niedziela, 3 sierpnia 2014

LICHA RÓŻNIASTE

Dziękuję za odzew w sprawie Licha, to właściwie Ono powinno oceniać, który portret mu się najbardziej podoba, ale my tradycyjnie machniemy ankietę.

A oto portrety Licha :

NR 1a.b.c - jako historyjka

  



Nr 2:


Nr 3:

 Nr 4:



Nr 5:

Nr 6:
Nr 7:
Nr 8:

Jesteście jak zwykle niezawodne! I powiem wam, że wszystkie licha są takie urocze, że nie wiem, na które głosować...

Głosujemy do jutra do 21.00!!!
Przypominam, że głosujemy klikając na odpowiedni numerek w sondzie zamieszczonej z boku po prawej stronie!! 

A tu nadprogramowe Licho Wcielone od Kalipso:


195 komentarzy:

  1. Pierwsza???
    Jakie fajne Licha. Wybór trudny ale swojego faworyta już mam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oesu! Zapomnialam, ze mialam narysowac to licho.
    Za bardzo jestem zajeta lataniem do kibla. Buuuuu.....
    Ale i tak nie mialabym szans z konkurencja, wiec moze nie ma tego zlego... :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ożesz licho, jakie fajne Licha :) Nie miałam czasu narysować, a swego faworyta też już mam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajne licha. Mam faworyta, ale chętnie glosowałabym na wszystkie.
    Tylko mnie nie wypada, bo biorę udział.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, nie ma ograniczeń, że jak bierzesz udział to nie wolno głosować! Jak najbardziej możesz, nawet na siebie, a co!

      Usuń
  5. Noooooooooooooo niezwykle różnorodne techniki , mam zgryza ,ooooooooooo wielkiego zgryza :))))))
    Do której można głosować ? Ile mam czasu do namysłu ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Marija, do jutra do 21.00. Spoko. Prześpij się z tym:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hanuś ja chyba wiem które Twoje.
      Ale głowy nie dam :))

      Usuń
    2. Gardenia, głowom nie ryzykuj!

      Usuń
    3. Nie zamierzam, czasem się jednak przydaje :)))

      Usuń
  7. A nr 6 ma nawet kiszke sztolcowo !

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Chociaż to może być kość ogonowa.

      Usuń
    2. Może być, bo profilowego rentgena ni ma !

      Usuń
    3. Właśnie. A rentgen to chiba tylko kości pokazuje, nie?

      Usuń
    4. Ale kiszke pokazał. To napewno kiszka, bo pod kiszko dziurka, to zniej wylata, co ma wylecieć.

      Usuń
    5. Omamuniu, jaka precyzyjna! Licha tego nie robio!

      Usuń
    6. Tylko się śmiejecie z biedaka, a nikt na niego nie głosujo!

      Usuń
    7. Ale jaki ma markijeting!

      Usuń
    8. Ja się wnikliwie przyjrzałam. Szósteczka ma w brzuchu żabę po resekcji.

      Usuń
    9. A trójeczka jaka wpieniona!

      Usuń
  9. Ja się jednak już zdecydowałam :))))
    Gardenia też się bawiłam w obstawianie ,który jest czyj :)))))

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie. Marija? A jesli trafisz bezbłędnie za pierwszym razem, nagroda Cię nie minie! Co nie, Mika? Typy proszę słać mailem do Miki, bo tylko Ona wie!

    OdpowiedzUsuń
  11. No, jezdem!!! Ominął mnie mroźny post, a tu gorąco, jak w piecu. Dziś na tarasie w cieniu 34 stopnie!!! Nie pamiętam dawno takiego lata!!! Szfszystkie fajniste te Licha, do licha nie wiem, na które by tu...........ale czas mam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjrzyj się na spokojnie i podejmij jedynie słuszną decyzję.

      Usuń
    2. A to szóste to albo ma stópki do środka zagięte albo zjeżdża na nartach pługiem!. Ciekawe kurka, kijków nie widzę.

      Usuń
    3. Oj Bacha, Bacha, poczytaj rozważania koleżanek powyżej na temat kiszki stolcowej to ci się wyjaśni...

