niedziela, 20 września 2015

Post z dedykacją

Nie wiem, co o tym sądzić. Nie było mnie przez chwilę i od razu tłok na wybiegu taki, że nawet ciężarna matka CzeKo nie ma gdzie przysiąść. Czyżby zadziałała zasada "kiedy kota nie ma w domu"? Dla przetestowania moich podejrzeń pokażę kilka zdjęć z Bieszczad autorstwa Ogniomistrza, bo to on tam był (znów!). Obrazki też przywiózł, ale o tym ewentualnie później. Dzielny ten Chłopina w jeden dzień przeszedł górom 28 kilometrów, co bez uprzedniego maltretowania kondycji jest nie lada wyczynem. I jeszcze miał siły, coby zdjęcia robić. Dedykuję je Annavilmie, która jest na świeżo z tematem i Arteńce, bo tak:


Trzy zdjęcia powyżej to widok z okna o świcie










To zdjęcie jest dla Lidki. I to nie jest pociąg! Tylko wodne migotki!
Pięknych wrażeń w nadchodzącym tygodniu!

242 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. własnym oczętom nie wierzę! pierwszam??

      Usuń
    2. Dobrze widzisz,zaczynamy zapychać.

      Usuń
    3. Rucianko, kurna, mię to martwi! Znikam na chwilunię, a tu hulaj dusza? Zamiast puaczu i zgrzytania zębów?

      Usuń
    4. Przecie same nie były...

      Usuń
    5. No wuaśnie,Mika sie nami opiekowaua,jak nas porzuciuaś.

      Usuń
  2. Tempo, po drodze czytałam o Twoim remoncie. I co teraz? Kto zapłaci za demolkę, skoro wyciepłaś napalonego brygadzistę?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana, remont w porzo, brygada jest duża, a ja tylko jednego chłopa wywaliłam. nawiasem mówąc, z brygadzistą historia jest taka, że nikt mi nie uwierzy. normalnie chyba trafiłam na jakiegoś niewydarzonego Kalibabkę.

      Usuń
    2. Aaaa, to mnie uspokoiłaś, bo myślałam, że skoro brygadzista, to bierze brygadę i obrażony spada.
      A nie bierzesz pod uwagę, że to jest PRAWDZIWA miłość?

      Usuń
    3. akurat! jakbym ci powiedziała, co on mi powiedział, kiedy wychodził jak już go wyrzuciłam, to bys wiedziała. ale ci nie powiem, bo i tak nie uwierzysz :D
      i w ogóle się okazało, że on nie jest brygadzista, tylko kłamczuszek.

      Usuń
    4. Nie powiedział, że jeszcze go będziesz prosiła? Palant jakiś.

      Usuń
    5. nie.. do końca dżentelmen :)

      Usuń
    6. pardąsik, raz miał eksces i się zaczął pchać z rękami, ale odskoczyłam i więcej nie próbował ręcznie. za to słownie, owszem.

      Usuń
  3. Uściskaj Ogniomistrza za te zdjęcia, to prawdziwa bajka. Trzeba mu zmienić ksywkę na Fotomistrz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mika, widziałam, że pytałaś o śrubki :)
      miałam regały. ładne, białe i metalowe. skręcane śrubami i do d.py. nie wytrzymały ciężaru moich papierów i się im nószki wygły. a zawartość moich dziesięciu szafek kuchennych trzeba było gdzieś przenieść, więc w trybie natentychmiastowym kupiłam regały drewniane. dziś od rana rozkręcałam te nieszczęścia. ręcznie! a córka z chłopakiem zmontowali nowe.

      Usuń
    2. No to ja ci bardzo współczuję. Dobrze, że ci skręcili...

      Usuń
  4. Mika, on łyknie obie ksywki. Byle z końcówką na "mistrz":)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham Bieszczady ! Zdjęcia cudne ! A trzecie od góry, to jak obraz Ognio, zupełnie Jego kolorystyka ! ... I te mgły ... tęsmnię za górami !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ogniomistrz Mistrzem fotografii jest!!! Te zdjęcia mają coś takiego, że za gardło chwyta. A trzy pierwsze najpiękniejsze.
    Doczekałam nowego wybiegu, mogę spokojnie powiedzieć dobranoc.
    Miłych snów i szczęśliwego tygodnia, który własnie się zaczął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa2, dobranoc, skąd wiedziałaś, że będzie wybieg?

