sobota, 6 lutego 2016

Obrazki z wystawy

Już po wszystkiem - jak mawia Młoda Lekarka do Jana Kaczmarka. Wernisaż się odbył, Mistrz zadowolony. A było tak. Wyruszyliśmy z gumna, nawet czerwoną szminkę kupiłam do kompletu z szalem. Kapelusz będzie potrzebny do losowania:
Fejsbukowym zdjęciom proszę nie wierzyć, to nie ja, a jakiś koszmar. Tu jestem naprawdę! Wiedziałam dlaczego się bronię przed fejsbukiem. Nikt mnie o zdanie w sprawie publikacji tego koszmarnego wizerunku nie pytał.
Tym samym ucinam wszelkie spekulacje na temat mojej paszczy, a raczej dzioba. Lepiej nie będzie, ale jeśli fejsbukowe zdjęcia są zapowiedzią (niedalekiej) przyszłości, to ja się nie zgadzam:)))
Przyjechaliśmy. Obrazy wisiały.





Zrazu nielicznie zjawiła się wdzięczna widownia:



Zagęściło się:



Były przywitania i przemowy:



Ognio twierdził, że tremy nie ma, ale mnie się zdaje, że trochę jednak miał.


Przynajmniej na początku. Potem się rozkręcił do tego stopnia, że udzielał wywiadu, a co:






I nadejszła pora na część mniej oficjalną - muzykę:


Losowanie jednej z fotografii:

Wybranka losu
I picie wina. Musicie mi uwierzyć na słowo, te akurat zdjęcia mi nie wyszły. Ciemnawo było. Picie wina to mus - co to za wernisaż bez wina?
Wspaniałomyślnie zgodziłam się prowadzić auto, żeby Ognio mógł spełnić toast z gośćmi. Którym bardzo dziękujemy za liczne przybycie.
Teraz czekamy na jakiegoś marszanda. Ktoś chętny?

243 komentarze:

  1. Wow czekałam lecę czytać i oglądać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Hano czy Ty w tej torbie to zabralas cały zwierzęcy dobytek? Noż przepastna jest:)
      Szminka super, tylko pazurków nie pokazalas.i i co Ci chodzi z tym fejsem? I dziobem? Nie kumam. Mnie tylko uśmiechu tu brakuje.
      Jeszcze raz gratuluję wspaniałego wydarzenia! Życzę takich więcej i kupców nie do opedzenia się od switu do nocy:)
      Ps. A co grali panowie? I gdzie Mistrz będzie do słuchania i oglądania?

      Usuń
    2. CzeKo, na fejsie fotograf puścił paskudne fotki, aż mnie zemby rozbolały. Jeśli ich nie ma, tym lepiej, na fejsie się nie wyznaję za bardzo.
      Z torbamy tak mam. Może dlatego rysuję wyłącznie maniunie torebusie?
      Panowie grali jakieś anglosaskie kawałki, z tych bardzo znanych, ale nie pamiętam tytułów. Bardzo fajnie śpiewali i grali.
      To była lokalna tv, pewnie będzie gdzieś w necie.

      Usuń
  3. Gratuluję wystawy i tłumu zadowolonych. Wystawa piękna, Wy też piękni i zadowoleni. Ech, co wielki świat artystów, to wielki świat. Serdecznie pozdrawiam. :-D Margolcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Margolciu, takie chwile są fajne, w końcu po to człek pracuje:)

      Usuń
  4. Z racji takiego wydarzenia to ja miejsce na samej gorze dzis przekazuje Mistrzowi i jego Muzie! :)
    To dzisiaj na spokojnie mozesz poswietowac w domu przy kieliszku wina?

    OdpowiedzUsuń
  5. pewnie CzeKo, że poświętujem!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zatchło mie. Zez wrażenia.
    Chyba coś wypiję toastowo, żeby odpuściło ;)
    No i na następny wernisaż żeby nie wiem co - przyjadę ;))
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie ! Zrobicie plener w moi wsi i wernisaż też :))!!
      Barbara

      Usuń
    2. Baśko, uważaj, co mówisz - w sprawie pleneru. Mus połączyć zlot Kur z wernisażem - takiej publiczności nikt nie ma!

      Usuń
  7. Jaciepiernicze...Hanus jestes zniewalajaca!

    Przydalby sie jakis francuski manszard..
    Gratuluje wystawy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, szukaj marszanda, zyskami się podzielim:)

      Usuń
  8. No to ja trzecia na tym pudle?

