czwartek, 9 kwietnia 2015

Spoza Kur i rzek...

To i doczekałyśmy się. Propozycje napisania Hymnu Kurnika padały już dawno, nawet podejmowałyśmy próby, ale jakoś nie zaiskrzyło. Aż tu nagle, wtem! Hasło, spontan i proszę, oto jest! I jaki!  Nie zdążę go teraz stosownie zilustrować - chyba, że znów pójdę spać o drugiej, a nie mogę - edytor tekstu przebiera nuszkami i w końcu na mnie tupnie.
Hymn powstał z inspiracji tym oto Kurocarem, Kurobusem, Mercbęcem, Kurbobęcem z poprzedniego postu:
Obróbka graficzna: nieoceniona Marija

Nie możemy wszak podróżować w jednej koszuli, tylko z torebusią. Zwłaszcza Kury na dachu, te, które mają pecha i ponad 170cm wzrostu. Poza tym taki hymn wymaga stosownej oprawy. O strój organizacyjny zatroszczyła się Gosianka:

Autorką pierwszych dwóch zwrotek hymnu i finałowych trzech jest Damakier, środek napisała Ninka (bezblogowa). Proszę się napawać i kuć na pamięć, bo odpytam, jakem PrezesKura!

Wyrzuć merca
Z swego serca
I niech Ci nie będzie
Żal...

Dziarskim kłusem
Kurobusem
W niezmierzoną zmierzaj
Dal... !
Dalej, Kury!
Niech pod chmury
Wspólny nasz dobiegnie
Śpiew.

Wszystkie razem
Pełnym gazem,
Aż się w żyłach burzy
Krew.
Świat przed nami
Z przygodami,
Drogi prosta jasna
Nić.

Naprzód z nami!
Precz z troskami!
Po co w domu ciągle
Tkwić?
 
A kto nie chce,
Niech żałuje,
Niech mu trzewia zazdrość
Żre!

Dla nas sława!
Kura prawa
Nigdy nam nie powie
Nie!
Przemierz lądy,
Przepłyń morza,
Zdobądź strome szczyty
Gór,

Gdy zabłyśnie
Ranna zorza,
Niech zaśpiewa pieśń Kur
Chór:

Ko-ko, ko-ko,
Kuku-ryku,
Wiwat, wiwat nasz
Kurniku!
Hymn jest genialny i ma wszystko, co hymn mieć powinien. Nie ma tylko tytułu - proszę zatem o propozycje! Jutro je zbiorę i zrobimy sondę.
Damokier, Ninko, dziękuję!

I jeszcze jedna wiadomość! Muzyka do hymnu się komponuje! Skoczna i dziarska! Może będzie już w przyszłym tygodniu!

221 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Noooo, Opakowana, to nie lada wyczyn!

      Usuń
    2. no widzisz!!? hrehrehre
      naprawde ide sobie jusz.

      Usuń
  2. nie do wiary...piersza...biore kompiuter na gore i w kompieli bede sie uczyc.
    a potem siup na grzede spalna, mam zimne nogi czyli jestem w 7. niebie (pssst - te nogi to nie sa permanentnie zimne, lubie tylko miec zimne jak ide do lozka - po kompiolce pochodze na bosaka zeby sie nieco zziebily - bo potem same robio sie cieple... i o to chodzi!)

    OdpowiedzUsuń
  3. Omatko, Opakowana, nuszki ziębić celowo??? Ja wsadzam do gorącej wody, żeby rozgrzać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie sie szybko rozgrzewajo, a jako ze mi zawsze (prawie) cieplo, to mogo se pomarznac chwilowo.

      Usuń
    2. A ja cud-termoforek od Miki wrzucam pod koderke, znaczy się pierzynkę i kurze łapki grzeję. Bo u mnie na odwrót. Ciągle mi zimno, chyba, że do jakiej Turcyji się wybiorę, bo tu na ciepło nie ma szans.

      Usuń
  4. Koko koko Kurnik Spoko....leciutka przerupka czegos, hrehre

    OdpowiedzUsuń
  5. cco to ja miałam kiedyś?.. aaaa.. dobrą pamięć, ale dykcję, to widzę, że trzeba natychmiast zacząć ćwiczyć.
    "niech zaśpiewa pieśń chór kur".. nie będzie lekko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I cóż, że ze Szwecji?

