wtorek, 13 października 2015

Chcecie rąbka? Oto rąbek!

A więc uchylam. Można zgadywać oraz nadal snuć niestworzone historie na temat.

To zamieszam jeszcze bardziej. Drugi rąbek:

220 komentarzy:

  1. Szczwany Lis z Ciebie Prezeskuro:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ale sie wbilam na podium nr 1 :-)))

      Usuń
    2. Aleś się przyczaiła, a jużem myślala, żem piersza :)

      Usuń
    3. Ewo nie idzie się czaic, po prostu ma forma kulista jest więc latwo Was wyprzedziła;)

      Usuń
  2. piersza ! ...markizetka śliczniutka ! I cipiptaszek z gałonzko też ! .. tylko jakoś żółto plame jeszcze widze ! To z roboty mi się tak robi, czy to tajemnica taka żółta ?

    OdpowiedzUsuń
  3. PIERWSZA???? Wpadam na chwilę do domu i proszę rombek uchylony. Wstyt Hana to chyba ćwierć rombka. Nijak z kim skojarzyć. Albo ja taka tempa.

    OdpowiedzUsuń
  4. No patrz o minute mnie wyprzedziły.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haa nie tym razem Moje Drogie:)))
    Żem kurak na rozsypce, wiec sie rozsiadlam u samej góry i nie zlaże;)

    OdpowiedzUsuń
  6. I kukardki, i koronka szydełkowa ... śliczne !

    OdpowiedzUsuń
  7. Hrehrehre ile to by się tych "pierwszych zebrało"!

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznac sie ktora ma różowy lambrekin w oknie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że Gosianka, do Fiśki kukardki i różowy pasuje, ona taka dziefczyńska jest mocno !

      Usuń
    2. Jeśli na poważnie brać podpowiedź Prezesowej to jakas para musi byc w sypialni;)

      Usuń
    3. A może trójkąt ... choć jeszcze parę figur w gieometrii uczuć jest !

      Usuń
    4. albo szfystkie! ile tego jest u Inkwizycji?
      tg

      Usuń
    5. ale z drugiej strony, to Gosianka miała różowy peniuar.
      tg

      Usuń
    6. Mnie ta kura pasuje na taka wenezuelska:) więc to moze Lawendowy Jacuś a sypialnia Olgi i Cezarego?

      Usuń
    7. To w takim razie to musi byc Freta Garbo i jej Pan na Zawsze:).
      Ciepło?

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. No patrzcie jak sie dowcip wyostrzył Prezesowej:))) to chyba ze stresu taka niedobra?

      Usuń
    2. A ja wiem, nie powieeem!

      Usuń
    3. Hana a Ty wiesz ze kot moze jeszcze przez 3 dni myszy wysyłać;)

      Usuń
    4. CzeKo, ale jaki kot i jakie myszy?

      Usuń
    5. Czarny Kot przysle myszy, wyżra żółte karteczki:)))

      Usuń
    6. CzeKo,nie wyżrłaś za dużo magnezu ?

      Usuń
    7. Trzymam sie górnej granicy, ale to nic w porownaniu do tego jak mnie namagnesowali w szpitalu.

      Usuń
  10. Jaki rombek? To òlamek rombka.
    I to bardzo maly. ZA maly!

    OdpowiedzUsuń
  11. Co prawda to w poprzednim wybiegu, ale tam ciężko sie dopchac.
    Tempo dużo zdrówka! Bylas u jakiego znawcy, czy na razie domowe sposoby?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, kochane Kurencje :*
      znawca, hehe (to ironia spowodowana doświadczeniami ze służbą pierwszego kontaktu), na razie niepotrzebny. se leże obstawiona kotami i sie grzeje. jest dużo lepiej i całe szczęście, bo jutro c.d. remontu, kurka!
      tg

      Usuń
    2. Tempo, mus kuracje stwaiajaca na nogi , zastosowac.Czyli spiryt ode srodka i na stopki!

      Usuń
    3. Tempo to musisz koniecznie dolozyc coś do kuracji, skoro juz jutro mus byc na nogach? Moze faktycznie coś procentowego na wypocenie?

