http://dzikakurawpastelowym.blogspot.com/2014/04/a-gdyby-tak.html
http://dzikakurawpastelowym.blogspot.com/2014/04/a-gdyby-tak-czesc-druga.html
http://dzikakurawpastelowym.blogspot.com/2014/04/a-gdyby-tak-odsona-trzecia.html
http://dzikakurawpastelowym.blogspot.com/2014/04/a-gdyby-tak-odsona-czwarta-i-ostatnia.html
W kolejnych odsłonach proszę czytać tylko komentarze!!!! Jak która ma depresję jesienną to gwarantuję, że ucieknie ona gdzie pieprz rośnie! Czarny Kocie, zaopatrz się w pampersy, bo w twoim stanie trudno utrzymać...
Mnie się też to skojarzyło i pomyślałam, że nie tylko zwierzęta mogłyby pisać ogłoszenia, ale i rośliny na przykład. Wiele z nich ma nazwy aż proszące się o jakieś zabawne skojarzenia, np :
"Zapiszę się na kurację odmładzającą. Starzec"
"Chętnie poparzę odpłatnie. Pokrzywa"
"Wynajmę się do pasienia gęsi. Gęsiówka"
"Korale sprzedam. Jarzębina"
"Poprowadzę browar. Piwonia"
I tak dalej, i tak dalej...
Czekamy na inwencję Kur stowarzyszonych:))))
A kuku! - kuklik
OdpowiedzUsuńUzbroję dziecko - mieczyk
OdpowiedzUsuńKupię Viagrę. Szarłat zwisły
OdpowiedzUsuńMikaaaaaaaa:))))))))))))))))))))
UsuńMikaaaa:)))
UsuńNo co, już po 22 było:))
Usuńuo matku bosku, hrehrgehrherher
UsuńTanie brukowanie.
OdpowiedzUsuńLitops
Sałatka dietetyczna dla wilka - wilczomlecz
OdpowiedzUsuńza każdym razem chcę kliknąć lubie to i nie ma przycisku :-(
OdpowiedzUsuńmogę tę zabawę zaproponować na Poszukiwaczach Roślin? ciekawe, czy umio się bawić, bo rośliny akuratnie znajo... powiem, co i jak.
ale to jutro, dzisiaj wracam do roboty.
Proponuj Megi, ale donieś, czy umio, dobra?
UsuńNo pewnie, że możesz, dla fachowców to tym fajniejsza zabawa:))
Usuńdoniese :-)
UsuńOzdobię oczko wodne - rzęsa
OdpowiedzUsuńszukam sponsora - pięknotka
OdpowiedzUsuńBarbara
Polecam się,można zrobić ze mną wszystko.
OdpowiedzUsuńMak
Uciszam .
UsuńMak.
Jestem miła mimo zahamowań - mimoza
OdpowiedzUsuńSzukam dużego konia.
OdpowiedzUsuńOwies
A ja całego stada. Koni czyna
OdpowiedzUsuńBarbara
Dyskretne usuwanie niewygodnych świadków oferuje difenbachia
OdpowiedzUsuńSprawnego cyrulika poszukuję - goździk brodaty
OdpowiedzUsuńOdstawiamy piwo - piwonie
OdpowiedzUsuńSprzedam tanio,zupełnie nową książkę pt."Savoir vivre w domu i ogrodzie".
OdpowiedzUsuńBurak
Odbiję chętnemu. palma
OdpowiedzUsuńSzyję buty. Obuwik
OdpowiedzUsuńPoszukuję chętnego który kupi mi papierosy i alkohol.
OdpowiedzUsuńSzczaw
Hre, hre;)))
UsuńSzukamy dobrego dentysty-kiełki
OdpowiedzUsuńTo dla mnie!!!
UsuńPostatystowałbym jeszcze w jakimś filmie. W dorobku "Noce i dnie". Nenufar
OdpowiedzUsuńKupię prostownicę-kosodrzewina
OdpowiedzUsuńszukam pracy w mediach, bardzo umiejętnie zamydlam oczy - mydlnica
OdpowiedzUsuńBarbara
I w polityce.
Usuńw celu matrymonialnym zapoznam - żeniszek
OdpowiedzUsuńZadręczę na śmierć. Męczennica.
OdpowiedzUsuńSzukam seniorów do porośnięcia-mech
OdpowiedzUsuńPięknam ale w lustro nie spojrzę. Bazylia
OdpowiedzUsuńUdzielam fachowych korepetycji kompletnym głąbom -kapusta
OdpowiedzUsuńNa zlecenie obracam w perzynę.Z łatwością. - perz
OdpowiedzUsuńBarbara
Ani ja - ni pies, ni wydra - lewkonia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzystojnego jeża poznam. Jeżyna
UsuńKorespondencyjnie nauczę owijać - bawełna
OdpowiedzUsuńBarbara
Niezwykłą kaczuszkę zapoznam. Dziwaczek.
