Zdjęcie sprzed 2 minut. Jestem zdruzgotana - padł ostatni bastion. Na lodówkę odstawiałam wszystko, co nie jest przeznaczone dla kota, a jest np. gorące i trzeba ostudzić, zanim znajdzie się w lodówce. Czajnik dotąd tam nie wchodził, nie miał skąd się odbić, żeby skoczyć, a i lodówka śliska. Dwa lata! Ale stało się. Nie mam pojęcia, jak on to zrobił! Zastałam dziada in flagranti. Nie mam w kuchni zamykanych szafek, tylko takie tam za zasłonką i stary kredens, który się nie domyka...
To zdjęcie pokazywałam już pińcet razy, ale jest takie piękne, że pokazuję po raz pińcet pierwszy |
Skoro post i tak jest zapchajdziurą, to jeszcze to. Proszę o propozycje imion dla smoczka. Jest to Dama z...? Otóż za sprawą Rucianki jest to Dama ze Smoktasiem! Rucianko, wygrałaś 3 godziny niezakłóconego napawania się rzeczonym obrazkiem!
Najbardziej mi się podoba Czajnik z migreną.......
OdpowiedzUsuńBarbara
Co ja tu robię o tej porze ??? A - wlazłam na podium. To już złażę.
OdpowiedzUsuńBarbara
Już w łóżeczku byłam, ale koty się goniły, coś zwaliły i musiałam wstać. No to jeszcze sobie zajrzałam. Czajniczek urodziwy jest nadzwyczaj i świadom swojego wdzięku. Pierwsza zdjęcie może być pokazywane po raz milionowy piąty i się nie opatrzy.
OdpowiedzUsuńPiesom też nic nie brakuje.
Mnie brakuje ciepełka. Wracam pod kołderkę. Dobranoc.
No, no, zdążyłam wziąć prysznic i jeszcze zajrzałam. Wiecie, jak to się nazywa? uzależnienie, hrehrehre... Ale nie mam zamiaru iść na odwyk:) Teraz to już gaszę. Dobranoc!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Kurnik uzależnia, ale to jest najzdrowsze z uzależnień..:) no może troche wzrok cierpi, szczególnie w środku nocy, gdy jeszcze zaspany.
UsuńJednak nie tuczy, kaca się nie na i nie cuchnie się paskudny dymem.
CzeKo, ale czasem obiadu od tego ni ma!
UsuńCium,cium,słodziaki straszne:) Piękne zdjęcia .
OdpowiedzUsuńCzajniczek jest cudowny,te łapeczki,ta bródka, a piesy najfajniej jak takie wwąchane w przestrzen:)))))))
OdpowiedzUsuńDora, wiater z pół łapio. Czasem on taki pachnący, taki pachnący, że ach!
UsuńŁoMatko! Że tez mnie tkło, żeby tu jeszcze zajrzeć! Dawno już nie szłam spać w tak dobrym humorze :)
OdpowiedzUsuńCuda, cudeńka futrzaste.
OdpowiedzUsuńBoszszsz, chyba co wieczór będę pokazywać te moje śliczności, skoro tyle dobra czynią!
UsuńWprawdzie z opoznieniem, ale ja juz taka jestem opozniona, zauwazylam, ze Czajnik ma tako samo plamkie na brutce jak Bulka. To pewnie jakies zaginione rodzenstwo albo co... :)))
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjecie pokazuj najlepiej w KAZDYM poscie na poczatku. Nnno!
Pantera, jak mogłaś? Jak mogłaś nie zauważyć tej kultowej, legendarnej brutki??? Chyba będą jakieś represje.
UsuńBedziesz mnie pociagac za konsekwencje?
UsuńNie, będą represje. Jeszcze nie wiem jakie, ale coś wymyślę.
UsuńWałek cudny, ale Frodo sypiający w 5 rozmiarów za małym legowisku (a już kiedyś były takie zdjęcia upakowanego Froda) makes my day :)))
OdpowiedzUsuńTeż bym się powylegiwała dzisiaj w słonku, brzuchem do góry - jak Czajnik!
Nie ma czego żałować, Psie, już po słonku! Pozostaje samo wylegiwanie się.
UsuńDZien dobry z Portugalii, tutaj dopiero 6:30 , Fofi juz na nogach, ciagnie za soba szal dlugosci kilometrowej i z paluszkiem w buzi czeka na sniadanie
OdpowiedzUsuńDzień dobry Grażynko, jaką pogoda na poranny spacer? Jaką temperatura wita Was o poranku? Skoro kwitną magnolie, to musi być bardzo przyjemnie:)
Usuń19 stopni, raczej chmury, kwitna magnolie, teraz jedziemy nad atlantyk, do Villa do Conde, jest tam piekna promenada wzdluc oceanu.. Klimat niby przjazny ale wiele tu wiatrow...