      Usuń
    4. :)
      Kochane Kurki, na razie wzmocniłam się od wewnątrz torcikiem czekoladowym oraz dostalam 2,5 kg moich ukochanych śliwek - mieszańca, a procenty do podusi sobie zaserwuję. i takie chorowanie to ja rozumiem!
      tg

      Usuń
  12. Lupa potrzebna ale widzę koronę na głowie, tylko to stworzenie bardziej kaczuszkę przypomina niż kurę. Mikroskopu nie mam w kompie!!

    OdpowiedzUsuń
  13. No, wlaśnie Tempo, w stary wybieg nie można wejść. Chcialam powiedzieć zdrowiej, ale bardziej pasuje kuruj się !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))
      kuruję się i to jak! oczu od Kurnika nie odrywam!
      tg

      Usuń
    2. Tempo, i to jest właściwa postawa.

      Usuń
  14. wiem! ptaszek, różyczka, duże okno, ciepełko.. pod oknem stoi zydelek, obok kołyska. na zydelku siedzi Kudełek i kołysze w kołysce Hanusię!
    tg

    OdpowiedzUsuń
  15. Powiększyłam i widzę, że mam zzwidy, torebusia jest chyba a to nie korona tylko grzebyk rozczochrany. A to pod spodem to motylek ze złożonymi skrzydełkami?!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj Bacha, chyba mus Ci okulary zmienić. Toć to ogon pitolaszka!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ptaszek (orientalny jakiś - może papuga?) trzyma w dziobie różę.
    Ale komu to przypisać, nie wiem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, ptaszek się zgadza.:)

      Usuń
    2. Papugi ma Ninka i Annavilma,ale to całkiem bez sensu.
      Harem Tadeusza w różowym, papuga zazdrości.

      Usuń
    3. To jakaś metafora? Czy piszesz o innej Nince?

      Usuń
  18. MCO , Gosianka w fiutelowych bucikach, różowa, dziewczęca sypialenka.
    Kołyska, a w niej Fikunia w rózowych śpioszkach.

    Dziefczynki,zabrałyście zabawki i zmieniłyście piaskownicę, można było chociaż jakąś szczałkę zostawić dla zagubionych .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i co,to nie to?
      Pan Na Zawsze,sypialenkę ma chyba mniej różową.
      Może Gucio z żoną ?

      Usuń
  19. A co do mojej sugestii Gosiankowej to też zimno ??? ... (Kury szepnę cicho, że metodom wykluczenia dojdziem kto w tem rombku za żółto zasłono)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dlategoż nic więcej nie pisnę! A drugi rombek widziały?

    OdpowiedzUsuń
  21. Hanuś, te Twoje działania to normalnie pod paragraf podpadają: ZNĘCANIE SIĘ NAD CZYTELNIKIEM vel KURĄ!!!
    No nie być taka , komu pokażesz jak nie nam, miejże litość dla drobiu !!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobra. Spróbujcie mnie przekupić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na propozycje:)))

      Usuń
    2. To ja stawiam poncho (nie mylić z ponczem!!).

      Usuń
    3. ja wiem, o czym PrezesKura marzy - żeby jej cały perz wykopać z kopytami. tylko pytanie mam - ile Kur naraz może PrezesKura przenocować?
      tg

      Usuń
    4. Mogę Ci Frodulka jeszcze wyczesać, no ostatecznie Czajnika też:))

      Usuń
    5. TG, jeśli do kopania perzu z kopytami to biorę wszystkie. Obrócicie w jeden dzień.
      Garde, czesanie Frodulka to jest zbyt łatwe, bo on to uwielbia. Czajnik też...
      Rucianko, kredki ZAWSZE. Tylko markowe majo być.

      Usuń
    6. Słuchajta Kury ,robimy zrzute i kupujemy Prezesowej wypasione, markowe kredki!!!!
      Tylko markę musi Prezesowa zdradzić, no chyba, że która Kura zna.

