Najlepiej będzie, jeśli sama do nas przemówi. Ona i Jej małe dzieła sztuki.
Witajcie Kury z bliskich i dalekich krajów ;-)))
Za zgodą (a trochę też za namową) naszej PrezesKury
odważyłam się do Was dziś tu napisać…
Bo mówią, że w kupie siła, a ja wiem, że w Kurniku siła
większa niż gdziekolwiek indziej ;-)))
No ale może na początek to ja się przedstawię, bo choć wiele
z Was mnie kojarzy, to pewnie jednak nie wszystkie ;-)))
Blogowy świat zna mnie jako Brujitę która czaruje z papieru
kartki i ozdoby, a ostatnio nawet anioły (choć te akurat z papieru nie są).
Prywatnie nadano mi imię, za którym wciąż jakoś nie
przepadam, ale w zdrobniałej formie jeszcze je zniosę, a brzmi ono Kasia ;-)))
Gniazdo zakładałam wiele razy - w kraju i poza nim, aż zdecydowałam, iż chwilowo najlepszy klimat dla kury średnio zdecydowanej to dolnośląskie
góry i ich pełne tajemnic mieściny ;-)))
I właśnie w takim mieście podjęłam walkę z szarością dnia
codziennego.
Zaczęłam od stworzenia przytulnej grzędy,
Zaczęłam od stworzenia przytulnej grzędy,
na którą nie wiadomo kiedy wkradły się 3 sierście i ani myślą
się wyprowadzać, lub chociażby odrobinę szacunku właścicielce gniazda okazać…
A ja siedzę i dzióbię…
Dzióbię karteczki, które niektórym z Was życie umilają, a
innym są całkowicie nieznane.
I ja właśnie trochę w tej sprawie ;-)))
Kiedy kilka miesięcy temu moje marzenie stawało się
rzeczywistością cieszyłam się jak małe dziecko…
Po 4 latach snów i marzeń, oto otworzyłam własną działalność…
Brujita stała się marką a ja… biznes women ;-)))
Po 4 latach snów i marzeń, oto otworzyłam własną działalność…
Brujita stała się marką a ja… biznes women ;-)))
Niestety, marzeniami ciężko się najeść… a już wykarmić trzy Kotowe to w ogóle niewykonalne, bo one to tylko małe kawałeczki mięska, sosiki i
saszetki ;-)))
Potrzebna mi siła i wsparcie Kurnika – tego, który mnie zna
i tego, który właśnie dziś poznaje mnie lepiej.
Potrzeba mi mądrości Waszych głów, Waszych znajomości, dobrych chęci i… wiary ;-)))
Oczywiście zapraszam do zamawiania…
Na urodziny, imieniny dla dzieci, dla dziadków, kartki,
albumy – co tylko sobie wymarzycie - ja dla Was to wyczaruję ;-)))
Ale tak naprawdę to piszę dziś do Was z prośbą o pomoc
innego rodzaju…
O małą reklamę polecającą na fejsbuczku (klik), o polubienie mojej strony, o polecenie od czasu do czasu któregoś mojego dzieła.
O małą reklamę polecającą na fejsbuczku (klik), o polubienie mojej strony, o polecenie od czasu do czasu któregoś mojego dzieła.
Może
któraś z Was prowadzi małą (albo dużą) kwiaciarnię, kawiarnię, butik, w których mogłyby znaleźć się moje kartki lub choćby ulotki.
A może córka sąsiadki będzie miała w tym roku komunię, a syn przyjaciółki właśnie ustala datę ślubu i zastanawia się gdzie zamówić zaproszenia?
A może córka sąsiadki będzie miała w tym roku komunię, a syn przyjaciółki właśnie ustala datę ślubu i zastanawia się gdzie zamówić zaproszenia?
I właśnie w takiej chwili można by znajomym królika podsunąć pomysł, że
przecież Wy kogoś znacie, wiecie kto i gdzie spełni ich marzenia.
A może gdzieś w przedszkolu, szkole, domu kultury z okazji Wielkanocy, Dnia Mamy, Dziecka, Bożego Narodzenia czy całkiem bez okazji mogłabym przeprowadzić warsztaty scrapowe lub eco?
A może macie inne pomysły jak moje czary mogłyby się
rozprzestrzenić na kraj, na świat.
