi, że ta akurat rasa całkiem nie nadaje się do bloku.

    OdpowiedzUsuń
  35. Śliczne te maleństwa :)))) A pyszczki to pewnie takie miłe i słodkie mają, że coś niesamowitego :))))
    Piesek na ostatnim zdjęciu to dredy ma ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidka, dredy, najprawdziwsze! I tego się nie rozczesuje.

      Usuń
    2. Niesamowite :)) To jakaś rasa psa taka jest? Najpierw myślałam, że jest czymś przykryty, ale potem zauważyłam łapki ;))

      Usuń
    3. Lidia, to są węgierskie psy pasterskie, komondory.

      Usuń
    4. Własnie doczytałam :) Ciekawa rasa :)

      Usuń
    5. W zyciu nie widzialam takich psow. Macie racje, dredy maja. super!!

      Usuń
  36. Jak to, to one tak od razu na te niskie temperatury, nie powinny pobyć kilka dni w obórce, chciałam powiedzieć na porodówce????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bacha, na porodówce chyba jest pełne obłożenie.

      Usuń
    2. No tak, jak wszędzie, czasem po paru godzinach wyrzucają.

      Usuń
    3. Temperatury to u nas wiosenne - tylko -6. One dają radę i przy -20.

      Usuń
    4. No fakt że rozbrykane ale jakoś mi sie tak trochę ich żal zrobiło. Się nie znam zupełnie na hodowli owiec. Śliczne są a kudełki pewnie jedwabiste.

      Usuń
  37. Ewa, musiałabyś mu specjalny pokój wyrychtować.

    OdpowiedzUsuń
  38. A ten agent z dredami to chyba na własnej kanapce leży, podusie żeby grzbiet wygodnie oprzeć i materacyk akuratny, nie zapadający się. Rozpieszczona psina.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja kanapka. Ona ma bardziej stylową w pracowni, która jest teraz lamusem.

      Usuń
    2. Ale wymiary kanapki jakby robiona dla niej. No pacz ma bardziej stylową a drzemkę ucina sobie na twojej. Chyba że ona tak w ciagu dnia lubi.

      Usuń
  39. ale świetne zdjęcia!!! Owieczki są przerozkoszne!! Ale, kurczę, u Rogatej to w ogóle śniegu nie ma... Owczarek collie obłożony kotami mnie rozczulił:)) Komondory imponujące! Idę myśleć o imionach:))

    OdpowiedzUsuń
  40. No to może Hana, Mika, Ataner, Elaja, Ksanthippe, Gardenia, Lidia, i tak dalej:)))
    Albo: Leoncio. Isaura, Desiderio, Peonia, Yasmine, Georgina, Eulalia, Romeo, Tristan, Izolda, Kosma, Cyryl, mogę jeszcze tak długo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobry pomysł :))

      Usuń
    2. Bozszsz Mika jak latwo Ci idzie...

      Usuń
    3. Czekam na opinię Owcy:))) Ale pewnie poszła odbierać kolejny poród:)))

      Usuń
    4. Ja się zgadzam, jak najbardziej:))

      Usuń
    5. Płodna jak stado wrzosówek.

      Usuń
    6. I nie wyrzuca ich na śnieg zaraz po porodzie:)

      Usuń
  41. Ale sliczniutke i juz na lace? a psa komondora widze po raz pierwszy, z dredami! sliczne wszystkie zwierzaki...

    OdpowiedzUsuń
  42. Aaaa, piesek to komondor - doczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  43. A może jeden baranek Hop, a drugi Siup!

    OdpowiedzUsuń
  44. Hana, Ty to masz sile perswazji! Ja nie moge, no slicznosci nad slicznosciami :)
    Owiecki piekne i psinki cud malina i to wszystko na Podlasiu, czy gdzie?

    Rogata Owieczka to ma dopiero rancho jak sie patrzy, fajnie, ze pokazalas nam swoje królestwo - dzieki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataner, Owieczka niedaleko mnie, trochę w dół, w stronę Wrocka, wedle Milicza. Śląsk znaczy.

