poniedziałek, 9 grudnia 2013

W ciemnościach kurnika

W ciemnościach kurnika zniosłam poniższe jajo (-a). Tępota zwoje spowija i koloru się chce. Ratuję się więc kredkami - one nie wymagają zaangażowania umysłowego, ani znajomości języków obcych.
Jajo pierwsze:
Jajo drugie:
Jajo trzecie:

A teraz, UWAGA, Mika i ja mamy przyjemność ogłosić KONKURS z okazji inauguracji bloga. Nagrodą jest poniższy pastel o wymiarach 30cm x 24cm (z passe-partout), zabezpieczony werniksem.
To jest dyńka hokkaido i Wasze ulubione, parchate, niczymniepryskane jabłuszko!
Trochę jednak trzeba się potrudzić i zgadnąć, co przedstawia poniższe zdjęcie. Spośród prawidłowych odpowiedzi ślepy los wyznaczy zwycięzcę, który wejdzie w posiadanie dyńki i jabłuszka.
A oto zagadka:

Łatwo nie jest, ale za to jak ekscytująco! Odpowiedzi zbieramy do najbliższej środy 11 grudnia, do północy. Może być?

PS. Dziękuję Agniecha i Lidka! Właśnie posiadłam kolejną umiejętność! Otóż chciałabym donieść (w komentarzach może umknąć), że kot napadnięty przez moje aniołeczki został uratowany SKUTECZNIE! Chodził dzisiaj po moim ogrodzie, jakby nigdy nic. Niewyuczalny samobójca - następnym razem może się nie udać. A więc ranna zostałam nie na darmo!

250 komentarzy:

  1. Najpierw się wpiszę będę pierwsza!!! Może mi co skapnie jak nie zgadnę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz się wpiszę i powzdycham do pastelek, kiedy, ach kiedy ja tak będę umieć? Twoja dyńka cudna, a mnie moja nie lubi, własnie się nad nią pastwię a ona mi wała pokazuje. Ale ja ją cholerę zmognę. Co jest na zdjęciu nie wiem, tzn, podejrzewam, że na górze ( albo z prawej) lampa ledowa, na dole ( albo z lewej stół) ale co jest między? Mam czas do środy, może wpadnę na to. Ma to coś jakby ptaszki dziobek i oczy, ale reszta, jakaś taka. Mi to się widzi na mumię jakiegoś ptoka. Ale będę obracać zdjęciem dalej, lupę wyjmę, bo do kompletu chcem parchate jabłuszko!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakąś wredną dyńkę musiałaś nabyć. One wdzięczne są bardzo. Kombinuj, do środy jeszcze ho, ho!

      Usuń
  3. Nie ptok, jakiś kokon, larwa, ćma?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te twoje pastele , świetnie ci wyszło to naczynie ,w którym przeglądają się śliwki . :)Nie mam cierpliwości do malowania .wolę prace przestrzenne.
    Jesli chodzi o konkurs , to po lewej jest deska po prawej szkło a to w środku przypomina mi łodygę słonecznika .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Mario za komplimenta, w temacie zagadki nic powiedzieć nie mogę z oczywistych względów!

      Usuń
  5. Nie wiem co to, ale bardzo fajny pomysł na konkurs :)
    Pastele cudne! Właśnie dopatrzyłam odbicie śliwek w cukiernicy i jestem pod jeszcze większym wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boni, zagadka jest łatwa!
      Cukiernica należała do mojej Ciotki, przymierzam się teraz do dzbanka, ale on ma tyle szczególików, że łomatko! Muszę dojrzeć.

      Usuń
  6. Hmmm, myślę, że to fragment kitu pozostawiony na szybie/witrażu.
    Po lewej deska-rama okienna, a może blat stołu, jak pisze przedmówczyni.
    Obrazki piękne, ale najpiękniejsze te gruszki trzy.
    pozdrawiam,
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie, bez kitu! Zgadłaś troszeczkę! Gruszki z jakiegoś powodu robią furorę. A ile ich potem muszę zjeść!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadłam???!!! Ale chyba mało precyzyjnie?