      Usuń
    2. Ewa2, pięknych snów! Ja też wiedziałam, że będzie wybieg! I dlatego nie poszłam spać, ale zaraz pójdę, chociaż kto wie... W każddym bądź razie musowo rano wstać.

      Usuń
    3. Dobranoc Ewo! Takich pięknych snów jak te zdjęcia...

      Usuń
  7. Ognio wymiata z tymi fotkami! A jakie widoki z okna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. prawda? jakby Ognio nad chmurami mieszkał :))

      Usuń
    2. Ciekawa jestem, jaką inspirację mu te chmury przyniosły i co teraz namaluje:))

      Usuń
    3. Ja poproszę Tryptyk Bieszczadzki.

      Usuń
    4. Dziefczynki, trafnie prognozujecie, dyptyk już jest!

      Usuń
    5. ee tam, tryptyk to za mało. chętnych będzie kupa.

      Usuń
    6. a propos "poliptyk".. mój kot ma ksywę Pupeć. zgadnijcie, dlaczego :)

      Usuń
    7. wrażliwsze istoty na ten widok mdleją, myśląc, że mu tam coś wychodzi, za przeproszeniem.

      Usuń
    8. mają za swoje! po co było kotu zaglądać pod ogon.

      Usuń
    9. Masz wyjątkowo szlachetnego kota.... mój kot, co ja gadam! wszystkie moje koty jakie kiedykolwiek miauam, jakby im kto spróbował glądnąć na ogon walnęły by pazurskami, a już zaglądnąć ! - delikwenty mógłby nie dojść do siebie.....
      ale może on (kot znaczy) dumny jest, że taki inny... z kotami to nigdy nic nie wiadomo......
      Barbara

      Usuń
  8. Kurki, gdzie wy! sama jestem na gumnie?

    OdpowiedzUsuń
  9. No dzie??? A ja to pies? Wałek?

    OdpowiedzUsuń
  10. Tempo, a ssskąd, jestem cołki czas!

    OdpowiedzUsuń
  11. No piękne foty... Kocham Bieszczady całem sercem. Tyż mnie nogi bolały, bom bez kondycji prawie 10 godzin lazła w góre i w dół i w górę i w dół. Ale dla tych widoków warto przecierpieć. Akumulatorki naładowane, do wiosny muszom wystarczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano i byłambym zapomniałam pięknie podziękować za dedykancję :)

      Usuń
  12. Annavilma, Ognio był w Polańczyku, to całkiem blisko Lutowisk. Jego Bieszczady zauroczyły bez reszty.

    OdpowiedzUsuń
  13. dobranoc, nocne Kurki! już ledwo pacze.

    OdpowiedzUsuń
  14. a właściwie, jak byśmy zapchały wybieg do rana, to byłby jakiś rekord, co nie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie miałam zapytać, czy idziecie na rekord, z ust mię wyjęłaś!

      Usuń
    2. gdyby nie ten remont, to bym poszalała :)
      a tak, terminarz napięty, front robót szeroki, noc krótka.

      Usuń
  15. Łochaliera, taka akcja się szykuje, a ja też wymiękam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to sama mam dziergać i zapychać?

      Usuń
    2. jeszcze jestem, może do setki dobijemy :)

      Usuń
    3. moje oczy mi jednakowoż wyraźnie dały do zrozunienia, że one nie wezmą w tym udziału, więc już naprawdę idę.
      dobrej nocy, Kurki!

      Usuń
    4. To się Hana z Miką ucieszą jak trzeba będzie nowy wybieg montować.

      Usuń
    5. To się skończy tak, że wyznaczymy dzienny limit komentarzy! A jeśli która przekroczy, pisze post!

      Usuń
    6. O to ja wymiękam. U siebie mam zaległości.Annavilma za mnie tyra.

      Usuń
    7. Rucianko, najwyżej Cię wydziedziczy! Poza tym Ty nie byłaś w Bieszczadach!

      Usuń
    8. Hana, genialne!!! Z tym pisaniem posta!

      Usuń
    9. Mika, co ja poradzę, żem taka mondra?

      Usuń
    10. Rezykujecie .......na kruchej grzędzie...;)
      Barbara

      Usuń
  16. Odpowiedzi
    1. To jak,zapychamy czy mamy jakiś umiar w tym szaleństwie?