      Usuń
  45. No ja cię nie mogę! Pies z dredami!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Słodziaki ofcze są pikne! JAk chyba wszystkie małe zwierzaki :)
    Guaz mi się podoba bardzo, zwłaszcza ze spuszczajacym się pająkiem.
    I ślimaki, i ten zając zza guaza się wychylający no i Owieczka co jej pot ciurkiem leci :)
    Hana jak zwykle wymiata! :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Jakie piekne owieczki ! Nasze wrzosowki beda rodzic w kwietniu - maju .Tez czekamy z niecierpliwoscia . Sa grube ale tak do konca to nie wiemy czy to od siana czy od czegos innego ..Dzis siedzialy w owczarni bo bardzo wialo i padalo a moj maz bardzo dba aby im doopki nie zmarzly ..
    Owieczek jest 15 i wszystkie maja imiona na M.
    Rogata Owco serdecznie Cie pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanka, od siana tak się nie tyje:)

      Usuń
    2. A Mikę macie? :)))

      Usuń
    3. Mika, na pewno nie majo.

      Usuń
    4. Miki nie mamy ale dzieki. Zainspiruje sie odpowiednio w kwietniu -maju .
      Jest Malwina , Michalina , Maja , Miranda , Meggi , Matylda - przewodniczka , Melania - robi wszystko odwrotnie niz stado , Milusia ,, Magda , Marusia itp. oraz baranek Macho , ktory niestety jest wykastrowany .
      Tak srednio a raczej bardzo srednio reaguja na imiona .Gnaja do oborki jak sie wola glosno i wyraznie - Dzieeeeeewczyny !Dzieeeeeewczyny !

      Usuń
    5. Paczaj Joanka, moje pieski najlepiej reagują na Chłopaaaakiiii!!! Dam paróóóóówęęęę!!!

      Usuń
    6. Joanka, a rozróżniasz je? Jak wołasz Malwinaaaa, a przylata Melania? I wiesz, że ściemniają?

      Usuń
  48. Rany jakie te czarnulki śliczne i dzielne.
    Ale to zdjęcie psa/ psów ( niestety nie wiem czy to jeden i ten sam czy dwa inne bo nie potrafię rozróżnić) rozwaliło mnie kompletnie.
    Pies pasterski gdzie? -w poduszkach oczywiście. Żyć nie umierać:)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Gratulacje, Piekne owczunie! No ale i reszta zwirzakow cudna, psy! i kotecki. Szczenka opada,szczególnie przy zdjęciu ostatnim wymiekam:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Takie owcze dzieciaki to są dopiero fajne maluchy ,ledwo co się urodzą ,a już brykają po łące :))) Ale brykacze to z nich niezłe ;))
    Ten komondor wygląda jak by barani pulowerek wdział na siebie :))) Portki i przednie łapki w dredach ,a tors barankowaty ,zabawna mieszanka :))

    OdpowiedzUsuń
  51. A ja myslalam, ze psinka pledem w tym samym kolorze nakryta :))))) Piekny jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez myslalam , ze to jakis pled taki fredzlowaty bardzo i w tym samym kolorze...co to matka natura jeszcze wymysli... z moze to nie matka natura tylko jakies sztuczki ludzkiego umyslu.

      Usuń
    2. E, nie, to są psy pasterskie, tak majo. Żeby mogły wmieszać się w owce i wilk nie rozróżnił. Takie spryciule.

      Usuń
  52. Piękne owieczki, a maluchy najfajniejsze. i takie duże stado. Tak żyją na wolności ale czy je ktoś pilnuje, bo przecież jakiś drań może ich ukraść albo zrobić coś złego?

    OdpowiedzUsuń
  53. a jednak małe czarnulki :) i już brykają! zauroczyło mnie zdjęcie psa z kotami, chyba zimno im było, takie wtulone? a te cudo z dredami, ten typ tak ma? w życiu takiego psa nie widziałam! :) strzyże się go czasem z owcami??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie strzyże się, że tak w zastępstwie Owieczki odpowiem. Tak majo.

      Usuń
    2. już wiem, poczytałam o nich u hodowcy

      Usuń
  54. Owieczko, napatrzec sie nie moge na te maluszki, psy, koty i fszytsko! Wrzosowki i wrzosy. Pieknie tam!

