Fąfary, fąfary!!!!
ZWYCIĘSTWO NALEŻY DO ,,, AGNIECHY!!!! - nr 7!!!
Rzutem na taśmę wyprzedziła GOSIANKĘ - nr 5!!!
Agniecha gratuluję zdobycia dżemiku, mam nadzieję, że pomoże w chorobie!
A oto pozostałe autorki:
Nr 1 a,b,c - EWA2
nR 2 - HANA
Nr 3 - OPAKOWANA
Nr 4 - MNEMO
Nr 5 - GOSIANKA - Licho japońskie
Nr 6 - również GOSIANKA
Nr 7 - AGNIECHA - 1 MIEJSCE!!!
Nr 8 - MARIA NOWICKA
A więc konkurs rozstrzygnięty, zwycięzca ogłoszony!!! Gratulacje ogromne!
Podziękowania dla wszystkich autorek, biorących udział w konkursie, oraz dla Kalipso za urocze Licho nadprogramowe:)))
Wszystkie Licha są przeurocze!!!
Gratulacje dla zwycięzców:))
OdpowiedzUsuńHanuś jednak dobrze typowałam Twoje, pismo Cię zdradziło.
Mario ,Twoje mnie najbardziej urzekło:))
Ma śliczną sukienkę z tych listków:)))
UsuńGardenie ,nie dziwię się, jesteś koleżanką po fachu ,a ono jest takie dla dzieci :))))
UsuńDziekuję wszystkim którzy na mnie głosowali :))))
Właśnie, takie dziecięce do jakich jesteśmy przyzwyczajone.
UsuńLubię takie:))
Gardenia, następnym razem podpiszę krzyżykami:)
UsuńWcale nie musiałaś podpisywać ,uwaga będę ci schlebiać ,masz rozpoznawalny styl ,no i technikę :)))
UsuńDawaj Marija dawaj, chcę jeszcze!
UsuńTak styl bardzo charakterystyczny, a pismo to dla mnie było ostateczne potwierdzenie.
UsuńHanuś krzyżyki oklepane, wymyślisz coś fajniejszego:)))
Krwawy odcisk palucha?
UsuńNo wiesz, dlaczego krwawy?
UsuńA może odcisk łapy któregoś domownika. Coś mi się wydaje, że Czajnik by się chętnie tego zadania podjął:))
Gardenia, krwawy dla większej wiarygodności. A co, jak za pińcet lat będą się spierać, kto autorem dzieła jest? DNA se pobierą i fertig.
UsuńAgniecha gratulacje ,jescze raz powtórzę zdolniacha z ciebie :)))
OdpowiedzUsuńAgniecha to przecież artysta-rolnik. Profesja zobowiązuje.
UsuńGratulacje! Tak myślałam, że to Licho Agniechy, bo takie chore i z katarem, ale się zarzekała, że bez głosu nie może rysować. A mnie się bardzo wszystkie Licha podobały. Trudno było wybierać.
OdpowiedzUsuńBardzo trudny wybór, naprawdę! I takie różne były.
UsuńBoszszsz, jakie jesteśmy tfurcze!!!
OdpowiedzUsuńNooooooooooooo kurna Hana ,ale tfuuuuuuuuuuuuurcze !
UsuńFajowskie te twoje licho takie jowialne ,chłopsko rolnicze :)))
He, he...
UsuńTakie z PSL?
UsuńHe, he... że się tak powtórzę.
UsuńMika nie zgadłam tylko japońskiej Gosianki i Opakowanej . Bo pisałam przeciez że 4 pasuje do Mnemo ,tylko z jej komentarza wynikało mi że nie brała udziału . A z Opakowaną mnie zaćmiło ,przecież ta 4 pasuje do niej jak ulał :)))
OdpowiedzUsuńAle Opakowana to nr 3!! To skłębione!
UsuńTo skłębione miałam na myśli ,pomyliłam numery
UsuńFaktycznie, pasuje do niej jak ulał :)))
Usuńno paczcie panstwo, skuembione pasuje, hrehreher
UsuńOpakowana, to przez Twoje rence co się ciągle kłóco o palmę:)))
UsuńGłosowałam na skłębione, jednak co bliźniactwo dusz to bliźniactwo dusz ...
