niedziela, 9 lutego 2014

Wolontariat w majestacie - ripley!




 Wybaczcie późną godzinę - jak na poranek i świt, ale jeśli poszło się spać o drugiej czydzieści... Cóż, władza zobowiązuje. 
A więc bez zbędnego ględzenia: Jesteście przecudowne, po raz kolejny przekonuję się, jaka w nas (kobitach) siła oraz, że wymiatamy! Nie wiem, jak Wam dziękować, samo słowo "dziękuję" to za mało.
Podsumowanie wczorajszej i dzisiejszej (stan o godzinie 18.08) pięknej akcji:
Pastel - 150 zł - Złoty Kot
Kolczyki różane - 33, 50 - Lidka
Kolczyki zielone 25 zł - Katarzyna 
Broszka 20 zł  - Orszulka
Lud od Mnemo 57 złotych - Maria N.
Torba skórzana - 250 zł - Maja
Torba niebieska - 55 złotych - Katarzyna
Serwetka prostokątna 45 złotych - Agniecha
Serwetka okrągła 30 złotych - Mika
Słonik - 40 złotych - Maja
Broszka z okiem - 65 złotych - Marta ze Złotnik
Kolczyki frywolitkowe - 35 złotych - Katarzyna
Pudełko z kogutem - 50 złotych - Orszulka
Filiżanka - 50 złotych - Amelia 
Lniana torba - 70 złotych - Kretowata
Muszę Wam powiedzieć, po prostu muszę - czy wiecie, że na tę chwilę (godz. 17.50) dla Tymianków mamy 800 złotych bez paru groszy? Już jest ponad 800! (godz. 19.08)
 Mam nadzieję, że nikogo i niczego nie przeoczyłam. Sprawdzam maniacko i poprawiam na bieżąco.

Najświeższa propozycja i jakże romantyczna, zobaczcie sami, co napisała do mnie Ori:
wróciłam ze zdjęć, zajrzałam do aukcji i załkałam z radości:-)
Wypowiem się stosownie na blogu pewnie dopiero wieczorem, bo najpierw trzeba było wszystkich nakarmić i trochę muszę odtajać, odpocząć itp.

Mam jeszcze bezczelną prośbę, dorzuć do aukcji ten pierścionek srebrny z bursztynem. Jest dość stary i bardzo cenny, chociaż jego cenność jest subiektywna, bo to pamiątka wielkiej miłości. Tak czy inaczej go kiedyś sprzedam, więc pomyślałam, że skoro dzisiaj u Ciebie taki ruch, to może pójdzie w dobre ręce. Ma leciutką rysę, którą widać na zdjęciu.
Pomożecie?
Kto odmówi wielkiej miłości? Miłość wszak jest bezcenna, ale można ją przecież ozdobić, a nawet trzeba. Cóż to znaczy 200 złotych ceny wywoławczej wobec jej niezmierzonej potęgi?
Za takie czyste piękno:
 Spieszcie się, niedługo północ!

 Jest!!! Jest trzecia torba od Złotego Kota! Piękna, lniana, wykończona skórą! Matulu, jaka piękna! W środku bawełniana kieszonka zamykana na zamek. Torba bez podszewki. Cena wywoławcza tylko 60 złotych!!! Licytujcie, bo jak nie, to nie wytrzymam i kupię!





Suchy pastel na papierze o wymiarach 35x25cm zabezpieczony werniksem. Do zwycięzcy aukcji pofrunie w passe-partout. I na dobry początek, zwycięzca aukcji zostanie dodatkowo przeze mnie uhonorowany, a jak, nie powiem. Na załączonym obrazku są suche kwiaty ozdobnego czosnku na kawałku drewna (bukowego!) Jeden z kwiatów jest częściowo stetrany przez Czajnika (mojego słodkiego koteczka), co wybitnie zwiększa wartość tego dzieła.
Cena wywoławcza to 75 złotych i kto da więcej?
I moje drewienko malowane temperą i zabezpieczone werniksem. Wysokość ok. 35-40cm, rozpiętość ok. 30cm. Z każdej strony stwory są inne i jest ich niezliczona ilość. Są niepowtarzalne, nawet gdybym bardzo chciała, takiego drugiego drewienka nie ma NA ŚWIECIE! Służy do stania i podziwiania, najlepiej w domu, na zewnątrz może nie przetrzymać deszczu. Przejdziecie obok obojętnie? Za 40 złotych ceny wywoławczej?