      Usuń
    4. Grażyna, u szósteczki nóżek chyba wcale nie ma. Tylko kadłubek:)))

      Usuń
    5. A czego ty do Bachy per Grażyna????

      Usuń
    6. Bacha miało być. Macie z Grażyną podobne awatary i mi się pofyrtało.

      Usuń
    7. Znów mam u Bachy krechę:((((

      Usuń
    8. Ale cienkich nóżek z nartkami się można dopatrzeć.

      Usuń
    9. Hana, szósteczka ma nóżki i to takie, że zazdrościsz na pewno: szczupluteńkie, he he!!

      Usuń
    10. Ale krótkie!!!!!!!!!!!!!!!!!

      Usuń
    11. Oj tam, to tylko tak wygląda, bo się chłopak rozkraczył! Ja na niego zagłosuję, niech ma niebożątko!

      Usuń
    12. Nawet krótsze, niż Wałek!

      Usuń
    13. No, zagłosuj, on taki obnażony do szpiku:(

      Usuń
    14. Jutro, z pracy, bo tu już zużyłam głos ;((

      Usuń
    15. A, to takaś spryciula!

      Usuń
    16. a ja nie mam skad glosowac poza domem, kurna, no....
      ten z kiszkom stolcowom, wyglada jak Loch Ness monster wesoly :))

      Usuń
    17. Opakowana, kiszka to jest SZtolcowa. Nie mylić ze sztolnią.

      Usuń
    18. Chociaż? Jakby się tak zastanowić? Sztolnia też jest do spadania, nie?

      Usuń
    19. Taką książkę z dzieciństwa pamiętam, "Sztolnia w Sowich Górach"...

      Usuń
    20. Mika, i tam było o kiszce Sz.?

      Usuń
    21. Nie, o tajemniczej sztolni:))

      Usuń
    22. no to ladna mi ta kiszka wyszla....

      Usuń
  12. Mnemo, u nas 36 było w cieniu, teraz 19. Ale nie pada:(
    Masz czas, spoko, ogarnij się.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha, ha! :)) Nie można agitować??

    OdpowiedzUsuń
  14. Zagapiłam się....
    Choć mogłam przysłać swój portrecik, bo ostatnio sama jestem jak licho...

    OdpowiedzUsuń
  15. Spłakałam się ze śmiechu przy rozważaniach na temat kiszki stolcowej. Chyba się piwa napiję, bo w chałupie gorąco, na balkonie 19 i nie pada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napij się, napij, bo tych rozważań na trzeźwo się nie da...

      Usuń
    2. Bardzo dobre piwko, mocno schłodzone, Wasze zdrowie wypiłam, bo Was lubię Kury Kochane.
      Ta wylewność wcale nie jest spowodowana wypitym trunkiem, bo to tylko piwo...

      Usuń
    3. Dziękujemy i z wzajemnością:))

      Usuń
  16. Ewa2, aż mnie dreszcz lubieżny przeszył wedle zimnego piwa, a ni mom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podesłałabym, ale wyżłopałam, a i tak miałam tylko jedno. Następnym razem zrobię zapas.

      Usuń
    2. Zrób, zrób, będziem się upadlać wirtualnie:)

      Usuń
  17. Wrocilam z wycieczki w Portugalie i od jakiegos czasu spogladam na Licha,,,,i wiem na jakie bede glosowac i chyba wiem kto je stworzyl...ide glosowac a potem lulu...boa noite galinhas!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Halo, halo, jakie spać, a kto powie gdzie był i co widział?

      Usuń
    2. Grażynaaaaaaaaaa!!! Naostrzyłam sobie zęby na Twoim poście o Lizbonie i teraz łaknę krwi!

      Usuń
    3. No dobrze , opowiem mimo ,ze glowa ciazy...bylam w ladnym miejscu , zwie sie Bosque Nacional de Bussaco, slynny las- park zalozony przez Karmelitow Bosych w poczatkach 17 wieku..a w nim znajduje sie slynny palac krolewski, ktory wyglada jak z bajki, w stylu neomanuelinskim, wokol palacu przesliczny ogrod...zrobie pewnie post na temat,,,a potem pojechalismy do Mealhada na slawne prosiaczki pieczone...cale szczescie ,ze prosiaczkow nie widzialam, tylko juz podane na talerzu smakowite kawalki, bo pewnie bym nie jadla. W Mealhada dom przy domu a w kazdym restauracja prosiaczkowa...no to ide spac!

