czwartek, 15 października 2015

Urodził nam się Kurczaczek!

A właśnie że wiedzą PrezesKury o narodzinach Kurczaczka CzeKo! Co Wy myślicie, że nie mam podglądu i podsłuchu? Wszystko wiem i wszystko widzę!!!
I uznałam, że takie wydarzenie zasługuje na specjalny post. Dowiedziałyśmy się o narodzinach w niecałe dwie godziny po fakcie! To wzruszające, omamuniu, i to jak! CzeKo, przyznaj się, że miałaś pod poduszką odpalonego laptoka! Czy wiesz, że Twój Synek waży dokładnie tyle samo, ile ważyła moja Córka? Co do grama i co do centymetra, bo i "wzrostu" miała tyle samo.
Bardzo, bardzo się cieszymy, że wszystko dobrze poszło. Tobie i Twojemu Synkowi życzymy przepięknego życia, niech rośnie zdrowy i piękny! My, Kurociotki będziemy Wam kibicować!
Taka na chybcika, bo nie da się ukryć, że kapkę nas zaskoczyliście, laurka dla Ciebie i Kurczaczka:


113 komentarzy:

  1. Hura! Niech nam żyje Kurczaczek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje gratulacje!
    Szczęścia i zdrowia życzę CzeKo i młodemu Kurczaczkowi!!!
    Ściskam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. a może dorysuj, Hana, Chór Kur?
    tg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dorysowuj po jednej, z doskoku....ale tez uwazam, ze powinien byc hur!

      Usuń
    2. Będzie chór, ale później! Teraz to ja mam kalendarz. I staram się, żeby nie z doskoku:)

      Usuń
  4. Czeko, gratuluję, jaki to wspaniały czas, niech się maleńki dobrze chowa! :)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. A to niespodzianka ! Pośpieszył się :) CzeKo gratuluję Tobie i Tatusiu syneczka kochanego :) Niech rośnie zdrowo, niech będzie szczęśliwy i mądry. No, to Rodzina w komplecie :) Dobrzej szybciutko i wracajcie do domu !
    ewa .

    OdpowiedzUsuń
  6. CzeKo, ściskam Was serdecznie i trzymajcie się zdrowo!
    niespodziankę roku nam zrobiłaś :)))
    ogromnie się cieszę,
    tg

    OdpowiedzUsuń
  7. cudnie :)) CzeKo z Kurczaczkiem zdrowi szybko wracajcie do domu :)) elaja

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję i cieszę się bardzo ;) Wszystkiego dobrego w życiu, Kurczaczku!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wreszcie majo Kury Koguta ☺
    Zdrówka dla mamy i synka ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję, wspaniała wiadomość:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ Czarny Kot szybka!!! A i Kociaczek-Kurczaczek szybciutki!!! Gratulacje ogromne, niech wam i nam rośnie zdrowo i radośnie! Zdrowia, radości i wszystkiego dobrego na tym świecie, maluszku! Kocie, uściski czułe acz delikatne. Wracajcie szybko i zdrowo do domu:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Moje gratulacje, niech zdrowo się chowa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej Kurki Kochane:) dziekuje za moc życzeń, pięknie czarujecie, bo synek jak na razie super grzeczny, no chyba od momentu wieści w kurniku, bo wcześniej od wyjecia przed lekarza wrzeszczal zdrowo:).
    Poki co jadl tylko dwa razy i śpiocha. Teraz został zabrany do kąpieli, więc pewnie zglodnieje:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulowałam pod poprzednim postem,więc teraz serdeczny dubelek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez dubeltowo! i jak pisalam tam - niech rosnie wesolo i zdrowo, a cala reszta sama przyjdzie ;) i gratulacje dla wszystkich osob zainteresowanych!!!