UsuńGrażyna, wygrzewaj się i rób zdjęcia:)
UsuńGrazynko, zazroszcze widokow:)) Otulaj sie cieplo)
UsuńHana! zeby az sie wygrzewac to nie, wieje i przenika i te 19 stopni odczuwa sie jako 10! wilgoc duza.
Usuńa widoki to mam przede wszystkim na Fofi, ktorą z oczu nie mozna spuscic!
To pierwsze zdjecie jest tak piekne ,ze nie moze byc piekniejsze...ale cudne zwierzaki!
OdpowiedzUsuńGrażyna, mam ich całą serię, wszystkie już pokazywałam, ale i tak są zachwycające, prawdaż?
Usuńprawdaz prawdaz! i dalej sie upieram, ze Twoje zwierzatka skupiaja na sobie wszystkie promienie sloneczne!
UsuńDzień dobry Kurki i Koguto!:)
OdpowiedzUsuńZdjęcie Czajniczka skopanego w pościeli i rozciągającego się po drzemie jest idealne na poranek:)
Jednak art atrakcja postu jest dla mnie dumnie wypinajacy pierś Frodo:)
Właśnie, właśnie co to się narobilo Koguto? O poranki w Kurniku dawno Cię nie widziałam...czyzbyscie przestawili się na nocne, kocie harce, a później odsypianie do południa?;D
U mnie dziś juz nie jest biało, ale nie ma też mgły, więc może później uda się zobaczyć jakies słoneczne promyki:)
CzeKo, to nie pościel, ani łóżko. To obrus, którym usiłowałam przykryć stół:)))
UsuńA u mnie jest różowo - rozanopalca eos budzi w takim kolorze.nic więcej nie mowie i kicam do pracy mimo chorobska... buziole:)
OdpowiedzUsuńBoszszsz, Krecie, różanopalca eos, w dodatku w zwykły czwartek... musisz lubić to wstawanie:)
UsuńDzień Dobry Kurniku. Porcja zwierzaczków po śniadaniu, jak kawałek czekolady.
OdpowiedzUsuńZa oknem mgła, ale chyba się przeciera. Tylko +1, bez wiatru.
Miłego dnia.
Ależ jesteśy słodkie i szczęśliwe:)
OdpowiedzUsuńNa początek tak szarego dnia - w sam raz, rozświetliło mi nieco poranek, zatem dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSłitaśne bardzo:) Na początek dnia jak znalazł!
OdpowiedzUsuńDziędobry, tu pogodynka z Kotliny Kłodzkiej, 4,5 st., lekki dyscv i trocha dmucho.
OdpowiedzUsuńJakie cudne zwierzaczki; a Czajniczek przepiękny. Jak rozumiem jest równie piękny jak psotny? Hrehrehrehrehre :)
OdpowiedzUsuńNinko, co do urody onego - zgadza się. Co do psotności - też. Nie ma sobie równych, przynajmniej ja ich nie znam.
UsuńTakie zdjęcia, to na każdo pogode :) Można w kólko oglądać, i nawet po pińcet razy do kwadratu !
OdpowiedzUsuńDziędobry, u nas lazur wziół i zniknął. Ciepło i mgliście.
Ewa, u nasz też. Mokro, ciemno, mgua, bleee.
UsuńA! I jeszcze spóźnione naj-, naj-, najserdeczniejsze życzenia dla Krysi Opakowanej.
OdpowiedzUsuńI co wy tam piszecie o wiośnie? U nas w niedzielę spadł śnieg i nawet jeszcze trochę leży, a wczoraj o dziewiątej było minus 6 stopni; dopiero dziś się ociepliło powyżej zera :)))
Ninka - dziekuje!!!!
OdpowiedzUsuńjakie sliczne zwierzatka, udrapowane i modelowate - jak zwykle :)))) ciesza oko!
OdpowiedzUsuńHalo Dziędobry! Lubicie za-gatki?
OdpowiedzUsuńno wiec zrobilam liste zakupow i Kasik sprawdzal...znaczy czytal i wyszla nam nastepujaca lista zakupow i uprasza sie o zgadywanie, co kazda rzecz na liscie znaczy i w przypadkow oleju i cukru ILE tak naprawde mialo byc.....dziecko twierdzi, ze moje pismo jest straszliwe...no to leci:
1. ground camel
2. zapreikula z supulig
3. pyupio do ziemniakow
4. pyupio do czegos-tam melon.
5. suofu
6. puypeowa do zup
7. olej 3
8. cukier 2 5 kilo
9. savoury boczek
10. onerzlu
11. szmydełka
12. pienerki, a ze wpisalam je 2 razy to to jest to samo - piernelu
13. grunki
14. gronek
15. włonczyne
16. mieso na pantet
17. pietrunka
jakby co, to my niedlugo idziemy na zakupy ;))))
Lubim za-gadki :)
UsuńTo od tyłu :
17. pietruszka
16. mięso na psztet
15. włoszczyzna
14. groszek
13. gruszki
12. pieczarki
11. skrzydełka
10. ???