      Usuń
    7. wchodzę w to!
      tg

      Usuń
    8. To tera Hanuś zeznawaj, czym tworzysz te wiekopomne dzieła:))

      Usuń
    9. Garde pastelami, hrehrehre! Sztuka prawie 6 zeta!

      Usuń
    10. I jeszcze fajno gumkie do mazania, bo pastele strasznie brudzo i muszę ślady pazurów czyścić co i rusz!

      Usuń
    11. Gumka ma być w kształcie KURY!

      Usuń
    12. Ale nakieruj, że suchemi pastelami tworzysz ! Nie olejnymi !

      Usuń
    13. Jeśli Wam się wydaje, że kredkami mnie weźmiecie, to Wam się wydaje!

      Usuń
    14. To ja oficjalnie szczelam focha!!!

      Usuń
    15. Hana, ale pastele jakiej marki konkretnie, bo marka marce nierówna?
      tg

      Usuń
    16. Garde, trudno. Jestem nieprzebłagana.

      Usuń
    17. Hana, jesteś sprytna, pary z dzioba nie puszczasz, ale ja jestem sprytniejsza :)
      nie chcialaś powiedzieć, jakie kredki, to se poszłam i zobaczyłam. jeszcze tylko nie wiem, co to są te obrane, ale znajdę.
      tg

      Usuń
    18. pastele obrane czyli bez papierka. sauté.
      tg

      Usuń
    19. A, obrane! Takie same, jak nieobrane. Papierek trzyma je w kupie, bo są kruche bardzo. Te bez papierka można kruszyć i rozcierać na większych powierzchniach. Ale ja wielkoformatowa nie jestem. Jeszcze.

      Usuń
    20. ale te w pudełku są prostokątne. to też Koh-i-noor?
      tg

      Usuń
    21. Bo som różne - twarde i miętkie. Te prostokątne przeważnie są twarde. Dlatego są gołe, bo się tak nie kruszą. Ja robię w miętkich:)

      Usuń
    22. no i dowiedziałam się czego chciałam :)
      tg

      Usuń
    23. TG, będziesz w pastelach robić?

      Usuń
    24. Kredki Bambino szefowej nie wystarczą?

      Usuń
  23. Może pod różowym lambrekinem, to Barbarka w peniuarach obłożona kotami, tylko co z tem papugiem z różą w z..dziobie?

    OdpowiedzUsuń
  24. E, nie, bo drugi rombek wykazuje obów damski i męski, jakby w tańcu może, a moze przy wannie ? Hm.
    ,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ten drugi rąbek to już insza inszość.
      tg

      Usuń
    2. Tempo, ten sam, ten sam, tylko od prociwpołożnej strony !

      Usuń
    3. aaa.. znaczy się, Prezeska oszczędna i jednym rombkiem się zasłania?
      tg

      Usuń
    4. Możliwe że rombek z drugiej strony,jest inną historyjką.

      Usuń
    5. Oczywiście że jednym rombkiem!

      Usuń
  25. No faktycznie, że insza, patrzcie jak to się człowiek potrafi zakręcić;)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Drugi,to może być wtargnięcie Córki PrezesKurki ,do Pana Tymczasa.

    OdpowiedzUsuń
  27. Pierwszy,malutka Hana z Kudełkiem i koteczkiem starszym.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ślepa ze mnie kura.Zgubiłam się na tamtym wybiegu, nie odróżniam kolorów i formatów.
    Do rosołu też się nie nadaję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a piórka w jakim stanie? może choć na pierze się nadasz? :)
      tg

      Usuń
    2. Piórka mam ochotę ciachnąć.Pod czapą wygodniej.

      Usuń
  29. Ten drugi rombek to może Szkodnik-Belcia na kanapie a Pan Gospodarz drapie w różne miejsca ? A ja lete z przekonskom ?

    OdpowiedzUsuń
  30. Ojtam Rucianko, stara kura na rosół najlepsza.

    OdpowiedzUsuń
  31. BDB, pary nie puszczam, bo sprytne Kury drogą eliminacji chciały mnie wziąć:)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Hrehre, będę Wam teraz codziennie po rombku dawać!