    OdpowiedzUsuń
  9. Piekna z Was para...Ty w czarno czerwonym ubiorze siwetnie sie prezentujesz a Ognio tez elegancki, wystawa ladnie powieszona, mile i sympatycznie wyglada ceremonia...gratulejszon!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyna, dziękuję, wszystko się udało, obrazy prezentowały się dobrze, publiczność dopisała - w końcu bez niej nie ma wernisażu...

      Usuń
  10. Grażyna, piąte miejsce to całkiem dobre miejsce:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję, wszystko piękne, a Muza i Mistrz jak się patrzy. Gratuluję z całego serca i przyklaskuję pomysłowi Barbary. Południe by się załapało na wernisaż. Idę szukać na fejsie wydarzenia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Na zdjęciu 12 od góry Artysta pięknie się komponuje ze swoim obrazem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki oszroniony, prawdaż?

      Usuń
    2. Na stronie biblioteki w NT jeszcze nie ma zdjęć z wernisażu. Przy okazji obejrzałam miejsce, ładne i widać, że prężnie działa.

      Usuń
    3. Ewa2, miejsce jest bardzo ładne, fajna sala, dobre oświetlenie, nie ma się czego przyczepić.

      Usuń
  13. najważniejsze że Ognio zadowolony, w końcu to był jego dzień.

    A Ty Hana, pięknie go reprezentowałaś. W czerwieni Ci do twarzy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Graszko, przyłożyłam się, coby chłopinie wstydu nie przynieść:)

      Usuń
    2. Chłopina też się postarał żeby dorównać. :)
      Bardzo ładnie oboje wyglądacie. Fajnie że się wszystko udało.

      Usuń
  14. Ewa2, wraca temat taboru gdzieś w środkowej Polsce - po sprawiedliwości.

    OdpowiedzUsuń
  15. Hana, nie stresuj się zdjęciami, widać fotograf kiepski ;) a przy okazji Ty chyba jesteś mocno niefotogeniczna? widziałam te zdjęcia i od razu pomyślałam, że to nie Ty przecież! podobna do siebie byłaś tylko na tym zdjęciu co tu zamieściłaś, i tego się trzymamy :) wyglądaliście oboje rewelacyjnie i "artystycznie", świetne kreacje :) impreza udana jak widać, późno się skończyła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elaja, z fotegenicznością masz świętą rację. Mam coś asymetrycznego w paszczy i aparat to wydobywa z siłą wodospadu. Zawsze tak było. W kwitnącej młodości też. Mam bardzo mało udanych zdjęć. To nie żadna kokieteria, tak mam. Na tym tutaj wyglądam najbliżej oryginału.
      Impreza była bardzo udana, było sporo ludzi, chciało im się przyjechać z Poznania (ok. 70km). To miłe bardzo:) Skończyło się po 20.00, zanim tam sie pozbieraliśmy, pogadaliśmy z załogą biblioteki, zrobiła się prawie północ.

      Usuń
    2. Z fotogenicznością możemy sobie przybić piątkę, też unikam zdjęć, a teraz to już szczególnie. Widać nawet te zmarszczki, które dopiero będą.

      Usuń
    3. tak myślałam, że do nocy się przeciągnęło! ale i tak zajrzałaś tu dobranoc powiedzieć :)

      Usuń
    4. Jakże bym mogła inaczej? Wiedziałam, że czekacie!

      Usuń
    5. Ewa2, u mnie nie dość, że zmarszczki, to jeszcze kilogramy, które były i które będą!

      Usuń
  16. Ale piękna impreza:) I obydwoje się ślicznie prezentowaliście, nie mówiąc o obrazach Mistrza:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na tę fotorelację to ja pół nocy czekałam ;) Wreszcie jest! Piękne wydarzenie. Gratulacje dla OgnioMISTRZA i Jego Muzy.

    A ta wspólna Wasza wystawa, to kiedy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Boszszsz, Ksan, gdybym wiedziała, napisałabym w nocy nosem choćby.
      Wspólna wystawa - kto wie, kto wie... Mogłaby być ciekawa, bo moje rysowanie jest kompletnie inne:)

      Usuń
    2. Wasza wystawa i Kurki, wespół zespół, ruszą taborem. Będzie się działo :))

      Usuń
    3. ALe to piękny pomysł z tą wspólna wystawą!

      Usuń
  18. Piękna uroczystość i szkoda tylko, że tak daleko. Artysta i Muza prezentują się doskonale:) Obrazy cudne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kalipso, ojtam, daleko! 3 godziny pociągiem i jesteś! No dooobra, cztery!

      Usuń
    2. Toż to chwila! Masz rację:)

      Usuń
  19. Dzięki Arte! Impreza Ognio, a ja zbieram śmietankę!