      Usuń
    2. I ja też dubeltowo - gratuluję
      Ania

      Usuń
    3. I mój dubel- niech całe życie ma wokół siebie tyle życzliwych duszyczek co dziś, a nawet więcej !!! :)))

      Usuń
  15. Kurczaczek Konstanty ma na imie i data tez taka pamiętliwa 15.10.15.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konstanty czyli Kot, Kociaczek:))))
      Niesamowita jesteś z tym smartfonem:)))) To naprawdę wzruszające...

      Usuń
    2. No właśnie. Co Wy z tym Kurczakiem?To Kocurek jak ta lala ;) Czarny? Uściski dla Mamy i Synka!

      Usuń
    3. Mariolko włosy ciemniutkie i taki kulturalny jeżyk jest:) a cera taka śniada, ladniutka:)

      Usuń
    4. CzeKo, a żółtaczki mechanicznej Kocurek nie ma czasem?

      Usuń
  16. Laptopa nie mam, ale smartfonka pod podusie poprosilam i siostra włożyła;), więc po ochlonieciu w te pędy kurnik powiadomilam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. CzeKo, jesteś niesamowita! Kolega Małżonek był obok, czy Kurnik był pierwszy???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bylo tak ze wody odeszly znacznie o 0:30 o 2 przyjechalismy do szpitala. Wody sie saczyly, ale skurcze choc bardzo silne to w duzych odstepach, wiec o 3 odeslalam męża do domu. O 4tej mlody lekarz zadzwonil do mojego prowadzacego z informacja i ten zdecydowal ze zaraz bedzie, bo po obchodzie ma zaplanowane zabiegi, wiec rach- ciach zrobia teraz kiedy spokoj jest. No i tak bylo, wiec męża juz nie ciągnęłam, tylko napisalam do niego po powrocie z bloku, później do mojej mamci i do Kurnika. Reszta rodziny juz o późniejszej porze:)

      Usuń
    2. No to jesteśmy na podium :)
      Czecie.

      Usuń
    3. CzeKo, to my przed resztą Rodziny!!!

      Usuń
    4. Czuję się zaszczycona:))

      Usuń
    5. Co za czasy☺Dawniej to gwiazda betlejemska albo inna kometa była, potem człowiek list do rodziny pisał, że potomka ma, potem były telefony, a teraz poród i hyc na bloga i obwieszczamy dobrą nowinę ☺☺☺

      Usuń
  18. Zdrówka i samego dobrego dla Kostka! :) Kurczaczek jeden :)
    Całus w dzióbek! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. CzeKo - ja też raz jeszcze wszystkiego co dobre , piękne i radosne !!
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  20. Dopieroco CzeKo zniosla jaje, dopieroco Kurczaczek sie wyklul a tu juz ma osobisty obrazek do Prezesowej! Bohater!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Opakowana, Ty mnie objaśnij, dzie teraz jesteś, bo całkiem się pogubiłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W daczy :( Bez te nogie w domu ostalim....urlop przepadl. jutro wloke slubnego do nastepnego lekarza tu, moze cosik doraznie choc pomoze....
      ja tez sie pogubila, o jestem czesciowo odpakowana, czesciowo zapakowana i jakos tak, no ten tego. No le co robic, jeszcze raniutko sie prawie pobilismy, bo slubny trul, ze mam z tymi naszymi przyjaciolmi jechac....upat na glowe czyli noge zupelnie. No to nasi przyjaciele tez nie jada i juz. Pare lat wstecz nasza przyjaciolka bardzo zachorzala na pare dni przed wyjazdem naszym wspolnym do...Portugalii i mysmy tez nie pojechali. Mowia, ze teraz jest remis i nastepnym razem pojedziemy. Nawet na noszach i z workiem lekarstw, bo ile podchodow mozna miec!!?

      Usuń
    2. Kurde, tego się nie spodziewałam. Bardzo mi przykro. Nie bij Ślubnego, on fajny jest. A wręcz przeciwnie, pochuchaj ode mnie na tę biedną nogie:(

      Usuń
    3. Dziefczynki z Warszawy, może znacie jakiego zdatnego doktora?