      Usuń
    2. ja jeszcze do ostatniej krwi będę walczyć.

      Usuń
    3. Widzę że lubisz jazdę po bandzie,czyli sporty ekstremalne,hrehrehre

      Usuń
  17. Na ubitej ziemi Tempo! Na ubitej!

    OdpowiedzUsuń
  18. Hrehrehre! Znienacka! Oczko paczy!

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba współbieżnie z Tempo pójdę spać. Możecie zapychać bez kuntroli!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do setki jeszcze tylko osiem, resztę dopchnie poranna zmiana.

      Usuń
    2. No dobra, idźcie spać.Jutro sprawdzicie co się działo.

      Usuń
    3. Rucianko, wietrzę podstęp!
      Pamiętaj, każdy koment ma być inny! Nie ma dublowania, ani nic!

      Usuń
  20. Ale że moje oczko paczy? Czy czaska?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuu.. pomyliłam się w liczeniu.

      Usuń
    2. Hana,Twoje oczko paczy paczy i nagle się zaczaśnie.

      Usuń
    3. Zwariowały ze szczętem! Ja wymiękam i dobranoc mówię kurom rekordzistkom.

      Usuń
  21. Rucianko, już się raz zaczasło. Tylko żondza władzy mnie tu trzyma!

    OdpowiedzUsuń
  22. no! stówka pękła, możemy iść spać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiedziałam że to kolejne-dobranoc ,to zmyłka.
      Tempo,Ty jesteś pokerzystką chyba.

      Usuń
  23. i żadna nie jest ciekawa, co mi powiedział prawie brygadzista, kiedy wychodził?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że i tak Cię zdobędzie i że mu się nie oprzesz i przyjedzie po Ciebie pod koniec remontu na białym koniu ( żeby nie pobrudzić).

      Usuń
    2. No i jak ja mam teraz spać??? Przecież mnie skręci z ciekawości... Chyba ci się nie oświadczył?

      Usuń
    3. Ścian nie pobrudzić innym kolorem konia.

      Usuń
    4. Żebyś go pocałowała to się w żabka zamieni?

      Usuń
    5. Rucianko, nie sądzę, by był tak subtelny!
      Powiedział raczej coś w rodzaju: jeszcze mnie będziesz prosić...

      Usuń
    6. Może powiedział-kocham Cię ale jestem kobietą uwięzioną w ciele brygadzisty.

      Usuń
    7. No bo jak powiedziała że nigdy nie zgadniemy,to może tak było.

      Usuń
    8. Uwolnij mnie - dodał po zastanowieniu.

      Usuń
  24. Wiem!
    Powiedział: całe życie na Ciebie czekałem. Żadna tak na mnie nie działa. Jesteś inna niż wszystkie. Chciałbym się z Tobą zestarzeć. Chciałbym mieć z Tobą dziecko. Żadnej nie kochałem jak Ciebie. Do końca życia będę Ci naprawiał kolanka i przepychał rury (niewłaściwe skreślić).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No! Tu w domu niektórzy patrzą na mnie dziwnie, że niby się śmieję jak gupi do sera, tj.monitora. a niech patrzą!

      Usuń
    2. Kalipso, puść ich do monitora, niech też się pośmiejo!

      Usuń
    3. Może się czego nauczo po drodze.

      Usuń
    4. Nie puszczę do mojego monitora, mają swój! Ich jest jedna sztuka. Zapracowane som, to się nie powinny śmiać.
      Ja mogę:)

      Usuń
  25. Tempo, no mów, co on powiedział! Ja zaraz muszę wstać, a jeszcze nie poszłam spać! Plizzzz!

    OdpowiedzUsuń
  26. Tempo, karny post masz jak w banku! Chyba że zaruchno nam tu zeznasz co i jak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana, a ja Cię będę motywować, żebyś kary nie odpuściła!

      Usuń
    2. Hana, gdybyś chciała uwiecznić tę chwilę, kiedy pokazuję półbrygadziście drzwi, to podrzucam ci didaskalia:
      on - blądyn, zielone oczy, bosko zbudowany, w oczach łzy,
      ja - blądyna złota, waga niezbytlekkopółśrednia, na prawie zielonych oczach okulary.
      ściany jeszcze nieprzetarte żadnym koniem.

      Usuń
  27. Kury! proszę o propozycję tematu postu dla Tempo. Jak rano tu zajrzy, będzie wiedziała, co robić!