      Usuń
    2. o matku bosku...teraz sie zacznie...ide spac zanim sobie polamie lenzik...

      Usuń
    3. Bacha, to takie ćwiczenie na dykcję. Spróbuj powiedzieć to szybko:)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Ania - TO ma byc tytul????

      juz poszlam na gore....

      Usuń
    2. tylko uważaj z tą kąpielą z kompem! odpukuję, żeby nie było!!

      Usuń
    3. To wyraz opadniętej z zachwytu szczęki oraz stuporu.

      Usuń
    4. AniuM., tytuł! Tytuł!

      Usuń
    5. Fiku miku w kurniku.
      lub
      Dumnie na gumnie.

      Usuń
    6. Dumnie na gumnie! Dobre!

      Usuń
    7. Kurohymn czyli dumnie na gumnie :)

      Usuń
  7. a co ma zrobić kura, która nie za bardzo mówi "r"? milczeć zamiast śpiewać?
    no bo "chól kul" jakoś, kurczę, nie brzmi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze gorzej, jak ktoś zamiast "r" wymawia "j".

      Usuń
    2. Damo, Tempo Giusto wymawia. Przyznała się!

      Usuń
    3. Hanuś, to ciem muszem rozczarować.
      ja nie wymawiam "j" :D
      ani "l", ani nic innego zamiast "r". tylko to moje "r" jest takie.. szczególnej troski. no i samotne jest, bo tylko pojedyncze. za żadną cholerę nie uda mi się powiedzieć więcej niż jedno naraz. tak że nawet jak soczyście zaklnę, to efekt jakiś mizerny jest.

      Usuń
    4. i wogle dzińdybry :)
      u nas pełnezasłonecznienie. co mnie wyjatkowo nie cieszy, albowiem rozmrażam lodówkę i całą jej zawartość mam na południowym balkonie.

      Usuń
    5. Tempo, to co wymawiasz zamiast "j" i "l"? "R" specjalnej troski jakoś łatwiej mi sobie wyobrazić:)

      Usuń
    6. Gdybyś mi to przybliżyła, może wymyśliłybyśmy jakieś soczyste przekleństwo specjalnie dla Ciebie?

      Usuń
    7. no "r" mówię. ale takie.. bez jednego skrzydełka :)

      Usuń
    8. To bardzo uroczo gdaczesz:)))

      Usuń
    9. Damakier1 jest niesamowita. "jeszcze gorzej, jak ktoś zamiast "r" wymawia "j"." Kino z Wami za darmo!!!!

      Usuń
  8. Tempo, a nie mówi? Niech jakieś inne literki wstawi zamiast "r". Niekoniecznie "l" - to takie banalne...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chók kuk, chóc kuc, chup kup..

      Usuń
    2. Ania:))))))))

      Ale genialne słowa, genialne, aż się pierś wypina (i aż żal, że nie kurza:)))

      Usuń
    3. Li, pierś, to pierś, ważne, że wypięta:)

      Usuń
  9. Chóm kum?
    Chun kun?
    Chuw kuw?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślałam, że poszłaś rysować dziarski chór kur ochoczo śpiewających swój dumny hymn, a za nimi kurokuśtykiem pędzącą tę, z której niewątłej piersi dobywa się żałosne "chój kuj" :D

      Usuń
    2. Hrehrehre! Wyartykułowałaś, co mnie korciło! Ależ dałaś mi inspirację! Zrobię to, nie wiem kiedy, ale zrobię, bo widzę tę scenę! Zwłaszcza tę pędzącą kurokuśtykiem z wadą wymowy!
      Teraz to już spadam naprawdę.

      Usuń
    3. Hana apropo - Kum. Czy moja żaba do Ciebie dotarła, czy gdzieś po drodze wyskoczyła?

      Usuń
  10. Idę, bo zaraz i tak będzie druga. Boszszsz, co ze mnom będzie? Dobranoc i jutro rano recytujemy z pamięci i na wyrywki!