Liczę na Was…
Wierzę w to, że razem z Wami dam radę, że razem z Wami spełni się moje kolejne marzenie.
Wierzę w to, że razem z Wami dam radę, że razem z Wami spełni się moje kolejne marzenie.
Życzę Wam cudownego tygodnia.
Słońca, które rozświetli Wasz świat radością.
Słońca, które rozświetli Wasz świat radością.
Teraz mówię ja, Hana. Na fb mamy utajnioną grupę, gdzie możemy snuć podstępne plany wykończenia niegodziwców, którzy dręczą zwierzęta. Kto chce, puka tutaj:
PS. Uwaga! Nasza Gardenia o Złotych Ręcach założyła sobie konto na picasie i tam pokazuje swoje cudeńka. Matkozcórko, jest niesamowita! Lećcie tutaj - klik!
Oczywiście że polubię i udostępnię na fb.
OdpowiedzUsuńHana, chyba ten link nic nie da.
Jeżeli jesteście chętne do bycia żono Stefana, to napiszcie tu albo do mnie na fb.
https://www.facebook.com/profile.php?id=100010503096859
UsuńNiestety mnie nie wpuszcza.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNiestety to tylko dla tych co są na fb.
UsuńRucianka - dziękuje za udostępnienie na FB :*
Usuńa jaką -czyją żoną??
UsuńStefana Bażanta, czyli mię!
Usuńja chętna, zgłaszam się :)
UsuńJuż jesteś.
UsuńElaja, wiesz, że wyszłaś za mnie? Jesteś moją czecią żoną.
Usuńwiem :) wolno mi, ostatecznie stanu wolnego do tej chwili byłam ;)
UsuńNie wiem Rucianko, czy coś da. Raczkuję.
OdpowiedzUsuńZaglądam do karteczkowej krainy już od dawna i podziwiam kunszt wykonania i pomysły. Bardzo mi się podobał tort z pudełeczek i inne kartki. Postaram się zachęcić do zaglądania inną drogą bo na fb nie jestem.
OdpowiedzUsuń;-)))
UsuńMiło wiedzieć, że ktoś do nie zagląda - dziękuję ;-)))
Ja miałam chwile strajku internetowego ale już jestem i działam na 100%
Ja zaglądam, podziwiałam pracownię. :)
UsuńZałożyłam grupę na fb. Będziemy tam gdakać o pomocy dla zwierząt, o naszej stronie.
Wszystkie żony Stefana, kto jest zainteresowany, to zapraszam.
Zainteresowana ;-))) zaraz się zaciągnę w szeregi choć... bigamia jest chyba w Polsce zakazana ;-)))
UsuńZaciągam Cię w takim razie.
UsuńU bażantów taki zwyczaj, mają stadko żon.
Ale nie mogę zaprosić Cię jako strony, podeślij osobiste konto.
UsuńJuż jesteś, Elaja mi podesłała.
UsuńI każdej wiosny żonki zmieniajo.
Usuńdzisiaj już AStefan był. Pojadł i poszedł sobie.
Słyszałam też trąbienie żurawi.
Udostepnilam na fb i g+ wraz z moja osobista reklama i poleceniem dalszego udostepniania. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Pantero ;-)))
Usuńi to zrobiłam :)
UsuńKurki Kochane... każdej z Was Razem i z osobna z góry dziękuję.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się czytać o osobie w niedzielny wieczór i... chyba obiecałam ten czas przystojniakowi co to już czeka na mnie z lampką wina ;-)))
Jutro o poranku przybiegnę do kurnika i... mam nadzieję, że będę mogła z Wami pogdakać ale dziś... no nie rozdwoję się = nie ma rady ;-)))
Miłego wieczorka życzę
Leć Bru do Przystojniaka, my i tak zaraz pospadamy z grzęd!
UsuńPrzystojniak ważniejszy:))) I słusznie:)
UsuńCzy przystojniak ważniejszy?? hmm no nie wiem ale te wymówki, to spojrzenie oczu smutnych, to nieszczęście złamanego serca... ;-)))
UsuńZ MENczyznami trzeba delikatnie się obchodzić - jak z jajkiem ;-)))
Jak z dwoma. ;)
Usuńo to to to ;-)))
UsuńBrujitę podglądam, a stronę już polubiłam i będę udostępniać.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, Brujito!