 

Licytujemy w komentarzach, do skutku. Jeśli ktoś wylicytuje obrazek za określoną kwotę i przez 10 godzin od zapisania komentarza nie będzie następnego oferenta, obrazek za tę kwotę zostanie sprzedany. Nocne godziny (od 22.00 do 8.00) się nie liczą... I najważniejsze: aukcję zakończymy w niedzielę, 9 lutego o północy. Nie ma więc za dużo czasu. Do roboty!

Cały dochód z aukcji zostanie przekazany fundacji "Dom Tymianka", Kołaki-Kwasy 8, 06-406 Opinogóra Górna, numer konta fundacji: 52 1090 1694 0000 0001 1684 9209

To nie koniec! Napięcie rośnie! Kretowata wzbogaciła aukcję o dwie pary własnoręcznych kolczyków i takąż broszkę. Są śliczne, na żywca jeszcze śliczniejsze, wiem, co mówię, bo mam! I one zasilą konto Fundacji "Dom Tymianka". Oto one:
1. Kolczyki okrągłe w zieleniach. Cena wywoławcza 15 złotych.

2. Kolczyki prostokątne z różami. Cena wywoławcza 15 złotych.


3. Przepiękna broszka owalna, z ornamentem. Cena wywoławcza 15 złotych.


To jeszcze nie wszystko! Do aukcji na rzecz Domu Tymianka dołączyła Mnemo. Oto Jej mazurski "lud", rzeźba w zasadzie, o wzroście 35 cm. Jest piękny! Cena wywoławcza: tylko 50 złotych!
Ta niewielka forma rzeźbiarska zaskakuje niezwykłą dynamiką i przepięknymi proporcjami środkowej części twarzy (nos) i górnej części (włosy). Precyzję owych proporcji dodatkowo podkreśla zbliżona kolorystyka. Zadumana twarz, a może ręka wzniesiona w triumfalnym geście emanują siłą i mocą. Całość kompozycji spina i wzbogaca metalowa klamra nadgryziona zębem czasu, jakby chciała rzec - tempus fuuuugit...A wszystko za jedyne, wyjściowe 50 złotych!

Cudów nie koniec! Kochany, Najzłotszy Złoty Kot przysłał te cudne torby, wytwór Jej zgrabnych, ślicznych rączek:
Pierwsza, 40x50cm, granatowa z alcantary, z bawełnianą podszewką i długim paskiem na ramię. Cena wywoławcza 50 złotych:



 I druga - zamykana na napy, skórzana, uszyta z półkola, z bawełnianą podszewką w białe kropeczki. Wymiary: średnica 68cm, wysokość 36cm, długość paska 86-100cm. Cena wywoławcza 100 złotych:
Jest piękna! Kocham takie torbiszony, buty na zmianę tam się zmieszczą, komplet opon zimowych i wszystko, czego potrzebuje prawdziwa kobieta!

Cuda dzieją się NAPRAWDĘ i nie mają końca - oto prześliczna filiżanka od Katarzyny sygnowana Waldassen Bavaria, zielono-biało-złota, do imbirowej herbatki na długie, zimowe wieczory. Piękno i delikatność. Cena wywoławcza: 20 złotych.
Nie uwierzycie, oto nowy cud! Przepiękne, ręcznie robione serwetki od bezblogowej Ewy (trzeba Ją zmolestować!) z cieniuteńkiej bawełny w kolorze ecru. Serwetki są spore: prostokątna: 31x51cm, okrągła o średnicy 30cm. Delikatne jak mgiełka, subtelne jak pajęczynka.
Cena wywoławcza prostokątnej: 40 złotych i okrągłej: 25 złotych.
Otóż i one:

Piękne! W rzeczywistości są piękniejsze, ponieważ jeszcze schną. Wyobrażacie sobie, jak wyglądają wyprasowane? Bo ja nie. Piękniejsze być nie mogą.