OdpowiedzUsuńnadam się - gęsiówka
UsuńNie trawię tego! - trawnik.
OdpowiedzUsuńŁysego uczeszę. Perukowiec.
OdpowiedzUsuńPozbędę się "r" na boże narodzenie - kolendra
OdpowiedzUsuńTu on, tu ty. Tuja.
OdpowiedzUsuńStokrotnie robię. Stokrotka.
OdpowiedzUsuńDrżę na wietrze. Osika.
OdpowiedzUsuńChrzan utrę a cebulę poszatkuję. Wierzba płacząca.
OdpowiedzUsuńSłużę logopedom - rdest
OdpowiedzUsuńUdaję lwa. Lwia paszcza.
OdpowiedzUsuńJestem radosna-sosna
OdpowiedzUsuńUżyczę siły. Dąb.
OdpowiedzUsuńRobimy striptiz - nagie tki.
OdpowiedzUsuńMieszkania na stałe poszukuję. Tułacz pstry
OdpowiedzUsuńBarbara
Złośnicom zapewniam kwaśny uśmieszek - cytryna
OdpowiedzUsuńLeczę podagrę. Podagrycznik
OdpowiedzUsuńSzukam Adama. Jabłko.
OdpowiedzUsuńSzukam leszcza. Leszczyna
OdpowiedzUsuńbagaże przeniosę, tanio, sprawnie - juka
OdpowiedzUsuńZapewniam odrobinę szaleństwa. Fiołek.
OdpowiedzUsuńSkutecznie uciszam. Mak.
OdpowiedzUsuńOoo, nie doczytalam, ze bylo:)
UsuńPoddałam się po pierwszej setce, he he
UsuńSkok o tyczce. Pomidor
OdpowiedzUsuńPoszukuję Rucianki. Ruta
OdpowiedzUsuńjestem,domyślam się że chodzi o wianek? hrehrehre
UsuńNie, o pokrewieństwo:))) Takie poszukiwania genealogiczne.
UsuńLubię zasnąć w popiele. Gruszka
OdpowiedzUsuńSkuteczność! Z niczym się nie szczypię. Szczypior.
OdpowiedzUsuńSkutecznie wyciszam ściany.
OdpowiedzUsuńGroch
Akupunktura! Świerk kłujący.
OdpowiedzUsuńPoszukuję jabłoni. Za daleko padłem. Jabłko
OdpowiedzUsuńPoprowadzę kurs namiętnego całowania rączek. Rącznik
OdpowiedzUsuńBarbara
Dzieki za buraki, szcawie, i inne mydlnice;))
OdpowiedzUsuńPadlam ze smiechu. Ale cicho padlam, bo czesc rodziny juz w lozkach.
A nic nie dołożysz?
UsuńKasiu, sprawdź spam, bo od razu wtedy odpisałam ...
UsuńPasuję do każdego nosa.
OdpowiedzUsuńFasola
Morderstwa na zlecenie. Muchołówka
OdpowiedzUsuńDziefczyny,czy my na akord pracujemy?
OdpowiedzUsuńNawet nie mamy czasu się wzajemnie pozachwycać.
No, nawet się do Ruty nie ustosunkowałaś:)))
Usuńno fakt, jakbyśmy sie szaleju objadły ;)))))
UsuńBarbara
albo blekotu :))))))
UsuńBarbara
już lecę się stosunkować :)
UsuńTaaaa wygląda na to Rucianko że na akord, albo w jimś amoku, a może nawet i w malignie, szepneła malina ;)))
UsuńTo chyba od szałwi.
UsuńStawiałabym na blekot...
UsuńTanio sprzedam eleganckie szpilki. Sosna
OdpowiedzUsuńPS. ale mogę też wbijać na umowę-zlecenie
Barbara
hehe,ładne
UsuńPoznam miłą panią,chętnie padnę plackiem u jej stóp.
OdpowiedzUsuńKartofel
I będę błagał żeby zamieszkała ze mną w ziemiance...
UsuńZiemniak
Barbara
Gdzie mój Hajduczek??? Michałek
OdpowiedzUsuńSzukam swojego osła-smoczy/ca/ kwiat
OdpowiedzUsuńZmieniamy profesję - gorące kasztany z Pigalaka
OdpowiedzUsuńStarannie perforuję piłeczki, dyńki i inne dowolne przedmioty. - psiząb
OdpowiedzUsuńBarbara
z dedykacją dla Balusia
UsuńDyńki zostały dzisiaj zjedzone w postaci placuszków. Pychota!