Dziękuję Kalipso - z waszym wsparciem nie może się nie udać ;-)))
Usuńtwórczość Bru znam i podziwiam od początków w sumie :) i bardzo polecam, cudeńka przez nią tworzone zawsze robią furorę wśród obdarowanych i ich gości! torcik weselny na dłuższą chwilę młodych przyćmił swoją urodą i pomysłowością projektu :)) a ja miałam frajdę, że taki oryginalny prezent daję, ten zresztą był już drugim weselnym torcikiem, który podarowałam :) świetna rzecz!! zresztą inne pomysły Kasi też zadziwiają :) przy zamówieniu dostaje wolną rękę i ... czaruje! :)
OdpowiedzUsuńMoże jakiś torcik dla mojej Córki zamówię?
Usuńte zdjęcie nie oddaje jego urody - jest to kwadratowe pudełko, które po zdjęciu wieka rozkłada się jak kwiat i odkrywa "fanty" (banknoty, kupony lotto np.) umieszczone w kieszonkach i na środku torcik :) naprawdę bardzo efektownie to wygląda :)
UsuńU mnie też się szykuje wesele, może za pół roku. Taki torcik to fajna pamiątka:)
Usuńfajna :) i w elegancki sposób można przekazać zawartość zwyczajowej koperty ;)
UsuńElaja...gdyby nie Ty to i marzenia posypały by się jak kawałki tłuczonego szkła :*
UsuńBrujita, niesamowite rzeczy robisz, bardzo zdolna z ciebie Kura. I Sierściuszki prześliczne. Będę polecać, ale na fb nie jestem. No i na pewno sama coś zamówię:))) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSiem polecam ;-))) Sierściuchy też się polecają... do głaskania ;-)))
UsuńEwa bardzo ladnie napisala; to jest faktycznie karteczkowa kraina.
OdpowiedzUsuńBrujito, zycze Ci powodzenia, bo lapki masz naprawde zdolne:)
Hanus! Fajna inicjatywa promowania zdolnych Kurek.
Dziękuję Ataner... dziękuję. Każde słowo pochwały sprawiają, że rosnę i rozwijam się jak kwiaty wiosną ;-)))
UsuńDobranoc Kureiry, ja już spadam z grzędy. Odwaliłam dzisiaj kawał roboty, całkiem prozaicznej, acz koniecznej.
OdpowiedzUsuńDobranoc.
Usuńdobranoc :)
UsuńBrujita, ale misterne rzeczy robisz! i ile i jakie rozne i jakie piekne.
OdpowiedzUsuńzaraz na FB udostepnie. u mnie jest wczesniej niz u Was, jutro mam wagary, to szaleje po nocy, choc szalenstwo niemrawe zaczyna byc, bo zaraz i tak godzina duchow czyli ide spac - karaluchy pod poduchy!
Opakowana... papierki to moja miłość... więc wena rodzi się w sercu - stąd różnorodność i ilość... Dziękuję za wsparcie :*
UsuńPiękne rzeczy wychodzą z tej ślicznie urządzonej pracowni. Gratuluje i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
UsuńArte... :*
UsuńOd lat zaglądam do Ciebie Bru.Podobają mi się Twoje pozowane zdjęcia:)Rozkładany torcik też mnie swego czasu zadziwił.Pamiętam,że ktoś taki jak Ty istnieje w sieci i można skorzystać z Twoich umiejętności.Niech kurnikowa reklama przyniesie Ci dużo...zamówień:)
OdpowiedzUsuńNiech sie stanie - Amen ;-)))
UsuńBei mam w obserwowanych i również podziwiam:). Polecę na fejsie i na moim blogu ( tu jak się ogarnie czasowo).
OdpowiedzUsuńCoś imieninowego mi się szykuje na 8 marca, więc popatrze dokładniej:)
Bru, wydaje mi się że założenie konta na Srebrnej Agrafce na pewno coś ruszy, wiele blogowych dziewczyn to ma.Osobiście karteczki kupuję w tym właśnie serwisie. Na allegro tez można czasami się pokazać. Np w lutym dostałam ofertę 25 darmowych wystawiwen.w styczniu bylo 10. Ja korzystam tylko gdy jest taka darmowa opcja.
Noz znowu mój "ało ądry" smartfon namieszal. Na wstępie jest Bru a nie Bei.