Rozwiązał się worek z cudami! Oto Ataboh, Kobieta Renesansu przysłała piękną broszkę z ręcznie malowaną (!) miniaturą. Pierwsze zdjęcie pokazuje rzeczywistą wielkość broszki, zdjęcie drugie przybliża miniaturę. Broszka jest niesamowita, z potrójnym dnem: pierwsze - to sama broszka, drugie to motyw na miniaturze - oko, trzecie - odbity w nim świat! Cena wywoławcza 50 złotych - nikczemna wprost za takie cudeńko!
Proszę:
Nie nadążam z cudami! Oto słonik własnoręcznie zrobiony przez Marię N. Perełka i rarytas dla ekologów i wegetarian, albowiem jest on wykonany z bardzo dobrze wysuszonej dyni, został zabezpieczony vikolem i pomalowany farbami akrylowymi. Słonik jest do stania na półce i cieszenia oka! Wymiary: wysokość 15 cm długość od ogona do trąby 15cm i szerokość z uszami 14cm .Cena wywoławcza 35 zł .

Z czym kojarzą Wam się frywolitki? Gdybym nie wiedziała, myślałabym, że to kobieta frywolna. Ale nie, ale nie, to zrobione tą techniką takie oto cudeńka od Riannon. Długość kolczyków: 4cm, szerokość 2,5cm. Cena wywoławcza 30 złotych!





Cudne, prawda?
No i jeszcze od Inkwizycji naszej kochanej:

Pudełko ma ok. 13x13 cm / wys. ok. 6 cm. Cena wywoławcza 40 zł
I proszę zwrócić uwagę, cóż za wspaniała ilustracja do Kurnika!!! 





Brać, nie zastanawiać się!!!!

213 komentarzy:

  1. A filiżanka 33.33 zł !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa, dziękuję!
    Filiżanka 33 złote i 33 grosze po raz pierwszy!

    OdpowiedzUsuń
  3. O, fajnie, że zebrałaś wszystko do przysłowiowej kupki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, Lidka, Ty spałaś, a tu się działo, bałam się, że wszystko poplączę.

      Usuń
  4. Ta okrągła nada się na Walentynki, bo jest w serduszka :)
    Tak, i się tłumaczę, po zblokowaniu, czyli upięciu na mokro szpileczkami, i zostawieniu do wyschnięcia są równiutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewa, Ty się nie tłumacz, serwetki są piękne, sama mam chrapkę na prostokątną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się nie sprzeda, jest Twoja ! Co nie znaczy, że masz ją zacząć obrzydzać kupującym.

      Usuń
    2. Ewa, no nie, coś Ty, przecież nie mogę...

      Usuń
    3. Ty możesz szfystko :)))

      Usuń
    4. Niestety, tylko prawie...

      Usuń
  6. Hana ,mail poleciał :) Może się nada?

    OdpowiedzUsuń
  7. No to niezły masz wysyp ;-) I ja zaraz coś podeślę obiecanego :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Dziewczyny, brak mi słów!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zeby nie byc tak kompletnie nieprzydatna, bo jak wiadomo, nie biore udzialu w licytacji, juz wypelnilam przelew i jutro srana maz zaniesie go do banku. To tak gwoli, zebyscie sobie nie pomyslaly, ze ja zupelnie nic.
    Bylabym wdzieczna za wiadomosc, czy dotarl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Panterko, no coś Ty! Każda z nas się boryka, wiadomo. Gdybym miała kupę kasiory, dofinansowałabym Ori i nie tylko Ori, ale nie poznałabym Was, a to nie ma ceny.
      Dziękuję, postaram się dowiedzieć od Ori (bo kaska idzie w całości na konto Fundacji), czy Twój przelew dotarł.

      Usuń
    2. Ja niestety nie mam z Ori zadnego kontaktu, wiec Twoje posrednictwo bedzie bezcenne. :)))
      Numer konta wprawdzie wzielam z Jej strony, ale nie znamy sie wlasciwie.

      Usuń
    3. Będę pilotować. W moim wpisie tez podaję konto Tymianków.

      Usuń
    4. Ale chyba tylko dla darczyncow z Polski, ja potrzebowalam nie tylko IBANu, ale i BICu, a to bylo u Ori :)))

      Usuń
  10. No tak jestem :) Impreze zaległą imieninową wczoraj miałam :)
    Wysłałam wam przed chwilą zdjęcia słonika którego zgłaszam na licytację.
    No cóż rencistka jestem ,więc o pastele nie zawalcze ,nęci mnie lud Mnemo ...no dobra 57 za luda .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 57 zł miałam na myśli .

      Usuń
    2. A nie mówiłam, że Maria prowadzi osobne życie w REALU!?

      Usuń
  11. Jes, jes, jes!
    57 za luda dla Marii po raz pierwszy!