    OdpowiedzUsuń
  55. Dokopalam sie do takiej "bajki". O psie z dredami i nieodpowiedzialnych ludziach.
    http://www.komondor.pl/bajka_o_ystvanie.html

    OdpowiedzUsuń
  56. Kasia, straszna ta bajka? Bo się boję czytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o podłych, głupich ludziach, ale nie bój się, dobrze się kończy

      Usuń
  57. spokojnej nocy Kurki, spadam spać :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Właśnie wstałam i nie wiem, czy jeszcze iśc spać... Mogę przecież spokojnie pooglądać i poczytać. Rogata z owieczką na plecach wygląda pięknie! Pot i łzy bardzo tu pasują, owieczka przecież ciężka. Serdaczek, po którym kapie pot, stylowy. Torebka śliczna! I tyle się tam dzieje... Glizda na kamieniu, ślimak, jaszczurka, pająk... A za guazem zając, a przed nim myszki, a pod nim skolopendry:) Krecik rozgląda się czujnie. Psy pasterskie biegną hyc hyc... W tle piekny krajobraz. I stado owiec w oddali... Patrzę i patrzę...
    I zdjęcia śliczne! Jakie te maluchy rozbrykane! Rodzice mieli kiedyś owce. Pamiętam swój zachwyt, kiedy rodziły się jagnieta.
    Psa z dredami widzę pierwszy raz w życiu. Te dredy robią wrażenie:)
    Podobają mi się te owce niezmiernie. Baran Zyga też:)

    OdpowiedzUsuń
  59. No tak:(((pierwej wszytkie klachają do oporu a tera wszytkie Kury śpiom.A to ci heca a ja już sokawkę kończem i na spacerniak z Owczarkom.Pooglądałam,poczytałam,pohrechałam a tera siem na paluszkach wycofuję cobyśta jeszcze pospały przy okazji tej nierdzieli.:)))
    Owieczko te maluszki to tak chociaż ciut bliżej proszem pokazać bo u mnie już wzrok nie sokoli i kiepsko widzę:)
    Na zdjęciach i obrazie?:)same cudności:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Nie śpiom, Orko, JUŻ nie śpiom, bo dzień taki piękny, że wstałam z ochotą:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Dzień dobry:) Ukradkiem po nocy śnieg się pojawił, lekka zadymka,ale już słońce walczy z chmurami,podejrzewam,że do wieczora zrobi się szaro plus ciapasto.

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie spiom , wstajom, dzien jasny taki, wiec lepiej na duszy! ale sniegu nie ma a raczej nie za bardzo, jakies klaczki biale na trawce pod oknem som!

    OdpowiedzUsuń
  63. Witajcie Kurki. Nie śpię już od 8, bo mnie kot obudził. Balowałam wczoraj, ale zdążyłam po powrocie dokładnie obrazek i zdjęcia obejrzeć, pozachwycać się stosownie i przeczytać komentarze. Na pisanie już pary nie starczyło.
    Miłej niedzieli życzę. U nas szaro i wietrznie, w nocy trochę pobieliło.

    OdpowiedzUsuń
  64. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  65. Ewa2, czyżbyś się stoczyła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie. Tylko kino z dzieciakami, tiramisu i whisky.

      Usuń
    2. Z ostatniej chwili. Spojrzałam w okno: śnieżyca i wiatr. Brrr...

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Ewa2, dobre i whisky na początek. Tylko te dzieci...
      Co Cię tak dubluje i dubluje, a nawet multiplikuje?

      Usuń
  66. Witam Kurki:) Zdjęcia łowiecek cudaśne !. A Zyga przystojniak, że hej ! Komondory oryginalne bardzo, ciekawam tylko, ile innej fauny i flory ze sobą do domu przynoszą, chyba całe zoo :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam, Sonic, nie więcej, niż inne kudłate. Frodo też znosi.

      Usuń
  67. Takie zdjęcia w sam raz na zimową pogodę, słoneczko świeci, śnieg poleguje na gałązkach drzewek podokiennych, pięknie zimowo wręcz bajkowo a na zdjęciach owieczki w zimowej szacie. Piękny to niedzielny poranek, weselej się zrobiło na duszy mej, więc nie poczytam wieści z frontu na Ukrainie, ani nawet nie przypomnę z naszego sejmu, ostatnich wrzasków, idę popatrzeć na czyste piękno za oknem i na zdjęciach. :) Dobrego dnia Kurki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza wrzasków, Elka, nie warto sobie przypominać.