      Usuń
    4. juztro wieczorowo poro idziemy do jakiegos poleconego majstra od zyl. dzienks!

      Postaramm sie go DZIS nie obijac za bardzo...ponoc gumowo rurko nie widac sincow....

      Usuń
    5. p.s. widzialam dzis te noge (pierwszy raz od ponad tygodnia...on ma opatrunki, ktore musi nosic tak do tygodnia bez zmieniania i MUSI byc zaplastrowany, experymenty ze suszeniem na sloncu i tzw powietrzu dawaly tragiczne efekty, jak wtedy co do Was jechalismy i kew sie ulewala...) i mi na jakis czas wystarczy :( on teraz wyzszych butow nie moze nosic - typu porzadne adidasy, bo mu sie druga dziura legnie....juz! Koniec! wiecej (na razie) nie pisze, bo tu wpis uroczysty na temat Kurczaczka a ja o dziurach w nogach!!!!!!!

      Usuń
    6. Opakowana ale wszystko w temacie medycyny, wiec jak najbardziej na czasie;)

      Usuń
    7. z tym, ze Ty masz slicznego swiezego Kurczaczka a ja mam starego pryka, hrehrehre

      Usuń
    8. Opakowana nie marudź, Tobie się dwa koguciki szykują.
      Też będziesz miała nowi i świeże oraz wielką radochę:))

      Usuń
    9. ale wszystko po kolei. Najpierw PIERWSZY Kurnikowy Kurczaczek. Nasz PIERWORODNY!!!!!!!!!!

      Usuń
    10. No oczywiście że pierworodny:))
      Ale jak już będą na świecie te Twoje Kurczaczki ,to zobaczysz jak rzeczony "stary pryk" odmłodnieje:))

      Usuń
    11. no mam nadzieje ;) ale bedzie mozna do niego mowic per dziadu!!

      Usuń
    12. W końcu Kociaczek też będzie kiedyś starym prykiem:)

      Usuń
    13. I to będzie prawdziwy dziad (podwójny) a nie tylko mąż babci:))

      Usuń
  22. Mamma mia, kurczaczka mamy, gratulacje i wszystkiego co najlepsze i zdrówka dla maleństwa i mamy...

    OdpowiedzUsuń
  23. No to powoli nas w stadzie przybywa, wyhodowalysmy kolejne pokolenie na wlasnej kurzej piersi.
    Gratulacje, CzeKo! Witaj, Kurczaczku! ♥

    OdpowiedzUsuń
  24. Serdeczne gratulacje ! Niech sie zdrowo maly Konstanty chowa na chwale i radosc Rodzicom .

    OdpowiedzUsuń
  25. JA tez, chyba bylam pierwsza gratulujaca, ale to bylo nie pod laurka...wiec jeszcze raz ciesze sie ,ze Kot ma Kociaczka i ze wszystko dobrze poszlo! duzo szczescia dla kotowej rodziny!

    OdpowiedzUsuń
  26. No to i mój dubel.Niech się chowa zdrowo i szczęśliwie:)Witaj Kurczaczku w naszym Kurniku!:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Serdeczne gratulacje dla CzeKo i Kurczaczka, co jest Kociaczkiem (lub na odwrót). No i dla Sprawcy też.
    Niech Wam się wszystkim wszystko wiedzie cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  28. I ode mnie jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Was.
    A do posłuchania moja ulubiona kołysanka ( uważam też ,że jedna z najpiękniejszych).
    https://www.youtube.com/watch?v=ksC_L9d16Ac

    OdpowiedzUsuń
  29. Młody Kurczaczek (ale On jeszcze o tym nie wie) ma już dziesiątki Cioteczek.
    Ciekawe jak to zniesie?

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeszcze Chłop nie wie, co go czeko!

    OdpowiedzUsuń
  31. Wiedziałam, że jak wrócę to coś będzie ekstra. Mój dubel też niech pod laurką będzie.
    Gratulacje dla CzeKo i delikatne głaskanko dla KotoKurczaczka Konstantego. Rośnij zdrowo na pociechę wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  32. Czeko,wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Konstantego:)
    A do posłuchania piękna kołysanka:
    https://www.youtube.com/watch?v=DWH6Sgic0fk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ksan, gdzie się podziewałaś?

      Usuń
    2. Hano,tak sobie siedzę i myślę.Słabo mi idzie...
      A poza tym zawirowania,kręte ścieżki i kłody. I smutki...

      Usuń
    3. Ksan, nie warto smucić się w samotności. Kurnik może nie pomoże namacalnie (chociaż, kto wie?), ale na pewno pocieszy i odwróci uwagę.

      Usuń
    4. Hano,masz rację...,na pewno pocieszy i odwróci uwagę.Dzięki serdeczne.
      Są takie miejsca,które mogą być cichą przystanią po trudach podróży...,mogą być takim "lekiem na całe zło".
      Taki właśnie jest Kurnik.
      Będę tu zaglądała i z przyjemnością wesprę różne akcje.
      Serdeczne pozdrowienia dla Drogich Kurek:)

      Usuń
    5. Cześć Ksan,dawno Cię nie było,fajnie że jesteś.

      Usuń
    6. Ksan,może masz jakąś Kurę na wyciągnięcie ręki,jaki jesteś rejon,tak z grubsza.

      Usuń
    7. Ksan, Kury są WSZĘDZIE...

      Usuń
    8. Rucianko Droga,na północy chłodno i niebo płacze.Ale po burzy słońce...To daje nadzieję.
      Dzięki ♥

      Usuń
    9. no wlasnie - Kury sa wszedzie i niektore maja nawet drabinke w kwiatki jakby co! juz glansuje!

      Usuń
    10. Ksanthippe, pisz do mię!

      Usuń
    11. A pewnie do Jolki M. masz najbliżej...

      Usuń
    12. Jakby co, ja Sosna, ja Północ, zgłaszam się.
      Ksan, bądź dobrej myśli - mimo zawirowań, kłód i krętych ścieżek.
      ♥♥♥

      Usuń
    13. Jakże Was nie kochać, Dziewczynki ? :)

      Usuń
  33. Konstantego można zdrabniać na Kocio, Kot. Bardzo porządne imię. Gratulacje po raz drugi. :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja też przyłączam się do życzeń dla nowego członka kurnika. Rośnij zdrowo mały kogutku na chwałę swoją, rodziców i kurnika :)))
    Czeko gratuluje :)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Wszystkiego najlepszego dla malego Kurczaczka Konstantego i jego dzielnej Mamy!
    A laurka przepieknej urody:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Odpowiedzi
    1. Ja przyszłam oderwawszy się od roboty, co mi ją prezeska zleciła... Mówiła, że niedużo, hłe, hłe, akurat...

      Usuń
    2. o,już miałam gasić światło.
      Jakoś mały ruch dzisiaj i wczoraj.

      Usuń
    3. Ja z reguły koło północy dopiero wchodzę. Znowu TG bedzie narekać, że za głośno się tarabanię na grzędę spalną po ćmoku i budzę te, co to na puierwszą zmianę mus wstawać.

      Usuń
  37. Trochę żartem. Nie znam żadnych kołysanek i kiedy miałam pomóc w usypianiu mojego ciotecznego wnuka zaczęłam nucić w zwolnionym tempie Kołysankę Aloszy Awdiejewa. Dobrze, że maleństwo nie rozumiało nic a nic z tekstu. Kto zna ten wie.

    OdpowiedzUsuń
  38. Jażem jak często ostatnia chyba.

