Nie wiem, co o tym sądzić. Nie było mnie przez chwilę i od razu tłok na wybiegu taki, że nawet ciężarna matka CzeKo nie ma gdzie przysiąść. Czyżby zadziałała zasada "kiedy kota nie ma w domu"? Dla przetestowania moich podejrzeń pokażę kilka zdjęć z Bieszczad autorstwa Ogniomistrza, bo to on tam był (znów!). Obrazki też przywiózł, ale o tym ewentualnie później. Dzielny ten Chłopina w jeden dzień przeszedł górom 28 kilometrów, co bez uprzedniego maltretowania kondycji jest nie lada wyczynem. I jeszcze miał siły, coby zdjęcia robić. Dedykuję je Annavilmie, która jest na świeżo z tematem i Arteńce, bo tak:
|
Trzy zdjęcia powyżej to widok z okna o świcie |
|
To zdjęcie jest dla Lidki. I to nie jest pociąg! Tylko wodne migotki! |
Pięknych wrażeń w nadchodzącym tygodniu!
jak cudnie! :))
OdpowiedzUsuńwłasnym oczętom nie wierzę! pierwszam??
UsuńDobrze widzisz,zaczynamy zapychać.
UsuńRucianko, kurna, mię to martwi! Znikam na chwilunię, a tu hulaj dusza? Zamiast puaczu i zgrzytania zębów?
UsuńPrzecie same nie były...
UsuńNo wuaśnie,Mika sie nami opiekowaua,jak nas porzuciuaś.
UsuńPierwszaś jak nic!
OdpowiedzUsuńTempo, po drodze czytałam o Twoim remoncie. I co teraz? Kto zapłaci za demolkę, skoro wyciepłaś napalonego brygadzistę?!
OdpowiedzUsuńHana, remont w porzo, brygada jest duża, a ja tylko jednego chłopa wywaliłam. nawiasem mówąc, z brygadzistą historia jest taka, że nikt mi nie uwierzy. normalnie chyba trafiłam na jakiegoś niewydarzonego Kalibabkę.
UsuńAaaa, to mnie uspokoiłaś, bo myślałam, że skoro brygadzista, to bierze brygadę i obrażony spada.
UsuńA nie bierzesz pod uwagę, że to jest PRAWDZIWA miłość?
akurat! jakbym ci powiedziała, co on mi powiedział, kiedy wychodził jak już go wyrzuciłam, to bys wiedziała. ale ci nie powiem, bo i tak nie uwierzysz :D
Usuńi w ogóle się okazało, że on nie jest brygadzista, tylko kłamczuszek.
Nie powiedział, że jeszcze go będziesz prosiła? Palant jakiś.
Usuńnie.. do końca dżentelmen :)
Usuńpardąsik, raz miał eksces i się zaczął pchać z rękami, ale odskoczyłam i więcej nie próbował ręcznie. za to słownie, owszem.
UsuńUściskaj Ogniomistrza za te zdjęcia, to prawdziwa bajka. Trzeba mu zmienić ksywkę na Fotomistrz.
OdpowiedzUsuńMika, widziałam, że pytałaś o śrubki :)
Usuńmiałam regały. ładne, białe i metalowe. skręcane śrubami i do d.py. nie wytrzymały ciężaru moich papierów i się im nószki wygły. a zawartość moich dziesięciu szafek kuchennych trzeba było gdzieś przenieść, więc w trybie natentychmiastowym kupiłam regały drewniane. dziś od rana rozkręcałam te nieszczęścia. ręcznie! a córka z chłopakiem zmontowali nowe.
No to ja ci bardzo współczuję. Dobrze, że ci skręcili...
UsuńMika, on łyknie obie ksywki. Byle z końcówką na "mistrz":)))
OdpowiedzUsuńKocham Bieszczady ! Zdjęcia cudne ! A trzecie od góry, to jak obraz Ognio, zupełnie Jego kolorystyka ! ... I te mgły ... tęsmnię za górami !
OdpowiedzUsuńOgniomistrz Mistrzem fotografii jest!!! Te zdjęcia mają coś takiego, że za gardło chwyta. A trzy pierwsze najpiękniejsze.
OdpowiedzUsuńDoczekałam nowego wybiegu, mogę spokojnie powiedzieć dobranoc.