      Usuń
  68. Dziędobry ! A u nas dziś też pięknie. I na szczęście troszkę śniegu spadło, to przykrył to wczorajsze lodowisko. Wieczorem nie dało się wyjść z domu, taka ślizgawica była. Więc spacer z Kajcią był pod oknami sąsiadow, na trawce. Tuptanie wkoło na 20 m.kwadr. Okropność !
    Łowiecki wrzosówki też piękne, a na widok Zygi rzeczywiście nogi mienkno. To spojrzenie, lekko z ukosu spod rzęs !

    OdpowiedzUsuń
  69. Prześliczne są te owce! Powodzenia. Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  70. Łowiecki łowickie wygryzają wzorki
    rogate przy tym mają humorki
    bo choć tą swoją robotę lubią
    to co wyskubią to je wyskubią
    a jeszcze te podatki!- do cholery!
    wydoją do cna na całkiem pyszne sery:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I lubią wiać, lecz pal je sześć
      byle na plecach nie trza ich nieść!

      Usuń
    2. historia z noszeniem owiec
      jest dobrze poznana
      owieczki najlepiej się noszą
      na baranach;)

      Usuń
    3. Ożesz, Wieśniaku, że też na to nie wpadłam!

      Usuń
  71. Ależ piękne owieczki:) Rysunek też:))))

    OdpowiedzUsuń
  72. Chcialam powiedziec, ze u mnie zadymka straszna, sniegiem wali jak oszalale i wieje...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie tak samo, świata nie widać.
      Sypie i wieje od samego rana i przestać nie zamierza.

      Usuń
  73. Ja jeszcze do joanki, ale te wasze owieczki maja futro wspaniale!!! Takie kule na 4 nogach w tym lesie! A Zyga przystojniak wielki...

    OdpowiedzUsuń
  74. Mika, w radiu mówią, że u Was masakra pogodowa. A na drogach dojazdowych - klęska. J. może nie dojechać.

    OdpowiedzUsuń
  75. Piękne stado Johanko! I Zyga przystojny.
    U nas w nocy padał śnieg. Jest już 5:5, ale owieczka bez mamy. Nie wiem czyja ona. Jest już w domu pod opieką Orwella i moją, bo nie udało się ustalić tożsamości rodzicielki. Jak się trochę ze wszystkim ogarnę wyślę Hanie zdjęcie Klapouszki.
    Dobrej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rety, Owieczko, znowu to zrobiły?! Ty to nie zaznasz spokoju... A kto był tatą - też Zygfryd? Jakoś po moich nie widać, żeby się spodziewały przychówku...

      Usuń
    2. Inkwi, oby Cię nie zaskoczyło!

      Usuń
  76. Owieczko, czekamy spokojnie na fotkę. Czy to znaczy, że masz ją na butelce?

    OdpowiedzUsuń
  77. o jejuniu, jejuniu jej!! jakie piekne! Baran od Joanki NIEZWYKLE przystojny rzeczywiscie. Kaszubksi baran??

    piesek ma tylko dredy na zadniej stronie? a z frontu???
    za to zdjecie psio-kocie mnie zachwycilo najkompletniej. do tego mamy czyste piekne sloneczko, wszystko razem, z niedziela jest cudne!!! Dzieki owcze dziewczyny (w tym Hana, bo tak pieknie namalowala te scenke rodzajowe), dzieki ;)))

    a ktos tu ma kozy ze zdjeciami tez?


    OdpowiedzUsuń
  78. Opakowana, kozuchy ma Inkwi, ale czy młode, to nie wiem, raczej są dojrzałe bardziej.

    OdpowiedzUsuń
  79. Piesek chyba wszędy ma dredy. Może tak mu opadły w sennym bezwładzie i bezładzie?

    OdpowiedzUsuń
  80. Cóż mogę napisać. Cudności! Napawam się, napatrzam już pięćdziesiąty raz!

    OdpowiedzUsuń
  81. Bardzo malowniczo wyglądają te wrzosówki na śniegu w tym brzozowym lasku :))
    Donoszę wszem i wobec ,że jest dobrze :)))
    Dzisiaj na tle, tak sobie zaśnieżonego krajobrazu robiłam zdjęcia ...kwitnącej leszczyny ,bardzo optymistycznie to wyglądało :)))

    OdpowiedzUsuń