    OdpowiedzUsuń
  11. szapoba czyli grzebyki z głów na ten Kurohymn ! :)
    Dobranoc, bośta się napracowałyśta ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Opakowana, byłaś pierwsza a ja chyba ostatnia, ślepia się kleją, grzebyk się pokłada, dziób ziewa. Wdrapuję się do alkowy. Ale tu cicho, wszystkie Kurencje coś się uśmiechają przez sen, pewnie wiosna i ciepełko im sie marzą. No i zlot bocianów. Spokojnego snu Kurniku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Budze sie, oczy zaspane przecieram, a tu taka niespodzianka! Czytam od poczatku do konca, potem od konca z powrotem i z wielkiego powodu wyjsc nie moge, jaki to naszych Kur-poetek zdolny drob!!!
    Ze Ninka sprawnie i w minute uklada urocze wierszyki na kazda okolicznosc, to wiedzialam, ale ze Dama tez ma takie talenta, no no! Chapeaus bas!!! Jest moze wsrod nas jaka kompozytorka? Trza by jakas melodie do tego ukrecic...
    No wprost omglalam z zachwytu i wzbudzily sie we mnie kompleksy, ze sama tak nie umiem. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze spie. Mialo byc "z wielkiego podziwu", a nie "powodu" .

      Usuń
    2. Pantera, znaczący lapsus! Jeśli ktoś z powodu nie może wyjść, to jakby we więźniu siedział:)))

      Usuń
    3. Muj musk rano siedzial w jakiejs tiurmie bez okna i drzwi.

      Usuń
    4. Pantera, od razu go wyczułam!

      Usuń
  14. Nie nadążam!!! Dzisiaj nie śpię, tylko nadrabiam zaległości! A teraz huta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalipso, nie możesz nie spać, bo gupoty w hucie będziesz gdakać - np. zapodasz Kurohymn:)

      Usuń
    2. no i dobrze! Od razu stanom w typie Bacznosc! bagnety na bronnnnnnn!!!!! posluch bedzie od reki wielgi!

      Usuń
    3. I od razu mam ksywę Kura :)))

      Usuń
    4. Kalipso, taka ksywka nie jest najgorsza z ksywek!

      Usuń
    5. Też tak myślę:) Oby nie przekręcali...

      Usuń
  15. Hymn, ale hymn! i jak latwo poszlo z tym hymnem, no no, no !!to wiosna natchnela poetki, te kffiatuszki, slowiki, bociany i sloneczko na firmamencie!
    Dzien dobry uhymnione kurencje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Grażynko! Może i wiosna natchnęła poetki, cokolwiek to było, ma moc!

      Usuń
    2. uhymnione kury to mi sie kojarza z takimi, co se napchaly tego siana z zywokostu na odrosty tkanki....

      Usuń
    3. Opakowana, i co, struny głosowe jem odrosły?

      Usuń
  16. Przemierz lądy,
    Przepłyń morza,
    Zdobądź strome szczyty
    Gór...
    Rany - jaki piękny hymn - i jak wszystko się w nim mieści:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś nie byłam na basenie:))) Ale za to za chwilę jadę na łono przyrody:)) Taki piękny dzień, szkoda siedzieć w domu:)))

      Usuń
    2. Dzien jest piekny, a ja musze do dentysty isc, za to wczoraj zrobilam 10km w lesie...mam nadzieje, ze zabierzesz aparat fotograficzny!

      Usuń
    3. Arte, zwrotka jakby specjalnie dla Ciebie napisana!

      Usuń
    4. Tak , dzień jest piekny ,a ja nie wyjadę za miasto ,zamiast tego połączę przyjemne z porzytecznym ...wezmę kijki i pójdę na zakupy przez Niskie Łąki :))
      Arte niezapomnianych wrażeń na wycieczce :))

      Usuń
    5. Grażyna a może do tego dentysty da się dotrzec przez jakieś ciekawe zielone zakątki ? :)

      Usuń
    6. Marija, do dentysty zawsze będzie nieciekawie - nawet przez Wenezuelę!