UsuńKonto na Srebrnej Agrafce założone - czekam na potwierdzenie ze sklepu
UsuńDziękuję za podpowiedź CzeKo
Ale teraz nie musisz już tam zaglądać w poszukiwaniu kartek :)
Zajrzyj do mnie!! ;-)))
Kasiu robisz piękne rzeczy, doskonale Ciebie rozumie, bo sama mam trzy koty i psa. Zaraz zadziałam na FB. Inne pomysły nie przychodzą mi do głowy, ale będę pamiętała
OdpowiedzUsuńTeraz do Hany - masz dziewczyno wielkie serce. Bardzo lubię i doceniam takich ludzi :-)
Graszko, to miłe, ale Twoje słowa wprawiają mnie w zakłopotanie. Toż to normalna rzecz, nie ma w tym nic nadzwyczajnego, no weź...
UsuńHana, niestety nie jest to normalna rzecz. Ale trzeba zrobić wszystko, żeby była, tylko to huk roboty.
UsuńHana ma wielkie i wrażliwe serce.
Kurna, Kury, dajcie spokój. Bywam taką zołzą, że aż!
UsuńWierzymy na słowo. ;)
UsuńHanna - jak kazda z nas - Zołza to nasze drugie imię ;-))) ale to fakt - serducho masz wielkie i to nie tylko dlatego, że mnie tu miejscówkę zapewniłaś :*
UsuńGroszkowa każda forma pomocy jest bezcenna - dziękuję :*
UsuńDzień dobry Kurki!
OdpowiedzUsuńJuż godzina zleciała, a ja jeszcze nie zdążyłam się przywitać i zameldować że chmury nad miastem, szaro, sennie i 10 stopni.
Miłego dnia.
Teraz tak sobie pomyślałam, że mogłabym poprosić Bogumiła, żeby zrobił fajną stronę internetową, gdzie można by kupować karteczki, skrzyneczki i inne cuda które kurnik tworzy. Z pozycjonować ją wysoko, potrafię, ale ja zupełnie nie mam głowy do interesów :-) Jakieś pomysły? Propozycje?
OdpowiedzUsuńGraszko, to nie takie proste, nie można ot tak sprzedawać sobie w necie. Dlatego nie działa nasz skarpetkowy bazarek.
Usuńa Kasia nie ma działalności ?
UsuńMożna własne, tylko płaci się podatek od dzieła.
UsuńKasia ma, ale nie może firmować naszej sprzedaży, bo to są podatki od zysku i cała masa innych rzeczy. Przećwiczyłyśmy to przy kalendarzach.
UsuńTaka strona internetowa o jakiej myślisz generuje koszty. Ale gdyby się nimi podzielić?
Kurczę, Graszko, wspólna strona dla naszych wytworów, to może jest jakiś pomysł?
UsuńPomysł bardzo fajny, tylko trzeba przemyśleć od strony finansowej. Jest u nas fachowiec od księgowości?
UsuńJest Rucianko, Elaja. Ale już to z Gosianką przerobiłyśmy. Jednak kalendarze to było trochę coś innego. Strona internetowa to jest jasne - opłaca się ją i szlus, nikomu nic do tego. Inną sprawą jest sprzedaż. Nie wiem jak to ugryźć. Chyba każda z nas musiałaby odprowadzać podatek. Jednorazowo w ciagu roku (chyba) można zarobić 4 tysiaki bez podatku.
UsuńTak. Każda indywidualnie.
UsuńJa mam działalność więc z tym akurat nie ma problemu - nawet mam w niej wpisaną sprzedaż internetową... co do finansów to musiałabym się mojej... księgowej ;-) zapytać jak to działa
UsuńNasze wspólne dzieło - to może się udać :)
Hanna i można by i kalendarze i koszulki i... ;-)))
I bajki...
Usuńto dziewczyny dowiadujcie się.
UsuńFajne prace Brujito, bardzo mi się takie dzieła podobają.Wyobrażam sobie ile pracy musi taka np karteczka kosztować
OdpowiedzUsuńChętnie bym udostępniła ale konta na Fejsie nie mam. Ale jak ktoś będzie potrzebował to na pewno wspomnę o Tobie:))
Poczta pantoflowa to najlepsza reklama więc z góry dziękuję ;-)))
UsuńBru, moja córka 4 czerwca za mąż idzie. Myśl.
UsuńKartka, pudełeczko, torcik z kilku kawałków złożony??