Usuńskutecznej diety poszukuję - miechunka rozdęta
OdpowiedzUsuńSzukam pokoju do wynajęcia,zaznaczam że zawsze po sobie sprzątam-szczy piore k
OdpowiedzUsuńJuż dosyć! Bo można bez końca! Pogadać mi się chce!
OdpowiedzUsuńsama chciałaś
Usuńhalo,tu ziemia,zamurowało Was?
Usuńale ona tak jak u Fredry - chciałam, chciałam ! ale już nie chce!! ;)))
UsuńBarbara
Na muchy w nosie najlepsza rosiczka ;)
UsuńRucianko, ryzykujesz .......
UsuńBarbara
A z kim pogadać?
UsuńA z Tobą na ten przykład!
UsuńRabarbaro,chyba mnie Prezeski wykluczo z grona
Usuńz winogrona
UsuńWobec tego zwierzę wam się Kury, co żem robiła przez ostatnie dwa dni ( mając wymówkę, żem chora, słaba i sama ). Otóż obejrzałam 21 odcinków " Czterech pancernych i psa". I podoba mi się nadal, chociaż może trochę inaczej niż w dzieciństwie.
UsuńNiezły maraton sobie zrobiłaś! Mi się też podoba. Ja ostatnio namiętnie oglądam na Kinie Polska "Wakacje z duchami" i "Tolka Banana"...
UsuńA o której?i w jaki dzień?
UsuńTolek już się właśnie skończył, a Duchy są w sobotę o 9.00 i powtórka w niedzielę po 14.00, po 3 odcinki.
UsuńSzybko ,zwinnie,bezboleśnie pozbywam się przeszkód- wężymord
OdpowiedzUsuńA co to jest?;)
Usuńinaczej skorzonera, jadalne
UsuńBarbara
Kasiu,takie warzywo,ma jadalne korzenie, Nie jadłam jeszcze,ale podobno smaczne i zdrowe:)
UsuńAle też i są odmiany dzikie, http://www.natura-2000.eu/scorzonera.htm
Kasia, smakuje prawie jak szparagi, ale potwornie się obiera, pewnie dlatego jest mało popularne. Klei się do paluchów i do wszystkiego! Nieobrane wygląda jak anemiczny chrzan.
UsuńStraszne warzywo! Z powodu katorżniczej roboty, jaką jest obieranie, przestałam je uprawiać. Nie od rzeczy po holendersku nazwa ludowa tego to "smutek dziewki kuchennej". A takie smaczniutkie.
UsuńNie widziałam w sprzedaży ,a spróbowałabym.
UsuńW Polsce też jeszcze nie widziałam.
UsuńAgniecha, cudna ta nazwa holenderska!
Usuńale jak swojsko brzmi,a nie jakaś skorzonera:)))))
UsuńPrawda? Holenderski ma wiele celnych określeń.
UsuńJakiś czas temu była wszędzie, można było kupić na rynku, ale kupiłam tylko raz. Może dwa?
UsuńHano, to gadajmy:)
OdpowiedzUsuńChyba pojszła gadać z kim innym.......
UsuńBarbara
No dzie! Trochę pochłaniają mnie badylki, ale widzę Was!
UsuńDora, nawiąż temat - jak mawiał mój znajomy do swojej żony, kiedy chciała z nim pogadać.
UsuńMogę nawiazać ,ale od razu do głowy wpada mi -aksamitka:)))))))
UsuńHrehrehre!
UsuńWymiękam, już mi się nie chce wymyślać i coraz trudniej się nie powtarzać. Dzień się kończy, czas zmienić kolor na pazurach, bo mi się zdrapał, poczytać i spać. Fajna zabawa była.
OdpowiedzUsuńDobrej nocy Kurki.
Poczekaj,jeszcze masz 15 minut urodzin
UsuńEwa2,no z nami sie nie nabijesz,z namy....
UsuńNo właśnie dotrwaj do północy, my z tobą!!!
UsuńUrodziny?! No to wszystkiego fajnego,pięknego i super zdrowia i humoru i wszystkiego czego sobie życzysz!
Usuńzjadłam przecinki przed ,,i" :)))))
UsuńEwa 2, najlepszego w urodziny !
UsuńEwa2, godnie obejszłaś urodziny?
OdpowiedzUsuńLudzie! Barbara jeszcze nie śpi!
OdpowiedzUsuńaż marchew się dziwi
UsuńTez jestem w szoku, mialam pytac o to godzine temu, ale sie obawialam, ze szczeli focha;)
UsuńTeraz to już chyba padła dziobem na klawiaturę...
Usuńa bo mie wciąąąągło ;)
UsuńBarbara
Ciekawe, o której jutro wstaniesz!