    OdpowiedzUsuń
  33. trzeszczy w paszczy ząb za ząbek
    co też uchylony rąbek
    nam rozjaśnia
    lub zaciemnia
    może w reszcie bucha chemia?
    pan i pani oświadczeni
    płaszcze porzucone w sieni
    włos rozwiany pod zasłoną
    on jej mężem ona żoną
    bukiet róż a w planach ogród
    pan listonosz ma już dowód
    patrząc z drugiej okna strony
    a wszak po to są zasłony
    by je wieszać od zewnętrza
    nie podejrzą was- zaręczam:))

    OdpowiedzUsuń
  34. Dobry wieczór.
    Doczytałam wszystko, zgadywać nie będę, weny żadnej nie mam, to przeziębienie nie chce sobie iść. Zniechęcam czym mogę, a ono się trzyma. Ale czytać będę, lubię być na bieżąco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to Ty sobie czytaj, nie szalej, trzymaj się ciepło, a my będziemy ciepło o Tobie myśleć :)
      tg

      Usuń
    2. Oooo, takiego ciepełka nigdy za wiele.

      Usuń
  35. Właśnie. Ewo2, ciepełko przytrzymaj za pomocą naleweczki, nie zawadzi. I ciepłe gacie.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jakoś pusto,gdzie jesteście?
    Koguta zniknęła dzisiaj,teraz już pewnie w piernacikach.

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja jestem. Koguta działa telefonicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aaa...To nic dziwnego że nie ma czasu gdakać tu.

      Usuń
    2. Odbyłam właśnie z Rabarbarą konferencję telefoniczną. Walczyła dziś ze śniegiem, a teraz oczywiście - nie zgadniecie - idzie spać. Niagarka porządnie wypraczkowana, wszystkie trzy koty szaleją, Błyskotek wlazł do oszklonej biblioteki i nie umiał wyjść. Jednym słowem - jest dobrze!

      Usuń
    3. świetnie :))
      tg

      Usuń
    4. Jakie dobre wieci przed snem, no mocno mnie zdziwilo to milczenie Koguty, już myslalam ze pojechała ponownie do weta.
      To tak dużo śniegu u Koguty? Chybs jutro musze jakieś wiadomości obejrzeć, bo ostatnio tylko Jimjam, jak corci sie zachce, albo piłka jak mąż wraca.

      Usuń
    5. Nawaliło Rabarbarze śniegu, drzewka i krzaczki odgarniała, coby się nie połamały.

      Usuń
    6. A teraz zapowiadają deszcz do końca tygodnia.
      Pierwszy atak zimy za nami.

      Usuń
  38. a ja musialam dzis robic prania rozne, zeby sie wyrobic przed wyjazdem. no i te sweterunie maniunie....

    rompki jakies mizerne, ale podejrzewam, ze nic wiecej sie nie da wydusic z Hany....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten drugi rompek,to taki bardziej dla szewca.

      Usuń
    2. Nawet obiecankami czegokolwiek????

      Usuń
    3. No właśnie, to nie wypada, żeby Prezeska była nieprzekupna.
      Barbara

      Usuń
  39. Odpowiedzi
    1. Hej Kretowata, czy coś nie tak??????

      Usuń
    2. Dżizas... co tu się wyrabia;))) Toć ona nas do grudnia będzie obrombkowywać - nie dajmy się Prezesce;)))) Hanuka, odsłoń więcej nieco;)

      Usuń
    3. To chyba trzeba by i te kury co to tak gdalaly ostatnio poezja i daly sie poniesc fantazji wywołać do tablicy. Niech no dopasuja to co wymyslily, skoro Szefowa nasz misterny plan przejrzala i w cieplo- zimno nie chce sie bawić:(

      Usuń
    4. A no co zrobic Krecie, ze ta Prezesowa to nie tylko do "ladnie pachnieć i wygladac" ona normalnie jeszcze do tego inteligentna jest i nie daje sie podejść.

      Usuń
    5. A widziałam ze i u Ciebie poezja poszło?! No no dzieje sie:)

      Usuń
    6. To dla zamaskowania prozy;))))

      Usuń
    7. To na nic Krecie, tu wszycka sprytne !! czytajom między wierszami....
      Barbara

      Usuń
    8. a nawet i same wiersze czytajo!!