UsuńNad czym myśleć mam?? Bo ja mogę wszystko ;-)))
Nie wiem!!!
UsuńJakbym ja miała wybierać wybrałabym torcik, a potem pudełeczko.
UsuńZaproszenia, pamiątkowe "coś" dla gości zaproszonych do knajpy, wizytówki przy nakryciach - doświadczona KolKa
UsuńZaproszenia już pewnie rozesłane...
Usuńale może winietek nie mają... ;-)))a może by winietki z podziękowaniami połączyć :)
Hanna... będziemy myśleć... razem ;-)))
Bru, nie będzie wesela, tylko obiad dla ok. 15 osób, bez żadnej zadymy, toteż zaproszeń też nie. Ale taki torcik czy cóś od matuli musi być.
UsuńKolKa dobrze gada. W końcu ma już doświadczenie:)
UsuńTORCIK!!!!!!!!!!!
UsuńŻyczę powodzenia Kasiu :)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie coś Ci doradzić. Zrób zakładkę na swoim blogu ze swoimi kartkami.
Osoby którym zostaniesz polecona, zechcą pewnie zobaczyć to co robisz, a mogą nie zechcieć przebijać się przez zapisy na blogu. Ideałem by było, gdyby karteczki zostały podzielone tematycznie.
Cenna rada - dziękuję Mario
UsuńJeszcze nie wiem jak zrobić zakładki ale... naumiem się... naumiem na pewno ;-)))
Witaj Kurniku, udanego tygodnia życzę.
OdpowiedzUsuńBrujito,piękne rzeczy robisz,podziwiam od zawsze,wnet Cię odwiedzę,potrzebuję takiego cudeńka dla słodkiej trzylatki.
Na FB nie jestem,ale polecę rodzinie,udostępnią.Powodzenia i mnóstwa zamówień.Futerkowe przesłodkie.
Elu - zapraszam
UsuńPisz na hesseth@o2.pl - Dzieci to wdzięczny temat - uwielbiam dla nich tworzyć ;-)))
Dziękuję,napisałam:))
UsuńTwoje konto na fb i Twój blog znam, Brujito, nie od dziś. Sama robię kartki, choć raczej okazjonalnie (nie jest to mój sposób na pracę zarobkową), ale doskonale wiem, jak trudno jest znaleźć tylu klientów, żeby się z tego utrzymać. Postaram się częściej udostępniać Twoje posty, a poza tym, gusta są różne: komuś mogą się bardziej spodobać Twoje kartki, więc przekażę znajomym informacje. Zresztą już pokazywałam niektóre Twoje karteczki paru osobom :))) No i życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ninko... Dziękuje za wsparcie, polecenie i ciepłe słowa ;-)))
UsuńHano, pod poprzednim postem chyba nie mam już co gdakać :) Fajnie, że wernisaż był udany, jeszcze raz gratulacje :))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ninko!
OdpowiedzUsuńWsparcie, pozytywna motywacja, brak zawiści. To rzadko można spotkać. Tu to mamy. Mamy taką enklawę do której chce się wracać.
OdpowiedzUsuńTak mnie jakoś wzięło...
UsuńI mnie wzięło:)
Usuńw dzisiejszym świecie to nie częste - tym bardziej bezcenne ;-)))
UsuńO to,toooo....
UsuńDzień dobry, Kurniku!
OdpowiedzUsuńCzołgiem Kalipso. :)
UsuńCo Wy takie zwruszliwe?
UsuńZwruszliwam od zawsze:)
Usuńcześć Kurki, a ja znikam niebawem na trochę :( przez tydzień choroby siedziałam w domu i się obijałam równo, teraz pora z robotę się zabrać! a po pracy gimnastyka, DD i laser, a po zabiegach znów praca, więc zaglądać będę, bo Kurnik uzależnia, ale w lutym bez pogaduch raczej! udanego tygodnia wszystkim życzę :)
OdpowiedzUsuńjakoś w to Twoje obijanie nie wierzę... ale zdrówka życzę :*
Usuńi uściski zasyłam :*
Elaja, nie znikaj na długo i pamiętaj o odpoczynku!
UsuńBędziesz pitolić? Zdrowia Elajka! I uważaj na kręgosłup...
UsuńElaja, nie przesadź z roboto, bo znów Cię wygnie.