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie!!
    Gratuluję!!
    Myślę, że oboje tremę mieliście ale nie bardzo po Was widać... a Twoja wspaniałomyślność Hanno i chęć prowadzenia auta powinna być codziennym śniadaniem do łóżka przez co najmniej miesiąc wynagradzana ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Bru, ja tam tremy nie miałam. Gdyby na mnie padło, umarnęłabym z paniki!

    OdpowiedzUsuń
  22. czekalim, czekali i się doczekalim :)
    no kurna, piękne te obrazy i zdjecia, szczególnie achwyca mnie to co na 2 zdjęciu!
    Hanuś, ja tak niefotogeniczna, że unikam zdjęć, echh w realu też coraz gorzej ::)
    Mnie też to torbiszcze urzekło, chyba Bażanta mniałaś ze sobom :PPP
    Jestem dumna, że znam takich Artystów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sonic, dziękuję!
      Torbiszcze zmieściłoby ze 3 bażanty! Miałam tam aparat (duży), katalog, kilka płyt CD na wypadek, gdyby Chłopaki Od Gitar nawalili, butelkę wody oraz wszystkie te akcesoria przynależne Prawdziwej Damie.

      Usuń
    2. O solach czeżwiących nie zapomniałaś? I chusteczce haftowanej z kóronkom?
      Barbara

      Usuń
    3. Oczywiście że nie zapomniałam! Coś Ty!

      Usuń
  23. Hana, piękne obrazy i świetna wystawa! Pogratuluj ode mnie Ognio.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julita, dziękuję, pławi się Chłop od rana, a właściwie od wczoraj, a ja się grzeję w jego blasku:)))

      Usuń
  24. No pięknie, pięknie! Wszystko piękne, łącznie z Prezeską, Bohaterem Dnia i eksponatami. Ale Prezesce to pióra urosły aż hej!
    Gratulacje i uściski dla Mistrza:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Mika, na piórach niedługo będę mogła wysiadywać!
    Mistrz uściskany.

    OdpowiedzUsuń
  26. Acha, dla uspokojenia: Stefana nie było dwa dni i już się martwiłam, ale nie, jest! Cały, zdrowy i głodny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Stefanowi to trzeba przemówić do rozsądku, aby trzymał się gumna, takoż i stołówki, dla własnego dobra. I tak ma być przynajmniej do końca lutego. A w ogóle to niech się zadomowi na dobre, bo nie wierzę myśliwym :( Pannę mu jakąś sprowadzić, kur i kogutów nigdy dość :)

      Usuń
    2. Ksan, strzelają dzisiaj za płotem, aż mnie w dołku ściska:(

      Usuń
    3. A na jakie zwierzaki polują ? Sarny?
      Barbara

      Usuń
    4. Sarny do 15 stycznia. Dziki, jelenie, muflony, coś tam jeszcze i HANA -Bażanty samce! Ukryj Stefana.

      Usuń
    5. Hana, może by petardy odpalać w słusznej sprawie? Zanim się namierzą?

      Usuń
    6. Agniecha, naprawdę? Omamuniu! Ale teraz, po ciemku, to raczej na dziki. Ciekawe jak oni po ciemku rozróżniają te zwierzaki? Po zapachu?

      Usuń
    7. W mojej okolicy już nikomu nie chce się polować. Na szczęście.
      Barbara

      Usuń
  27. Hanus prace pięknie wyeksponowane, Ty i Ognio prezentowaliście się cudnie, ale najważniejsze te ludzie którzy przyszli oglądać, przecież po to jest wernisaż :)))Jeszcze ten marszand musowo by się przydał!
    Tak se myślę, myślę, że może ja siem zbiere i podjadę kiedy do tego Nowego Tomyśla i spokojnie sobie obejrzę, kto wie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popacz Ty Marija, jak my we wielu punktach zgodne jesteśmy ;))!
      Planuj wyprawę na Kraków ;))!!
      Barbara

      Usuń
    2. Ech Rabarbaro, moja dusza rwie się do wyjazdów. Gorzej z doprowadzeniem zamiarów do realizacji, bo to u mnie trochę skomplikowane jest, no i przez te komplikacje trzeba by mi się zaprzeć, no i z tem zaparciem największy problem ;)))
      Ale kto wie, kto wie? Może mi się uda zaprzeć ;)

      Usuń
    3. Marija, musisz się zebrać do końca lutego!