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj, droga Mario N.! Już się wczoraj niepokoiłam, ale jak byłaś na imprezie to jesteś usprawiedliwiona.
    Dzięki za ofertę, kto da więcej?????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm.. Mika to była moja zaległa impreza imieninowo -urodzinowa ;) Ja gromniczna jestem ;)

      Usuń
    2. O no masz! No to zdrowia, szczęścia, pomyślności podwójnie, imieninowo-urodzinowo! Ale gromnicy nie dostałaś w prezencie, mam nadzieję:)
      To lud od Mnemo może być takim podwójnym prezentem - dla ciebie i dla Tymianków:))
      Uściski

      Usuń
    3. Nie ,gromnicy nie, ale za to bilet na koncert Michała Bajora :)

      Usuń
    4. Dołączam się do życzeń! Prezent miły bardzo.

      Usuń
    5. O , fajny prezent. A lubisz go?

      Usuń
    6. Dlatego dostałam bo lubię :)

      Usuń
  13. Hana, dawaj słonika, wiesz, że ja mam kolekcję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę walczyć - bo ja też, a kokardki mnie zniewalają!
      Słonik 40 zeta

      Usuń
  14. Jejku, Mika, spoko, nie nadążam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hano, zaglądam tu i znikam, bo jadę na sesyję zdjęciową. Wieczorem pokażę łupy. Jesteś bardzo zdolnym Zagrzewaczem do Boju!

    OdpowiedzUsuń
  16. 45 zł za serwetkę prostokątną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale fajnie, śliczna jest, prawda?
      Hana, dzie mój słonik????

      Usuń
    2. Agniecha, a już prawie była moja, nie zdążyłam nawet obrzydzić! Trudno, taki los młotkowego.
      Serwetka prostokątna dla Agniechy za 45 złotych po raz pierwszy!
      Masz, Mika, masz słonika! Wklejam dalej, bo to nie koniec. Jak Wam powiem, że siedzę w piżamce, bo nie mam czasu się ubrać, to uwierzycie?

      Usuń
    3. Uwierzycie. Ja też w piżamce :)

      Usuń
    4. Hi, hi, i ja też!!!

      Usuń
    5. Mika licytuję słonika za 40 ! , pisze drugi raz bo troszkę się miesza.

      Usuń
    6. Hana, daj więcej, będzie Twoja.:-)))

      Usuń
    7. E, nie mnie, jakem młotkowy, nie wypada...

      Usuń
  17. O Qrcze słonik Bossssski :)
    Opublikowałam posta u siebie z informacją o licytacji... bez pytania! Jeżeli nie mogę to mówcie, usunę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł ! Myślę, że każdy na swoim blogu mógłby zaanonsować.... ale niech się wypowie Hana i Mika - nie szarogęszę się już (znaczy szarokurzę)

      Usuń
    2. No ja też się staram nie szarocośtam ... więc jednak dopytuję... co prawda po fakcie ;)

      Usuń
    3. No jasne, że tak! Darmowa reklama nader pożądana.
      Możesz się szarokurzyć, Ewuś. Masz duże zdolności słowotwórcze...

      Usuń
    4. Ok, skoro po paluchach nie dali - to nie usuwam :)

      Usuń
  18. Nie widzę żadnych, najmniejszych przeszkód, tylko dziękuję! Mam nadzieję, że zapanujemy nad tym, co Mika?
    Idę się ubrać! Ewa, Ty też, bo mnie już nogi zmarzły.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale ci sssssłonik! Unikalny, jak z innej planety:))) Super jest!

    OdpowiedzUsuń
  20. Za torbe skorzana -130 zl. proponuje.
    I witam w ten piekny poranek:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj nam witaj Katarzyno! Bardzo piękny poranek, również dzięki Tobie!
    Torba skórzana dla Katarzyny, 130 złotych po raz pierwszy!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana, zaktualizuj cenowy wykaz na początku posta, bo może mylić potencjalnych kupujących .

      Usuń
    2. I post o licytacji, z udzialem mego kota, na blogu, a jak:))

      Usuń
    3. Kasia, jaki kot???????? Czy ja o czymś nie wiem????? A dzień dobry w ogóle:))

      Usuń
    4. Myślałam, że mój Czajnik jest narwany, ale Twojej kotce też nic nie brakuje!