OdpowiedzUsuńPolubiłam, będę miała na myśli :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze wiedzieć, gdzie udać się po piękne kartki, a w ciągu roku okazji ku temu sporo. W rodzinie też szykują się jakieś większe uroczystości, więc podeślę ten adres komu trzeba :)
OdpowiedzUsuńBru, odwiedziłam Twój blog. Wchodziłam po kolei w Etykiety, które masz po prawej stronie, aby dotrzeć do większej ilości wzorów. I tutaj zgodzę się z Mariją, że zakładka na górnym pasku /a kartki zebrane tematycznie/ bardzo się tu przyda, ułatwi poszukiwania.
Bru, życzę powodzenia, trzymam kciuki :)
Polecam się ;-)))
Usuńco do zakładek to zaczynam "rozgryzać" co i jak ;-))) ale chyba się do Hanny uśmiechnę - toć tu kilka zakładak f-cjonuje ;-)))
Bardzo popieram tematyczne zakładki, dużo łatwiej znaleźć to co potrzebne.
UsuńHANA!! Jaki piękny Frodo :))!!
OdpowiedzUsuńBarbara
Baśko, nadejszła pora na Wałka. Szybka jesteś!
UsuńA Frodo jaki radosny :) Wspaniały piesio. Piękny portret.
UsuńI Tropik czeka w kolejce, i Baluś :)
UsuńHana, ja Cie rozszyfrowałam ;) że Ty tak cichcem, cichcem, niby nic.....i TRZASK!!! jest nowy pastel!! To ja już tera czujna jestem ;))). Choć halny duje już czeci dzień .....
UsuńBarbara
Baśko, ja taki ścichapęk.
Usuńdajcie mi spokój z tym halnym ,nawet już w niedzielę jakieś sensacyje sercowe miałam, jutro lekarka przychodzi.
UsuńOjej, Miko.... tak właśnie od soboty rozmyślam jak Ty tam wytrzymujesz :( skoro u nas wszyscy snują się ledwo,ledwo....
UsuńOd jutra ma być lepiej, nie daj się :)!!
Barbara
Mika, trzymaj się! Od jutra ma być lepiej, czyli mniej powieje, tak mówi Barbara, a ona swoje wie :)
UsuńWłaśnie Ksan :), bo ja wiedżma jestem ;)).
UsuńBarbara
O, jak miło! Witaj w klubie :))
UsuńA ja jestem dobra fruszka.
UsuńFruwasz ? Jak ważka....
UsuńBarbara
Oj, Baśko, wszystko pomyliłaś. Fruszka fruwa, a ważka waży.
UsuńJestem fruszka grubuszka, nielot.
UsuńBru, wchodzisz w ustawienia, z lewej strony masz "strony". Klikasz, otworzy się nowa strona, identyczna jak wtedy, kiedy klikniesz nowy post. Nadajesz stronie tytuł, zapisujesz, publikujesz i już.
OdpowiedzUsuńZnaczy klikasz na "utwórz nową stronę", czy "nowa strona", czy jakoś tak.
OdpowiedzUsuńWiem Ksan...
OdpowiedzUsuńHano, nie poganiam, to nie miało tak zabrzmieć ;) Chodzi o to, że teraz wena i trza to wykorzystać na maksa :) I czas też dobry, bo za chwilę wiosna i nam przepadniesz... na gumnie :))
UsuńWiem, Ksan. Toteż teraz Wałek na warsztacie, a potem... omamuniu, ile tych piesków! I kotków!
UsuńU mnie tylko trzy koty. One też marzą o portrecie i pewnie dlatego nie śpią po nocach. Nawet założyły skarbonkę na ten cel, i zbierają doń codziennie i sumiennie :)
UsuńNajlepiej zbiorowy, wszystkie trzy na jednym:))
UsuńMika, ale to nie ma wpływu na wkład czasu i kredki:)))
UsuńMiko, podoba mi się ten pomysł na portret rodzinny, tylko nie wiem, co koty na to...Zapytam i dam znać ;)
UsuńHana, wiem, wiem... :)))
UsuńHanuś, wiem, ale łatwiej chyba się robi, jak masz do zrobienie JEDEN portret, a nie TRZY:)))
UsuńŁał!!! Frodo jak żywy,oglądaliśmy dzisiaj Ruficzka,ale Frodo jeszcze nie było.Jaki radosny,piękny,Haniu jestem pełna podziwu dla Twojego talentu.