      Usuń
  40. Majty, cieple swetry i skarpeciochy spakowane, do zobaczeniaaa Kurki)

    OdpowiedzUsuń
  41. CzeKo, pamiętasz o tym, żeby się wyspać na zapas?
    tg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No juz mnie sie oczko przymyka, miejscowa sie grzeje więc zaraz dołączam;)

      Usuń
    2. TG a na zapas to chyba sie nie uda, bo teraz co dwie godziny pobudka.

      Usuń
  42. A gdzie to Katarzyna się tak pakowała, że ciepłe gacie brała? W kraj nasz mlekiem i miodem czyżby?

    Bacho, może być, że Gucio !

    CzeKo dopasowujem , ale rompki nadal tajemnicą osnute,widać nie trafiamy:))))

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobrych snów Kurki:))) i milych pogaduch dla tych, co to dopiero przychodzą na nocna zmianę;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Tobie dobrej nocy! i szybkiego zasypiania co te dwie godziny!
      tg

      Usuń
    2. Dziękuję TG do 4 szlo dobrze, czyli pobudka przed 1 i 3 i sen po 2 minutach, ale od 4 do 6 oko nie chcialo sie zamknąć, a i lokator brzuszkowy jakiegos wiercipietka urządzal. A teraz śpi skubaniec:)

      Usuń
  44. Noż kurna znowu szfystkie idom spać.
    Mika bardzoś padnięta? To buziaki ode mnie i śpij dobrze, Tropiś ty też.
    Ja sobie tu jeszcze chwilę pogdakam, bo Prezeska zagadkę zadała.
    Hana ale jak któraś zgadnie to pokazujesz całość!

    OdpowiedzUsuń
  45. Miki tu nie widzę,padnięta to Mnemo:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dora, wiem, Miki nie ma bo ją ten szpital dzisiaj wykończył. Jutro przeczyta.

      Usuń
    2. Prawda! (tu stukam się w czółko) .

      Usuń
  46. Bacha, pogoda taka, że śpik ogarnia prędzej.

    OdpowiedzUsuń
  47. i ja padam. dobranoc, Kurki!
    tg

    OdpowiedzUsuń
  48. No to ja też podreptam do spalnej, póki jeszcze światło nie zgaszone. Branoc Kurencje, niech śnieg zniknie jak się obudzicie (te, co to go majom za oknem).

    OdpowiedzUsuń
  49. No proooszę!Jaki porządek w kurniku zapanował.Po zgaszeniu światła już żadna Kura kupra sobie po ciemoku nie rozbija:)
    Miłego dnia i dla nas i dla naszych futrzanych przyjaciół:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Doczytałam, wiem już wszystko, tylko rompka nie rozpoznałam. :] No to idę spać. A nie, zaraz, przecież dopiero wstałam! :]

    Miłego dnia, Kurki-Gdakurki!
    Mika, buziaki po białym wtorku.
    TG, Kuruj się, ino skutecznie.
    CzeKo, bez pośpiechu, ale wiesz...
    Katarzyno, dobrej podróży, gdziekolwiek jedziesz.
    Mnemo, odpocznij od tej huty wreście, ino do skutku.
    Krecie, Ty też się nie daj całkiem zassać hucie.
    BDB, nie pozwól se całkiem wejść na głowę z temi przekonskami, same niech se czasem co donieso Bella z Panem Monszem.
    Barbaro, niech Ci już całkiem ten śnieg spłynie wodą, ino żeby pod krzaczki i drzewka - tym się przyda.
    Rucianko, nie miej więcej objawów przeterminowania.
    Bacha, niech Ci się pudło trafi, a co!
    Ewa2, niech Cię przeziębienie już odstąpi.
    Hana, kredki niech się same gumkują, znaczy się kleksy, reszta niech zostanie, cobyś miała znów cóś do uchylania.
    Opakowana, niech Ci pranie przed podróżą wyschnie, a swetruńki niech będo takie bardziej samokończące się.
    I tak dalej, i w podobie, wszem Kurejrom życzę, co tam która chce sobie. :)
    A tem, które z nauczycielskiego stanu, to jeszcze podwójne uściski.