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  22. Mika, prawy pasek na naszym blogu, na samej górze - Retro blue to Katarzyna!
    Wykaz zaktualizowany i pilnuj Mika, gdyby coś mi się mykło.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzięki Ewa, a właściwie dlaczego nie masz bloga, co???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo nie mam nic do powiedzenia ?
      :)

      Usuń
    2. Ale dziś mam luzik, a Wy pracujecie :) Ja tylko za kontrolera listy płac dla Ori troszku robię samozwańczo :) I patrzcie, jak mi dobrze. Przyjdę do Was, posmędzę, poszarokurzę, podrę. I po co mi ta bieda, panie, po co , się pytam ?

      Usuń
    3. Co innego na cudzym podwórku a co innego na swoim:) Ale presja bywa, nie powiem. Zwłaszcza jak cię współpisząca naciska:)))

      Usuń
  24. Trochę się pogubiłam. Podsumowuję , co moje:
    torba skórzana 140
    słonik 40
    broszka 60. (czy jest jakoś zabezpieczona przed uszkodzeniem? tzn. to co malowane)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest zabezpieczone kilkoma warstwami lakieru :)

      Usuń
    2. Pasują rozmiarem tradycyjne szklane kaboszony ...

      Usuń
    3. Ja ich nie stosuję... bo wtedy efekt malarstwa ręcznego zginie :)

      Usuń
    4. Lakier wystarczy, jasne- będzie piękny prezent!

      Usuń
  25. Mam na myśli broszkę z miniaturą w oku.

    OdpowiedzUsuń
  26. Maja, idziesz jak burza;))

    145 za torbe skorzana ode mnie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Majka, wszystko zaktualizowane w tekście.

    OdpowiedzUsuń
  28. A ja se dam 30 za okrągłą serwetkę od Ewy, a co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mikuś, to jeszcze gratisa-niespodziankę dostaniesz ! I nie będzie to jajko !

      Usuń
    2. Hurrraaa! Może być i jajko:))

      Usuń
    3. Ty Mika to masz szczęście!

      Usuń
    4. I kto to mówi! Ta co wszystko wygrywa!

      Usuń
    5. Raz mi się udało, czy dwa i zaraz tam wszystko!

      Usuń
  29. O rany parę godzin mnie nie było i się narobiło :) ale jeszcze nikt mi pastela nie świsnął

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pilnuj, pilnuj, bo trza być czujnym, chwila nieuwagi i po pastelu!

      Usuń
  30. Ludzie. ludzie, czy wy śpicie i kolczyków nie widzicie??/
    Piękny wzorek, frywolitki,
    Dla dziewczyny i kobitki!

    OdpowiedzUsuń
  31. ale dajecie czadu!! mnemo oderwana na chwile od remontu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak ci leci z remontem?

      Usuń
    2. mialo byc prosto i szybko a idzie jak po grudzie wlasnie sie wu w przewod wwiercil i prad pooooszedl....

      Usuń
    3. O matusiu i co teraz? Elektryka trza?

      Usuń
    4. na szczescie nie wywalilo korki to spiecie

      Usuń
  32. Dziewczyny, czy można jeszcze coś dorzucić do zlicytowania? Chętnie bym poświęciła jakiś dekupażyk...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No pewnie, że można, do północy kupa czasu!
      przyślij zdjęcie na mojego maila to wstawię.
      mikatropik@gmail.pl

      Usuń
    2. Sorry, oczywiście gmail.com, a nie pl:))

      Usuń
  33. 155 zeta torba skórzana !
    reszta aktualna jak przedtem.
    Już jest w ogródku, już wita się z gąską...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, Kasia, co ty na to???
      155 po raz pierwszy...

      Usuń
  34. O rany!!!!!! A ja w trasie!!!!!! A tu taki czad!!!!! Teraz piję kawę na postoju i wszyscy na mnie patrzą jak na wariota, kwicze do telefonu z radochy!!!!!! Buziaki!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No buziaki, buziaki, a gdzież cię to poniosło???

      Usuń
  35. A kuku! Już jestem! Dwie godziny, tylko dwie godziny, a tu kaska kapie! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  36. Maja, jak brzmi Twoja odpowiedź?
    160 za torbę skórzaną dla Katarzyny, po raz pierwszy!

    OdpowiedzUsuń
  37. Aaaaaaaaa!!!!!!! Dziewczyny wymiatają!

    OdpowiedzUsuń
  38. Torba skórzana 165 zeta!