OdpowiedzUsuńDzięki Dziefczęta. Jest obciach. Zapomniałam o frodkowych wąsach!
OdpowiedzUsuńMoże ogolił się do pozowania?
UsuńHanuś, portrety piękne... Frodzio i bez wąsów urodziwy:)) Ustawiamy się z Tropuchem do kolejki:))
OdpowiedzUsuńMika, Ty weź i obstaluj Tropikowi zdjęcie - żyletę. Bez tego będzie trudno...
UsuńNo jak, przecie mam całą galerie portretów robionych przez Arte!
UsuńDziefczyny, która jeszcze chce wyjść za Stefana?
OdpowiedzUsuńJako Stefan zapraszam, mam fajne ziarenka!
OdpowiedzUsuńNapisz że jesteś seksowny i romantyczny.
UsuńE tam, Rucianko, wszyscy tak piszo. A na ziarenko może się udać.
UsuńJa się zgłaszam do Stefana!
UsuńGdybym tak młodsza była, może jaki Stefan by na mnie poleciał. Teraz ani ziarenka nie pomogą....
OdpowiedzUsuńEwa2 ale to Ty masz lecieć na Stefana ! ;)
UsuńBarbara
Eeee, Moje Drogie, ja staroświecka jestem i wolę jak facet leci na mnie. Mogę ewentualnie dyskretnie przyzwalać i zachęcać.
UsuńTeż tak uważam, tylko dla Stefana robię wyjątek.
UsuńDziękuję Rucianko, nie pożałujesz. Jestem atrakcyjnym Stefanem.
UsuńOraz że wiek i płeć nie mają znaczenia ;)
OdpowiedzUsuńBarbara
To uzupełnienie do uwagi Rucianki ;)
UsuńBarbara
No właśnie. Pomyliły się Ewie2 priorytety. Nie Stefan na Ewę2, tylko odwrotnie, wiek nie ma żadnego znaczenia, płeć trochę.
OdpowiedzUsuńJak to ma? Jakie trochę? Przecież Stefan jest Hanafrodytą ;)
UsuńBarbara
Z godnością wypisuję się z tego melanżu priorytetów, płci itp, odstępując bez żalu wszelkie udziały Prezesce. Stefanowi możecie przekazać, że Go podziwiam i darzę przyjacielskim uczuciem.
UsuńMoże być?
Omamuniu, to mój koniec jako Stefana. Ewa2, wiesz, co to znaczy, kiedy ktoś Ci mówi "zostańmy przyjaciółmi..."?
UsuńNo dobra Ewa2, to nie leć na Stefana tylko na ziarenka ;)
UsuńBarbara
Niestety wiem, ale ze mną to co innego. Odwróćmy sytuację, ja już nie mogę lecieć, zostają mi ziarenka i platoniczne uwielbienie, które też coś warte.
UsuńEwa2, lecieć można zawsze i wszędzie, bo latanie to stan umysłu jest! Ja tam uporczywie latam! I nie zadowalam się ziarenkami!
UsuńNo to leeeeecęęęęęę.........
UsuńEwa2, i nie zniżaj lotu!
UsuńRacja. To mnie się pofyrtało.
OdpowiedzUsuńMyslałam, że Bru to tak sobie w wolnej chwili dłubie. Jasne, że polecę na FB, a i sama przecież będę mieć okazje...
OdpowiedzUsuńMnemo, ja już mam kilka...
OdpowiedzUsuńCo jedna to bardziej utalentowana kurencja! Garde mistrzyni szydełka jest, i nie tylko szydełka przecież.
OdpowiedzUsuńHano a kolejny psiak w kolekcji pastelowej jest rewelacyjny.
Dora dzięki, szydełko to tylko okazyjnie. Przy Ewie jestem cienka:))
UsuńZa to druty mi przyrosły do łapek:))
Dora, Wałek wyszedł mi za chudy za to:)))
UsuńZajrzałam do Gardenii, cudeńka. Człowiek nie pomyśli wcześniej, a mogłam coś ładnego zamówić dla córki, albo wnuczki. Zapamiętam sobie, o ile mnie skleroza nie wykończy.
OdpowiedzUsuńEwa nic straconego:)))
UsuńJak można zajrzeć do Gardenii?
UsuńDodałam link na końcu posta, Rucianko.