      Usuń
    4. Oj, to musiało ładnie być... Biedne prosiaczki:(((
      No to idź już odpoczywaj, poczekamy na twojego posta.

      Usuń
    5. No doooobra, to już idź, ja też idę w zasadzie, ale czekam na post! Nie musi być dzisiaj. Jutro raniutko, przed sokawką:)))

      Usuń
    6. No chyba zartujesz, skoro moja glowa juz wiruje mniej, to mam obowiazki w pewnym sensie z Zabkujaca, chociaz nie nocne na szczescie...post bedzie ale nie na rano, o nie!!! spijcie dobrze i snijcie o angelitos...

      Usuń
    7. Oj Grażyna, to żarcik taki mało wybredny był...

      Usuń
  18. wariatki, jak nic! ale jakie cudne :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale że które??/ Licha czy my?

      Usuń
    2. oj tam, co za różnica? ;))

      Usuń
    3. W zasadzie... A zagłosowałaś już?

      Usuń
    4. pewnie, już dawno! na zasmarkańca ;) to nie tylko zimowe, ale i zmarznięte Licho!

      Usuń
    5. Mnie też Zasmarkany uwiódł. Taki wq... No i ten grzywoogon... Że o smarkach nie wspomnę:)))

      Usuń
    6. to ok, o smarkach nie będziemy wspominać ;))

      Usuń
  19. Oj Mika, Ty to naprawdę! MY cudne! My!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mika tak przez skromność pytała, bo pytanie było typowo retoryczne :)

      Usuń
    2. Muszę nad Mikom popracować.

      Usuń
    3. Ja tak ino przez skromność...

      Usuń
  20. kolekcja warta wiszenia w Luwrze co najmniej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak! Same arcydzieła przecież!

      Usuń
    2. Opakowana! napisalam elaborat na temat bananow w kuchni wenezuelskiej, umiescilam pod Twoim pytaniem na moim blogu, a Ty ,zdaje sie, calkiem go zignorowala!!! poczytaj sobie, bom po to pracowala...

      Usuń
    3. polete zara. wczoraj to mialo Ciebie nie byc przeciez, mialas latac po Portugalii raz sie trzymajac za glowe a raz za aparat, bo wychodne mieliscie, a ja pognalam na plaze i oddac reszte ciuchow do Hennesa, co skonczylo sie kupieniem paru sztuk tekstyliow, wiec jak wrocilam dodom, to uznalam, ze sprawiedliwie musi byc i znowu cos tam powywalalam. od razu mi lepiej i szlachetniej sie zrobilo. a dzis do pracy po obiedzie jade, wiec moge sie zasiedziec przed ekranikiem ;) dzieki za elaborat bananowy.

      Usuń
    4. Zaraz, zaraz, dzie ma Opakowana bloga???? Przyznaj się zaraz!!!!! Który to on?

      Usuń
    5. Mnemo, nieee, Ona tak ogólnie o zaleganiu przed ekranikiem mówi. Chyba.

      Usuń
    6. Mnemo - moje mniejsze dziecko wykupilo mi domene, nawet dwa razy, ale nie mam w sobie wystarczajaco duzo samodyszczypliny....na jeden blog wrzucalam ciekawe linki z adnotacjami, ale za duzo jest w necie ciekawych i sie pogubilam i juz...a drugiego nawet nie ruszylam, jestem swinia nie mama!! od tej pory rehabilituje sie jak mogie i wspieram dziecko np komenatrzami na jej blogu i na facebooku -> robi piekne zdjecia!!

      a tak wogle to o zaleganie przed ekranikiem wogle chodzi, Hana dobrze zrozumiala - order z kartofla dac kobicie!