    OdpowiedzUsuń
  39. Jesssssssssssu!!!!!!!! Torba skórzana 165 dla Mai po raz pierwszy!

    OdpowiedzUsuń
  40. Kasiaaaaaaaaaa! Uważaj na torbę!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziewczyny patrzeć na obrazki powyżej, jest cudnej urody pudełko od Inkwi, i to z czym? z KOGUTEM!!!!
    Do naszego kurnika!
    Brać, nie kombinować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jest, kogut w pastelowym kurniku do wzięcia!!! Jedyny taki ;-)

      Usuń
  42. Rany, jakie piękne pudełko! Jaki piękny kogut!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bierzcie pudełko, to jakbyście już w Kurniku były!

      Usuń
  43. Katarzyna! Maja jest już w ogródku, już wita się z gąską!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Przyczaiły się, w ostatniej chwili strzelą, zobaczycie!

    OdpowiedzUsuń
  45. Strzelać niech strzelają i niech koguta upolują!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. Właśnie Mika. Takie fajowskie pudełko. Można trzymać w nim listy miłosne, kosmetyki, waciki, herbatę, kawę, bilon, kluczyki od samochodu, żeby nie latać rano i nie szukać po katach, normalnie wszystko można w nim trzymać!
    A ta torba skórzana! Kurczę, jak mnie kusi I oponki zimowe, i buciki, i lewarek, a może i płyn do spryskiwaczy się zmieści?
    Kasiaaaaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ptasie mleczko można w nim trzymać !

      Usuń
    2. Nawet mechanik do tych lewarków się zmieści...

      Usuń
    3. To jest argument! Mechanika pod ręką dobrze mieć!

      Usuń
  47. A co bede sie rozdrabniac , 200 daje;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaaaaaa!!!!!!!!
      Widzicie to!!!!!!

      Usuń
    2. Brawo, Kasia, brawo!!!! Dzielnie stajesz w polu, imć Wołodyjowski...

      Usuń
    3. Złoty Kocie, wiedziałaś, że masz takie torby na stanie?

      Usuń
  48. Widzicie to co ja??? Dwie stówki za torbę??? Nie wierzę własnym oczom!!!
    Torba skórzana dla Katarzyny za 200 złotych po raz pierwszy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Blogger jest głupszy, niż ustawa przewiduje. Dałam moje drewienko na licytację, było i ni ma!

    OdpowiedzUsuń
  50. O Qrcze ale się dzieje!!! Atmosfera aż parzy!!! Młotek ciągle w robocie widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Maja!!!!!!!!! Katarzyna w ogródku, już wita się z gąską!!!

    OdpowiedzUsuń
  52. Wiecie co, nic dzisiaj nie zrobiłam, chociaż powinnam była. Normalnie i literalnie nic, poza aukcją!

    OdpowiedzUsuń
  53. Jak znam bloggera, zaraz będę musiała zrobić kolejny wpis, bo zacznie się haczyć.

    OdpowiedzUsuń
  54. Daję za torbę skórzaną 220 pln i za broszke ataboh 50 pln

    OdpowiedzUsuń
  55. No ja też niestety nie. To znaczy nic nie zrobiłam.
    On się haczy dopiero około 200 komentarzy, jeszcze czas...

    OdpowiedzUsuń
  56. E tam, Mika, wyższe cele to są!

    OdpowiedzUsuń
  57. Za torbę podtrzymuję, (220) za broszkę daję 65 pln, trzymam kciuki Dziewczyny, Marta ze Złotnik

    OdpowiedzUsuń
  58. Widzicie? Widzicie to? Katarzyna? Maja? Złoty Kocie?
    220 złotych za torbę i 65 za broszkę Ataboh od Marty ze Złotnik!!! Po raz pierwszy!
    A północ się zbliża...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze do północy daleko, cena podskoczy... ;)

      Usuń
  59. Jeszcze się trzymam na krześle ,ale chyba zaraz spadnę! :D

    OdpowiedzUsuń
  60. Nie spadaj Klaudia, tylko szyj kolejne torby!

    OdpowiedzUsuń
  61. Pomysle... a na razie za te niebieska torbe daje 55 zl.
    I za kolczyki frywolitkowe 35 zl.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yes,yes,yes!!!!!!!!!!!! Kasia, jesteś wielka!!!!!! I kolczyki i torba, cudnie!