Miłych snów i szczęśliwego tygodnia, który własnie się zaczął.
i tobie miłych!
UsuńEwa2, dobranoc, skąd wiedziałaś, że będzie wybieg?
UsuńEwa2, pięknych snów! Ja też wiedziałam, że będzie wybieg! I dlatego nie poszłam spać, ale zaraz pójdę, chociaż kto wie... W każddym bądź razie musowo rano wstać.
UsuńDobranoc Ewo! Takich pięknych snów jak te zdjęcia...
UsuńOgnio wymiata z tymi fotkami! A jakie widoki z okna...
OdpowiedzUsuńprawda? jakby Ognio nad chmurami mieszkał :))
UsuńCiekawa jestem, jaką inspirację mu te chmury przyniosły i co teraz namaluje:))
UsuńJa poproszę Tryptyk Bieszczadzki.
UsuńDziefczynki, trafnie prognozujecie, dyptyk już jest!
Usuńee tam, tryptyk to za mało. chętnych będzie kupa.
UsuńPoliptyk? Pentaptyk?:)
Usuńa propos "poliptyk".. mój kot ma ksywę Pupeć. zgadnijcie, dlaczego :)
UsuńMa pypeć na zadku?
Usuńbingo!
UsuńBidok...
Usuńwrażliwsze istoty na ten widok mdleją, myśląc, że mu tam coś wychodzi, za przeproszeniem.
UsuńO...
Usuńmają za swoje! po co było kotu zaglądać pod ogon.
UsuńMasz wyjątkowo szlachetnego kota.... mój kot, co ja gadam! wszystkie moje koty jakie kiedykolwiek miauam, jakby im kto spróbował glądnąć na ogon walnęły by pazurskami, a już zaglądnąć ! - delikwenty mógłby nie dojść do siebie.....
Usuńale może on (kot znaczy) dumny jest, że taki inny... z kotami to nigdy nic nie wiadomo......
Barbara
Kurki, gdzie wy! sama jestem na gumnie?
OdpowiedzUsuńJa jeszcze jestem,pomykam sobie na drucikach.
Usuńna dwóch?
UsuńA co pomykasz Rucianko? Onuce do(-)la kozaków?
Usuńpięciu i to straszną cieniznę i do tego ciemną
UsuńCzapusię jesienną.
Usuńa potem Kura będzie miała kurzą ślepotę.
UsuńSkarpetusie Rucianka dzierga!
Usuńale ciemne po ciemnicy.
UsuńNo dzie??? A ja to pies? Wałek?
OdpowiedzUsuńno byłaś i znowu znikłaś!
UsuńTempo, a ssskąd, jestem cołki czas!
OdpowiedzUsuńa dzie Wałek?
UsuńA za moimi plecmi, na fotelu!
UsuńNo piękne foty... Kocham Bieszczady całem sercem. Tyż mnie nogi bolały, bom bez kondycji prawie 10 godzin lazła w góre i w dół i w górę i w dół. Ale dla tych widoków warto przecierpieć. Akumulatorki naładowane, do wiosny muszom wystarczyć :)
OdpowiedzUsuńAno i byłambym zapomniałam pięknie podziękować za dedykancję :)
UsuńAnnavilma, welcome!
UsuńAnnavilma, Ognio był w Polańczyku, to całkiem blisko Lutowisk. Jego Bieszczady zauroczyły bez reszty.
OdpowiedzUsuńByłam w Polańczyku!!! Piękne miejsce.
Usuńdobranoc, nocne Kurki! już ledwo pacze.
OdpowiedzUsuńa właściwie, jak byśmy zapchały wybieg do rana, to byłby jakiś rekord, co nie?
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam zapytać, czy idziecie na rekord, z ust mię wyjęłaś!
Usuńno to do roboty
Usuńgdyby nie ten remont, to bym poszalała :)
Usuńa tak, terminarz napięty, front robót szeroki, noc krótka.
Łochaliera, taka akcja się szykuje, a ja też wymiękam!
OdpowiedzUsuńto sama mam dziergać i zapychać?
Usuńjeszcze jestem, może do setki dobijemy :)
Usuńmoje oczy mi jednakowoż wyraźnie dały do zrozunienia, że one nie wezmą w tym udziału, więc już naprawdę idę.