    OdpowiedzUsuń
  9. Malusieńko zgadłaś! Staram się Cię naprowadzić kapkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rama/deska + kit nie kit + szyba :-) i jest stare, nieszczelne okno :-)
      ale zgadywanka, Hana jesteś intrygująca"-)

      Usuń
    2. Jak nie kit, to zaprawa jakaś. Glina może lub inna, twardniejącą, ale plastyczna substancja w tym, jak już wcześniej wspomniałam "nieszczelnym oknie" lub obrazie.
      na dziś już nie brnę dalej w domysłach
      pozdrawiam
      Gosia

      Usuń
    3. Nie ma zaprawy, tyle mogę rzec.

      Usuń
    4. Nie poddam się! to jest herbatnik na zielonej galaretce.
      Gosia

      Usuń
    5. Albo zdjęcie warstw malarskich obrazu w mega powiększeniu, odkrywające użyte przez artystę barwniki.:-)
      Teraz już brnę w najbardziej abstrakcyjne skojarzenia.
      Gosia

      Usuń
    6. Gosia, herbatnik - zimno
      Warstwy malarskie - zimno, mróz!

      Usuń
    7. No to próbuje dalej, to biszkopt pomaziany masą na galaretce albo batonik w typie 3Bit'a na zielonej szybie lub galaretce.
      Nie, pewnie to nie to.
      Ale kosmos! Hana!

      Usuń
    8. Żadne spożywcze...

      Usuń
  10. Deska, to jest na pewno, z drugiej szkło, a to pośrodku wygląda mi na mumię myszy albo śpiącego nietoperza...To tak na szybko. Jesteś straszna! Ale pastele są niestraszne.Zwłaszcza 3 gruszki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może to mucha na szybie,a nie żaden nietoperz?

      Usuń
    2. Dla ułatwienia powiem, że to natura NIEOŻYWIONA!

      Usuń
    3. Ale zdechnięta, czy żywa nigdy nie była?

      Usuń
    4. Żywa nigdy nie była!

      Usuń
  11. A może to lód , a nie żadna szyba?

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja biore udzial, bo o konkursie wczesniej nie wiedzialam. Stawiam na wazke w jakims dziwnym ujeciu. Pastelki coraz cudniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  13. A może to poczwarka motyla?

    OdpowiedzUsuń
  14. No aleś wymyśliła. Spać nie będę mogła, szyba i deska, ale co w środku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemo, poniższe trzykrotne "nie" odnosiło się do much, nietoperzy i innej żywiny, nie do Twoich refleksji!

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. To jeszcze bardziej skomplikowałaś, nie deska, nie szyba - woda? grzyb, zaschnięta kupa?

      Usuń
    2. Nie mogę Cię naprowadzać aż tak, w każdym razie nie jest to zaschnięta kupa.

      Usuń
  16. Jejku Hana, daj jakąś podpowiedź,bo przecież głupio będzie jak wygrasz swój własny konkurs.:-) Szyba i deska, to chyba pewniaki, ale to cóś pomiędzy....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli wygram, ogłoszę następny konkurs, na jakiś się w końcu załapiesz.

      Usuń
    2. Agniecha, kombinujemy, to "coś" jest zrośnięte z tą szybą, albo lodem, nie jest to żywe, ale czy było? Jak nie żywe to co? kawałek tynku? bo mogłaby być jeszcze jaskółcza kupa zaschnięta na szybie, ale Hana mówi, że nie kupa. Jakiś kawałek chleba, ciasta?

      Usuń
    3. Tam za tym lodem/szybą jest znowu deska.

      Usuń
  17. a może to deska i szyba a w środku zwinięty liść? no bo nie motylek przecież! albo larwa?
    nosz, trudne to bardzo....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To w środku też jest z całą pewnością nieożywione, nie zdechnięte, nie suszone!

      Usuń
  18. Generalnie kombinujecie nie najgorzej.

    OdpowiedzUsuń
  19. No dobra, to nie szyba tylko lód.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kość zmurszała, albo kamień, albo kawałek pumeksu?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale to coś ma tam jakąś funkcję, czy się zabłąkało?

    OdpowiedzUsuń
  22. To w srodku to jakas zasniedziala metalowa czesc, uchwyt jakis , zz

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzika Kuro, wykończyłaś mnie. Idę spać, może mi się przyśni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na barwny opis snu!