UsuńEwo ,ale jakie piękne ogłoszenia powymyślałaś;)
OdpowiedzUsuńMoże wklepiemy wszystkie ogłoszenia do Olx hehe
OdpowiedzUsuńZałożę się, że ktoś by się znalazł!
UsuńHano, a bo ja to wim, o czym tu zagaić?:)
OdpowiedzUsuńKury, odlatuję do łoża. Pa, pa!
OdpowiedzUsuńpapa Rudy 102
UsuńPa!!!! Ja już też niedługo, bo coś mnie oczy bolą.
UsuńMika, nie ma prawa Cię nic boleć!!! (to moje pobożne życzenie). Ja muszę dopilnować chlepków płatkowych bo w piekarniku i też tuptam do alkowy.
UsuńBranoc Kurencje.
Hrehrehre Hana, wszystkie mają teraz roślinki w głowach, brak pomysłów na pogaduchy (u mnie to normalne, nudna jestem ogólnie, tylko się dołączać potrafię)
Bacha, co to chlebki płatkowe ?
Usuńpapap, smacznych snów.
OdpowiedzUsuńDlaczego smacznych? Hm.
OdpowiedzUsuńEwa2, ja spóźnione żeby następne dziesiątki były w zdrowiu, przyjemnościach z życzliwymi ludźmi dookoła. No a oczywiście w Kurniku.
OdpowiedzUsuńmiało być i oczywiście.
OdpowiedzUsuńWyczerpały się bateryjki Kurejrom.
OdpowiedzUsuńNic mi się nie wyczerpało. Może pomysły trochę?
OdpowiedzUsuńTobie? Pomysły?
UsuńJakoś nie wierzę.
O kurcze,u mnie deszcz z pierunami.
Jak dawno u nas nie było piorunów!
UsuńChętnie odstąpię buzę-piołun
Usuńa może bułzę
UsuńNaprawdę? Burza? Z deszczem? Kurna no!
UsuńPracowałam z panią ,która mawiała,,pieronie"
UsuńIde spać - nieśplik
OdpowiedzUsuńjestem pies na pniaki - karczoch
OdpowiedzUsuńNie mogłam siem powszczymać
UsuńI słusznie, hrehrehre!
UsuńAno coś brak pomysłów,wystrzelalim się :))))) Powiesiłam pranie i tez powoli zbieram sie na legowisko.Jutro srana do mechanika z córki autkiem się wybieramy.
OdpowiedzUsuńale to tylko taki przeglądzik,drobnostka do wymiany.
OdpowiedzUsuńteraz jeżdzimy do zdrojów,dzisiaj zaliczyłyśmy spacer po Kudowie:) No i szarmanccy starsi panowie sa !
Idziemy laskiem a tu pan z panią nas mijają, i pan zagaja miło: ,dziedobry szanownym paniom,miłego dnia,
OdpowiedzUsuńtaki to kuracjusz:))))))
A pani nie zdzieliła parasolką?
UsuńNie,pani była zapewne również kuracjuszką zagajaną przez owego panocka:)
Usuńpan machumor :)
Usuń:))))))))
UsuńA w parku dwóch przechodzonych playboyów wyśpiewywało Niemena, ,,Pod papugami" aż uszy wiedły:)
OdpowiedzUsuńtanio i skutecznie łowię - jałowiec.
OdpowiedzUsuńtg
fajne :)
UsuńKto się kryje za tg?
Usuńdomniemywam,że tempo gusto
UsuńTempo !
Usuńhaha:)
OdpowiedzUsuńA po drodze rosły jeżyny,więc posilam się,córka mnie przywołujeze zostaw,mamoooo, a ja na to ,że trzeba nieco sie posilic,jak na strudzonego wedrowca przystało. Od razu inni spacerowicze tez zaczeli poddjadac;))))))
OdpowiedzUsuńBo to taka dróżka na górę parkową przy parku zdrojowym,wiec sporo spacerujących.
OdpowiedzUsuńDora,jesteście w sanatorium czy mieszkacie w takim fajnym miejscu?
UsuńO, to fajnie macie , takie jesienne spacerki urokliwe.
UsuńCzołem nocna Kurozmiano! :)
OdpowiedzUsuńCzołem,
Usuńa komu odpowiadam?
Bo już dzisiaj się pomyliłam :)
No właśnie, komu? I czy czołem znaczy dziędobry, czy dowiedzenia?
Usuńups.. nie mam wprawy w pisaniu bez logowania :)
Usuńto ja, tempo giusto.
Mieszkamy w Kłodzku i robimy sobie małe wycieczki po okolicy póki studentka w domu :)
OdpowiedzUsuńCzyli jakby zawsze w sanatorium.
UsuńAle fajnie! Pełno dystyngowanych dżentelmenów w parku zdrojowym i wogle elegancja-Francja:)
UsuńCzołem:)
OdpowiedzUsuń