    Ożeż, trochu mnie poniesło... Idę ochłonąć i sokawką sranną zalać się i zrównoważyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jej Jolu nawet nie wiesz jak ja wyglądam tego piątku, a właściwie soboty kiedy juz bede na jakimś chodzie. Za pierwszym razem ta końcówka byla laskawsza, bo jeszcze przed wyjazdem do szpitala to na spacer po wlosciach ( kwitly jablonie) poszliśmy. A dzis to tylka nie chce mi sie zwlec z lozka, bo zaraz coś ciagnie i tempo boli. W sadzie tez ladnie, bo wiszą czwrwone jabluszka i listki kolorowe...tylko gardło zaczyna znowu kluc wiec w ruch idzie szalwia i soczek malinowy.
      A do życzeń dla kurek i ja sie dopisuję, takie bardzo trafne i potrzebne:) szczególnie dla kurek edukacyjnych, ktorych tu chyba calkiem sporo? :)

      Usuń
    2. I ja proszę uwzględnić moje najlepsze życzenia z okazji dzisiejszego święta :)

      Usuń
    3. oraz moje najlepsze zyczenia zupelnie bez okazji!

      Usuń
  51. dzien dobry! jak Mika,,,,juz dobrze po wczorajszym zmeczeniu?

    OdpowiedzUsuń
  52. JolkoM a co to? U Ciebie już Nowy Rok? że taka lista życzeń na zażalenia? Ja bardzo dziękuę, spływa, mam nadzieję, że tam gdzie powinien ;))


    A teraz chcę wobec całego Kurnika bardzo, bardzo podziękować Mice (dziękowałem też już emilem, ale tylko Miki mam emila) Lidce i CzeKo za niezasłużone obdarowanie mnie dobrościami :)). Dżemiki Miki i Lidki mus jabłkowy wchłonęłam natychmiast, wylizując łyżeczkę i słoiczki :D, a piękna czekoladka od Lidki leżała, bo była tak śliczna, że żal mi było skubać, no ale leżała....niestety na powierzchni stołu, gdzie odnalazł ją Błyskotek..... Nie zeżarł, ale oczywiście zwalił na podłogę i pękła. No to już spokojnie spróbowałam ;))) świetna ;). Wczoraj przyszły małmazje z ambrozją od CzeKo - CzeKo, ta malinowa konfitura jest tak pyszna, że sama ją sobie wydzielam......jak zasłużę ;)) a soczku jeszcze nie otworzyłam, trzymam na zimę prawdziwą :) i kotki dostały pyszności :)!! (których oczywiście już nie ma ;))......) i jeszcze nasionka malw, czterech różnych !!! :D . I od każdej z dziewczyn dobre słowa ..... Dziękuję najbardziej jak umiem , nie zasłużyłam bo to mnie się dobrze trafiło - te koty są naprawdę cudne :))!!
    Niagarka - ona chyba jest depresyjną meteopatką, bo akurat to było na śnieżycę i szaleństwo pogody, (cóż, zwierzęta, żeby żyć mają doskonale rozwinięte urządzenia wczesnego ostrzegania, ale żeby w takiej postaci , to trafiło mi się pierwszy raz) po tym wszystkim, objawia miłość do mnie zaborczą, łazi ciągle za mną, przymila się, wchodzi na mnie, mruczy, no cały zestaw . W nocy przyszła do łóżka, "obcałowała" mnie, przegoniła Muszelkę i Błyskotka i ułożywszy się strategicznie na brzegu pilnowała całą noc, żeby nie wlazły.....
    To tak.... nadrobiłam za wczoraj, z rompkiem szarpać sie nie będę, wracam w ogród.
    Barbara














    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS - rezydenci mimo śniegu pracowali, rano przed progiem miałam resztki myszów, (trudne do zidentyfikowania), resztki ptaszka (takoż), oraz niestety zamordowanego nietoperza (nie jedzą :( )
      Barbara