UsuńO! A gdzież to się podziewaliśmy, a?
UsuńA tu. Tylko się pisać nie chciało.
UsuńOj ti, ti, leniuszku!
UsuńA twoje alter ego dzie?
Usuńa wogle to nikt nie zauwazyl, ze moje Licho ma nadmiar palcow na jednym rece.
Usuńrzeczywiscie - co blizniactwo to blizniactwo!!!
Mnie się też strasznie tryptyk Ewy2 podobał, nie mogłam się zdecydować.
OdpowiedzUsuńMnie też. Jak z książeczek dla dzieci ilustracje.
UsuńMnie dech zaparlo, jak zaczelam ogladac...taki tryptyk to bym z Luwru wlasnorecznie ukradla i juz. w rajstopach na glowie.
UsuńOpakowana, idę z Tobą. Do Luwru, ale po jakiegoś paskudnego impresjonistę. I w pończoszce. Rajstopy niewygodne. Jedna nogawkę założysz na facjatę, a druga co? Będzie się dyndać i jeszcze alarm we fotokomórce uruchomi!
UsuńDo francuskich więzień też się cebulę w paczkach wysyła?
UsuńPewnie. Pomarańcze są przereklamowane. Będziesz słać?
UsuńCebula podobno dla więźniów najlepsza ... Będę.
UsuńNajlepsza na szkorbut w ichnich wilgotnych lochach Bastylii. No i od chuchu muchi padajo.
UsuńDołóż czosnek...
UsuńJa to mam cicha nadzieje, ze wszystkie strazniki zdebieja od powiewajacej nogawki rajstop...mozna tez uformowac wyszukane nakrycie glowy, kukarde jaka alboco, z tej drugiej nogi.
Usuńbiore czosnek!
I śledzika!
Usuńjak bierzesz sledzia, to ja z Tobom w celi jednej w ciurmie siedziala nie bede!
UsuńSledz przynalezny w morzu hasac, nawet bez glowy i w oleju (badz pod pierzynka)
Ojtam, jeden tylko, dla zapachu!
UsuńGratuluję Agnieszce, bradzo fajne zasmarkane licho. Ja rysować/malować nie mogłam, goście byli, ale starałam się zrobić leśne, bo z leśnych materiałów. Nóżki mojego licha to przyszłe nogi do taboretka:))))
OdpowiedzUsuńI dziękuję za głosy na moje liche licho:)))
A Gosianka jaka spryciula ,jakie podpuchy robiła co do tego świetlikowego licha ,od razu wiedziałam że to jej . A zastanawiałam sie dlaczego to podwórko takie zagracone ,a nie wpadłam na to że japońskie ,a to takie proste ;)
OdpowiedzUsuń:))) To japońskie licho ma cudne spojrzenie :)
UsuńA tamto narciarskie i z kiszką jest moim ulubionym, nikt go nie kofa, to ja go muszem kofać!
I dzięki za drugie miejsce, no i gratki dla Agniechy!
Ja też ciężko myślałam, kto to może być, numer 5! A Mika nie chciała mi powiedzieć!!! Nic nie działało!!! Ale ja się zemszczę!
OdpowiedzUsuńJa podejrzewałam Grażynę ,bo ona ma też oko do takich terenowych smaczków :)))
UsuńZemsta będzie słodka!
UsuńGratulacje Agniecha !
OdpowiedzUsuńTeż przez to zafluczenie, podejrzewałam, że to Agniechy. Hanę poznałam po pastelach i kartonie, Mnemo od razu, bo widać, że mnemowaty. podejrzewałam też, że 8 to Gosianka, ale się myliłam ! Wszystkie Licha fajne !
Licho Agniechy mi przypomina trochę Filifionkę z Muminków, może przez czapeczkę:)))
UsuńMika, mam takie same skojarzenia - Filifionka zasmarkana:))) Ale może i do Agniechy trochę podobna...