Usuńdobrej nocy, Kurki!
To się Hana z Miką ucieszą jak trzeba będzie nowy wybieg montować.
UsuńTo się skończy tak, że wyznaczymy dzienny limit komentarzy! A jeśli która przekroczy, pisze post!
UsuńO to ja wymiękam. U siebie mam zaległości.Annavilma za mnie tyra.
UsuńRucianko, najwyżej Cię wydziedziczy! Poza tym Ty nie byłaś w Bieszczadach!
UsuńHana, genialne!!! Z tym pisaniem posta!
UsuńMika, co ja poradzę, żem taka mondra?
UsuńRezykujecie .......na kruchej grzędzie...;)
UsuńBarbara
Hrehre:) Dzielne Kurki!
OdpowiedzUsuńTo jak,zapychamy czy mamy jakiś umiar w tym szaleństwie?
Usuńja jeszcze do ostatniej krwi będę walczyć.
Usuńalbo jakoś tak.
UsuńWidzę że lubisz jazdę po bandzie,czyli sporty ekstremalne,hrehrehre
UsuńNa ubitej ziemi Tempo! Na ubitej!
OdpowiedzUsuńCzyli jednak jedno oczko Prezeskurejry czuwa .
Usuńtajest!
UsuńRucianka, my coś dzisiaj współbieżne :)
UsuńTempo,damy radę do rana?
Usuńchyba się trzeba będzie umowić po remoncie.
Usuńale tak, wiesz, znienacka.
UsuńCzyli wymiękasz?
Usuńbo czujne oko Prezeskureiry czuwa!
Usuńa kara okrrrutna jezd.
ja? wymiękam? never! no chyba, że bym zasnęła..
Usuńznienacka
Usuńja się tej kary wystraszyłam
UsuńHrehrehre! Znienacka! Oczko paczy!
OdpowiedzUsuńhrehrehre, się nie boję :P
UsuńChyba Tempo już zasnęła znienacka.
Usuń:D no współbieżne!
Usuńjednak nie,twarda zawodniczka,ciekawe czy oczko nadal paczy czy już śpi.
Usuńpaczy :)
Usuńi kombinuje.
Trzaskam 89 komenta,
OdpowiedzUsuńChyba współbieżnie z Tempo pójdę spać. Możecie zapychać bez kuntroli!
OdpowiedzUsuńdo setki jeszcze tylko osiem, resztę dopchnie poranna zmiana.
UsuńNo dobra, idźcie spać.Jutro sprawdzicie co się działo.
UsuńRucianko, wietrzę podstęp!
UsuńPamiętaj, każdy koment ma być inny! Nie ma dublowania, ani nic!
Ale że moje oczko paczy? Czy czaska?
OdpowiedzUsuńuuu.. pomyliłam się w liczeniu.
Usuńdobranoc znienacka!
UsuńHana,Twoje oczko paczy paczy i nagle się zaczaśnie.
UsuńZwariowały ze szczętem! Ja wymiękam i dobranoc mówię kurom rekordzistkom.
UsuńRucianko, już się raz zaczasło. Tylko żondza władzy mnie tu trzyma!
OdpowiedzUsuńWiem,wiem.
UsuńKuntrol najwyższo formo zaufania.
no! stówka pękła, możemy iść spać :))
OdpowiedzUsuńwiedziałam że to kolejne-dobranoc ,to zmyłka.
UsuńTempo,Ty jesteś pokerzystką chyba.
hre hre..
Usuńi żadna nie jest ciekawa, co mi powiedział prawie brygadzista, kiedy wychodził?
OdpowiedzUsuńi żadna nie zgadnie!
Usuńże i tak Cię zdobędzie i że mu się nie oprzesz i przyjedzie po Ciebie pod koniec remontu na białym koniu ( żeby nie pobrudzić).
UsuńNo i jak ja mam teraz spać??? Przecież mnie skręci z ciekawości... Chyba ci się nie oświadczył?
UsuńŚcian nie pobrudzić innym kolorem konia.
UsuńŻebyś go pocałowała to się w żabka zamieni?
UsuńRucianko, nie sądzę, by był tak subtelny!
UsuńPowiedział raczej coś w rodzaju: jeszcze mnie będziesz prosić...
Może powiedział-kocham Cię ale jestem kobietą uwięzioną w ciele brygadzisty.