9. surowy boczek
8. cukier 2,5 kilo
7. olej 3litry/3 butelki
6.przyprawa do zup
5. tofu
4. przyprawa do
3. przyprawa do ziemniaków
2. ???
1. śmietana ?
Tak naprawdę to jestem pewna tylko 15. włoszczyzna, 16. mięso na pasztet i 17. pietruszka. Ale znając Twoje, Krysiu, zdolności, chyba ręki sobie uciąć nie dam, a nad reszta jeszcze się zastanowię ;))))))))))
UsuńNo, Ewa...rozumiesz w wiekszosci, co czyta z mojej bazgraniny coreczka ;)) niektore zupelnie nietrafione, ale, prawde mowiac, sama musialam sie odwolowyac do mojej listy zakupow, zeby wiedziec o co dziecku chodzi!! rhehrehr
UsuńNinka - zgadlas i masz racje ;))))
UsuńHrehrehre, dobre jesteście! A Opakowana najlepsza!
Usuńi zwierzaki i zdjęcia przeurocze i piękne
OdpowiedzUsuńUsmarkałam się ze śmiechu, no takiej listy to jeszcze nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się onerzlu :)))))
OdpowiedzUsuńDora - pamietaj, ze onerzlu wymawia sie oner-zlu!!
Usuńradamer?
Usuńhrehrehrhehrehr
Usuńtlumaczenie listy zakupow - ponizej zaraz.
Nie ułatwiasz:)))))
OdpowiedzUsuńdo tego co odgadła Ewa niewiele juz mogę dorzucic, ew. ze pod.nr. 1 kryje się coś zielonego? Zielona kawa?
OdpowiedzUsuńa pod.n2. jakas zapiekanka?
zaprejkula sie zgadza, numer 1 - oj, zimno, zimno :)))
UsuńMoże i zapiekanka, ale z supuli? Z cebuli?
UsuńAlbo z lapis lazuli?
UsuńLapis lazuli najbardziej smakowite w bransoletce :)
UsuńTakie słodkie foty to ja mogę codziennie. Zwłaszcza z janiołkiem Cz.:))
UsuńA ta piękna dama to z Wawelkiem?
UsuńDama z Wawelkiem brzmi nieźle:) Albo z Wafelkiem?
UsuńO Wafelku też myślałam:)))
Usuńmam, może to brązowy karmel,cukier?
OdpowiedzUsuńpodglądam własnie zubry, sporo ich przyszło na sianko
OdpowiedzUsuńhttp://www.lasy.gov.pl/informacje/kampanie_i_akcje/zubryonline
Nr 1 wiem! Ćmiki! Camele!
OdpowiedzUsuńTeraz już się raczej tego nie praktykuje, ale pamiętam z dzieciństwa, że na wsi kupowało się paczkę papierosów na święta/imieniny/itp. chociaż w domu nikt nie palił. Kupowało się dla gości.
Hrehre, też taK pomyślałam
UsuńBarbara
Oesu, plus 20. Juz sie zaczynam bac lata.
OdpowiedzUsuńDzien dobry.
Biore sie za ciastka.
Opakowana-mnie sie kojarzy z zapchajdziura to 2;)
Hanus-mogie te tWoje zwirza ogladac miljon razy;)
I mam nadzieje, ze sie na nie nie gniewasz..
A dotarla przesylka?
Dobrego dnia.
Kurde, wszystkie mazy wylazly na oknach.
Kasia, jak to +20?
OdpowiedzUsuńDlaczego miałabym się gniewać? Za zachwyt? No weź "Niep...":)
Kasia, skocz do @.
OdpowiedzUsuńSkoczylam;)
UsuńCmook)
No temperatura wiosenna, wisnie we wsi nizej, tez kwitna. Jak moja. To chyba nie te Swieta???
Kasia, ojacie, to nawet u Ciebie nie jest norma. Aż tak ciepło to tam nie macie?
Usuńoner-zlu,może ser żółty?:)
OdpowiedzUsuńTeż by mi pasował ser żółty holenderski ;)
UsuńBarbara
Idę przewietrzyc musk,papa
OdpowiedzUsuńoesu, nie mogę się doczekać wyjaśnienia zagadki :)
OdpowiedzUsuńHana, chyba Czajnik daje Ci do zrozumienia, że był żle traktowany i musi sam się zatroszczyć o SWOJE jedzenie...... Jak zasłużycie, to na pewno coś Wam pozwoooli zjeśc z tej JEGO lodówki :))), nie martw się.......