UsuńSame utalentowane Kury, co ja tu wśród Was robię?
UsuńRoztaczasz wdzienki?
UsuńMasz talent do dowcipnych ripost i powiedzonek, nie raz się serdecznie uśmiałam.
UsuńPlus wdzięki, o których wspomniała Hana.
Czy moge zamowic maly portrecik Malecka mego ukochanego, moze byc plenerowy, moze byc z martwa (badz nie) naturo i moze byc retuszowany jak na fotosie z lat 20tych.
OdpowiedzUsuńMoze byc w stylu Kurnika i kurnikowych obrazeczkow.
I badylki bym jakie zamowila. lubie badylki, a Ewa nic nie napisalam wzgledem makowin (alibo mi cus umklo)
lece ogladac Gardenie
a z kartko sie zgapilam, bo jakby wpis byl wczesniej to bym juz jedno zamowila...no to bede czekac na jakie okazje...
Makowiny zamieściłam w galerii dla Ciebie. Nie przejmuj się jeśli nic nie napisałaś, ja tam rzadko zaglądam.
UsuńDoczytałam w galerii o co pytałaś. Nie wiem gdzie jest oryginał, to dość stara praca i mocno chyba sfatygowana.
UsuńOpakowana, kto to jest Malecek?
OdpowiedzUsuńHana, coby nie było że znowu coś za późno, FRodo, Wałek i dama z jaszczurką moje. Jak będzie Czajnik to też mój. Kurna, co to miało być to piąte?
OdpowiedzUsuńBacha, Frodo jest, Wałek będzie, ale dama z jaszczurko zaklepana. Czajnik tez może być. Ruficzek u Gosianki...
UsuńHana, zaznaczaj co zaklepane!!!!!!
UsuńBacha, masz na mysli Damę ze Smoktasiem? To jest do wzięcia! Kajam się, zaraz zaznaczę. Nie sądziłam, że Frodo Cię zauroczy!
UsuńMiało być Ruficzek, bo Wałka nie widzę.
OdpowiedzUsuńNo nie, Hana, Frodo udany nadzwyczajnie. Rufik pewnie też - niestety nie poznałam go, wiec sie nie wypowiadam czy podobny, ale piękny jest. Baluś czeka w kolejce. Moze być bardziej na wiosne, po trymowaniu, bo teraz to jedna wielka kudła i oczu nie widać prawie.
OdpowiedzUsuńmartazezlotnik
Martozezlotnik, Frodo występuje bez wąsów, bom zapomniała, dasz wiarę? Wytrymuję balusiowy portret że hej!
OdpowiedzUsuńNo wlasnie dame ze smoktasiem a Frodo moj wybawca z dolu wyciagal.
OdpowiedzUsuńPrzybieram się do komentarza i zacząć nie mogę. Ciągle ktoś coś chce. A złotą myślą chcę się podzielić, że każda Kuta jakiś talent ma. Wiem, mało odkrywcze, ale jakże prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńWidziałam galerię Gardenii. Wow! Jest tam i moja czapka, którą mi Garde udziergała chyba w pięć minut. Dokładnie taką, jaka chciałam:)
Wielce utalentowana jest!
UsuńPortret Froda - cudo!
Dzięki Kalipso za dobre słowo.
UsuńJak klikniesz w lewy górny róg ,w słowo "zdjęcia" to tam jeszcze są trzy albumy,
Niestety nie wiem jaki wydobyć z Picassy link żeby się od razu pokazywały:((
Może ten zadziała
https://picasaweb.google.com/107911817953789696415
Bacha, rozumiem Twój sentyment do Frodunia:) Chcesz Wałka, czy narysować Ci po prostu jakiegoś fajnego pieseła? A jesli tak, to jakiego?
OdpowiedzUsuńNo i Dama ze Smoktasiem dalej nie zaznaczona. Hana coś roztargniona jesteś.
OdpowiedzUsuńJak nie?
OdpowiedzUsuńZa szybko popatrzyłam.
UsuńTropisia.
OdpowiedzUsuńPożegnam się Kurki i dobrej nocy życzę. Jutro skoro świt do wnuczki bo chora, do przedszkola nie pójdzie.
OdpowiedzUsuńBardzo jestem ciekawa portretu Czajniczka, mojego ulubieńca. A Hokusa Gosianki będziesz portretować?