      Usuń
    7. A to takie filutowe kamaszki, że tak powiem po Twijemu, jeśli zdobrz zrozumiałam, że kamaszki to buty, bo filutowe to nadal nie wiem:))))

      Usuń
  21. Opakowana, w Kurniku to prawie jak w Luwrze przecież!

    OdpowiedzUsuń
  22. A nawet lepiej, bo w Luwrze czasem kradną dzieła sztuki:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Kury Rysowniczki Genialne, emocje sięgają zenitu, a mnie chyba różnica temperatur dzisiaj zesłabiła, bo paduam i mówię dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ust mnie to wyjmłaś!! Idę i ja, bo dziobem już walę w klawiaturę... Branoc!!!

      Usuń
    2. dobranoc :) kolorowych snów, bez licha ;)

      Usuń
  24. Dobranoc, po piwku padam i ja. Miłych snów.

    OdpowiedzUsuń
  25. Hana, jaką krechę, ja do tych łagodnych kur należę. Zfrobiłam Lichu z ciekawości dodatkowo rezonans magnetyczny i te nóżki wyszli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może dzięki temu głosik dostało! Jak nie wiedziały czy są nóżki, to nie żadna nie głosowała... :)

      Usuń
    2. Gosia, mówiłam, że za krótkie!

      Usuń
    3. Bacha, ulżyło mi:)))

      Usuń
    4. Bacha, ale zoba zdjęcie Grażyny. Podobne, nie?

      Usuń
    5. Hmmm, to chyba zmienie zdjecie na jakies bardziej aktualne bo to wogole sprzed dwoch lat.

      Usuń
    6. Sprzed 2 lat to aktualne bardzo przecież. Ja już będę uważać, co gadam. I do kogo.

      Usuń
  26. Licha naprawdę uroczę. Mam nadzieję, Mika, że mi wybaczysz, że Licha nie narysowałam. A chciałam, choć się zarzekałam, że nie. Nie zdążyłam po prostu. Licha zaczęte, dwa, ale nieskończone, bo za późno do domu wróciłam z wyprawy. A poganiałam męża, że muszę do domu Licho rysować. To co, wybaczysz? Bo pamiętam, żeś bezwzględna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalipso, no nie wiem? Jeśli nam to było ostatni raz, to jest szansa, że Mika się zastanowi.

      Usuń
    2. Kalipso za kare dostaniesz Czajnika na 3 dni :)))
      Ciekawe czy kotuś sobie z dziewczynkami poradzi ?

      Usuń
    3. Noooo, może się zastanowię....................

      Usuń
    4. Gardenia, poradzi, idę o zakład!

      Usuń
    5. Ale ich jest TRZY Hanuś, a on JEDEN.

      Usuń
    6. Nie doceniasz Czajnika. Tu są dwa psy i jeden kot. I Czajnik rzondzi i wymiata! Gdy Czajnik wpada w głupawkę (często, właściwie bez przerwy), szfystkie uciekają i chowają się kątach!

      Usuń
    7. One się kiedyś zmówią, te Twoje zwierzaki, i solidnie przetrzepią łaciatemu terroryście futro, zobaczysz. W końcu się doigra.

      Usuń
    8. Też tego się obawiam:(

      Usuń
  27. Czyżbym miała być pierwsza z rana? Niemożliwe.

    OdpowiedzUsuń
  28. Mozliwe, mozliwe, jam druga!!! czys zdrowa juz!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Ale wybieram się do lekarza.

      Usuń
    2. Agniecha, dobry pomysł. Ni ma to tamto.

      Usuń
    3. Nie byłaś jeszcze u dochtora, czy to będzie kontrola? Kuruj się szybko!

      Usuń
    4. Zbyt źle się czułam wcześniej, żeby pójść do doktora. Pierwsza wizyta.

      Usuń
  29. Obieście Kury na podium! Co do Kalipso, to ja już nie wiem. A, niech ma! Wszystkie trzy na podium!

    OdpowiedzUsuń
  30. Dzień Dobry! Tauron mnie wczoraj już o 19. godzinie wyautował, jak to ma w zwyczaju. Licha nad wyraz piękne. Dylemat mam, bo wszystkie mi się podobają. Potem zagłosuję, bo muszę jechać. Miłego dnia Dziefczynki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gupi Tauron! Decyzja łatwa nie jest, to prawda. Jedź, ale wróć, żeby znowu Tauron nie zawalił, bo nie zagłosujesz!