OdpowiedzUsuńBarbara
Taa, muszę wyczaić, jak on tam włazi. Bo zlazł po plecach Ognio.
UsuńNiezła zagwozdka ta lista. Odgadłam tylko trochę.
OdpowiedzUsuńCzajniczek łobuziak jeden, przyjął pozę pt: nie dam się stąd wykurzyć. On nawet na kolankach ma minę, która sugeruje, że kombinuje nowa psotę.
Słońce niemrawe było tylko do 11, potem wróciły chmury, ochłodziło się.
Hana,takie posty to ja poproszę regularnie co najmniej raz na dwa dni!
OdpowiedzUsuńCzajniusi grzeczniusi.. no nie rozumiem. żeby takimi potwarzami w takiego aniołeczka??
Opakowana, nie podejmuję się :D
chyba nie jecie wielbłądów?
Potwarz TG, potwarz? A wszystkie karnisze i w efekcie brak firanek? A stłuczona kura w kuchni? A podarte prześcieradło, a nawet dwa? A odrapany fotel i kredens? O krzesłach nie wspomnę... A zasłonka prysznicowa wyrwana ze ściany z TYNKIEM? Podarte siatki p. owadom w oknach? Wymieniać dalej?
OdpowiedzUsuńCzajnik kawal ciezkiej roboty odwala w chalupie :)
UsuńDobrze, ze w miedzyczasie pozwala sobie na drzemke nabierajac sily do nastepnych robot ;)
a pewnie, że wymieniać, to mniut na moje uszy :)
Usuńże nie tylko ja mam podarte firanki, podarte prześcieradła, żadnego dywanu oprócz dywaników, potłuczone pokrywki, zjedzonego drewnianego kota, żywego podpalonego, wyjadany doszczętnie szczypiorek z donicy, notorycznie zwalane co się da z biurka, powyrywane rośliny, włamania do szafy i wspinanie się po ubraniach.. fakt, dziur w ścianach nie mam.
E tam, TG, lajtowo u Ciebie. Roślin Czajnik nie wyrywa, bo dawno musiałam się ich pozbyć. Został tylko storczyk, który ma - nawiasem mówiąc - 42 pączki. Do tej pory go nie ruszał, ale będzie jak z lodówką:) Reszta jak u Ciebie, nie ma o czym mówić, normalna rzecz.
UsuńOrszulka, po jedzeniu i po drzemce przed kominkiem budzi się w nim demon:)
UsuńHanuś, o tych nielajtowych rzeczach nie piszę, nie będę robić kotom obciachu :(
Usuńmiało być :), tylko palec mi się omsknął.
Usuńbiedaczek tak sie napracuje w dzialalnosci ulepszania zycia a Ty go tu rugasz, pffftttt!! :P
Usuńwidac zaslonka w prysznicu byla nieladna a tynk kolorystycznie sie grys. z czyms tam....kura widac sie z nik klocila, a fotel z=krzywo stal!
Opakowana, tynk z Czajnikiem się grys.
UsuńMuszę kiedyś wyrysować trasę, którą Czajnik pokonuje w galopie kilka razy dziennie. Nie myślcie sobie, że po płaskim lata. Może Ognio zwizualizuje w 3D, bo ja nie umiem. To jest coś!
OdpowiedzUsuńHa! Mój kot też wczoraj po raz pierwszy wskoczył na lodówkę! (Widzocznie wczoraj był jakis lodowkowy dzień!:-)) A czemu tam wskoczył, choć dotąd nie umiał? Ze strachu przed Jacusiem, co nagle jak taran do kuchni wpadł i wszędzie swój straszliwie pysk namolny pchał!:-))
OdpowiedzUsuńOlgo, Czajnik nie ze strachu. Od dawna widziałam, że kombinuje, przymierza się, w końcu to zrobił, ale nie wiem jak.
OdpowiedzUsuńO cholibka, a to akrobata. Niebezpiecznie sie robi.
OdpowiedzUsuńJa kiedys myslalam, ze moj kot niczego nie drapie. Do czasu, gdy sprzedawalam kanape.
Ludzie zaczeli ja wynosic, odwrocili dla latwosci, dnem do gory, a tam ino paski wydartej tkaniny fruwaly. Ale wstyd...
Kasia, moja kanapa też raczej nie sprzedaż :)
UsuńKasia, i co? Sprzedałaś?
OdpowiedzUsuńZdjęcie nr.1....dziad,ale przesłodki,zdjęcie ostatnie...Dama z diablo-smoczkiem? reszta - mnniodzio.Pozdrawiam Elżbieta J.
OdpowiedzUsuńu smoczka te..uszka i rożki..
UsuńCzajnik jak Zorro - nie ma dla niego niemożliwego !