      Usuń
  28. Odpuściło :))! Hano, Mistrz prezentuje się wręcz dostojnie, Ty na zdjęciu powyżej, Muzą wspaniałą jesteś (na fejsie nie wiem gdzie szukać to nie wiem co tam wyszło).
    Świetne miejsce ta biblioteka, ekspozycja dzieł fajnie skomponowana, bez przeładowania. Mistrz nad tym czuwał?
    Podoba mi się obraz na sztaludze, szóste zdjęcie, lewy dolny róg.
    Com napisała, napisałam i podtrzymuje :)).
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baśko, a czego się napiłaś na odpuszczenie?
      Miszcz czuwał, w końcu jest wystawiennikiem:)
      Obraz na sztaludze, który masz na myśli, w kolekcji prywatnej...

      Usuń
    2. Trzy filiżanki herbaty... ;).
      Widać Mistrza rękę i oko :)).
      No trudno....
      Barbara

      Usuń
  29. Czołgiem,
    pewnie myślicie że mnie zatchło z zazdrości. Otóż nie. :)
    Czekałam, czekałam na relację i nic. Poszłam do kotleta na szaleństwo zakupowe i nabyłam sobie szpilki.
    Pomyślałam że nawet nie mam stosownego obuwia, jakby co. Ostatnio kupuję tylko trapery, tenisówki i szmaciaki.
    Relacja super. Prezesowa widać że rządzi :). Grzebień zawadiacko zsunięty na szyję, moc w oczach. Ogniomistrz zaopiekowany jak trza.
    Niektóre obrazy znajome.


    OdpowiedzUsuń
  30. Rucianko, zatchło mnie, ale od tych szpilek! A czerwoną szminkę masz?
    A pewnie, że Prezesowa rządzi. Ktoś musi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana, Rucianka pewnikiem kupiła szpilki do przyszpilania.....każdego, kto sobie zasłuży ;).
      Barbara

      Usuń
    2. Nie mam. Brzydko mi jak cholera. Kolor czerwony raczej był mi obcy, teraz ze zdziwieniem stwierdzam że mi się podobają niektóre czerwone rzeczy.
      Bardzo lubię oglądać zdjęcia ale nie cierpię być fotografowana.

      Usuń
    3. Ja też Rucianko, ja też... to w kwestii zdjęć.
      Kolorowe upodobania u mnie bez przerwy ewoluują. Poza niebieskim.

      Usuń
    4. Szpilki kupiłam granatowe. To w razie co, nadal te trapery założę.

      Usuń
    5. Barbaro, niezłe masz o mnie zdanie, widocznie zasłużyłam. ;(

      Usuń
    6. Rucianko ;))
      Barbara

      Usuń
    7. E, Rucianko, takie praktyczne szpilki kupiłaś?

      Usuń
    8. Tak. Bo ja jestem praktyczna i nudna do bólu.

      Usuń
    9. Rucianko - Rabarbara rację ma , jak kto zasłużył - przyszpilić drania. Traperami tylko kopnąć można. Uważam, że ona Cię skomplementowała.

      Usuń
    10. Tak Agniecha. Poza tym przyszpilanie jest eleganckie. Czego nie można powiedzieć o traperach w użytym powyżej kontekście.
      Barbara

      Usuń
    11. Agniecha, Twoja argumentacja przemówiła mi do rozumu. :)

      Usuń
  31. A ja sie wzruszylam i nawet nie wiem, dlaczego. Przeciez to nie moj Ogniomiszcz, choc troche blogowy, bylo nie bylo. Szfystko takie uroczyste i Wy tacy piekni, i obrazy, i zdjecia. Chlip... chlip...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pantera, z pięknościo to przesadziłaś:) A Ogniomiszcz nasz, wspólny:)))

      Usuń
    2. Niech nie bedzie taka skromna! Jak mowie, to sluchac. :))

      Usuń
    3. Zastrzygłam uszami? ;)

      Usuń
    4. Dotyczy drugiej części wypowiedzi Hany.

      Usuń
    5. Dobra, Pantera,, już będę Ci posłuszną.

      Usuń
    6. Rucianka, pierwszej czesci, tej o pieknosci. :pp

      Usuń
  32. Piękna sprawa, mocne przeżycie, a Ognio bardzo przystojny!
    Taki świat, że zdjęcia krążo czy się chce czy nie. Tez tego nie cierpię. :(
    Piękne te obrazy! Znajome. Kiedy prezeska bedzie miała wernisaż?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prezeska mogłaby się polansować na fejsie.
      Tylko nie wiem czy chce.

      Usuń
    2. Gosiu, Ognio w końcu przewróci się w głowie od peanów na cześć:)))
      Prezeska ciągle rysuje i ciągle nie ma kolekcji...

      Usuń
    3. Ja mam kilka łobrazków, mogę jej podesłać.
      A Ognio przystojny, cóż poradzisz, trzeba było jakąś paskudę brać!

      Usuń
    4. Gosia, wypożyczę, jakby co.
      To Ognio mnię wzioł.