      Usuń
  31. Witam, na podium się nie pcham, bo zaspałam. Dobrego dnia Kurkom życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, hej, dzień dobry! I żeby bez burz był...

      Usuń
    2. Dzień dobry :))) Co do burz to u nas takowe zapowiadają . Wczorajszą nawałnicę spędziłam w kaktusiarni w Ogrodzie Botanicznym .Jak kogoś interesują szczegóły to są u Lidki w komentarzach pod dzisiejszym postem :))))

      Usuń
    3. Odkrzykuję hej, hej, dziędobry ! I żeby z burzami był ! I deżdżem !

      Usuń
    4. To niech se leje u ciebie, a nie u mnie!!!

      Usuń
    5. Mikuś, jasne że u mnie, to takie życzenie wypowiedziane, żeby może się sprawdziło. Bo dychać nie ma czym dzisiaj. Masakra jest !

      Usuń
    6. Hanuś, u mnie, o właśnie teraz, w cieniu na termometrze 38 stopni !

      Usuń
    7. No Ewcia, krechę masz jak stąd do Białegostoku!!! Już trzy burze przeleciały z ulewami, ja radzę jednak ostrożnie życzenia wypowiadać...

      Usuń
    8. To ta krecha, to może kanał dla burz. Dawaj je do mnie ! Najbardziej to o ulewy mi chodzi. Może jutro do nas dojdą. Tak przynajmniej mówio w meteo.

      Usuń
    9. U nas burz nie było ,za to sobie ulewa -niebo ;)

      Usuń
  32. Dobryyyy!
    Przed chwilą zeżarło , com napisała.

    A w Kurniku-wrzeeee:)))

    Jak seę ogarę to na licho zagłosuję, o Kaszebach opowiem i zagadkę, zdjęciową "na co patrzom "-rozwiążę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo Kasiula już jesteś :))) Wróciłaś do siebie, czy jeszcze na Kaszebach ?

      Usuń
    2. Kasiu, a co to Kaszeby? Kaszuby moze?

      Usuń
    3. To się ogarniaj jak najszybciej!!! I klikaj na licho, do 21.00 jeszcze czas!

      Usuń
    4. Kaszeby, to Kaszuby po kaszebowemu :)

      Usuń
  33. nie wiem dlaczego tak malo glosow jest na historyjke..akwarela jak lalunia, jakbym mogla to bym w kolko glosowala na to ;) i powiesila w salonie; i od razu mowie, ze to nie moje, bo zupelnie nie jestem artystycznie utalentowana w pedzlach.

    a Luwr zupelny, bo mamy przekroj stylow w sztuce. co mi przypomina, ze w Paryzu bylim jak synus mial 14 lat. A ze ma dobra reke i oko artystyczne, to zawleklismy go do muzeumow. Impresjonisci mu nie przypadli do gustu, bo niedokladnie i niechlujnie dosc malowali, za to skupial sie byl na miniaturkach sredniowiecznych, naturalnie, religijnych, bo tylko takie w zasadzie wtedy byly. i ciagnal mnie na ogladanie - w pamieci wyryly mi sie dosc dokladnie:
    Sw Lucja z para oczu na talerzu oraz Sw Wawrzyniec nadziany na rozen, opiekajacy sie w blogostanie i jakis biskup co wyraznie mial dwie glowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdzies polecial moj komentarz...wiec po raz drugi, ma byc podobny do pierwszego wiec sprobuje. Straszne dramaty na tych miniaturkach a synus juz wyrosniety pewnie jest to moze juz mu sie podobaja ci niedbali impresjonisci...po raz drugi takze Cie zawaidamiam, zem dla Ciebie napisala elaborat na temat bananow w zywieniu wenezuelskim...a Ty go olewasz, ale Ci przebaczam i sciskam porannie dzis!