OdpowiedzUsuńTo Dama z Listkiem:)
OdpowiedzUsuńNormalne, tradycyjne imię Belzebubik dla smoczusia bardzo ślicznego. Bubik pieszczotliwie. ... bardzo jest ładny !
OdpowiedzUsuńDama z Bubikiem, pięknie!
UsuńCzołgiem Kurejry.
OdpowiedzUsuńDama z zieleniną ;)
UsuńRucianko, Dama ze zmutowano zielenino:)
UsuńTaki szczypiorek GMO? ;):)
UsuńAllle ta dama dumna z tego swojego smoka, a smoczek jakiś takiś letko zdegustowany, ale minę ma boską ;)
OdpowiedzUsuńHanuś przepiękna para :))))
ale fajna dama z S. Wawelskim!
OdpowiedzUsuńDama z S. Wawelskim, też pięknie!
UsuńCzajnik na lodówce tak się układa jak Myk pod drzwiami wyjściowymi gdy mówię: To Jaaaa!!! wychodzę nie Myka!!!
OdpowiedzUsuńHana a co to wisi na murku obok lodówki, to drewniane?
Marija, Czajnik tak reaguje na "a ty dzieee???"
OdpowiedzUsuńNa murku wisi wrzeciono do wyplatania sieci rybackich.
Tak mi pasowało na wrzeciono, tylko duże, fajne :)
UsuńNo dobra, niektore punkty z listy zakupow zostaly kupione. a ze padal snieg jak jechalismy tu, to kupilam zimowe opony...bedzie to gwrancja coraz wyzszej temperatury, co zdaje sie juz sie sprawdza. a teraz do remu:
OdpowiedzUsuń1. ground camel - granulowany czosnek
2. zapreikula z supulig - zapiekanka z szynka
3. pyupio do ziemniakow - przyprawa do ziemniakow
4. pyupio do czegos-tam melon. przyprawa do miesa mielon.
5. suofu - szafran
6. puypeowa do zup - przyprawa do zup
7. olej 3 - olej ? no bo nie wiedzialam czy mam, czyli do sprawdzenia
8. cukier 2 5 kilo - cukier z 5 kilo (mam marmelade robic z pomaranczy gorzkich, co juz sprawione sa)
9. savoury boczek - surowy boczek
10. onerzlu - orzeszki (zupelnie nie-holenderskie)
11. szmydełka - skrzydelka
12. pienerki, a ze wpisalam je 2 razy to to jest to samo - piernelu - pieczarki
13. grunki - gruszki
14. gronek- groszek
15. włonczyne- wloszczyzna
16. mieso na pantet - mieso na pasztet
17. pietrunka - pietruszka
w sumie proste...i NIEKTORZY wyraznie potrafia odczytac moje pismo reczne...
a co do cameli = papierochow, to widzialam lekrame, ktora anglojezycznych doprowadza do histerycznego smiechu jako lekrama NIEpalenia...otoz widzialam wielga lekrame jakichs papierochow cienkich znanych pod nazwa slim, czyli cienki.
Jako , ze SA papierosY to liczba mnoga od slim PO POLSKU jest oczywiscie slimy...co po angielsku znaczy obslizgly....
Dama ze smokiguanka.
OdpowiedzUsuńŚwietne:)
UsuńJa pierdziu,Opakowana, nie zgadłabym za nic ! :)))))))
OdpowiedzUsuńJa też pierdziu,jak Dora ;)
Usuńatmosfera sie zagescila???
UsuńDokładam się do zagęszczenia.
UsuńLewitacja?
UsuńNie, grochowka.
A właśnie że nie! Barszczyk ukraiński! Pyszny!
Usuńz fasolom? to o krok od grochowki....moja Babcia , jak dumala na tym jaka zupe jutro robic i dochodzilo do - fasolowka! babcia sie godzila, potem wstawala mowiac - to pojde namocze groch na fasolowke....
UsuńOpakowana, w życiu bym nie zgadła, co na tej liście:) A babcia miała niezły patent na fasolówkę, hrehre:)
UsuńOpakowana, z fasolką, ale szparagową! Twoja Babcia musiała być fajno kobita.
UsuńDama ze smoktasiem.
OdpowiedzUsuńDama gra w zielone.
Dama z niedojrzałym dinozaurem.
Dama z Parku Jurajskiego.
Dama z byłym jajem.
Usuń...czyli z Dinozusiem, podoba mi się :))
UsuńSmoktaś podoba mi się bardzo! Wszystkie fajne, ale smoktaś jest taki smakowity! I kojarzy się z chłoptasiem! Zgadzacie się?
UsuńSmoktaś fajny ale z Damą? Coś mi zgrzyta, chociaż z drugiej strony takie zestawienie...
UsuńNo właśnie dlatego m. in. podoba mi się!