UsuńKto ją tam wie, licho wie...
UsuńMnie tam przypomina Agniechę. Agniecha!!! Śpisz???
OdpowiedzUsuńPisała pod poprzednim postem, że już nie strzymie i się kładzie.
UsuńA Kasia znowu dzie?
OdpowiedzUsuńPojawia się i znika...
UsuńGratki, Agniecha!
OdpowiedzUsuńJa rozpoznalam tylko mnemowatego i podejrzenie mialam na Gosianke z numerem 6. :)))
No to jeszcze raz - Agneicha - kongratulacje. zasmarkane licho - rzeczywiscie jakby tak pasowalo..
OdpowiedzUsuńGratuluję Autorce zwycięskiego Licha. A Licho Hany odgadłam i Gosianki to z kiszką.
OdpowiedzUsuńEwo, a ja tobie tryptyku bardzo gratuluję, przepiękny jest.
UsuńA ja myślałam, że to z kiszką Sz. to Marija. Po komentarzach mi wyjszło, że Gosianka.
OdpowiedzUsuńAgniechowe jest ekspresyjne!
OdpowiedzUsuńKasia!!! Cho no tu! Spać chce mi się!
OdpowiedzUsuńCześć, Dziewczynki! Ja znowu dopiero z wyprawy wróciłąm. Paczę, a tu nowy post. Gratuluję zwycięstwa zwyciężczyni i talentu wszystkim biorącym udziałw konkursie. I dziękuję w imieniu mojego Liszka kochanego. Wyrosło już z poczochranej czupryny i teraz warkocze długaśne z dumą nosi, bo zamierza zostać Roszpunką. Dzięki, Mika, że wybaczyłaś mi brak udziału w konkursie i obyło się bez kary:))) Gardenia, kara proponowana przez Ciebie byłaby karą dla Czajniczka:)))
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze dodać, że fajne jesteście wszystkie :)))))))))))))))) Żałuję tylko, że nie mogę częściej bywać w Kurniku, ale może sytuacja się unormuje.
Słodkich snów Kurom, które przysypiają już:)))
Mi Haneczka taką karą groziła, ja tylko powtórzyłam.
UsuńA jak przeczytałaś naszą dyskusję na ten temat to wiesz, że Haneczka uważa iż nie ma mocnych na to łaciate ladaco Czajnika:)))
Wiem, wiem, ale Haneczka nie zna jeszcze moich słodkich aniołków:) One bardzo, ale to bardzo kochają zwierzątka i dają im tyle miłości, żę te zwierzątka mają dosyć. Na pewno zbudowałyby dom Czajniczkowi, i łóżeczko, i kołderkę by zmajstrowały... Ja na pewno bym miała karę, bo musiałabym chronić Czajnika przed miłością, ale cóż on winien?:))))
UsuńKalipso, idę o każdy zakład, że Czajnika nie zmogą!
UsuńMyślę, że zmogą... Mnie zmogą, a ja większa jestem od Czajnika:))
UsuńKalipso, ale Czajnik zwinniejszy i szybszy:)
UsuńDziecięciem będąc kołysałam mojego kota w kołysce dla lalek. Nie protestował ,a wręcz przeciwnie sam się do niej pakował.
UsuńDlatego myślę, że pomysły Twoich dziewczynek przypadłyby Czajnikowi do gustu.
A reszta zwierzyńca Hanusinego miałaby chwilę oddechu:))
Kalipso, bo ja taka wielkoduszna jestem...
UsuńJa też myślę, że w końcu dogadałyby się jakoś i dzieci, i zwierzęta:)))
UsuńHana, jam jest bardzo zwinna:)))
UsuńPrzy trójce musisz być, wyjścia nie ma! O mnie za to wszustko można powiedzieć, tylko nie to, żem zwinna:))
UsuńWszystko, oczywiście, czyli szfystko.
UsuńKalipso, używaj zwinności, bo to Ci przejdzie...
UsuńPomału już przechodzi, ale twarda jestem staram się:))) Tak, Mika, nie mam wyjścia:)))
UsuńO nie, zębymi o blat czasnę, ale nie zasnę!