      Usuń
  62. Huraaaaa!!!!! Ruszyła niebieska torba :))

    OdpowiedzUsuń
  63. Baby, baby, a koguta kto przygarnie? I będzie sobie śpiewać "Miała baba koguta, koguta..."

    OdpowiedzUsuń
  64. Słuchajcie, dobijamy do 800 zł...

    OdpowiedzUsuń
  65. Gdzie jest moje 250 za skórzaną torbę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdziłam, przez pomyłkę wpisałaś to pod wczorajszym wpisem, gdzie już komentarze nie wchodziły.

      Usuń
  66. Policzyłam dokładnie, 808 z groszami!!!

    OdpowiedzUsuń
  67. Odpowiedzi
    1. No właśnie, pozwolicie, żeby Kurnik był bez koguta? Zostanie wirtualnym i honorowym Prezesem Wszystkich Dzikich Kur!

      Usuń
  68. Nic takowego się nie pokazało, sorry, może blogger zeżarł, ale już walimy młotkiem!!!
    A więc, dadam, 250 za torbę po raz pierwszy, od Mai!!!

    OdpowiedzUsuń
  69. Ale czad!!!!! Inkwi - suuuuper kogut!!! Juzem na mecie, objechalam pół kraju i jestem teraz na noc u Babci , koniakujemy zdrowie licytantek;) Jesteście wielkie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  70. Krecie, Ty nie pij, tylko kup Babi pudołko z kogutkiym! Bydzie miała na hyrbate!

    OdpowiedzUsuń
  71. Babi pudelka lubi, ale tylko z koniakiem w srodku;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniak zawsze można włożyć...

      Usuń
    2. Babci miało być, Kretowata, gdzieżbym śmiała na taką poufałość się ważyć!

      Usuń
  72. Ja koguta przygarniam za 50 zl, piekny jest :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orszulka, gratulacje, będzie Pani zadowolona...
      Słuchajcie, to został jeszcze tylko smoczek Hany osierocony, kto się zlituje?

      Usuń
    2. Orszulka, możesz w nim trzymać bilety lotnicze do domu.

      Usuń
    3. Mika, to są SMOCZKI , nie jeden smoczek! Tam ich jest 20! Przysięgam! I każdy z inną buzią! Codziennie można mieć inny wystrój półki/stołu/etażerki! Ludzie! Jedyny na świecie, bez grama przesady!

      Usuń
    4. Orszulka, ten kogut jest Honorowym Prezesem Wszystkich Dzikich Kur. O ile trafi w Twoje ręce (noc jeszcze młoda), musi mieć imię. Kombinuj.

      Usuń
    5. Sorry, nie zauważyłam, że to taka grupa Laokoona... Tym bardziej brać!

      Usuń
  73. Babci miało być Krecie.

    OdpowiedzUsuń
  74. Jes!
    Orszulce pudełko z kogutem za 50 złotych po raz pierwszy, kto da więcej?
    Kretowata???

    OdpowiedzUsuń
  75. O ranyyyyyy bo dorzucę trzecią torbę.....! Nooo

    OdpowiedzUsuń
  76. Nie będę Cię Kocie Złoty prowokować...

    OdpowiedzUsuń
  77. Nie było mnie chwilę, a tu tyle piniendzorków się zebrało ! I asortyment się zwiększył ! Co to będzie, co to będzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Torba nr 3 będzie . Pani Młotkowa mail!

      Usuń
    2. Kocie - jesteś LWEM !

      Usuń
    3. Kocie - KRÓLEM LWEM! Bohatyrem naszym!

      Usuń
    4. E tam Bohatyrem to jest Ori,ja nie miałabym odwagi TAKIEGO domu stworzć

      Usuń
    5. Ja też nie, dlatego próbuję chociaż tak. Ori jest jedna na milion.

      Usuń
  78. Hano, ja się ośmielilam coś Ci wyslac na maila, a Złotego Kota prowokuję, bo nowe szczeniaczki chore przyj
    echały i w klinice są;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kot na prowokacje no jak miał odpowiedzieć??? No jak to Kot:)

      Usuń
    2. Kot ABSOLUTNIE musi odpowiedzieć na prowokację. Nie byłby sobą.
      Patrzyłyście na Trzecią Torbę? Piękna taka, że kurde!
      Ori, zajrzyj do maila.