UsuńSmoktuś brzmi lepiej, bo Smoktaś, to jak chłoptaś !
UsuńDama i Drako, że pojadę ze skojarzeniem.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna dama i smok też.
Lista zakupów tajemnicza, nie na moją głowę.
Bardzo mi się podoba Frodek wylewający się z posłania. :D Czajnik - to wiadomo, kopia mojego skarba Majtka. Wałeczek taki skromniusi, zamyślony cokolwiek i bez świństwa na górze tym razem, hm...
OdpowiedzUsuńDama z Igą (od iguany). ;) Fajny temat te jaszczurki, smoki czy co to tam jest, z damami. :)
Dodatkowo życzę też bardzo dobrze Opakowanej, choć nie wiem z jakiej okazji, bo coś przegapiłam chyba. Lista zakupów - bajeczna. I tu powinnam dodać, że mam to samo. Bazgrzę potwornie, czasem sama nie potrafię odczytać swoich notatek. :] Utrapienie, zwłaszcza z przepisami kulinarnymi. Jeju, co ja się nagimnastykuję, odczytując te kulfony...
Pozdrawiam Kurejry i znikam. :)
JolkoM - obeszlam urodzinki dosc okragle....lepiej chyba o tej cyfrze zapomniec, herhrehrehre
UsuńI ja przegapiłam. Opakowano, dużo szczęścia!
UsuńTez przegapilam te okragle urodzinki..ale rowniez serdeczne zyczenia przysylam
UsuńJolko !!! Jooooolkoooo !!! JOOOOLKOOOO.M ...OżeszTyorzeszku, zwiała :)
UsuńJeju, na ratunek mnie wzywasz, Ewunia, czy co? :)
UsuńKrysiu, toś Ty Strzelec - najlepszy znak zodiaku. Z całym szacunkiem dla pozostałych najlepszych znaków oczywiście. :)
UsuńJolko, leć na maila ! ja też szczelec :) tak, to najlepszy znak ! (z szacunkiem dla reszty widnokręgu, jak mawiał mój znajomy na zodiak)
Usuń:) Już przeczytałam. Ubawiłam się, tak obrazowo napisałaś. :) Zaraz coś i odskrobię. W najgorszym wypadku dopiero jutro, bo już powinnam się dawno oderwać od klawiatury, a tu ciągle coś. :)
UsuńIdę jeszcze zawiesić oko na terapeutce Fisi i jej dwojgu aktualnych podopiecznych i znikam naprawdę.
PS. Szczelec i jeszcze raz Szczelec, i Tylko Szczelec. :D
Plus Bliźniaki.
UsuńMogo być !
UsuńJolko, Ty dzie? Dosyć tych pierdniczków!
OdpowiedzUsuńmysle, ze ona nie ustanie az upiecze, ostudzi, polukruje i moze ochrzci ze 2500 sztuk pierdniczkow....
UsuńA my zjemy, nie?
Usuńja chetnie. i obwiesze co sie da!
UsuńJa tam od razu zjem, bo Czajnik, wiadomo...
UsuńHe, he, to nie pierdniki, tych to nie umiem. Ale inne robótki mam, w tym tę jedną najważniejszą, czyli Robótkę (gdzieś mi mignęło w komciu, Hana, żeś odkryła. :) W tym roku skromnie, bo za późno się zabrałam, ale coś jeszcze przecie zdążę. :)
UsuńTak Jolko, odkryłam. Lepiej późno, niż wcale. Nikt mi wcześniej nie powiedział:(
UsuńA, czyli że ja w zeszłym roku chyba Gosi o tym pisałam. Ale nic to, nie smuć się. W przyszłym roku też będą święta. :) A między świętami też coś można posłać, a wręcz te cudowne "agitatorki" zalecają także międzyświąteczne oznaki zainteresowania posyłać tym kochanym ludkom. Więc nic straconego. :)
UsuńJolko, tak właśnie zamierzam uczynić.
UsuńTo jest prywata do Ninki - OJACIE!!!! doszly widokowki, fantastico! ogladania a ogladania. pisania a pisania!! dzieki!!
OdpowiedzUsuńDo Elaji napisalam na priva, bo tezz od niej dostalam kartek a kartek!! dziekuje na forum Kurnika tez, bo tak najlepiej :)
OdpowiedzUsuńHanuś wszystkie Twoje zwierzaczki do wycałowania i wymiziania. Co do Czajnika, wiadomo, musiała nadejść ta wiekopomna chwila, wszak już dowiódł, że po ścianach potrafi, więc taka lodówka to dla niego pryszcz!!!
OdpowiedzUsuńCo do Damy, to opowiadam siem za smoktasiem;-)
Hania - tez uwazam, ze lodowka to pryszcz...w ogole Hana powinna dostawic mebli, firan i ozdob specjalnie dla Czajniczka!!