      Usuń
    7. Hano, też tak pomyślałam, że ta zwrotka specjalnie dla mnie:))))
      Mario, dziękuję za życzenia:)))
      Spokojnego pobytu u dentysty, Grażyno:)
      Aparat fotograficzny wzięty, no to lecę:))))

      Usuń
    8. Do dentysty ide przez kilka ulic, na niektorych sa jakies kfffiatuszki na poboczach, wiec pacze i pacze...wizyta u dentysty do przyjemnych nie nalezy, co prawda moj dentysta bardzo sie stara mnie nie stresowac, jest lagodny, delikatny, muzyka brzmi cichutko w tle gabinetu, ale jakos wolalabym tam nie isc! sama nie wiem dlaczego...

      Usuń
  17. Już wczoraj pisałam jaki świetny i jakie zdolne te kury... dziś nie myślę i zombie ze mnie. Ale podoba mi się bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudny:))) Tytuły? Samo się prosi Kur Chór, albo Piejo kury ,piejo, ale to plagiat, albo może Kurota, od roty znaczy;))) Cyba jednak muszę się solidnie rozbudzić:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba miało być;), o matko, no...

      Usuń
    2. Kaprysiu, jak na nierozbudzoną, Kurota jest super! A może Kurrota?

      Usuń
    3. Kurrota to takie znaczące:))))

      Usuń
    4. I brzmi egzotycznie i zagadkowo:)

      Usuń
    5. Kurrota lepiej :))) Jestem za! A może jeszcze takie podrzucę : Kurpienie, albo Laudakur, Kurdoliera od gondoliery, KurHanola od barkaroli - kury wiadomo, a i Hana się zmieściła;) i jeszcze Kurzona od canzony.
      No, niech mi ktoś komputer zabierze, bo zamiast pracować, to takie wymyślam cudaki:) Na działkę na szczęście wieczorem jadę, to dwa dni spokój będzie:)

      Usuń
    6. Od arii może być jeszcze Kuria, ale to głupio tak raczej, nie?

      Usuń
    7. Kaprysia, hrehrehre, Kuria i Kurdoliera jak dla mnie wymiatają!

      Usuń
    8. Mnie ktoś musi chyba czymś ciężkim zdzielić, bo normalnie dedlajn aż piszczy, a ja co?

      Usuń
    9. A mnie się Kurpienie podoba, takie swojskie i z Kurpiami się kojarzy:))))

      Usuń
  19. Bonjour Kurom, probowalam rano sluchac Trojki, ale wymieklam przy kolejnych reklamach.
    Chor Kur, jest zarabisty:)
    Chor Kur wprost spod pior:)
    Milego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, w Trójce nie ma dużo reklam. Przywyknąć mus, bo te śmieci są wszędzie...
      Dzień jest piękny! Po biurku mrówki mi latajo, a to zawsze znaczy ciepło!

      Usuń
    2. Z tych wszystkich radiów, to tylko trójki da się słuchać. Teraz znowu już jest lepiej, bo parę lat temu też trójka była trochę spsuta.

      Usuń
    3. I tu się nie zgadzam, jest bardzo dużo świetnych audycji na Dwójce i ciekawych rozmów o literaturze i kulturze na Jedynce. Leniwa Niedziela na Jedynce z Szabłowską jest wspaniała! Że o słuchowiskach już nie wspomnę. Ja sobie codziennie robię przegląd na stronach tych trzech programów i wybieram co mnie interesuje do odsłuchania, robię playlistę i sobie słucham. To jest super!

      Usuń
    4. Mika, ja tak jak ty! jedynka, dwójka, trójki przestałam słuchać z powodu reklam. no i pierdzielić zaczęli jakby bardziej. ale skoro mówicie, że się poprawiła, to dam jej szansę ;)

      Usuń
    5. Oj, jak mi się podoba pomysł Miki z robieniem playlisty!!! Ja to zazwyczaj odpalam rano i słucham albo nie słucham.

      Usuń
    6. O widzisz bratnia duszo, miło mi niezmiernie! Trójki też słucham, ale wybrane audycje. Jest takie coś "Biuro myśli znalezionych", raz na miesiąc, ale na stronie są wszystkie, można posłuchać i obejrzeć (video), bo to są rozmowy z bardzo ciekawymi ludźmi, aktorami, pisarzami, naukowcami, prowadzone przez bardzo sympatycznego pana. Polecam bardzo!!!