      Usuń
  79. Ojej, ale się dzieje! Ja, ja chcę SMOKA! Hana bij młotkiem:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PrimaVera, smok jest prawie Twój, ale ile dajesz??? Cena wywoławcza to 40 złotych.

      Usuń
    2. PrimaVera jesteś tu?

      Usuń
    3. Hana, 50 po raz pierwszy

      Usuń
  80. Słuchajcie Ori i te jej bidne psiny są warte wszystkiego! filizanka do imbirowej herbaty, ktora bede popijac w drodze do obory, coby sie rozgrzac zagryzajac ubiegloroczna marchewka... tego wlasnie mi trzeba! 50 za porcelane...

    OdpowiedzUsuń
  81. Amelio, Amelio, Amelio! Nic więcej nie zakrzyknę, bo mnie gula w gardle dławi.
    50 złotych za filiżankę po raz pierwszy!
    Ewa! Co Ty na to?

    OdpowiedzUsuń
  82. Hana czy ty widzisz co tu rozpętałaś??? Wielka Władczyni Aukcyjnego Młotka!! Kurde a masz w ogóle taki młotek?? Czym walisz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam młotków dosyć Królowo, jeden już zajechałam! Zmiażdżyłyście mnie, obezwładniłyście (trudne słowo), znokautowałyście, ale ciągnę dalej i pociągnę do końca!

      Usuń
    2. No chyba tylko słowem wali ,ale dobre słowo na wagę złota :)

      Usuń
    3. Maria, mentalnym młotkiem walę, aż furczy.

      Usuń
  83. Jest trzecia torba od Sprowokowanego Kota Królowej Lwicy! Trzecia torba piękniejsza, niż wszystkie torby świata! Nie tylko buty na zmianę oraz majtki, oponki, lewarek, płyn do spryskiwaczy i mechanik, ale cały samochód się zmieści!

    OdpowiedzUsuń
  84. Ewa, filiżanka jest już widmem jeno!

    OdpowiedzUsuń
  85. Szaleństwo jakieś się rozpętało, dziewczyny miażdżycie nas tak jak Stoch rywali na olimpiadzie!
    Ewa, filiżanka ucieka!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  86. No i mamy złoto! !!!! Stoch rządzi;)))) 7 dych za torbę lniana Klaudii;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krecie! Vive la Kret!
      70 złotych za lnianą torbę od Złotej Lwicy po raz pierwszy!

      Usuń
    2. Aaaaa sz kurde mnie zatkało !!!! Kret rządzi !!
      A swoją drogę to ja taki prawdziwy Lew sierpniowy jestem :P

      Usuń
  87. No proszę pań to nie kółko różańcowe ,tu się licytuję! Dla Tymianków!!!
    A swoją drogą trzeba wymyśleć sposób na rozpropagowanie ideii 1% dla Domu Tymianka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ZłotyKocie, nieśmiało sugeruję, żeby używać tego zdjęcia-plakaciku z danymi do 1 procenta z mojego blogu. Plakacik jest uriczy, bo są na nim Tymuś i Tofik, czyli piękno najwyższe. Kto zechce, to proszę o umieszczanie zdjęcia na Waszych blogach czy innych fejsbukach. Będę jeszcze o tym pisać, bo porywam sie na budowę maleńkiego azylu dla staruszków. A teaz sobie leżę pod kocykiem złożona niemocą i patrzę, jak się pieniądze same zarabiają. Cudowne uczucie:-)

      Usuń
    2. To że powiesimy plakat to oczywiste, ale wiesz jak ludzie działają,jak im się lekkiego kujawiaczka nie strzeli to marniutko z klikaniem w saldo konta:))
      Takem myślę intensywnie

      Usuń
  88. Propaguję cały czas. Już nawet mam jedną, której procencik będzie bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  89. Robię nowy post, bo tutaj zaraz blogger się wmiesza i popsuje szyki.

    OdpowiedzUsuń
  90. Boszsz dziewczyny, co się tudzieje!!! Jesteście Wielkie!!!! Nie mam słów, dla Was wszystkich, Hana,Mika, wyście to sprawiły!!!

    OdpowiedzUsuń
  91. E tam, my? Mnemo, Wy przecież! Sprzedałabym może pastel za jakiś pieniążek, zawsze coś. A tu popatrz tylko!

    OdpowiedzUsuń
  92. Dajcie znać, jesli coś się zacznie blokować, puszczę nowy wpis.

    OdpowiedzUsuń