OdpowiedzUsuńTo ja zaproponowałam karę, Gardenia podchwyciła. A ja wiem, co mówię!
OdpowiedzUsuńJa sobie chciałam zamienić na Frodka na 6 dni.
UsuńMoże być?
Hana, ja wiem, że Ty jesteś kreatywna nad wyraz:))) Tak naprawdę z przyjemnością byśmy wzięły te Twoje zwierzaki. No miałabym karę, bo musiałabym wszystkich pilnować, psów, żeby nie gryzły dzieci, dzieci, żeby nie gryzły psów, koty, żeby nie drapały itd. Ale ile byłoby też radości,..
UsuńMoże być. Frodka nawet nie zauważysz, mimo gabarytów. Cudowny, bezobsługowy biały miś, mójniuniekkochany.
UsuńKalipso, moje psy nie gryzom (nawet dzieci). One człeka każdego zamęczą nadmiarem uczucia. Dzieci tak. Dzieci musiałabyś pilnować:))) żeb nie gryzły. No i koty nie tylko drapiom.
UsuńJak psy nie gryzą, to i dzieci nie będą gryźć, tylko całować:))) To może by nie było tak źle? One do kotów z szacunkiem podchodzą, ale i z nadmiarem miłości. Jeśli jednak kot daje znać, że ma dość, to rozumieją, czym to grozi. Czasem tylko miłość silniejsza od rozsądku:)
UsuńTo nawzajem zamęczą się miłościom. Nie ryzykujmy.
UsuńPrzy następnej bajce też może być konkurs. Lubię takie zabawy i miło mi bardzo że tryptyk się podobał. A już wizja złodzieja z rajstopami na głowie powaliła.
OdpowiedzUsuńEwo2, pięknie malujesz, ot co:))) Opakowana zaś pięknie maluje słowami, tak soczyście, wyraziście... Też mi się ten złodziej z rajstopami podoba:)))
UsuńTak też zamiaruję, Ewo2, jeno bajki mi się kończą w zapasie, muszę coś nowego wytworzyć:)))
Usuńgratulacje dla zwyciężczyni (moje 2 głosy miała!) i dla pozostałych startujących w konkursie, wszystkie Licha warte podium :)
OdpowiedzUsuńTy Elaja sobie nagrabisz, wciąz nie głosujesz na mnie, niedobra!
UsuńEwa2, a jak fajnie można te nogawki na głowie udrapować! Jednak zawsze jest ryzyko, że się toto rozplącze i zahaczy o coś przy ucieczce z Luwru z paskudnym impresjonistą pod pachom.
OdpowiedzUsuńTurban można zrobić i na islamistów będzie.
UsuńGratulacje, wszystkie fajne były.
OdpowiedzUsuńJa na Gosiankowe głosowałam :)
Kiss!
UsuńMnie tam z punktu wstrząsnęło Agniechowe licho!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne jest, ale z katarem, a ja miałam dosyć chorób ;)
UsuńGosiankowe zresztą też. Zastanawiam się, czy oczy już były, czy są przez Nią domalowane.
OdpowiedzUsuńNo co ty, przecież widać, że to oczy z japońskiej manggi!! (nie wiem czy to się tak pisze)
UsuńByły, Hana, ja tylko pstrykłam zdjątko :)
UsuńDobranoc, Kurki:)))
OdpowiedzUsuńJuuuuż??? Co tak wcześnie? Ja się dopiero rozkręcam dzisiaj:))
UsuńNo i poszły sobie wszystkie, a ja taka rozkręcona zostałam jak ten gwizdek:((( No to chyba też pójdę, co tak będę sama siedzieć... ( a z czego to cytat, koleżanki drogie??)
OdpowiedzUsuńA ja tak sobie wpadłam przed snem i Ci odpowiem: z "Psów" cytat, czyż nie?:)))
UsuńNo i też poszła?