      Usuń
  20. Świetny hymny. Rewelka! Wrocławski napisałby muzykę, ale teraz strasznie zajęty. Może w czerwcu jak skończy zlecenie. Teraz mu nawet nic nie powiem, bo wczoraj np. wyszedł był ze studia ok. 24 w nocy. Od rana!

    A jak, dziewczynki, wymówić taki zlepek jak wielokropek i wykrzyknik?

    W niezmierzoną zmierzaj
    Dal... !

    ?

    Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia, takiemu kompozytoru głowę zawracać się nie godzi...
      Wielokropek i wykrzyknik wymawia się szeroko rozdziawioną paszczą, spod przepony, to wtedy tak dziAAArsko wylata!

      Usuń
  21. Dzień dobry Kurki:)
    Piękny, wiosenny dzionek się zapowiada.
    Przeczytałam wszystko dokładnie i nasunął mi się rym:
    "Spoza mórz i gór pobrzmiewa Chór Kur"
    Na tytuł trochę za długi, ale może się przyda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza, wszystkie się przydadzą, zrobimy sondę i wybierzemy wolą ludu.

      Usuń
    2. Nie na temat, ale co tam...
      W bonusie rymnęłam jeszcze fraszkę:

      Rzecze Kogut do Indora
      Moja Żona, chyba chora?
      Jaj nie niesie, tylko gdacze:
      nie przeszkadzaj, w Kurnik pacze!
      Z faktu tego wniosek taki:
      nie liczcie na młode kurczaki :)

      Usuń
    3. Iza:)))))
      Wrzucam fraszkę do zakładki PKP. Tam jest kurza tfurczość!

      Usuń
    4. Hana, moja fraszka zaraz pod hymnem :-o
      Dziękuję!!! To dla mnie wyróżnienie!
      Pełni szczęścia dopełni, jak dożyję i zobaczę swoją scenkę rodzajową wykonaną Twoją zdolną łapką :)

      Usuń
  22. Co za piękny hymn... A czy można śpiewać z kartki ? Bo ja mam pamięć świetną, ale krótką. A pieśń długa ...
    Tytuł HUR KUR pasuje jak ulał, i pięknie brzmi we wszystkich odmianach logopedycznych :DDDD

    OdpowiedzUsuń
  23. Annavilma, z kartki odpada, zdecydowanie. Skoro pamięć masz krótką, to wiecznie będziesz szukać kartki i obciach nam robić w podróży. Ucz się. Codziennie po zwrotce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nosz cholibka, cusz za brak zrozumienia dla ludzkich (czyt.kurzych) ulomnosci! Ale ja przysiegam ze nie bede szukac, bo ja nigdy niczego nie zagubiam!!!

      Usuń
    2. Taaa. ciekawe... A nie zapominasz gdzie skitrałaś?

      Usuń
  24. Też mam kłopoty z pamięcią. Nie będę szukać kartki, powieszę sobie tekst na szyi i sztywnej ramce. Będę lansować modę na taką biżuterię.
    Hymn genialny, wyrazy uznania dla Autorek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa2, na tekst w ramce u szyi ewentualnie się zgadzam. Może nie zgubisz:)))

      Usuń
  25. Dziędobry :)))
    Hanuś, zwruszyłaś mnie tem Białymstokiem, co to do niego tylko 15 kilosów zostało. I w dodatku kurobus bęc wjeżdża, a nie ukiem bierze mom miejscowość :) No, naprawdę wzruszonam, i ucieszonam :) Jestem w gotowości alertowej wręcz !
    Hymn jest GENIALNY ! Musowo nauczyć się go na pamięć ! W zasadzie, to nawet i bez muzyki brzmi bardzo dobrze. Taka recytacja masowa robi wrażenie ! Sztandara nam trza ! Sztandar zrobię na szydełku !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sztandar!
      Nooo, Ewa, to prawie KurneStowarzyszenie lub KurnaGrupa (pod wezwaniem:) nam się kroi... :)

      Usuń
    2. Ewa, już się bojałam, że przegapisz! Rób sztandar, rób. Jeszcze trochę, założymy partię i ze sztandarem mercbęcem wyruszymy wiecie gdzie zrobić porządek!