    OdpowiedzUsuń
  28. No to trudno to ja idę. Cześć!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ale jednak Was rozkręciła,brawo Tempo :)))

    OdpowiedzUsuń
  30. Jak to było z brygadzistą...
    W poszukiwaniu utraconego brygadzisty.
    Nocne brygadzistów rozmowy.

    Niech pisze o brygadziście za karę. Zemstna jestem okrutnie!

    OdpowiedzUsuń
  31. Tempo, rozwinięcia didaskaliów oczekuj jutro, ale karny post Cię nie ominie. Podrzuć temat, się zdecyduje który i kiedy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po remoncie, kochaneńka, jak wyjdę z tego żywo :)

      Usuń
  32. Wyjdziesz spoko! Poczekamy, ale temat dawaj, mus go zatwierdzić. Nie musi być dzisiaj. Do jutra, do godziny 15.00. Dziękuję, dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  33. Śpio Rucianko. Na brudasa w dodatku. A co tam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Na brudasa, hrehre:)))
    Dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  35. Uprzejmie uprasza się o wyjęcie Wałka spod pleców.

    OdpowiedzUsuń
  36. Poszet do oponki już dawno.

    OdpowiedzUsuń
  37. Hano, jeszcze nie ma 15.00? :P
    proponuję zabawę. ja zacznę prawdziwym zdaniem, które powiedziął do mnie półbrygadzista na dwie minuty przed opuszczeniem mieszkania, a wy pociągniecie dalej (też się włączę, ale już niekoniecznie zgodnie z rzeczywistym przebiegiem). puentę, czyli prawdziwe zakończenie, ostatnie słowa zdradze tobie. narysujesz ją?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dawaj,chyba jeszcze tylko ja nie poległam

      Usuń
    2. to pierwsze zdanie? może lepiej już w nowym poście.

      Usuń
    3. bez zatwierdzenia przez PrezesKurę nie mogę :)

      Usuń
    4. No dobra,Hanie się chyba to oko zaczasło.
      Do do jutra.Znaczy do dzisiaj albo jakoś tak.

      Usuń
  38. Odpowiedzi
    1. Wiem.
      Powiedział że nie powiedział jeszcze ostatniego zdania,ten blądyn tak rzekł wychodząc przez drzwi które mu pokazałaś.

      Usuń
  39. Nie zaczasło mi się nic! Dawaj Tempo! Rano będzie nowy wybieg, może nawet odpuszczę Ci wypracowanie!

    OdpowiedzUsuń
  40. A właśnie że nie, bo 166!
    To spadam i czekam na całe zdanie brygadzisty!

    OdpowiedzUsuń
  41. Dobra, dzięki, teraz to już napradę. Boszszsz, jak ja się rano pozbieram???
    Dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  42. naprawdę miało być. Na pradę to można ew. z szabelko.

    OdpowiedzUsuń
  43. Wygrałam wygrałam,wszystkie zanudziłam i zasnęły :)))
    175 komcio

    OdpowiedzUsuń
  44. oj, te Kury.. jak nie trza, to się rozbijajo po nocy, a jak trza wesprzeć, to ni ma komu.

    OdpowiedzUsuń
  45. Wiesz,tak się zastanawiam ,co powiedzą Kury poranne jak to przeczytają.
    Pomyślą że jesteśmy....dziwne?
    Czy to się da czytać?
    Chyba trudno będzie.

    OdpowiedzUsuń
  46. Nooo ;)) a ja tu pacze, z przekonaniem, że nie da rady zrobić KUUUKUUURYKUUUUUUUU! a tu - siurprajs!! To jeszcze ra ! KUKKUURYKUUUUUUU!
    i spokojnie poczytam co przespałam :) , zostały mi jeszcze dwa owsiane ciasteczka ;)
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  47. Przeczytałam. Poważnie sie zamyślam, czy Kurnik nie podpada pod ustawe o dopalaczach......
    Świt. Idem do zajęć, bede kukać celem sprawdzenia o której wrócicie do życia, hehehehe
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  48. No wiecie co! Post zamieszczony w srodku nocy i do rana 200 komentarzy. Czy Wy w ogole sypiacie? Czy tylko na czatach stoicie, kiedy sie w Kurniku cus pokaze?
    A w ogole to zemglalam na te zdjecia, zwlaszcza mgielne. :)))

    OdpowiedzUsuń