UsuńNo czekała, czekała i się nie doczekała:) Brawo dla tej pani, rzeczywiście Psy:))
UsuńPrąd mnie wczoraj wyłączyli w pół słowa! Ledwiem do łóżka trafiła, bo oczywiście nie mogłam świeczki znaleźć, ani nic! Jakby pierwszy raz w tym miesiącu wyłączyli mi prunt!
UsuńA to świntuchy! Noś świeczkę i zapałki w kieszeni cały czas.
UsuńTaaa, przez dwa dni świeczka będzie stać w jakimś wiadomym miejscu, potem i tak się przemieści.
UsuńMika, Ty poszłaś, a ja zamiast spać się rozkręciłam. I nie spałam prawie całą noc. Za to rano nadrobiłam:)))
UsuńA z tym prądem przykra sprawa i beczelność. Też nie lubię, jak zabiorą i świeczek nie mogę wtedy znależć. Hana, komóreczką sobie przyświecaj:)
Kalipso, taka mądra to ja jestem, ale komóreczka wyładowawszy się. Wiesz - prawo Murphy'ego:)
UsuńAno tak:)))
UsuńWszystkie spiom, a ja teraz dopiero sie rozkrecam, wiec znowu mam podium, teraz z kolei tej ostatniej. Nie mialam cisnienia w krwioobiegu,przez tabletke na zawirowania, wiec w koncu zaaplikowalam sobie portugalskie pingo czyli sokawke, ktore bylo mocne jak diabli i ni jak nie moge tera zasnac...wiec skladam zyczenia zwyciezczyni ,... spoznione moze ale rownie serdecznie jak te niespoznione. Glosowalam na poplatane licho Opakowanej, alem myslala,ze to Hany, bo ona tak jakos podobnie rysowala na chmurce. Poplatane Opakowanej bardzo mi sie spodobalo, wiec sobie na nie zaglosowalam. To ide cos sobie poczytac, bo co tak bede gadac jak do sciany...Boa noite
OdpowiedzUsuńNieźle cię to pingo nakręciło:))
UsuńGrażyna, pingo bardzo mi się podoba, nawet bardziej od sokawki! Ma w sobie ten pałer! Piiiingo!
UsuńNa chmurce w rysowaniu nie mam wprawy, to i poplątane mi tam wyszło!
Hana, a ja rozpoznałam Twoje licho. Tak mi się jakoś uwidziało, że Twoje i już. Z Ewą2 też trafiłam, i z Mnemo, ale to nie było trudne, bo to jej Licho takie mazurskie. No i pracę Marii rozpoznałam.
UsuńAle fajnie moje wybrane licho wygrało... Gratulacje dla Agniechy...
OdpowiedzUsuńNo dosyc na dziś kurki. Zamykam kurnik zeby jakies licho nie wlazło i gaszę swiatło...Spac, spać...jutro zaczynamy skoro swit.....Dobrej nocy!
Alina, to ty przeważyłaś szalę na korzyść Agniechy, bo było ep w ep:)
UsuńTo świetnie, a tak ino ino co zdążyłam zleż ze ściany i kliknąć...
UsuńPokażesz remoncik? Po remonciku? Lubię takie zdjęcia, bom przed...
UsuńUuuuu...jeszcze daleko do końca. Jak się coś ułozy to przyśle foty....Ale najpierw bedą te z Włoch...tylko znajde chwile to pojedziemy na występy za granicę...
UsuńCierpliwam. W porywach:)
UsuńNo nie , Alina odebrala mi podiuma nocnego ale poranne jest moje! sokawka portugalska pozbawila mnie snu...
OdpowiedzUsuńWstac, wstac... trzeba zaczac bo juz swit! Bom dia!
Bom dia Grażyna! Ale tak całkiem Cię pozbawiła? Mogłaś zaliczyć dyżur przy Ząbkującej, miałabyś jeden do przodu:)))
UsuńNie martw się Grażynciu Ja rzadko o tej porze klikam następnym razem staniesz na podium i nocnym i rannym...
UsuńHana! Moglam zaliczyc to pewne, alem sie jeszcze nie pozbyla zawirowan wiec nie maja do mnie zaufania..na dodatek Mala chyba ma ospe wietrzna czyli dopiero sie zaczyna! zarazil ja kolega starszej! Ale nas czeka !!! oby nie bylo skomplikowanie...
Usuńuo matku bosku, rozniesie sie po ludziach...beidne malenstwo, teraz to dopiero bedzie z niej Pablo Maruda! zycze wytrwalosci
UsuńOmamuniu, Grażyna, to ten sam wirus, co półpasiec! Miałaś ospę? Boszszsz, takie maleństwo:(((
UsuńNie Pablo Maruda tylko jakies takie jak na razie spokojne jest to malenstwo, patrze z niepokojem, bo co rusz zasypia sama, w jakiejkolwiek pozycji...ale przed nami tydzien ..hm...hm..nie wiem jaki.
UsuńHana!!!nie pamietam, czy przeszlam ospe, ale moje dziewczyny przeszly, wiec skoro one mnie nie zarazily to widocznie jestem uodporniona. Podobno male niemowleta przechodza to chorobsko lagodnie..taka mam nadzieje, bo inaczej trzeba bedzie wszelakie sily w sobie zabrac i przetrwac...
Usuńzebrac ofkors!
UsuńZbieraj, zbieraj te siły, przydadzą się!
UsuńGrażyna, zbieraj i zabieraj, byle starczyło i malutka nie cierpiała.
UsuńA, dzień dobry, kury oraz inne zwierzęta,
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za głosy i gratulacje. Smarkam już mniej, ale głos jeszcze nie wrócił. Więc milczę z wdzięcznością i radością.:-)
Agniecha, mówię jak jest: od razu zagłosowałam na Twojego. Ta ekspresja...
UsuńDoktór pomógł?
Powiedzmy, że najgorsze i tak już przeszło. Ale dziś jakby mi lepiej. Nie z głosem, ale gardło mniej boli. A jakie dziwaczne struktury wylatują mi z wszystkich 7 otworów głowy, ho, ho. Oszczędzę Ci niesmacznych detali.
UsuńZ ószóf też?
UsuńNie pytaj.
UsuńJeny...
UsuńGratuluję, Agniecho :))
OdpowiedzUsuńSzfystkie się mi podobały, dobrze wytypowałam, które Hany, Mnemo i Gosianki :) A zagłosowałam na Mnemolicho - taki leśny, brakuje mi ostatnio natury chyba.
A ja zagłosowałam na japońskie licho - ono jest takie ucieszne.
UsuńJeszcze raz, dzięki.
To japońskie ma cudne oczka:)))
UsuńNo wlasnie, mnie od razu urzekly, najpierw pomyslalam ze takie smutne, ze tylko przytulic, ale te uniesione brwi to taki lobuzerski wyraz daja. Po prostu Licho oszukuje wygladem. Ale jest slodkie.
UsuńBacha, licho tak ma. Niby zmęczone, bo nie śpi, a jak nie wyskoczy zza węgła! Nie daj się zwieść.
UsuńDziędobry :)
OdpowiedzUsuńDziś bez życzeń pogodowych, bo mię Mika znów opierniczy !
No, to rozumiem, posłuch w kurniku musi być! Bardzo dobry niech będzie:))
UsuńMikuś, wew koguta się chyba zamieniasz :)
UsuńEwa, w radiu mówio, że u Wasz najgoręcej. U nasz przemiłe 20 stopni, w nocy padało i teraz chmury się kłębią. Ach!
UsuńPrawde mówio ! Rano trochę chłodnym wiaterkiem wiało, a teraz już sauna z piekarnikiem z termoobiegiem. Chnurzy się, pewnie będzie burza, ale ma być porno i duszno. Radio nie kłamie !
UsuńEwuś, przecie w awatarze koguta mam, to i dostosować się muszę:)))
UsuńO kurcze, rzeczywiście :) nie zauważyłam :) ... znaczy awatar trafiony w punkt !
UsuńNo, "Mika" to dla zmyłki. Ściema.
OdpowiedzUsuńPo prostu...
UsuńDziewczyny!
OdpowiedzUsuńNasza Panterka, a wlasciwie jej Kirze trza pomoc. Wpadlam na pomysl aby u Was na blogu, Hana, Mika! Zorganizowac pomoc a wlasciwie zbiorke na operacje.
Co Wy na to?
Za indywidualne przekazy banki pobieraja krocie. Najlepszym rozwiazaniem jest zorganizowanie jednej akcji na jedno konto.
MIKA! Licha piekne, cudne, a bajka zimowa wczoraj wywolala u mnie gradobicie, i nawet deszcz: zlitowal sie nad moimi roslinkami)))
Matko, Ataner, nie przypuszczałam, że moje bajki mają taką siłę rażenia i to przez ocean!! Muszę uważać!
UsuńUwazaj! Bos Ty czarownica, albo jakies Licho, czy, co:))))
UsuńDziewczyny, przepraszam za moj apel na Waszym blogu. Panterka chyba znalazla rozwiazanie na przekaz grosikow na operacje Kiry o czym napisze w nastepnym poscie.
OdpowiedzUsuńNo co ty, za co przepraszać. Też u Panterki pisałam, że ja chętnie. A jak coś wymyśliła to tym lepiej:))
UsuńJuz jest ok:)
UsuńAtaner, nie przepraszaj za chęć pomocy przecież!! I skocz do maila.
OdpowiedzUsuńHana! Skoczylam, i juz kumam. JESTES WIELKA - BUZIAKI:)))))))))
UsuńNo weź przestań, Ataner!
UsuńKury kochane, znowu jadę na wakacje, znowu na wieś:) Raczej nie będę miała dostępu do Internetu, więc ślę gorące, upalne wręcz pozdrowienia:)))
OdpowiedzUsuńA się rozjeździła! Przyjemności!
UsuńOjeju, aleś się rozszalała!!! Nie wiem czy to w to miejsce, ale przypominam o sesji zdjęciowej sań malowanych!!! Baw się dobrze!
UsuńA ja glosowałam na Marię Nowicką nr 8, na takie wesołe roześmiane wiosenne nieLicho. :)) Ale zwyciężczyni gratulacje wielkie się należą. :)
OdpowiedzUsuńWróciłam z działki z produktami, będą robione różności różne i keczupu na zimę się mnie zachciało. Długo dusicie pomidorki na domowy keczup? I co dodajecie doń?
Dobrego wieczora mile panie eee mile kurki. jeszcze nie czas na grzędę. :))
Elka, ktoś robił taki niesamowity ketchup, ale nie pamiętam, kto. Może się przypomni? To chyba była Boni (blog Pejzaż wiejski), ale głowy nie dam.
UsuńBoni, Boni a ja zmałpowałam, tam dużo przypraw było a smak miał boski. Pogrzebię u Boni i ci znajdę, bo zapomniałam, a dla siebie też będę potrzebować.
UsuńMówisz, masz - już znalazłam, proszuprzejmie: http://wiejskipejzaz.blogspot.com/2013/08/ketchup-staropolski.html
UsuńJa na nikogo nie glosowalam, bo nie wiem jak. Wszystkie LICHA sa cudne!
OdpowiedzUsuńAgniecha! Twoje Licho cudne, takie , chore, zasmarkane jak Ty teraz - zdrowka:)
Acha, Licho Mnemo, pasowalo mi do Hany, nie wiem dlaczego. Mnemo , ale Ty radosne Licho jestes:) Tak jak Wy, wszystkie Kurki:)
Ataner, głosuje się za pomocą sondy w prawym górnym rogu, ale i tak za późno:)
OdpowiedzUsuńZ to radościo to różnie. Czasem nas też wq...w bierze.
Noooo, się zdarza... Ale raczej staramy się widzieć szklankę do połowy pełną niż pustą:)))
UsuńGratki dla agniechowego Licha z glutem! Ja mam małego gluta u Absorbera więc nie zaglądałam. W ogóle to tak prostologicznie mam ostatnio więc niewiele żyję ;)
OdpowiedzUsuńQrcze, Tupaja, ignorantka ze mnie, ale co to znaczy prostologicznie?
UsuńChyba nie prosto i logicznie???