      Usuń
    2. Agniecha, a masz prorocze sny, zz

      Usuń
    3. Wydaje mi się że będzie to koszmar, w którym szyba będzie się przepoczwarzała w zeschniete gówno z którego wyfruną roje kolorowych NIEOŻYWIONYCH motyli....

      Usuń
  24. Agniecha, Eau de Mlądz pobierałaś,albo naoglądałaś się filmów dla dzieci....

    OdpowiedzUsuń
  25. czyżby to była dwutówka, jak pisze Mnemosyne? a więc witraż?
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  26. Albo to,coś zatopione w szkle........jakaś grudka, kawałek drewienka....Hana zlituj się...koło ratunkowe nr 1 plisss.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mnemo, to jest takie łatwe, że jak dam koło, to po zagadce. No dobra, nic nie jest tam zatopione.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to jest w dużym powiększeniu, pomniejszeniu, czy normalnej wielkości?

      Usuń
    2. Hm... w deformacji, ale nie takiej znów wielkiej.

      Usuń
    3. Mózg mi się zdeformował, nic mi nie przychodzi do głowy, idę śnić........

      Usuń
  28. no to ja sie poddaje i ide spac, Okrutna Hana i tak farby ani pastela nie pusci...
    Dobrej nocy i niech wam sie rozwiazanie przysni.

    OdpowiedzUsuń
  29. Zostawiam Was w niedosycie i niespełnieniu, ale do środy jeszcze mnóstwo czasu na burzę musku.

    OdpowiedzUsuń
  30. Kawałek jakiejś roślinki, który się zaklinował między deseczką i szkłem . Zasuszony śmietek? Z mchem mi się kojarzy. Albo wysuszoną łodyżką.
    Maja B.

    OdpowiedzUsuń
  31. A może resztki mszenia? Skoro poniekąd uszczelnia?
    Maja

    OdpowiedzUsuń
  32. I nadszedł dzień następny... I nic mi się nie przyśniło, a tu widzę, nikt nie odgadł. Okrutna Hano, przystosuj proszę konkursy na swoim blogu do poziomu odwiedzających, a nie swojego.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale co jest w deformacji? Zdjęcie, czy ten tajemniczy przedmiotktóry poniekąd uszczelnia???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przedmiot! Kurczę, więcej nie mogę powiedzieć!

      Usuń
  34. gdyby było kiedyś żyło, to- króliczek albo ciemeczka.
    Skoro nie żyło, to kot? (z kurzu;-p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie żyło. Chociaż u mnie to i koty z kurzu żyją i mają się dobrze!

      Usuń
  35. Byłam wczoraj pierwsza, ale nie chciało mi się już nic pisać :(
    Pastele - piękne :))
    A ta nieożywiona natura kojarzy się mi z brudem w starych oknach. Chłopu jeszcze pokażę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidka, mam i brud, i stare okna, ale to nie to.

      Usuń
  36. Czy to jest akwarium - szyba na akwarium/terrarium?
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dzie, Gosia, nie trzymałabym żywiny w klatce, ani w innym akwarium. U mnie nawet koty z kurzu hulają na wolności!

      Usuń
    2. OK. rozumiem. walczę dalej... ale póki co pracuję i zmykam. Do wieczora!

      Usuń
  37. Lub jest to stół, na którym leży szyba. To propozycja mojego N.
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  38. Aleś zagadkę zadała :) Dla mnie to jest okno z okiennicą. Zrobione między szybą a okiennicą .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój wprawdzie planuje okiennice w jakimś przyszłym życiu, ale na razie nie, to nie to...

      Usuń
  39. Znaczy zdjęcie zrobione między szybą a okiennicą .

    OdpowiedzUsuń
  40. No to powiedz chociaż, czy to szkło, czy lód.

    OdpowiedzUsuń
  41. Kombinujemy dalej. Przedmiot jest zdeformowany, onże poniekąd uszczelnia, ale co on uszczelnia, to nie wiem, bo ponoć to nie jest okno. I nie jest to witraż. Może to pokrywka szklana od słoika, do której przykleiło się niewiadomoco?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Która lewituje nad stołem, a Ty tylko okręciłąś zdjęcie o 90 stopni, żeby nam utrudnić to i tak już trudne życie...