      Usuń
    5. myslalam, ze Ognio wypozyczysz....ueee, o obrazkach tylko....

      Usuń
  33. Nie, Rucianko, żadnego lansiku na fajsie, bukbroń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślałam o takim malutkim, na kociepłocie.

      Usuń
    2. Rucianko, żem niby taki słodki kotecek?

      Usuń
    3. Takie tylko wlazł kotek na płotek i mruga...... ;))
      Barbara

      Usuń
    4. Baśko, ze wszystkich Twoich propozycji wybieram mruganie.

      Usuń
    5. Rzęs firankami....
      Barbara

      Usuń
  34. Gratuluję Wam udanej wystawy :)) Fajnie, że wszystko się udało i publiczność dopisała :)
    Paczyłam, ile czasu mnie podróż do Tomyśla zajmnie - baną, rzecz jasna. Nie jest źle, a nawet i bezpośrednio mogę jechać.
    Tak więc, Marija - gdybyś się wybierała - daj znać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lidka, szkoda, że nie przyjechałaś wczoraj!

      Usuń
  35. Kurcze, jestem pod wrazeniem! Ognio, gratuluje! Wspaniala wystawa i wielka szkoda, ze nie ma jeszcze takiej mozliwosci aby przeniesc sie chociaz na chwilke wirualnie, i popatrzec.

    A Ty Hanus, slicznie wygladalas.Myslalam, ze kapelinder to taka mala ekstrawagancja:)
    Na marszanda niestety nie nadaje sie, wystarczy, ze mojego sponsoruje:))))

    WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ataner, dziękuję!
      W kapelindrze wyglądam po prostu bosko. Jak grzyb. Stary.

      Usuń
    2. Sluchac mialas, a Ty znow dyskutujesz! :)))

      Usuń
    3. Ale o grzybie to szczera prawda! Kiedyś Ci udowodnię!

      Usuń
    4. Wlasnie "suchac" mialas! I dzisiaj sie rzadz, my gdakamy i sie naprawde zachwycamy.
      I chyba grzyba starego nie widzialas.

      Ognio lubi cie w czerwonym, tz, ze muchomorek jadalny jestes, hrehrehre.
      No chyba, ze papryczka chili, oczywiscie slodka odmiana:)

      Swietujcie, swietujcie bo jest co - usciski:)

      Usuń
  36. Mistrz i Muza. Muza i Mistrz. I dzieła Mistrza. I Muza. Ach! Pieknie. Wzniosłam wlaśnie toast za Wasze zdrowie dobrym rocznikiem Moulin A. Vent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty Owca - Ty wiesz o czym myślę.:-DDD

      Usuń
    2. Owieczko, dziękuję, odwznaszam toast. Cepage Biedronka.

      Usuń
    3. Nie ważne czym, ważne w jakim towarzystwie:)

      Usuń
    4. O to, to, Arte! W biedrze całkiem sobie radzo w tym względzie:) Portugalskie zwłaszcza jem się udajo.

      Usuń
  37. Znakomita wystawa,wspaniałe uhonorowanie twórczości.Piękne obrazy,nastrojowe fotografie,wspaniała atmosfera,oprawa muzyczna,goście dopisali u boku piękna Muza,czego chciec więcej? Zasobnych klientów, czego serdecznie życzę.
    Gratuluję Mistrzowi wystawy i talentów wszelakich.Życzę kolejnych,pięknych,artystycznych dokonań i by twórcza wena nie odpuszczała.
    I Muza!! fryzura bomba,liczko piękne,czerwień pasująca bardzo,no mówiłam przecież LASKA(PREZESKURA)!!!I dzie te kilogramy?
    Miłego wieczoru życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Omamuniu, Elżbieta, aż mnie zakłopotało. Dziękuję za siebie i za Ognio:)

      Usuń
    2. Toż to prawda najprawdziwsza.

      Usuń
  38. No w końcu jest relacja, a ja się podniosłam z tej słabości. Czerwień to dobry kolor na wernisaż, kobiecie dodaje drapieżności i zmysłowości. Widze, że i kapelusz był, jka prawdziwej damy:)
    Ognio przystojniak:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnemo, z jakiej słabości bukbroń?
      Kapelinder był na losy!

      Usuń
    2. Mojej słabości, ciśnienie spadało to mnie przewracało. Spałabym i spała.

      Usuń
  39. Wszystko już dziewczyny napisały. Gratulacje złożyłam pod fejsowymi fotkami, bo dobrzy ludzie z grona GgnioMISTRZA wrzucili mi na stronę już w południe.
    PIĘKNE!!!
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! A do mnie Ognio odezwał się osobiście, może Hana o tym jeszcze nie wie? - to niech teraz wie.
      Ania

      Usuń
    2. Teraz jusz wiem:)))

      Usuń
  40. Hohohoho - swietna wystawa, swietnie sie Muza prezentuje z elementami czerwieni, koafiura super, torebusia musi byc znaczna, juz ja to wiem ;)
    Ognio elegancko-artystyczny i dostojny, na pierwsze oko wyglada jakby wernisaze mial co tydzien - jakos stoi i paczy z lekkosciom etc.
    No wogle oba wygladacie super, super.

    Prezesowa musi miec swoja wystawe, no musi i Muzom bedzie ognio. ale na wernisaz trza bedzie wziac Walecka badz Cajnicka i przechdzac sie z nimi niczem dama z lasiczka.

    marszandow nie znam, ale popytam, moze ktos zna....

    No jestem pode wrazeniem. i zaluje, ze nie bylam i nie wylosowane mnie do nagrody!!

    Now Tomysl juz mi sie podoba - niby nigdy o nim nie slyszalam, a tu taki tlum przyszedl!
    ale fajosko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowana, koafiura od lata mi urosła, c'nie?
      W charakterze łasiczki najlepszy będzie Frodo, nie uważasz?
      Ognio w charakterze muzy, no, no, to może dobrze wyglądać:)
      Nowy Tomyśl to ten od wikliny. Zagłębie takie i stolica onej.

      Usuń
    2. Czy tam nie byłoby wiklinowej woliery dla Stefana?

      Usuń
    3. Stefana do klatki ? Za co? Za co?
      Barbara

      Usuń
    4. a moze jakas wiklinowa wiszaca willa, w krzech dzies powiesic, slonecznikiem oblozyc, wygodny materacyk wstawic, daszek solidny wykonac i zadne psy-koty mu nie straszne, a Prezesowo mialby na oku.

      Frodo jako lasiczka - w zasadzie dlaczego nie...ale chyba na taczce...
      usiluje nie myslec o wiklinie, hrehrehr

      Usuń
    5. Zwolenniczki zamykania w wolierach odsyłam do bajki Andersena o Cesarzu i słowiku :)
      A ja myślę. Moje wiklinowe fotele są już baaaaaardzo wysłużone....... A nawet bardziej.
      Barbara

      Usuń
    6. Stefana dla ochrony przed durniami, którzy strzelają za płotem do wszystkiego co się rusza! A potem na wolność...

      Usuń
    7. Tylko to miałam na myśli, bo się Hanie wiedeńska woliera podobała.

      Usuń
    8. W Nowym Tomyślu są takie wiklinowe cuda, że nawet Stefanowi by sie podobały.

      Usuń
    9. chlopina nie wybrzydza?

      Usuń
  41. WOW! Robi wrażenie! Wszystko! Gratuluję! A wystawa może kiedyś ruszy po kraju, co?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Psie, czy ja wiem? Może ruszy? Z taborem Kur na ten przykład?

      Usuń
    2. Ahoj cygańska - sorry - kurza ballado!

      Usuń
    3. A co, Psie, wyruszamy mercbęcem (patrz zakładka PKP).

      Usuń
  42. Ale luda się zwaliło na otwarcie - fajnie, w końcu dla kogoś się tworzy, nie dla siebie.
    Pozdrowienia Mistrzowi.
    Muzie życzymy, żeby na następnym wernisażu była Mistrzem.

    OdpowiedzUsuń
  43. Dzięki Agniecha!
    Twórca lubi mieć odbiorcę, ja też bym lubiała:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam! Omamuniu, mam! O ja głupia C...

      Usuń
    2. Cieszymy sie razem z Wami - i ja wznosze toast! Zycze wiecej wystaw, duzo sprzedazy prac Ognio, i Twoich oczywiscie.
      Moze kiedys wspolna wystawa?
      A wywiad bedzie mozna gdzies zobaczyc, albo przeczytac?

      Usuń
    3. Ataner, odwznaszam za prosperitę!
      Wywiad nie wiem, raczej tak, tamten gość ma się skontaktować, ale wiesz, jak to w życiu wygląda.

      Usuń
  44. Jeżu, ale Wy światowe ludzie :)
    Gratki dla Twórcy i Muzy Wspierającej:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ojtam, Tupaja, weź... Toć to dla chleba... I ten świat nie taki znów światowy:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Hano,gratuluję. Wieczór artystyczny świetny, wystawa prezentuje się bardzo, no ale jak Mistrz sam się na tym zna,to mucha nie siada, pański oko itd.:)
    Wyglądałaś cudnie,no i teraz widać to podobieństwo Damy z portretu!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dora:)
      Podobieństwo przypadkowe, albo raczej życzeniowe. Taka chuda nie jestę.

      Usuń
  47. Hana, noż kurna, upatrzone mam kolejne 5 Twoich pasteli tylko chwilowo, konto ma cienżkom anoreksje. Może mnie nikt nie podkupi. Ale jak tu podwójnym marszandem być? Tak na odległość? Nie wyrobię. Mus kogoś obrotnego znależć. Najlepiej w Poznaniu, hello Kurencja jest tam jakaś w okolicy?

    OdpowiedzUsuń
  48. Hana, Twoja galeria też kryje w sobie skarby. Jestem za wspólna wystawą! Twoja i Ognio!
    I w ogóle dumna jestem z Was obojga:) Mogie?

    OdpowiedzUsuń
  49. Możesz Kalipso, a co tam!!!

    OdpowiedzUsuń
  50. Świątecznie i światowo zrobiło się w Kurniku. Miło znać, choćby wirtualnie takie utalentowane osoby.
    Spadam, bo cały dzień okropnie śpiąca jestem.
    Dobrej nocy Kurki.

    OdpowiedzUsuń
  51. Dobranoc Ewa2, ale my żadne światowe, bardziej takie wsiowe:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Zmaykam, chociaz dręczy mnie jedno pytanie. czy obraz z facetem - drzewem był na wystawie? Piekny jest. I ten z muzą. Podoba mi się też truskawka na pniaczku.

    OdpowiedzUsuń
  53. Kalipso, tego obrazu nie było. On jest taki bardziej młodzieńczy, by nie rzec, stary:))) Muza też wiekowa. Jak ja. Lepiej trzymaj się truskaweczki...

    OdpowiedzUsuń
  54. dobry wieczór, dziękuję za miłe słowa i gratulacje, jeszcze o wystawie:
    https://www.facebook.com/schreyner?pnref=story
    Pozdrawiam, Ogniomistrz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już czytałam, entuzjastyczna relacja i zdjęć dużo :) i słusznie, bo wystawa zasługuje wyłącznie na taką - pełną entuzjazmu, podziwu i sympatii :)

      Usuń
    2. A ja nie mogę teraz wejść na FB:(

      Usuń
    3. a zalogowana tam jesteś? ten link bez logowania nie zadziała

      Usuń
    4. Ech, to skomplikowana sprawa. Używam teraz komputera męża, a nie pamiętam hasła do fb. U siebie mam zapisane. A on teraz właśnie musi używać mojego.

      Usuń
  55. Szkoda. Truskaweczka bardzo ładna:)

    OdpowiedzUsuń
  56. jestem przekonany,że wystawa Hany to tylko kwestia czasu( niestety za dużo oprac rozdaje i trochę potrwa zanim zbierze odpowiednią ilość), zrobię wszystko aby się tak stało. Nawiasem mówiąc namówiłem Hanę abyśmy wzięli wspólnie udział w wystawie zbiorowej, pokazała tam swoje dwie prace!
    Ogniomistrz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana już nam kiedyś chyba o tym wspominała? że dostała dyplom artystki? :) chyba ma za mało wiary w siebie i w swój talent, będziemy i my namawiać :)

      Usuń
    2. A nie pochwaliła się! Chciałabym zobaczyć tę wystawę...

      Usuń
    3. Coś kojarzę w związku z dyplomem artystki.

      Usuń
    4. Zycze Wam wspolnej wystawy z calego serca:)
      Gratuluje jeszcze raz wernisazu!

      A to, ze Hana Artystka jest, to wszystkie wiemy i dyplomy mozemy wystawic miedzynarodowe.

      Usuń
    5. Koniecznie zróbcie podwójny splendor. :)
      Ja mogę wypożyczyć dzieła Hany na wystawę.

      Usuń
  57. spadam spać bo oczy mnie pieką, dobranoc i kolorowych snów :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Jejku niedziela, a ja o tak wczesnej porze wpis robie. I Znikam. Milego dnia Kurencje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bacha! bo już niepokój się szerzył dzie Ty?!!
      Barbara

      Usuń
    2. W innej strefie czasowej zapewne.

      Usuń
  59. No cóż,ja tam nic nie mówię ale cicho też siedziała nie będę!Kurki tyle na gdakały,że aszszsz,no to ja ino powiem:żeby nie Prezesowa przy boku MISTRZA to i MISTRZA by nie było:PPP;)
    Piękne wszystko ale jam niezmiennie zakochana w...białym koniu.Kocham tak jak od niepamiętnych czasów zachwycałam się Mona Lisą!
    Wszystkiego wymarzonego a i widocznych /w przeliczeniu nie koniecznie na złotówki;)/oznak owego splendoru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Orko, jak Panda? Praczki poszły precz? ;)) I coś Cię mało ?
      Barbara

      Usuń
    2. Byłam z nią w czwartek na dużych badaniach,rtg stawów biodrowych i kręgosłupa i duża analiza krwi.Tak wszystko przy okazji ululania jej do zdjęć.Stawy pokazowe,krew-małe odchylania trawienne/dostała lek na wspomaganie trzustki,ale dziś już jej nie będę podawała bo za mocno wspomaga-lekka praczka i przy tym dużo pije/.Zęby ma dobre jak na swoje lata i na tym się kończy dobre.Kręgosłup wykazał zaawansowaną spondylozę:(((Rozmawiałam z wetką i jutro zamówią komórki macierzyste u dr.Kemilewa.W środę lub czwartek powinny być i będzie miała podane dożylnie,znowu trza będzie ciut ululać.Będzie u nas 13 psem,który dostanie taką szczepionkę.Moja cała nadzieja w tej szczepionce bo jak nie da rady chodzić to zostanie mi ostateczność.Nie pisałam nic bo tak jakoś nie chciałam psuć swoim kłopotem kurnikowych gdaków.....Moja wetka była na roku z Panem Doktorem.

      Usuń
    3. Orko, co tu gadać, dobre wieści to to nie są.... :( Pies mojego brata (owczarek belgijski) na to cierpi już od paru lat, po schodach już nie pójdzie, miewa problemy ze wstawaniem ale oni mieszkają w domu z ogródkiem i pies sobie żyje na parterze....pozostałe dolegliwości jakoś dają się łagodzić. Cierpiał też na to owczarek mojej koleżanki, to było straszne, trzeba było go znosić i wnosić po schodach - czwarte piętro... poddała się w końcu i nauczyli go żeby się załatwiał na balkonie.
      A gdzie masz gdakać o takich kłopotach, jak nie w Kurniku?
      Trzymaj się i dawaj znać co się dzieje :))
      Barbara

      Usuń
    4. Orko, tak mi przykro. Z dr Kemilevem miałam styczność. Fajny człowiek. Rufiemu nie pomógł, ale nie mógł, bo to było raczysko. Ponoć te komórki pomagają przy takich zmianach zwyrodnieniowych.

      Usuń
    5. Ja też myślę o Frodku...

      Usuń
  60. I dzień dobry, choć nie wiem jak będzie, bo halny ruszył......
    Barbara

    OdpowiedzUsuń
  61. Witam Kurki niedzielnie. Słońce świeci, ale przymglone i niewyraźne, +6.
    Miłej niedzieli życzę. Chyba będę się musiała złamać i na tego fb co mi znajomych odbiera zarejestrować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tam, Ewa, niczego Ci nie odbiera. Gdyby nie to, że o zwierzęta idzie, chętnie wymiksowałabym się stamtąd.

      Usuń
    2. Ja też jestem tam ze względu na zwierzęta.

      Usuń
  62. Dziędobry! Słońce i u nas od świtu ale wiatrzysko takie, że ja dziękuję.

    Orko,wszystkiego dobrego dla Was,dla Pandy.

    OdpowiedzUsuń
  63. Dzień dobry Kurnikowi,słoneczko niewyrażne,powietrze nieco zaczadzone,zaczyna po trochu wiać i samopoczucie takoż. Miłej niedzieli Wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  64. Uszanowanie dla Ogniomistrza,który osobiście zawitał do Kurnika!:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Niebo bezchmurne, niebiesciutkie, okolo 3 stopni rankiem, juz przemaszerowalam sie zdrowotnie, fajny dzien...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażyna, za marsz zdrowotny musi mi starczyć malowanie furtki. Na niebiesko!

      Usuń
  66. A mi ta zaraza blogger nie daje pisac komentarzy pod komentarzem zadnym wiec musze hurtem - Ognio - wyszles na tem wernisazu dostojnie i artystycznie kongratulacje strasznie zaluje ze nie jestem gdzies tam pod reka zeby pojsc bo poszlabym dwa razy pewnikie raz na wernisaz (darmowe wino raz zagrycha) i pompa a nastepny raz badz razy zeby OBEJRZEC Kolega tez fajnie napisal i zdjecia pokazal

    UWAGA oglaszam niedziele dniem relaksu i bez znakow przestankowych bo mi sie nie chce Jak kto uparty to niech se dopisuje znaki

    OdpowiedzUsuń
  67. dobraopakowanajestemzaalespacjitezmisieniechcerobicjakszalectoszalectrzecirazposzlabysnawernisazwceluzakupuprzegadawszydecyzjezeslubnym

    OdpowiedzUsuń