UsuńNo bo jak powiedziała że nigdy nie zgadniemy,to może tak było.
UsuńUwolnij mnie - dodał po zastanowieniu.
UsuńKocham Pana panie Sułku?
OdpowiedzUsuńZanęciła i poszła spać.
UsuńWiem!
OdpowiedzUsuńPowiedział: całe życie na Ciebie czekałem. Żadna tak na mnie nie działa. Jesteś inna niż wszystkie. Chciałbym się z Tobą zestarzeć. Chciałbym mieć z Tobą dziecko. Żadnej nie kochałem jak Ciebie. Do końca życia będę Ci naprawiał kolanka i przepychał rury (niewłaściwe skreślić).
O jacie:)))
UsuńNo nie, Kalipso?
UsuńNo! Tu w domu niektórzy patrzą na mnie dziwnie, że niby się śmieję jak gupi do sera, tj.monitora. a niech patrzą!
UsuńKalipso, puść ich do monitora, niech też się pośmiejo!
UsuńMoże się czego nauczo po drodze.
UsuńNie puszczę do mojego monitora, mają swój! Ich jest jedna sztuka. Zapracowane som, to się nie powinny śmiać.
UsuńJa mogę:)
Tempo, no mów, co on powiedział! Ja zaraz muszę wstać, a jeszcze nie poszłam spać! Plizzzz!
OdpowiedzUsuńZa to ona poszła, maupa jedna!
UsuńNo pacz, jaka maupa!
UsuńPoszła front robót przygotować. Hrehre...
UsuńTempo, karny post masz jak w banku! Chyba że zaruchno nam tu zeznasz co i jak!
OdpowiedzUsuńHana, a ja Cię będę motywować, żebyś kary nie odpuściła!
UsuńHana, gdybyś chciała uwiecznić tę chwilę, kiedy pokazuję półbrygadziście drzwi, to podrzucam ci didaskalia:
Usuńon - blądyn, zielone oczy, bosko zbudowany, w oczach łzy,
ja - blądyna złota, waga niezbytlekkopółśrednia, na prawie zielonych oczach okulary.
ściany jeszcze nieprzetarte żadnym koniem.
Kury! proszę o propozycję tematu postu dla Tempo. Jak rano tu zajrzy, będzie wiedziała, co robić!
OdpowiedzUsuńNo to trudno to ja idę. Cześć!
OdpowiedzUsuńAle jednak Was rozkręciła,brawo Tempo :)))
OdpowiedzUsuń135 komciów czasło,dobranoc Kurejry.
UsuńJak to było z brygadzistą...
OdpowiedzUsuńW poszukiwaniu utraconego brygadzisty.
Nocne brygadzistów rozmowy.
Niech pisze o brygadziście za karę. Zemstna jestem okrutnie!
Dzięki Kalipso.
UsuńTempo! Masz tu temaciki!
Tempo, rozwinięcia didaskaliów oczekuj jutro, ale karny post Cię nie ominie. Podrzuć temat, się zdecyduje który i kiedy.
OdpowiedzUsuńpo remoncie, kochaneńka, jak wyjdę z tego żywo :)
UsuńCzyli nadal nie śpią.
OdpowiedzUsuńWyjdziesz spoko! Poczekamy, ale temat dawaj, mus go zatwierdzić. Nie musi być dzisiaj. Do jutra, do godziny 15.00. Dziękuję, dobranoc!
OdpowiedzUsuńŚpio Rucianko. Na brudasa w dodatku. A co tam!
OdpowiedzUsuńNo ale żeby do 150 nie dociągnąć....
UsuńI już dociągnięte!
UsuńRucianko, to być nie może! Jest 150!
UsuńNa brudasa, hrehre:)))
OdpowiedzUsuńDobranoc!
Uprzejmie uprasza się o wyjęcie Wałka spod pleców.
OdpowiedzUsuńPoszet do oponki już dawno.
OdpowiedzUsuń153 po raz pierwszy!
OdpowiedzUsuń154 po raz pierwszy
Usuńadin dwa tri czetyrie .......
UsuńHano, jeszcze nie ma 15.00? :P
OdpowiedzUsuńproponuję zabawę. ja zacznę prawdziwym zdaniem, które powiedziął do mnie półbrygadzista na dwie minuty przed opuszczeniem mieszkania, a wy pociągniecie dalej (też się włączę, ale już niekoniecznie zgodnie z rzeczywistym przebiegiem). puentę, czyli prawdziwe zakończenie, ostatnie słowa zdradze tobie. narysujesz ją?
dawaj,chyba jeszcze tylko ja nie poległam
Usuńto pierwsze zdanie? może lepiej już w nowym poście.
Usuńbez zatwierdzenia przez PrezesKurę nie mogę :)
UsuńNo dobra,Hanie się chyba to oko zaczasło.
UsuńDo do jutra.Znaczy do dzisiaj albo jakoś tak.
tak :)
Usuń162
OdpowiedzUsuńa nieprawda, bo 163 :D
UsuńWiem.
UsuńPowiedział że nie powiedział jeszcze ostatniego zdania,ten blądyn tak rzekł wychodząc przez drzwi które mu pokazałaś.
Nie zaczasło mi się nic! Dawaj Tempo! Rano będzie nowy wybieg, może nawet odpuszczę Ci wypracowanie!
OdpowiedzUsuńpuściłam do cię.
Usuńo kurcze,twarda z Ciebie sztuka ,hehe
Usuńee.. ale prawdziwe imię tam niepotrzebne. to może niech będzie R.
UsuńA właśnie że nie, bo 166!
OdpowiedzUsuńTo spadam i czekam na całe zdanie brygadzisty!
jakoś Chmielewską powiało
Usuń:)))))
UsuńKlasyka gatunku.
to może tytuł posta "Ostatnie zdanie półbrygadzisty"?
UsuńDobra, dzięki, teraz to już napradę. Boszszsz, jak ja się rano pozbieram???
OdpowiedzUsuńDobranoc!
naprawdę miało być. Na pradę to można ew. z szabelko.
OdpowiedzUsuńWygrałam wygrałam,wszystkie zanudziłam i zasnęły :)))
OdpowiedzUsuń175 komcio
Rucianko, spójrz wyżej :)
Usuńi niżej, hrehre..
UsuńTempo, aaa kotki dwa ....
Usuńa żebyś wiedziała!
Usuńi w dodatku szarobure obydwa :D
oj kręcisz,zeznawałaś że zielonkawe.
Usuńkoty???
Usuńte oczka Twoje
Usuńja o kotach. też mam.
Usuńoj, te Kury.. jak nie trza, to się rozbijajo po nocy, a jak trza wesprzeć, to ni ma komu.
OdpowiedzUsuńWiesz,tak się zastanawiam ,co powiedzą Kury poranne jak to przeczytają.
OdpowiedzUsuńPomyślą że jesteśmy....dziwne?
Czy to się da czytać?
Chyba trudno będzie.
niedługo się dowiemy :)
Usuńspadamy?
UsuńNiedługo Grażyna wstanie.
UsuńWidzę że żadna nie odpuści,to co,remis?
Usuńjest nadzieja :)
Usuńzgoda :)
Usuńale ja się wcale nie ścigałam :)
ja też nie.Tylko żal mi było samą Cię zostawić,hrehrehre
Usuńa ja się świetnie bawiłam, za co dziękuję :)
Usuńdobrej, długiej nocy :)
i wzajemnie
Usuńdobranoc :)
Nooo ;)) a ja tu pacze, z przekonaniem, że nie da rady zrobić KUUUKUUURYKUUUUUUUU! a tu - siurprajs!! To jeszcze ra ! KUKKUURYKUUUUUUU!
OdpowiedzUsuńi spokojnie poczytam co przespałam :) , zostały mi jeszcze dwa owsiane ciasteczka ;)
Barbara
Przeczytałam. Poważnie sie zamyślam, czy Kurnik nie podpada pod ustawe o dopalaczach......
OdpowiedzUsuńŚwit. Idem do zajęć, bede kukać celem sprawdzenia o której wrócicie do życia, hehehehe
Barbara
No wiecie co! Post zamieszczony w srodku nocy i do rana 200 komentarzy. Czy Wy w ogole sypiacie? Czy tylko na czatach stoicie, kiedy sie w Kurniku cus pokaze?
OdpowiedzUsuńA w ogole to zemglalam na te zdjecia, zwlaszcza mgielne. :)))