UsuńSzklanka pelna! To, jest to. co lubie:)))))
OdpowiedzUsuńMika! Bajka cudna, i tak sie zacztyalam, ze licho wpadlo do mnie. Wczoraj lalam moje , "roslinnosci" ssztucznym wezem , a pogoda pokazala mi palec (wiadomo jaki) i lalo cala noc.
Nooo! Ale kfiatki podlane:)))))
Bardzo dokładnie podlane, zdaje się... Dzięki za dobre słowo, Było już kilka bajek na blogu i był też konkurs rysunkowy na psa Chaberka, wygrany przez potomstwo Kalipso:))
UsuńAtaner, to nie licho, tylko prawo Murphy'ego:)))
OdpowiedzUsuńChociaż rzeczone prawo u mnie nie działa. Susza. I pranie wieszam prowokacyjnie, i poduch z ogrodu nie sprzątam na noc, i podlewam sztucznym wężem (z braku prawdziwego), i nic...
OdpowiedzUsuńWrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.....
UsuńWiem, ze byly bajki, ale ja tako malo czytata jestem:) Musze wrocic do archiwum Waszego bloga.
OdpowiedzUsuńA konkursy dzialaja na mnie jak plachta na byka, nie lubie i juz, aLE WASZE POLUBILAM:)))))
To się bardzo cieszymy:)))
UsuńNasze konkursy są, ekhm, szurnięte?
UsuńFajne sa, takie spontaniczne i nie wymuszone. Takie jest moje skromne zdanie:)
UsuńI my je podzielamy, co nie Hanuś???
UsuńPewnie, w końcu chodzi o zabawę.
UsuńHANA!Prawo tego M' ego, czytalam i owszem, ale jak to sie ma do codziennego zycia, nijak:)
OdpowiedzUsuńAle jestem szczesliwa, zadowolona i w ogole cala szczesliwa:)
I tego się czymajmy!
OdpowiedzUsuńWracajac do "LICH"- Mikowych, i nadeslanych, jestem pod wielkim wrazeniem i jako cichy podgladacz Waszego bloga jestem caly czas w szoku, ze takie cuda tworzycie dziewczyny .
OdpowiedzUsuńWedlug mnie wszystkie sa pieknei wyjatkowe, i smutno mi - bo, zero talentu mam:(
Ale i tak bede Was podgladala:)))))))
Nie smuć się Ataner, jakiś talent kużden ma. Paczaj, jakiego pięknego kudłaja nasmarowała Opakowana. I pewnie świetnie sie przy tym bawiła. I to już jest talent!
OdpowiedzUsuńPiekny Unnnn, tej Opakowanej:) Masz racje, chciec, to moc:)
OdpowiedzUsuńMiała być zabawa, i była! Poziom prac jest sprawą drugo, a nawet trzeciorzędną.
OdpowiedzUsuńCiekawam, gdzież to Kasię wcięło? Tak długo się ogarniać? Niezorganizowana jakaś.
OdpowiedzUsuńHanua, ja maluje obrazy moja wyobraznia i nigdy, prze - nigdy " une nie ujrza swiatla dziennego. Ale, Wy zdolne bestie jestescie, i nie jest to kadzenie.
OdpowiedzUsuńWszystkie licha sa piekne i wyjatkowe, a pomyslowosc na "Licha" jest powalajaca. Wiec, ja jako zuczek bede Was popatrywala i moze kiedys cos ulepie, albo oplece, albo umaluje, namaluje, albo cus:)))
No zesz! Chwilke czlowieka nie ma , a tu insynuacje jakies;)
OdpowiedzUsuńI chcialam jeszcze dodac, ze nagrody za odgadniecie , who is who, oprocz Mnemo, poleca do Ewy i Rogatej Owcy.
UsuńEwa, ten wlos za ucho mne zmylil;)
Poprosze o kontakt na mejla.
Lallll ! Kasia z wakacji wrocila:)
OdpowiedzUsuńHana, Ty czarownica jestes, czy jak..... tak sie tylko delikatnie pytam:)
OdpowiedzUsuń