      Usuń
    2. Basiu cieszę sie, ze przesyłka dotarla w całości:) bo to ze szklem to nigdy nie wiadomo.
      Po takich wojazasz ze śniegiem to buleczka z maselkiem i dżemem malinowym mocno sie należy. Soczek polecam pic juz teraz, bo to ponoc ta przejsciowa aura najgorsza, później jak juz mróz zlapie i trzymie to sie nie choruje.
      Jeszcze tylko czekam na wiesci od BDB ze i do niej i męża jej przesylka doszła w całości. Inkwi pisala, ze wszystko dotarlo:) i może juz Padre poprobowal cytrynowki?;)
      A ja tak rzutem na taśmę wyslalam paczuszki, by do placowki zdrowia udac sie ze spokojem:)
      Basiu wiosną na pewno podzielę sie sadzonkami do rozmnozenia na Twoich areałach:)

      Usuń
  53. Dzień dobry Kurniku.
    Epistoły dwie długie doczytałam (dziękuję za życzenie Jolko) spieszę z komunikatem pogodowym. Stopni 8, ciemnawo, pochmurno, śniegu już nie ma. Gałęzie drzew się ruszają, więc chyba wieje, na własnej skórze nie sprawdzałam. Kot z balkonu uciekł szybko.
    Zdrowotnie raczej bez zmian.
    Miłego dnia Kurki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzien dobry Kurniku i Ewo2 :) ja jeszcze zalegam na grzedzie, bo jak sie jest obok to córcia przewierca sie 100 razy, ale śpi dłużej i humor ma lepszy:)wypila soczek o 8 pogadala chwile i normalnie dalej dzrzemoli, az milo:).

      Usuń
  54. Dziędobry:) U nas deszcz,6 st. Mrozu przez ostatnie noce nie było, ale bałam się i wywlokłam kwiaty na strych.

    Ojej, Basiu, a jak rezydenci teraz będą z jeszcze większym zaangażowaniem znosić dary, by się wkupić, bo może poczuły się niepewnie na swych włościach? ! OMG!

    CzeKo dzisiaj jest dobry dzień na spanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dora teraz to jak nic skoro zima idzie to będą Basce znosic jakiegoś "grubego zwierza":)
      Wstalysmy kulturalnie przed 10ta:)

      Usuń
    2. Doro, u nich to normal, zdziwiłam się, że chciało się im w tym śniegu ;) , no ale wykorzystały to , że ptaszki i nietoperz też były w szoku .... :(
      Barbara

      Usuń
    3. Baśko, jak tak dalej pójdzie, przyniosą Ci niedźwiedzia.

      Usuń
    4. CzeKo , wizja grube zwierza mnie strwożyła ! :)

      Basiu,to jesteś już oswojona,no tak zwierzyniec latający równie zaskoczony zimową aura co i reszta.

      Usuń
  55. cześć, Kurniku :)
    panowie fachowcy jeszcze nie dojechali. od wczoraj jadą. ten kontrakt, który tu mają, to duża ciekawostka jest.
    JolkoM, troskliwa z Ciebie Kurka :*
    CzeKo, kiedy lecisz do szpitala - jutro czy w piątek?
    tg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej Tempo! Jak Twoje przeziebienie? Przegonione?
      Moze fachowcy uznali, ze jeszcze jestes nie w stanie na remonty?
      Jutro po poludniu trzeba mi sie zgłosić, bo badania chcą porobic, aby w piatek po obchodzie od razu na operacyjna pod nóż.

      Usuń
    2. 16.10 urodził się mój przyjaciel, z Twojego pokolenia, nie z mojego. super gość! zawsze można na niego liczyć, jest utalentowany i bardzo niezależny :)
      ja już całkiem dobrze się mam. fachowcy dojechali. robota wre!
      tg

      Usuń
  56. CzeKo, kciuki będziemy trzymać z całych sił! To nasze pierwsze kurnicze dziecko!!! A daj znać, jak tylko będziesz mogła, albo Kolega Małżonek niech da:)

    OdpowiedzUsuń