      Usuń
    2. Lewitująca pokrywka jawi mi się w wyobraźni, którą posiadam bujną, ale nie aż tak! A okręciłam, i owszem! A gwoli ścisłości Mój wyobrocoł.

      Usuń
  42. A może meteoryt?
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  43. Zachwyciły mnie Twoje pastele. Spadły jak z nieba w okolicach Gwiazdki, chętnie przyjrzałbym się im bliżej. Czy wolno mi skontaktować się na adres mailowy z prawej?
    Zagadka trudna bardzo.
    Pozdrawiam
    J.

    OdpowiedzUsuń
  44. Pewnie, że wolno. I to jak!

    OdpowiedzUsuń
  45. Myślę, że istotny jest ten frendzel pomiędzy, co to jak paw (nieożywiony) wgląda. Tylko kurna CO TO?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślisz o TYM pawiu? Skoro nieożywiony?

      Usuń
    2. Z rozbryzgiem. Ale skamieniał przez wieki...

      Usuń
    3. Na wieki !
      Tak, o TYM pawiu :)

      Usuń
  46. Łomatkozcórko, co się tu wyprawia. Ponad sto komentów. Ja oceniam i monitoruję to, co co roku. Ledwo na oczy widzę. Nie odgadnę za diabła i zaraz muszę na posiedzenie pierwsze, a jutro jest drugie, więc nawet jakby mi się cudem ukazało rozwiązanie nie dam rady. A pastele cudne. Jestem już dokumentnie zdruzgotana przez te Wasze talenty. Człek tylko orze i orze, nic twórczego, żadnej weny, żadnego natchnienia. Nie bawię się.
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już Ty Pacjanie na brak talentów się nie uskarżaj. Ale cukinia to nie jest.

      Usuń
  47. Odpowiedzi
    1. Przez te papiery to już Ci oczy siadły, gdzie cukinia???

      Usuń
    2. Ja już też widzę cukinię :)))

      Usuń
    3. A ja widzę ciemność, ciemność kurnika...

      Usuń
    4. A w tej ciemności cukinia świeci ledem :)

      Usuń
  48. Zmumifikowany Wałek, leży na skrystalizowanym Frodku i bije z nich poświata?

    Mnemo z przyczajki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemo, zasługujesz na nagrodę pocieszenia!

      Usuń
    2. Ciekawe co to będzie.:-)

      Usuń
    3. Bardzo, bardzo, ale to bardzo małe, parchate jabłuszko może? Albo nawet sam parszek? Jak żywy? Co Ty na to, Mnemo?

      Usuń
    4. Yes, zgadzam się na parchate jabłuszko, zgadzam się tylko na litość, co to w końce jest?

      Usuń
    5. Jutro o północy...

      Usuń
  49. Strzelam: guma do żucia przyklejona pod stołem pomalowana farbą...

    OdpowiedzUsuń
  50. Zacznę tak: na drewnianym parapecie stoi....???

    OdpowiedzUsuń
  51. Nooo, zaprzeczyć nie mogę...

    OdpowiedzUsuń
  52. Jesteście blisko! Tak blisko, że zastanawiam się nad drugim losowaniem i druga nagrodą.
    A teraz UWAGA: nie wiem, jak dopisuje się PS. pod postem, a chcę wszystkich zainteresowanych zawiadomić, że napadnięty przez moje psy kot został przeze mnie uratowany SKUTECZNIE - widziałam go dzisiaj całego, zdrowego i znów w moim ogrodzie. Samobójca, czy co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hano, włazisz do swojego bloga, tam gdzie masz posty w rządku, i pod każdym postem masz opcje edytuj, cośtam, usuń. Klikasz na edytuj i dopisujesz co chcesz, a potem klikasz na opublikuj czy zapisz, już nie pamiętam.

      Usuń
  53. wygląda mi jakby ktoś wpuścił piankę do wypełnień, czy też uszczelniania :) potrafi przybierać różne kształty

    OdpowiedzUsuń
  54. Dekielek od słoika , od ogorków, a to w środku to korek, na który kładzie sie sprężynkę, żeby dekielek nie pękł, albo słoika nie porysał, albo żeby naprężenie było odpowiednie. I to lezy na stole.
    Aleśmy wymyślili :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidka, zaraz chyba padnę:))))

      Usuń
    2. Ależ czemuż to ?? :))) Taki mam czasem słowotok i strumień świadomości ;)

      Usuń
    3. Rwący strumień świadomości!