      Usuń
    3. i bedziemy zrywac KUR-dybanek? a KURO-zweki nie wchodza w rachube badz kupowanie KUR-tek z wrodzona KUR-tuazjom?

      p.s. KUR-pie bardzo mi odpowiadajo.

      Usuń
  26. Niezła zadyma! A tak się niewinnie zaczęło :))))))
    A propos natchnienia: to Dama mnie tak natchnęła; zaczęła i zakończyła genialnie, a mnie po prostu poniosło na tej fali :))))))) I cały czas miałam przed oczami ten KuroBęc - pełen śpiewających Kur, a wszystkie z piórem rozwianem... I samo się napisało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to to!
      pióra rozwiane to ja mam zawsze!
      hymn, dziewczyny, napisałyście genialny! jestem pod wrażeniem :))

      Usuń
    2. Ninka, u nas tak się zdarza. Niby nic, tralalala i wtem bęc!

      Usuń
    3. Pojęcia nie miałam, że tak doskonale natycham! Ninko, nie dość, że zwrotki dołożyłaś świetne, to jeszcze tak w konwencji utrzymane, jakby całość jedna osoba pisała.

      Usuń
    4. Damo, natychasz koncertowo! Lepiej, niż niejedna Muza!

      Usuń
    5. Chichichi! Poczułam tego bluesa :)))

      Usuń
  27. To będzie partia?:))) Ja bym się zapisała. Nawet bloga bym nowego mogła założyć. Właściwie to już założyłam jako nie ja;), czas jakiś temu, tylko nie używam, bo nie mam kiedy. Taki jest: starakwoka.blogspot.com. Jak będzie partia, to może zacznę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaprysiu, naprawdę, tak się nazywa Twój blog? Starakwoka? Nieświadomie wpisałaś się w konwencję? Janiemogie:)))
      Z kurzą partią nosimy się jak z jajkiem, hrehrehre! Co najmniej tak samo, jak z podróżą/taborem/tournee.

      Usuń
    2. Z pół roku temu założyłam, ale na razie całkiem jeszcze niewykluty;)))

      Usuń
    3. Trzymaj go, kto wie, może się przyda?

      Usuń
    4. Partia będzie zoologiczna. Rozprawimy się z tymi szfystkimi bydlakami, co swoje frustracje i głupotę wyładowują na zwierzętach.

      Usuń
  28. Noooo, Kurki - czapy z głów! SUPER! Teraz jeszcze łorkiestra i ruszamy w podróż.
    Brawa dla kompozytorek.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ataner, dziergaj amerykanski sztandar. Zagraniczne Kury muszo mieć swój (każda). Jakoś muszą się odróżniać!

    OdpowiedzUsuń
  30. Hymn genialny ! Chylę czoła przez Twórczyniami :) I w kwestii nazwy głosuję za Kurrotą :)

    OdpowiedzUsuń
  31. mp, zaczekaj, będzie sonda! Nadal czekam na propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  32. Zobacz Hano w górze inne tytuły;) Z roboty wychodzę, potem wyjeżdżam i na dziś pa pa.

    OdpowiedzUsuń
  33. Kaprysiu, widziałam i odnotowałam, a nawet się ustosunkowałam. Narka!

    OdpowiedzUsuń
  34. Uśmiech mam na gębie jak wymalowany:))) Jaki piękny ten hymn! Jaki wzniosły! Jaki kurzy! Już spiewam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalipso, Ty się tak nie śmiej, tytuł dawaj!

      Usuń
    2. Hana, już powstały tak piękne tytuły, że ja nie mogę:) Nie jestem w stanie wymyślić nic mundrego. Przeziębionam:(

      Usuń
    3. Kalipso, możesz! Kto, jeśli nie Ty? Przeziębienie w myśleniu nie przeszkadza, chociaż w życiu tak:(

      Usuń
  35. Ja już przy poprzednim wpisie wyrażałam swój podziw i zachwyt dla autorek hymnu. Wiekopomne dzieło!
    Moje propozycje: Kurkuplety, Kurzajka, Kurotwór, KurSong.