      Usuń
    2. no jakie olewasz, daj czlowiekowi sokawke wypic, umyc sie ("umyj sie i ogol a bedziesz polski Gogol"), zmalowac, z listonoga pogadac u plota.....
      a to jednak plantains a nie zwykle banany...Indianie w Indiach dodaja zwykle banany do zageszczania sosow..

      synus podrosl (miesiac temu sie ozenil) w dojrzalym wieku 34 latek, troche mu sie odmienil gust artystyczny, ZROZUMIAL :) ale oczy i rozen i dwie glowy do dzis pamietamy i wspominamy :)

      Usuń
    3. To widać ciężkie przeżycia ze sztuką mu zostały w pamięci...

      Usuń
    4. Ja bym tam przygarnęła jakiegoś paskudnego impresjonistę. Obraz znaczy.

      Usuń
    5. ja tyz, nawet malutki obrazeczek.... marniutki...
      a sredniowiecze wspominamy wlasnie z impresjonistami w tle i nam od razu wesolo :) dziecko slicznie rysuje, nie wiem czy pisalam, jak to synus mnie zanencil do gubienia wagi - "dam Ci obrazek za kazde kilo"...dostalam 4 obrazki, pwoinnam zwrocic dwa, hrehreher

      Usuń
    6. Jakie zwrócić ???
      Powiedz synkowi, że: "Kto daje i odbiera ten się w piekle poniewiera"

      Usuń
    7. Opakowana ,ale masz kapitalną dietę ;) Rola twojego syna za to nie do pozazdroszczenia ,jak dać mamie obrazek na ten przykład na Dzień Matki ,jak ona nie chce chudnąć ;)

      Usuń
    8. on by za nic sie nie upomnial, bron bogini! To ja, w guembokim poczuciu wykorzystywania dziecka za pomoca tycia, uznalam, ze POWINNAM oddac ;P ale juz wiszom (kolo aniola na smyczy.) w kuchni wiec nie ma co zwracac, mam miec pusty haczyk ??

      Usuń
  34. dowiedziałam się pocztą pantoflową o lichach, a, że siódemeczka to wypisz wymaluj moja słitfocia to na nią głosuję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewo, z boku jest sonda u góry, trza tam zagłosować!!!

      Usuń
    2. Ewa z M. , siódemeczka to też mój faworyt! Licho jak byk!

      Usuń
    3. nosz zagłosowałam sondą. no co wy???? ostatnia sierota to ja nie jestem:)

      Usuń
    4. Ewa, no dzie, my nigdy, wogle, coś Ty!

      Usuń
  35. Ale najsłodsze jest nadprogramowe kalipsowe Licho Wcielone !

    OdpowiedzUsuń
  36. Licho Wcielone jest przesłodkie. No i ta czuprynka...

    OdpowiedzUsuń
  37. Licho wcielone mam w domu - a zasadzie dwa;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Krecie, masz na myśli , ekhm, Kruczka?

    OdpowiedzUsuń
  39. Fajnie gorąco :)). Dziś w domu to czytam zaległości wszelakie a spore som. :)
    Dalej to nie czytajcie wcale. Tylko dla odpornych część poniższa jest bo ponura wielce. :)
    Z tem lichem to niefajnie mi. Mam wspomnienia niefajne. Bom miałam kiedyś koleżankę, aspirującą do miana przyjaciółki, nawet tak się mieniącą. Ktoś kiedyś zobaczył nazwał Licho, zabawne to było nawet dość długo. Dziś jest znajomą do której nawet odzywam się gdy muszę, chłodno i krótko, no cóż Licho. :) Coś było w sercu coś było w charakterze lichowate bardzo. Dlatego smutno odbieram licha wszelakie.
    A Wikipedii: "Licho postać z wierzeń dawnych Słowian, zły demon personifikujący nieszczęście, zły los i choroby. Licho rzadko ukazywało się ludziom. Gdy już to czyniło, przybierało postać przeraźliwie wychudzonej kobiety z jednym okiem. (Nasze dwa oka miało ale chude było :))
    Licho wędrowało po świecie w poszukiwaniu miejsc w których ludzie żyją szczęśliwie. Zazwyczaj podpalało budynki, zsyłało głód, biedę i choroby, po czym odchodziło. Czasem zatrzymywało się jednak wśród ludzi na dłużej. Męczyło wówczas gospodarzy, m.in. nastając na ich życie wyrywając szczeble z drabiny bądź obluzowując ostrza siekier. Szeptało też ludziom do ucha złe myśli...), (Ba, nasze nie szeptało, potrafiło głośno mówić nawet, choć każdą tyradę kończyło, - kocham cię) "zsyłało zarazę na owoce i warzywa, nękało zwierzęta hodowlane, niszczyło dobytek. Przed lichem nie można było się uchronić, jedynym sposobem było cierpliwe znoszenie go i oczekiwanie aż odejdzie..."
    Szczęśliwie odeszło ale sporo zdrowia nam podebrało.
    To ja Elka taka ponura dziś a i nie będę głosować na żadne Licho niech sobie siedzi tam gdzie siedzi. Amen. :))
    Gorąco oj gorąco i nie idę na działkę jutro polecę podlać pomidorki w tunelu. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Oj, Elka, Elka, szfystko jest sprawą podejścia. Nasze licho jest miłe i oswojone:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A poza tym przecież ono się zmieniło na końcu w skrzata domowego, więc przeszło metamorfozę pozytywną!!!