      Usuń
  55. jedno jest pewne zabawa przednia, pokłady fantazji uruchomione, a pastele przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeknij słowo, a konkurs będzie codziennie! Nie wiem tylko, czy nadążę z nagrodami przy takiej inteligencji interlokutorów.

      Usuń
    2. Nic nie stracisz, przecież widzisz jak się wiją w niemocy intelektualnej.

      Usuń
    3. Wyćwiczo się i co potem zrobię?

      Usuń
  56. P.S. pod postem dopisujesz następująco: Wchodzisz w panel nawigujący, po lewej masz napis między innymi "Posty". Klikasz, rozwijaja Ci się wszystkie posty, które napisałaś, pod tytułem masz "edytuj", klikasz, poprawiasz post, klikasz prawa górna "uaktualnij" i gotowe.
    Trochę moze zamieszałam, ale znajdziesz :)
    Kot faktycznie samobójca i masochista ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. okulary? albo wszystkomający kalburatyzator przetokowy trzeciej generacji? Paznokieć Wałka, Frodka, ewntualnie któregoś kociambra? wosk ze świczki, w końcu prundu u Ciebie nie było?

    OdpowiedzUsuń
  58. Kalburatyzator? Przetokowy? Łomatulu, co to jest? Bo może zgadłaś? Żadne paznokcie, ani świczki, to są dwa przedmioty tylko!

    OdpowiedzUsuń
  59. Kalburatyzator to coś do deratyzacji? Zrób konkurs!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szklana pułapka na szczury???

      Usuń
    2. Kalburatyzator to coś takiego jak na Twoim zdjęciu, nie istnieje:))

      Usuń
  60. To nigdy nie żyło, więc nie zdechło i nie uschło, nie jest to glina, metal, ani lód, ani szkło, nie jest to larwa, ani poczwarka, ani ołów, ani pianka, to jest trochę zdeformowane i obrócone, leży na stole, ( Mika, co u Hany leżało na stole, szperaj w pamięci), to jest coś, co poniekąd uszczelnia,,,,,,,,,mam, mam korek!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  61. Zaraz, zaraz, jak to, nie jest szkło?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to pomiędzy to nie szkło (chyba)........

      Usuń
    2. A kto powiedział, że nie szkło?

      Usuń
    3. Uduszę Cię........to w takim razie to pomiędzy to szkło?

      Usuń
  62. Odpowiedzi
    1. Przykrywka od cukierniczki?

      Usuń
    2. Wyobrażasz sobie, jak Hana wraz z Autorem tego zdjęcia tacza się ze śmiechu, czytając te nasze nietrafione próby?

      Usuń
    3. Nawet Hany psy się z nas śmieją i koty......ale tak mnie zajarała tym zdjęciem, że nie mogę!!!! Kurna, codziennie tysiąc problemów rozwiązuję, a takie jedno zdjęcie ......wrrrr

      Usuń
    4. Widzisz, Mnemo? Cóż znaczą Twoje problemy do rozwiązania wobec takiego zdjęcia? ;) :))
      Mają z nas polewkę, mają ;)
      Same chciałyśmy :))

      Usuń
    5. Autor zdjęcia daje rzeczone zdjęcie w prezencie za najbardziej oryginalny wpis. Albo zdjęcie Samego Autora - do wyboru!

      Usuń
    6. Agniecha, taczam się ze śmiechu, oj taczam, Wasza fantazja mnie przerosła!
      Mnemo - to słodka zemsta za Twoją zagadkę, którą dręczyłaś mnie swego czasu.

      Usuń
    7. Agniecha - to nie dekiel!

      Usuń
    8. Aaaa. ale ja kurna podpowiadałam!!! A Ty pary nie puszczasz.......

      Usuń
  63. Wysilam mój musk i sklerotyczną pamięć i przyszło mi do głowy tak: to jest coś co stoi na stole, ta poczwarka to podstawka bądź podnóżek, a to niebieskie to druga część, szklana, jakby patera czy cuś.. Ale jazda z tym konkursem!.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze ten stół się odbija w tym szkle.