UsuńOpakowana, przecież on tu ma masę towarku! Dostawić już nie mam gdzie, ale myślę o kociej choince ze smakołykami:)
Usuńwlasnie o takie specjalnie-dla-Czajniczka rzeczy....a dla pisekow te choinke z kielbasami - obrazek krazy po Facebooku dzies, moze przez Ognio zobaczysz jak modelowac petka kielbasiane na choince.
UsuńHaniu, przez 2 lata dziwiłam się, że tej lodówki nie zaliczył. Ot i doczekałam się. A to było miejsce awaryjne - jacyś goście, coś trzeba odstawić, niekoniecznie do lodówki, bo np. talerz z ciastem się nie mieści i koniec teraz! Jak żyć?
OdpowiedzUsuńSmoktaś jest trafiony, zatopiony:)))
Dama z Dankiem Smokopilomidankiem:)))
OdpowiedzUsuńPamięta ktoś taki serial czeski o smoku? Zawsze szedł w ferie zimowe:)
Ja pamiętam czeski o Arabeli:) O smoku była taka polska bajka "Porwanie Baltazara Gąbki".
UsuńO czywiście, że pamiętam. I lubiłam bardzo :)
UsuńKalipso, za młodaś na Smokopilomidanka! On był jeszcze czarno-biały i chyba był to początek lat 70-tych. I nawet piosenkę z filmu pamiętam: "Ja jestem Danek, uuuu, największy samochwała i najmilszy smok!
UsuńArabellę pamiętam, z dziećmi oglądałam, smoka nie.
UsuńPamiętam świetny serial "Nikogo nie ma w domu"
SmokoFilomidanka :)
Usuńja jestem Danek, uuuu..
Ja właśnie zawsze miałam wątpliwości, czy pilo czy filo... To już wiem.
UsuńDanka pamietam jak przez mgle i miensza mi sie z kolega o tym imieniu, z podstawowki. Kolega wyglada od dawna jak arcybiskup Makarios, to tez wchodzi w parade...
UsuńPamiętam jeden i drugi, bo ja ponadczasowa jestem!
OdpowiedzUsuńHanuś, Twoje zwierzaki można oglądać godzinami, a w Czajniczku jestem zakochana, bo to bliźniaczy brat mojej Bezy, a poprzednia Kizia-Mizia też była czarno-biała. U mnie lodówka to lokum koci, nawet sierściuchy tam są, a co, niech się mrożą. Na lodówkę u mnie to łatwo ze stołu wskoczyć. Dama ze smoczkiem - piękna.
OdpowiedzUsuńLista zakupów Opakowanej - bajeczna.
Rucianko - to ja.
Buziaki Ania
To już wiem,zajrzyj tam.
UsuńNic nie kumam z Waszego Rucianko-Aniu dialogu, ale nie szkodzi. Macie prawo do prywatności, a niech tam!
OdpowiedzUsuńAniu, jak Teściowa?
Hano namawiałam,żebyś TAM też była.Nie chciałaś.
UsuńCzy wiesz co z BDB?
A co z kotami p. Barbary,czy TG,ma kontakt?
Ten drugi pojechał do Szczecina?A jak Kajtek?
Rucianka znalazła mnie na fejsie.
UsuńZ teściową jest bardzo źle. Chyba z tego nie wyjdzie, jest tak słaba, że mają ją karmić pozajelitowo. Będzie co będzie. Ona ma 80 lat. Trudno.
Ania
PS. Chciałam posłuchać Rucianki i się tu w Kurniku zalogować, aby nie być anonimowa, ale bloger powiedział spadaj. Nie umiem i już
Aniu, bardzo mi przykro z powodu Twojej Teściowej.
UsuńPotrafisz się zalogować. Klikaj do skutku.
Aniu, przykro mi.
UsuńSmutne to wieści Aniu, no ale co ma być to będzie, przytulam Cię.
UsuńAnia bardzo przykro mi...Trzymajcie się.
UsuńAniu, też bardzo Ci współczuję, ślę dobre myśli.... trzymajcie się.
UsuńBarbara
Cholera...tez dolaczam sie do przytulkow, Ania. strasznei mi przykro, ze idzie tak...
UsuńJeżu, Rucianko, oświeć mnie!
OdpowiedzUsuńZ BDB nie wiem za bardzo, ale wg ostatnich wieści, wszystko dobrze, Bella owinęła sobie Pana wokół pazurka.
TG ma kontakt, Amelia bierze Żabcię. Tyle wiem.
Spotkałyśmy się na fb.
UsuńAnia coś u mnie skomentowała,czy polubiła.Przeczytałam że ma kotkę Bezę i wpadłam na to,że to Ona.
UsuńA, już wszystko wiem. Ja nie rzekłam, że nie, ale myślę. Dość rozwlekle.
UsuńO Kajtku czytaj tu: http://kotangensy.blogspot.com/2015/12/kajtek-celebryta.html
Hana,jest już pierwsza historia na styczeń.
UsuńNa styczeń jest bajka Lidki o Bonusie!
UsuńA, myślisz o kalendarzu! To tak!
UsuńHana - ten fejsbuk nie taki strasny jak go piszo....
Usuńmozesz byc otwarta na caly swiat, czego nie polecam wbrew naturze mej otwartej, ale miec pare sztuk znajomych, zapisac sie pseudonimowo i nie obcy badz jednorazowi znajomi beda Ciebie znajodowac, a TY wysylasz zamowienia do ludzi z oferta zakolegowania sie. poza tym zawsze mozesz skasowac znajomkow jakichs...poza tym na facebooku mozna zalozyc grupe zamkneita. tak jak stare Cafe za Slupem przenioslo sie z yahoo na facebooka i jest ZAMKNIETE. Szczelnie. mozna natetychmiast dodawac zdjecia i linki w charakterze postow pode wontkiem.
ja nie lekramuje SPECJALNIE, bo nie chce rozrzedzac Kurnika, bronbuk, tak tylko se pisze, na zachete ;))))
czołgiem, Kurencje!
OdpowiedzUsuńpo pierwsze primo, muszę sprostować kłamstwo, które popełniłam w sprawie Rudusia, kotka pani Barbary. otóż usunięcie paru ząbków, oczyszczenie z kamienia pozostałych oraz stosowne na tę okoliczność leki opłaciła Fundacja Azylu Koci Świat. dziękujemy!!
Ruduś ma się świetnie.
słuchajcie, koty pani Barbary są cudne!!
jeszcze nie wszystkie widziałam dłużej, bo część daje nogę do swojej superkryjówki od razu jak się otwierają drzwi, ale z wizyty na wizytę coraz szybciej wychodzą na powierzchnię. i nie zgadzam się z opinią zamieszczoną na pewnym forum, że niektóre z nich są agresywne. przypuszczam, że osoba, która to napisała, mało się zna na kotach. spędziłam z nimi już z 5-6 godzin i nie widziałam ani nie słyszałam żadnego przejawu jakiejkolwiek agresji.
To fajnie,czy ktoś zrobił im jakieś ogłoszenia?
UsuńZ tymi zdjęciami to słabe szanse i opisy lepsze by się przydały.
To co zrobiłam na fb,wzięłam ze stron fundacji.
Rucianko, chcę porobić im świeże zdjęcia, i opisać, ale, kurczaki, niełatwo. bo albo pani Barbara biega, albo ja, a czasu mało.
Usuńpo drugie primo, widzę zmiany. niby nic, a cieszy. że widzę :P
OdpowiedzUsuńpierwsze zdjęcie już nie jest pierwszym, a ostatnie ostatnim.
ale Czajnika pokręciło.. chyba ze zdziwienia, że się dziwią, że kot na lodówce. a w ogóle, to ile wzrostu ma ta lodówka?
Dama z Zielonym boska! Zielone też boskie!
idę obciąć grzywkę, to będę podobna. taa.. też mam takie włosy, które wolą linie krzywe od prostych :P
ale se kupię obrotową lokówko-suszarkę i wreszcie będę wyglądać jak człowiek, a nie jak chmura.
UsuńTG, co to takiego obrotowa lokówko-suszarka? Bo wiesz, ja ze wsi:)))
Usuńto taka suszarka, która wygląda jak okrągła szczotka z grubym trzonkiem. ta szczotka się kręci i wylatuje z niej ciepłe powietrze.
Usuńnieglupie dla wlosow od pewnej dlugosci i samodyscypliny....
UsuńTG, lodówka ma ze 150 cm, ale stoi na podwyższeniu. W sumie będzie ze 170 cm? To pikuś dla kota, ale on tam nie ma rozmachu, żeby skoczyć, a śliska jest, jak to lodówka i nie może się uhaczyć pazurmi. Kot znaczy, nie lodówka. Ale dał radę. Prędzej, czy później wyśledzę, jak to robi. Może da się uratować ten bastion...
OdpowiedzUsuńJa bez lokówko-suszarki, to jak bez ręki. Jest to suszarka z taką kolczastą nakładką, nawijasz włosy, suszysz, a potem zwalniasz pstryczkiem i "kolczatka" się obraca i łatwo wyciągniesz z włosów, nie szarpie.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Hana, że się tu wymądrzyłam, ale przez godzinę nie było odpowiedzi, więc wlazłam bez pytania.
Ania
Śpicie? A to miłych snów:D
OdpowiedzUsuńDziędobry Kurki. Szaro jak zwykle, cieplo jak zwykle....
OdpowiedzUsuń