    OdpowiedzUsuń
  39. Branoc Hana, a Rucianka, małpiszon oczywiście zgasiła już światło. Może się nie poobijam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była jeszcze w kąciku mała świeczka, co Ci rozjaśniała. ;) Ale już się nie telepotaj, bo ją zdmuchnęłam właśnie. :)

      Usuń
  40. O, Bacha już była, to mogę zdmuchnąć świecę... ;)
    Dobranoc, GdaKurki!. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Niech dzień będzie dobry dla wszystkich Kurek i...Kurczaczka:)
    Miłego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  42. dziędobry Kurki i Kokosze i Kurczaczku - jak piersza prawdziwa noc na SWIECIE minela? Dalej janiolecek?

    a tu szaro ale nie ciemno szaro, to moze i sloneczko wylizie. zimnosc w normie.

    OdpowiedzUsuń
  43. Dzień dobry Kurki.
    Jak się miewa Kurczaczek i Mama jego? U mnie szaro, buro, mokro i.... ciepło. 13 stopni. Katarzysko mnie polubiło i nie chce odpuścić.
    Miłego dnia Kurki, ciepełka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  44. I ja o zdrowie Kurczaczka pytam, jak spał maleńki? Bosze, jakie to był wspaniałe chwile! Najpiękniejsze momenty w moim życiu...

    OdpowiedzUsuń
  45. Dzień dobry w piątek. CzeKo jak się czujesz ? Pewnie już nie możesz doczekać się powrotu do domu z synusiem.
    i dom na was też czeka bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Hej Kurki Złotopiórki.
    Słonko na moim miastem i temperatura wzrosła do 20 stopni. Niech słoneczko świeci też Małemu Koto i CzeKo.
    Wybywam, co mi tam katar, na zewnątrz lepiej się czuję.

    OdpowiedzUsuń
  47. dzień dobry, Czeko i Koguciku!
    dzień dobry, Mamalinko!
    dzień dobry, SuperKury!
    lecę polatać, zajrzałam do pogodynki, a tu niespodzianka - do 14-tej temperatura jest, a potem nimo żadnej! koniec świata czy cóś?
    tg

    OdpowiedzUsuń
  48. TG, na wszelki wypadek bądź czujna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i jakby ten koniec swiata nastapil, to prosze Kurnik o tym powiadomic, bo jeszcze nam minie, jak jakies zacmienie albo inna komeda....

      Usuń
    2. ale, Opakowana, tak wzionszy że zaćmienie minęło, komeda nie wiedzieć kiedy też , a Kurnik jest, to co nam to?
      taki koniec świata... to som wydarzenia mendialne, a Kurnik prawdziwy
      Barbara

      Usuń
    3. no w sumie prawda, ale za mendium do informancji wewnetrznej musim miec jakiego przeszpiega na zewnatrz....koneic swiata moze byc przelekramowany, ale jakby co to wiemy.

      Usuń
  49. Kury, ech Wy! Nowy wybieg jest!

    OdpowiedzUsuń
  50. Nasze Drogie KuroKocioCiotki:) wczorajszy dzien i pierwsza noc tak do 4:30 minal spokojnie, wiekszosc czasu Kotek malutki spędził na drzemce.A od tego wczesnego poranka az do obiadu przypomnial sobie o jedzeniu;) ktore łączył z drzemka, ale czujną i odlozyc sie nie dal. Kolo 14 zostal wykompany i przepojony i spal trzy godzinki.na sile obydzilam, wiec dalo sie troszkę mleczka possac i juz trzecia kupka od tamtej pory:) i ponownie sie drzemie.

    OdpowiedzUsuń
  51. CzeKo, jeszczeście w szpitalu? To znaczy, że Kocio w porządku, a Ty? Cho na nowy wybieg!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hano ide pedze na nowy ino nadrobie ten na ktory mnie zapraszalas, a tam 272 komenty do przeczytania i juz ponad setka na najnowszym:)

      Usuń