      Usuń
    2. Znaczy że co, Wielka Stopa na tropie, zz

      Usuń
    3. szklany sufit? Lampa kuchenna?

      Usuń
    4. Mika, kombinuj...kombinuj...
      Mnemo, szklany sufit nieee...Nie chciałabyś, aby spadł Ci na śliczną główkę.

      Usuń
  64. No tak: dasz nagrodę, jakby co - i teraz pożądanie wyłączyło mi myślenie- i leżem i cichutko pokwikujem bez żadnej nadziei...Maja

    Guma do żucia?

    OdpowiedzUsuń
  65. Ale że też komuś chce się wkładać aparat w szparę pomiędzy stołem a szklanym niewiadomoczym ( awangardowym wyrobem sztuki współczesnej ) i robić zdjęcia takiej czarnej dziury... Artysta. Musi że artysta.

    OdpowiedzUsuń
  66. Chyba bardzo chcieli nas pognębić...

    OdpowiedzUsuń
  67. Artysta z Artystką tak nas urządzili.

    OdpowiedzUsuń
  68. Hana, to coś nieżyjące pomiędzy niewiadomoczym patrzy na mnie. Łypie okiem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No włąśnie, ja myślałam, że zmumifikowany ptak.....

      Usuń
    2. Ono nie żyje! To czym ma łypać???

      Usuń
    3. To już wiem, podpowiadam tylko Owcy, że nie łypie....

      Usuń
  69. Tam nie ma niczego pomiędzy .Na desce stole coś leży ,to pomiędzy jest całością z tym zielonym , a to zielone wygląda mi na butelkę, tylko dlaczego to pośrodku jest takie nieforemne ,poszarpane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może to jest jakiś zielony kamień.

      Mika jeżeli ty koło tego chodziłaś ,to skopiój zdjęcie ,tak żebys mogła go obracać ,to wtedy całkiem inaczej wyglada i może ci się przypomni :)

      Usuń
    2. Na stole? no coś Ty ...nie palą przecie....

      Usuń
    3. Obracałam laptopa... I stąd ten stół;:)) Hana ma tyle pięknych rzeczy w domu, że trudno się połapać, ale wydaje mi się, że zbliżyłyśmy się do Rozwiązania - poniekąd...

      Usuń
    4. No, nie palą, a zapaliliby, oj!
      Mika, święte słowa. Mam za dużo rzeczy w domu. Gdybym miała mniej zgadłabyś dawno!

      Usuń
  70. Maria, zaraz się posikam!

    OdpowiedzUsuń
  71. To jest patera szklana na stole, albo okulary, albo talerzyk szklany na stole.
    Już myślałam, że jak wrócę to zagadka będzie rozwiązana i będzie po "kłopocie', a tu! burza mózgów, szał skojarzeń i przypuszczeń.
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  72. Lupa na stole?
    Gosia - nadal próbująca...

    OdpowiedzUsuń
  73. Gosia, nie ustawaj! Idziesz dobrym tropem. Więcej nie powiem, żeby nie wiem co!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szklane... coś
      szkiełko mikroskopowe? ale skąd mikroskop? - to podpowiedź kogoś ode mnie, kogo też wkręciłam w rozpoznawanie:-)

      Usuń
  74. 1. Szklany kałamarz ?
    2. element lampy, klosz lampy?
    3. okulary...
    4.lupa...
    Póki co zmykam, bo obowiązki czekają.
    Ale nie ustanę w próbach!
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
  75. O okularach to już pisałam, a o szkle powiększającym pisałam?

    OdpowiedzUsuń
  76. Aparat fotograficzny w zbliżeniu przez obiektyw?

    OdpowiedzUsuń
  77. Nie pamiętam, ale to nie są ani okulary, ani szkło powiększające.

    OdpowiedzUsuń
  78. A czy chociaż otarłyśmy się o ten przedmiot, bo od tego patrzenia to już mózg mi się zbąblił, to teraz tylko metoda dedukcji została......
    a ja to mam w domu? każdy to ma? Czy tylko jest u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  79. Takie tylko u mnie, unikat to jest. Ale inne to ludzie majo! Otarłaś się, i offfszem. Daj musku odpocząć, rano zaskoczy.

    OdpowiedzUsuń
  80. Kretowata, spluwaczki są białe!

    OdpowiedzUsuń