    OdpowiedzUsuń
  36. O Rany!!! Jakie wspaniałe strofy;))) I muzyka - nic tylko Kur-aria - było?

    OdpowiedzUsuń
  37. Kury lubią kurdybanek,
    chętnie dziobią majeranek,
    duża ulga to jest z rana
    lekko pozbyć się guana.

    Zasiąść potem do Kuriera,
    Kuriozalnych rzeczy szukać,
    Sącząc likier Curacao
    W kurtce nowej skórek szukać.

    Kurza dupa delikatna,
    a tu jaja każą znosić,
    Kury wolą poodkurzać
    i w Kurniku się kokosić.

    Kurka wodna! czasem zaklną
    (choć to tytuł z Witkacego)
    Patrząc w kurzą twarz do lustra -
    Kura ze mnie wciąż niczego!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mika!!! Wymiatasz! Zwłaszcza pierwszą zwrotką!
      Sondę szykuj w nagrodę:)))

      Usuń
    2. Natchnienie mnie sparło:))) To nie ja wymyśliłam sondę!!! Nie robie.

      Usuń
    3. UUUU, błąd odkryłam, dwa razy mi szukać wyszło, muszę poprawki wprowadzić.

      Usuń
    4. Chyba tak: W kurtce nowej do drzwi pukać.

      Usuń
    5. Mika!!!!!!!!!! Ja narysowałam mercbęca, od którego wszystko się zaczęło. No zgódź się!

      Usuń
    6. W kurtce nowej SKORKÓW szukać?

      Usuń
    7. zatkło mnie z podziwu!!! Mika, masz Kuromiszcza!

      Usuń
    8. Agniecha, mogą być i skorki:))
      Sonic, uprzejmie dziękuję, ale fuszerka mi wyszła z tym szukaniem:((
      Hanuś, będę się zastanawiać, ale strasznie tego nie lubię robić.

      Usuń
    9. No wiem, ale ja nie lubię bardziej, chyba dlatego, że nie umiem!!!

      Usuń
    10. Dzięki Kasia, ale pochwała nieco na wyrost:))

      Usuń
    11. Mika, rozwaliłaś mnie ;))) I jak teraz zasnę?;))

      Usuń
    12. Świetny utwór, Miko:))) "Sącząc likier Curacao" - znowu coś dla mnie:)

      Usuń
    13. Krecie, niech ci się Kura w kurtce czytająca Kurier i z kieliszkiem Curacao w łapie przyśni:))))

      Usuń
    14. O matku bosku, Mickiewicz powinien sie plonic ze wstydu. moze sie plonic na pomniku, mnie obojetne.

      Usuń
    15. Płoni się na pewno:) Mika, kurze brawa!!! Pazurem o pazur stukam!

      Usuń
    16. Dzięki serdeczne, drogie koleżanki po piórze:)))

      Usuń
  38. Krecie Kuria była. Kuraria nie. Z curarą mi się kojarzy.

    OdpowiedzUsuń
  39. I tylko jeszcze chciałam nadmienić, że przecież mamy bazę na zlot gwiaździsty niedaleko Krakowa:))) Tylko biedna Riannon jeszcze nic o tym nie wie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, 16 łazienek kusi ( to guano z rana Twoje mi się samo narzuca ).

      Usuń
    2. Mnie też urzekło. A Mika obrosła w piórka i nie chce sondy zrobić, a ja nie umiem.

      Usuń
    3. Guano można w parku, Riannon będzie miała nawóz od razu!

      Usuń
    4. Pomożemy jej wykończyć forsycję metodą naturalną!

      Usuń
    5. Tako forsycję? Ja ją chętnie przygarnęłabym!

      Usuń
    6. forsycje to na penwo chetnie wykonczylaby dowolnie wybrana koza (badz koziolek..)

      Hana - NIE MASZ forsycji???

      Usuń
    7. Jasne że mam! I to niejedną! Ale ja przygarniam wszystko, co żywe i zielone!

      Usuń
  40. Ja już puściłam świecę dymną ucieszywszy się z 16 łazienek tamże.