      Usuń
  41. No to dobrze że jest to Skrzat Domowy to na skrzata glosować będę nie na licho. :)) Metamorfoza się mnie bardzo podoba to idę głosnąć. :) Buziaki dziewczę kochane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elka, czy ja mam rozumieć, że bajki nie czytała w poprzednim poście??/ Wszak Licho było ilustracją do bajki??

      Usuń
  42. Jak na razie piąteczka i siódemeczka ,łeb włeb ;)
    Mika ! będzie dogrywka ?

    OdpowiedzUsuń
  43. Kalipso z takimi bąblami pracowałam prawie 20 lat i były wśród nich licha wcielone ,niektórym nawet różki sterczały ;) Twoja wygląda bardzo niewinnie :) Każde dziecięce licho da sie oswoić ,to kwestia czasu i umiejetności :))) Tylko to bardzo męczące jest ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amen Mario, podpisuję się pod tym co napisałaś wszystkimi czterema kończynami.
      Tylko mój staż o wiele krótszy.

      Usuń
  44. Jejuniu, jakie sliczne Liszko kalipso!!! pasuje! powinno wygrac i juz.

    OdpowiedzUsuń
  45. Opakowana, ale Kalipsowe Licho poza konkursem:( Regulamin jest twardy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiem, wiem, mienszam i ferment zasiewam tylko :P ale Liszko sliczne, oj sliczne :)

      Usuń
    2. Śliczne poza konkursem i poza dyskusją!

      Usuń
    3. O, dobrze powiedziane!!!

      Usuń
  46. OOO.... zdązyłam i zagłosowałam między jedną burzą a drugą....
    Nareszcie zobaczyłam to licho co mi mąci albo mnie bierze .....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alina zdaje się uratowałaś sytuację , obędzie się bez dogrywki .

      Usuń
    2. Alina, faktycznie przeważyłaś szalę:)))

      Usuń
  47. Jeeeeest! Siódemeczka!!!!!!!!!!!! Mika!!!!!!!!!!!!!!! Komu gratulować????

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już gratuluje ,bo według mnie to choreńka Agniecha :))))
      Agniecha masz talent :)))))

      Usuń
    2. Zgadza się , Agniecha is the winner!!!! Już robię posta informacyjnego z podaniem autorów:)))

      Usuń
    3. A, to ja bardzo dziękuję wszystkim tym, co na moje licho zagłosowały. I cieszę się, oczywiście, że moje biedne chore licho wygrało. Oraz udaję się do łoża, ciągle jeszcze boleści, niestety. Więcej nie strzymam. Dobranoc Kurry, jutro sobie poczytam.

      Usuń
    4. Dobranoc, kuruj się!!! Gratuluję!!!

      Usuń
  48. Kasia, na głosowanie tak, ale zaraz opowiesz co i jak, w nowym poście, tu i tak się zaraz zapcha. No i powiesz, na co paczom!? Na zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń