A kuku! To znowu ja! Ten post, dla odmiany, jest ćwiczebno-objaśniający. Wstępniak taki.
Zrobiłam to wczoraj, a właściwie już dzisiaj jakoś tak przypadkiem i bardzo dobrze. Nosiłam się jak z jajkiem - jak to dzika kura! W zamyśle blog jest wspólnym blogiem - Miki i moim. Razem będziemy szaleć w tym Kurniku (Ilonko, zbieżność nazwy jest absolutnie przypadkowa, przysięgam! Wzięła się z głupawki Miki i mojej. Mika nazwała mnie dziką kurą, a skoro kura, to kurnik). Tak więc nazwę zawdzięczam Mice. A teraz nie wiem, co zrobić, aby i Ona miała dostęp i mogła pisać. Ale spoko, dojdziemy do tego. O życiu będziemy pisać, bo i o czym? Mika jest bardziej uduchowiona, więc mam nadzieję, że będzie moim moderatorem.
Jest mi bardzo, bardzo miło, bo czuję się jak w domu, wszystkie Was przecież znam! Szczególne podziękowania należą się Kretowatej, a może nawet jakaś nagroda w postaci np. Złotego Jaja? To zupełnie inny start w blogowym świecie, który dla mnie już dawno wyszedł z sieci. Mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić, w końcu o to też w życiu chodzi.
Wybaczcie potknięcia neofity, z czasem to wszystko opanuję.
Huraaaaaaaaaaaa! Bardziej się jednak cieszę, niż lękam.
Pierwsza :)
OdpowiedzUsuńPod poprzednim pstem napisałam, powtórzę : DASZ RADĘ :)))
Jesteś na podiumie!
UsuńHana!!!! Witaj! Mika!!!! Witaj!
OdpowiedzUsuńDziewczyny, dziękuję Najwyższemu, żeście się zdecydowały. Tak sobie myślę, że mogłybyście i mnie, zagubiona owieczkę barcelońską, wziąć pod te dzikokurze skrzydła, to i ja bym żyła, a tak martwy owczy blog.
Pozdrawiam serdecznie Blogerki. Teraz to już żadnych szans nie mam na pisanie czegokolwiek. Tyle czytania będzie, bo nie wątpię, że Wasz Kurnik Pastelowy będzie naszym następnym forum.
Buziaki Pacjan
Przybywaj Owieczko, przylataj kiedy tylko zechcesz! Drzwi kurnika są otwarte, na lisa tylko trza uważać.
OdpowiedzUsuńMikę dodasz wchodząc w ustawienia -> podstawowe -> uprawnienia i tam jest 'dodaj autorów'
OdpowiedzUsuńNie żebym się znała, znalazłam to przez przypadek jak zakładałam swój kącik
Pisze jeszcze raz - cieszę się bardzo! Zwłaszcza, że kurnikowe klimaty są mi dobrze znane ;)
Tak, już znalazłam, dziękuję. Powoli dojdę do tych wszystkich mądrości.
OdpowiedzUsuńDrób bardzo lubię (w sensie urody i osobowości, nie jedzenia broń Boże!), a Twoje kurki zwłaszcza - czemu nieustająco daję wyraz.
Hej, hej, i ja witam więc dziewczyny wszystkie, a przede wszystkim Dziką Kurę,oczywiście. Też się boję ale i też cieszę:))) mam nadzieję, że wspólnymi siłami damy radę, a i Owieczka dopomoże. Taką małą spółdzielnię produkcyjną założymy.
OdpowiedzUsuńTechnicznie i blogowo to jam średnia, chociaż jak się uprę, to drążę, powitalny więc mój post będzie niebawem.
Ogromnie miło widzieć wszystkie znajome dziewczyny, witajcie, witajcie!!!!
A to tak!!! Nie wiedziałam, że Wy tak zespołowo;)))) A na grzędzie jeszcze Owca zasiędzie toż to całe zoo;) A Kreta wpuścicie? Zawsze to nie lis;)
UsuńChciałam hanie podpowiedzieć, co i jak, ale widzę, że Boni szybsza była!!!
Gratuluje wspólnego kroku, który jest małym krokiem dla kury, ale dużym dla ludzkości;)))
Złote Jajo przyjmuje z wdzięcznością pod warunkiem, że osobiście mi wręczą;)))
Czuję też, że teraz mogę sobie trochę odpuścić i tak np. wrzucać posty raz na miesiąc;))
A niech Cię ręka boska broni! Najpierw post, zaraz potem skok na naszą grzędę. Faktycznie, zoo wyszło!
UsuńJajo masz jak w banku.
Mika, dawaj awatara z Giewontem;)
UsuńChyba nie... Wolę z Tropikiem:))
UsuńNo proszę, chociaż Gubałówka albo Butorowy;)
UsuńHej :) szkoda,że nie ma możliwości obserwacji bloga :)
OdpowiedzUsuńJest! ja obserwuję, tylko się nie wyświetla;)
UsuńCo z tą obserwacją?? Jak to zrobić? Gdzie szukać?
OdpowiedzUsuńHana masz na pulpicie "układ" strony - tam masz różne gadżety na stronę - poszperaj - można wstawiać zdjęcia z boku, obserwatorów, ulubione blogi - pobaw się trochę, nie bój się - nie zepsujesz (chyba);)
UsuńJak mam Kurę Dzika obserwować? Bom ja też z Tych kumatych inaczej w kwestiach blogowych. Pacjan, za jasną cholerę nie chce mnie rozpoznać
OdpowiedzUsuńLogujesz się do siebie i "moje blogi" dajesz, potem kopiujesz adres Kury, dajesz "dodaj" i wklejasz link - ot, cała filozofia;)
UsuńGdyby to działało Krecie tak prosto. On mnie nie chce zalogować do siebie, ten pan Blogger
UsuńNo Dzieffczyny, czuje po kosciach, ze Wasza spoldzielnia furrore zrobi ze hej :) Podziekowania dla Was wszystkich ze Jestescie :) Zlote Jajo dla Kretowatej obowiazkowo, takie naaaajjjjwieksze i naaajjjzlotsze :) Sciskam mocno :)
OdpowiedzUsuńJaja to Ona ma!
OdpowiedzUsuńHelloł, helloł, wreszcie, nareszcie!!!! I jaki awatarek ładny!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo Dzika Kura jest. Myśli, że jest gęsią.
OdpowiedzUsuńA nie kaczką;)?
OdpowiedzUsuńNie, kaczka myśli, że jest gęsią. Zapytaj Boni. Drób tak ma.
OdpowiedzUsuńAlbo że jest kurczakiem...
UsuńNo to się będzie działo! :)) Super!
OdpowiedzUsuńniech żywi zaczerpną nadzieję
Usuńna bloga!
z tego co tu się dzieje
dziać będzię z każdą szczęsną
publikacją
witajcie pośród blogów
dość tego
legis vacatio;)
ps. Gratulacje dla obu autorek!:)
Wieśniaku M. witaj nam, witaj! Dawno u Ciebie nie byłam, oj, nieładnie...
OdpowiedzUsuńJako Pierwszemu Chłopu na łamach, przyznaję Ci Srebrne Jajo (na Złote załapała się Kretowata).
srebrne jajo przyjmuję z wdzięcznością, jako że złote wymaga zapewne milczenia;)-
OdpowiedzUsuń