    OdpowiedzUsuń
  41. Riannon ucieszyła się umiarkowanie, hrehrehre! I napomknęła o remoncie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że niby kury remontować będą??? Ony nie umią.

      Usuń
    2. dzie ma byc remontowanych 16 lazienek????

      Usuń
    3. U Riannon pod Krakowem. Wchodzisz w to, Opakowana?

      Usuń
    4. Ja myślę, że chociaż Kury nie umią, mogą spróbować. To tylko 16 łazienek...
      Aż się osmarkałam:))))

      Usuń
  42. Przyszło mi na myśl - Pieśń kur polskich, "kurą być- zacnie żyć". Życzę dobrej nocki kurki kochane.

    OdpowiedzUsuń
  43. Byle się nie s-kurwić;) Tym optymistycznym akcentem - padam na wyro, bom dziś nasadziła cały łogródek różnych krzewo-cudek;) Buziole, kury drogie!!! jak się zrobi ranek, mój działki nie pozno, bo po cimku zaś wrócił;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Kretowato, cóżeś nasadziuła?

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie no chyba zaraz przewrócę się ze śmiechu. Ta bluzka jest niesamowita !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  46. No nie, Zuza? Wyobrażasz sobie Chór Kur w identycznych wdziankach w kury?

    OdpowiedzUsuń
  47. Odpowiedzi
    1. Gdzieś w Polsce...
      Dobrej nocki życzę Szefowej, bo inne już śpiom. A Rucianka znów przepadła gdziesik...

      Usuń
    2. Hana, mysla nad tytulem hymnu:)

      Usuń
  48. Wcale nie śpiom, dopiero skończyłam czytać komenty, wcześniej nie było kiedy.
    Mika, polecasz majeranek? Bo mnie, tego tam no, przydałoby sie coś. A do remontu mogłaby mnie Riannon zatrudnić, bo mnie do twarzy bardziej z pendzelem i heblem niż z piórem (znaczy się do pisania). Dobrej nocy Kurki, niech Wam się przyśni podróż Kurobęcem, pyszne nalewki i moja (ekhm calkiem niezła) szarlotka.

    OdpowiedzUsuń
  49. Kurozwęki, gmina Staszów, Świetokrzyskie, stadnina koni.

    OdpowiedzUsuń
  50. Acha i hodowla bizonów amerykańskich.

    OdpowiedzUsuń
  51. Dzien dobry!!Bylam w Kurozwekach, juz wyobrazam sobie Kurobec stojacy przed palacem w Kurozwekach, na podjezdzie...nawet kolorystycznie by bylo nadzwyczajnie, palac jest w kolorku ...hmm...hmm..chyba mozna nazwac go intensywnie morelowym?
    Wczoraj caly czas myslalam o tych Kurozwekach , ze napisze, ze ladna mielibysmy siedzibe dla Kur i Kurobeca, ale wizyta u dentysty mnie zwalila z nog....a tu Mika te sprawe wyjawila....Mika czytamy sobie w myslach!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyna, ja byłam druuuuga !!! po Mice, no w końcu szczegóły o Kurozwękach w nocy wpisałam no i te bizony oglądałam.

      Usuń
  52. Dzisiaj w Mazowsze jade.... liczyc bociany

    OdpowiedzUsuń
  53. o mamuniu...w takiej bluzdeczce bym chodzila, jak bum cyk cyk!!! na pewno . umundurowanie extra klasaa!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Witam pięknie Kurki w sobotni słoneczny poranek. Trochę chłodno, ale zanosi się że temperatura wrośnie, bo chmur nie ma.
    Życzę miłego dnia Wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  55. Czołem Dziefczęta! Na gumnie tak pięknie, że ach! I cieplutko, że ach! Na nogach mam JAPONKI, a nie gumofilce!!!

    OdpowiedzUsuń

  56. Ddziędobry ! U mnie +20 ! Na spacerze z Kajcią byłam bez kurtki !

    OdpowiedzUsuń
  57. Witam Kurki!
    Ja haruję w ogródku, czas najwyższy, ale wiosenny upał siły odbiera:(
    Dziś planujemy pierwsze ognisko w tym sezonie, kiełbaski będą, lecz najpierw muszę po nie lecieć do sklepu...
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń