Przysłowia, porzekadła i inne mądrości (przyznaję, że nie do końca wiem, na czym polega różnica między jednym, a drugim, ale nie o niuanse znaczeniowe tu chodzi) są ponoć mądrością narodu. Czasem zastanawiam się nad tym stwierdzeniem i miewam wątpliwości. No bo takie na przykład porzekadło
pokorne cielę dwie matki ssie. Rzeczone cielę jest łakome, czy wyrachowane? Albo
siedź w kącie znajdą cię - moje ulubione zresztą, dodające odwagi i otuchy, podnoszące poczucie własnej wartości - prawda? Lubię też szalenie porzekadło mówiące o tym, że
ładna miska jeść nie daje. Mam same ładne miski, że tak się ośmielę zarekomendować moją zastawę i dają jeść jak się patrzy. Moja koleżanka ma bardzo przystojnego męża. Kiedy - jeszcze w charakterze narzeczonego - zobaczyła go jej mama, z troską rzekła, że
ładna miska jeść nie daje. Nie miała racji, bo daje i to bardzo dobrze. A już
co cię nie zabije, to cię wzmocni, lub, że
cierpienie uszlachetnia, doprowadzają mnie do białej gorączki. W cierpieniu nie widzę nic szlachetnego - wręcz przeciwnie. I co niby ma człowieka wzmocnić? Doświadczenie jakiejś straszliwej traumy? Jakim sposobem? Że wraca w koszmarnych snach? Niektórych wręcz nie rozumiem - chyba są zbyt mądre, np.
czapka na uchu, wesz na brzuchu.
Proponuję, abyśmy trochę obśmiały (albo obśmiali, wszak od niedawna mamy na grzędzie jednego KOGUTA) te mądrości nie zawsze mądre, tworząc nową jakość z dwóch różnych porzekadeł/przysłów/złotych myśli.
Na przykład:
nosił wilk razy kilka, aż mu się ucho nie urwie.
Wszelkie wariacje, interpretacje, a nawet ilustracje (mailem) mile widziane.
Poniższe fotografie są doskonałą ilustracją przysłowia
jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz:
No, to jazda! Najlepsze, nowe porzekadło wybrane wolą ludu zostanie nagrodzone pastelową gruszką!
Postanowienie Komisarza Konkursu, czyli moje:
Na mocy władzy sobie nadanej postanawiam, co następuje: do jutra, do godziny 14.00 zbieram Wasze fantastyczne pomysły na przysłowiową nową jakość. Po tej godzinie wyłonimy te, które Miki i moim zdaniem są najfantastyczniejsze, zrobimy sondę i odbędzie się głosowanie.
I miejsce - trzy gruszki
II miejsce - dwie gruszki
III miejsce - jedna gruszka
Wspaniałomyślnie oświadczam, że jako Komisarz Konkursu nie biorę w nim udziału. Tak tylko sobie klecę dla zabawy. Ale Mice zezwalam.
Łysy łysemu oka nie wykole .
OdpowiedzUsuńCo z oczu, to niezdrowo .
OdpowiedzUsuńCzego Jan się nie nauczy, tego sercu nie żal .
Ewa, niezawodna jak zawsze:)))))))))
UsuńPiesy czekają na śniadanie ? Piękne te zdjęcie ,lepszego do zobrazowania tego powiedzenia trudno by znaleść :)))
OdpowiedzUsuńMarija, one czekają zawsze i na cokolwiek! Zwłaszcza, jak człek sobie pościeli!
UsuńBiednemu to nawet łysy oko wykole.
OdpowiedzUsuńKomu w droge, temu wiatr w oczy!
Co drugi glupi, na szczescie!
Tyle było radosci gdy zegnali gosci.
Co drugi, zwłaszcza gdy żegnali gości!
UsuńGosc moze cham, ale swoje prawa ma.
UsuńGość może cham, jak oddaje, jeszcze łaje.
UsuńDaj koniowi rzedę a kurze grzedę, to tez bedą zrzędzić..
UsuńJeśli chodzi o przysłowia ,to powstawały w innych czasach ,duzo mówią o mentalności ludzi którzy je tworzyli i o odawnych obyczajach .
OdpowiedzUsuńWiem Marija, ale niektóre to naprawdę...
UsuńKto z nami nie wypije rośnie w miarę jedzenia.
OdpowiedzUsuńHulaj duszo, podkuj buty!
OdpowiedzUsuńKomu w drogę temu siekiera w nogę. ...
OdpowiedzUsuńGdzie kuchareczki sześć tam nie ma co jeść. ..
Nie jednemu psu Burak. ...
Szanuj męża swego mogłaś mieć gorszego...
Z telefona nadaje. ..
Zamienil szewc siekierke na buty.
UsuńGdzie dwóch się bije, tam kozy skaczą.
OdpowiedzUsuńNa pochyłe drzewo i Salomon nie naleje!
OdpowiedzUsuńdobre :)))
UsuńSkrzatka!
UsuńWygrałam gruszkę? ;))
Usuń:)))))))))))
Usuńumarnelam ze smiechu!!!
UsuńSkrzatka, wola ludu zdecyduje. Piszę regulamin.
UsuńPodobuje mi sie.
UsuńParę lat temu moja mama myła naczynia, a woda w kranie leciała bardzo słabym strumieniem . W końcu zniecierpliwiona syknęła ze złością: "Leci ta woda z kranu jak umarłemu kadzidło". To był hit przez wiele lat, ale teściowa przebiła też w złości robiąc taki mix przy smażeniu karpia: "Kiwa się ta patelka jak Żyd okupację" :D
OdpowiedzUsuńAla, mjodzio:))))
UsuńKruk ,krukowi ,kij mu w oko .
OdpowiedzUsuńKij mu w oko, ten nie błądzi.
UsuńNie było nas był las ,nie będzie nas ,będzie pustynia
OdpowiedzUsuńHulaj dusza, koniom lżej.
OdpowiedzUsuńBaba z wozu jeść nie daje.
Znałyście takie przysłowie : Kto pokłada szczęście w jadle ,tego cały zaszczyt w sadle
OdpowiedzUsuńKto pokłada zaszczyt w jadle ,tam kucharek sześć daje jeść mmmm
Mam z tym przysłowiem magnes na lodówkę.
UsuńBardzo dobre miejsce i co skutkuje ? ;))
UsuńJaka matka taka płaca.
OdpowiedzUsuńSiedzieć cicho jak wół w namalowane wrota.
OdpowiedzUsuńOtworzyłam sobie stronę z przysłowiami i niektóre dobre są ;)))
OdpowiedzUsuńKażdy człowiek bliźni, lecz przecież co swój, to nie obcy.
Głupia głowa nie siwieje.
Wodę tylko gęsi lubią.
Nigdy nie ufaj mężczyźnie bo to cukierek moczony w truciźnie.
U końca cierpliwości wyje wściekłość.
Jak suka nie da to pies nie weźmie
OdpowiedzUsuńKto mieczem wojuje, tego bieda nie ubodzie
Kto pod kim dołki kopie jest kowalem swego losu.
- Kto pod kim dołki kopie... ten szybko awansuje.
UsuńKto pod kim dolki kopie tan na pochyle drzewa skacze.
UsuńMarija, głupia głowa ma krótkie nogi!
OdpowiedzUsuńGłupia głowa ,dobra rada ;))
UsuńKto pod kim dołki kopie temu Pan Bóg daje,
OdpowiedzUsuńA kto rano wstaje ten sam w nie wpada.
Kto mieczem wojuje ma krótkie nogi.
Kto pod kims dolki kopie, ten od miecza ginie.
UsuńO jeżu, nie mogieeee!!!
UsuńCo cię nie zaije ,czyń drugiemu co tobie niemiłe
OdpowiedzUsuńMyśli indyk o niedzieli a diabła ma za skórą.
OdpowiedzUsuńUchachałam się:)
UsuńLepszy wróbel w garści niż cielęciem być.
OdpowiedzUsuńKto się umywa temu nie zagląda się w zęby
Lepszy wrobel w garsci, niz skrzypek na dachu.
UsuńLepszy ptaszek w garsci niz gola baba na dachu.
Z tym skrzypkiem - udane:)
UsuńKasik, jeśli się umywa, można chyba zaryzykować:)))
UsuńHana ja tam wole nie zaglądać ;-)
Usuńprzypomniało mi się jak kiedyś moja siostra w szkole miała ćwiczenie polegające na dokończeniu zadanego przysłowia i rezolutna siostra napisala:kto rano wstaje... ten idzie po zakupy :-)
Na złodzieju ponieśli i wilka...
OdpowiedzUsuńCzapka gore a łeb mu ścięli.
Apetyt rośnie, gdzie kucharek sześć.
OdpowiedzUsuńDla chcącego piekła nie ma.
Jak się człowiek spieszy,to nie szczeka bo mu miska ucieka.
Małe dzieci - mały kłopot, duże dzieci chodzą parami (jak nieszczęścia:)
Kto rano wstaję, to mu wiatr w oczy.
Kalipso:))))
UsuńOd kolegi ze studiów zapożyczona mądrość dotycząca każdego lekarstwa:
OdpowiedzUsuńCo ci nie zaszkodzi, to i nie pomoże:)
A ile przy okazji toastów za zdrowie na tych studiach się wzniosło:))))
UsuńChlop z wozu, koniom lzej ;)
OdpowiedzUsuńTo piękne!
UsuńTylko kura płci nie zmienia.
UsuńW kurzym ciele koguci duch.
Krowa krowie mleka nie wypije.
Baba z wozu na frasunek.
UsuńKruk slepej kurze oka nie wykole.
UsuńFrasunkowi sie w trunek nie zaglada.
Co za dużo, to nie uciecze.
OdpowiedzUsuńNie było nas, indyk myślał o niedzieli.
Mówił dziad do obrazu, a obraz w gorącej wodzie kąpany.
Jak ja nie lubię łóżka ścielić!
Kalipso, z łóżkiem to przysłowie?
UsuńNie, to szczere wyznanie na forum, nawiązanie do fragmentu posta, który został zilustrowany zdjęciem:))
UsuńOj, tempam jak żeletka. Ja też nie lubię ścielenia łóżek, zwłaszcza w towarzystwie Czajnika. To jest wręcz niemożliwe.
UsuńAle te Kury twórcze!!! I pomysł z tymi przysłowiami debeściarski:)))
OdpowiedzUsuńBo w nas jest koguci duch ;)
UsuńWłaśnie! A kogut kurze oka nie wykole:)
UsuńA ku...a ku...wie łba nie urwie!
UsuńOj, Hana, ale Ci się rymnęło:)))
UsuńKruk krukowi wilkiem...
OdpowiedzUsuńKruk wilkowi kura.
UsuńKura, kurze wilkiem....
UsuńTylko kura kurze bazgrze pazurem.
UsuńInne kury, jak trwoga to do bloga.
Hrehrehre... (to taki kurzy śmiech)
UsuńTaki ... opakowany :)
UsuńHrehrehrehrehre...
Usuńhrehrheehr, bis :P
UsuńPij bracie pij w miarę jedzenia
OdpowiedzUsuńDzieci i ryby do wiatraka
Co za dużo, tego nam nikt nie wydrze
Uderz w stół to cię wzmocni
Gdzie drwa rąbią tam trzeci korzysta.
Gdzie wilk syty i owca cala, to znaczy wilk zjadl pasterza.
UsuńKto rano wstaje, ten leje jak z cebra.
OdpowiedzUsuńWitajcie Kureczki!
O, Owiecka się nam objawiła:)) Witaj Owieczko.
UsuńI jakie piękne przysłowie, takie prawdziwe:)
UsuńCześć Rogata!
UsuńPotulna owieczka zawsze na wierzch wypływa!
No nareszcie! A do poprzedniego kącika poetyckiego to nie łaska??
UsuńKto rano wstaje,ten wychodzi z psem.
UsuńGdzie drwa rąbią tam siekiera tępa...
OdpowiedzUsuńDobry zwyczaj – nie pożyczaj, jeszcze lepszy – nie oddawaj..
Mój jest miszczem przekręcania słów i powiedzeń. Kiedyś coś go wkurzyło i powiedział: potrzebne mi to, jak umarłemu ogarek.
OdpowiedzUsuńKuj żelazo, póki troch lata, trochę zimy
Lepiej dmuchać na zimne, niż być biednym i brzydkim.
Baba nie taka straszna jak sie umaluje.
UsuńTakie poprzekręcane są świetne:)
UsuńBaba nie tak straszna ... :)))))
Anonimowy, dobrze Ci idzie. To Ty, Gosia z L.?
UsuńI tak i nie.
Usuń"Nie jednemu psu Burak" :DDDD
Znaczy Gosia nie z L. albo z L. nie-Gosia?
Usuń:) Gosia z L. ale nie TA Gosia z L: :DDDD
UsuńPije Kuba do Jakuba, a Jakub rzyga....
UsuńPije Kuba do Jakuba, a Jakub tez Kuba :DDD
UsuńNie TA Gosiu z L. zgupiaam nieco, ale to nic.
UsuńTo zbieg okolicznosci :) Nie ma co glupiec (skracac sobie nog) od tego. Nie predentuje do gruszki tom anonim.
UsuńNi ma to tamto. Kużden jeden pretenduje.
UsuńHana mi ten Anonim wygląda na WieśniakaM....ale może się mylę......
UsuńTo z babą fajne.
UsuńStarość nie radość, gdy szewc bez butów chodzi.
OdpowiedzUsuńJaka praca, tak Bóg Kubie.
Gdzie diabeł nie może, tam głupich nie sieją.
Komu w drogę, ten trafi na kamień.
Nie wszystko złoto, bo mowa jest srebrem.
Bliższa ciału koszula niż kucharek sześć.
Lecę, ale wrócę tu przysłowia ciąć i kleić:)
Kalipso, chyba masz szansę na gruszkę!
UsuńChyba powinnam ustalić zasady przyznawania gruszek?
OdpowiedzUsuńLeje jak wół do karety
OdpowiedzUsuńSłuchaj dzieweczko ,ona nie słucha ,żar z rozgrzanego jej brzucha bucha
z pamiętnika emerytki
Wyobrazilam sobie tego woła lejącego do karety....
UsuńAnonimowy, nie każ nam się domyślać! Starego wróbla na plewy nie złapiesz!
OdpowiedzUsuńNa moje oko to lozeczko poscielone dosc waskie jest...ZA waskie nawet....tylko koty weszli i sie zmiescili..cus nie tak.
OdpowiedzUsuńOpakowana, bo to jest gościnne łóżko księżniczki, czasowo przystosowane do tymczasowego popasu.
UsuńDla księżniczki? Z Czajnikiem zamiast ziarnka grochu???
UsuńCzajnik robi za ziarenko, bo ziarenko trafiło się ... optymistycznie patrzącej Kurze. :)
UsuńNa Czajniku to i księżniczka nie da rady:)
UsuńNa Czajniku czapka gore:)
UsuńGada dziad do Czajnika, a on bryka, bryka, bryka:)
UsuńZ jedynaka ni to pies, ni żona od Boga przeznaczona
OdpowiedzUsuńWylazło szydło z worka za miskę soczewicy
Słowo się rzekło, ściany mają uszy.
Zezarlo czy ktos wyrzucil moj poprzedni poscik - konie z wozu - babie lzej.
OdpowiedzUsuńOpakowana, zeżarło. No dzie, ja miałabym TWÓJ komentarz wyrzucić?
Usuńa ja tam wiem, moze przeoczylam jakis paragraf konwencji :P
UsuńAle się uśmiałam. Świetna zabawa, a u mnie posucha umysłowa, nic mi do głowy nie przychodzi.
OdpowiedzUsuńEwo2, zmuś się, gruszki czekają.
OdpowiedzUsuńUstaliłam zasady konkursu. Są pod wpisem!
OdpowiedzUsuńNie rób komuś między drzwi, nie pchaj palca bo się nożyce odezwą
OdpowiedzUsuńto jeszcze ja emerytka :)
A, widzisz Emerytko, tu Cę mam!
UsuńGadal dziad do obrazu (albo , jak to sie u nas mowilo, dziadal gad do obrazu) a Mahomet poszedl do gory.
OdpowiedzUsuńNie mow hop nad rozlanym mlekiem
Jesli nie chcesz mojej zguby tak sie wyspisz
Nie wszystko zloto co nie rdzewieje
Gosc w dom wiosny nie czyni..
Darowanemu koniowi myszy harcuja
Nosil wilk razy kilka golab na dach(u)
Masz babo raz pod wozem
Przyszla koza pod rynne
Kazda pliszka pada od jabloni
Ziarnko do ziarnka swoj ogonek chwali
Gdzie diabeł nie może tam wióry lecą.
OdpowiedzUsuńPij bracie pij, a nożyce się odezwą!
Gapisz się, a garb ci sam rośnie!
Hej - Hana - widze, ze sa paragrafy i reguly - jako redaktor slownika proponuje z urzedu recz jasna - IV miejsce - ogryzek gruszki.
OdpowiedzUsuńTo może jeszcze V miejsce - sam ogonek:)
UsuńO jeżę, oplułam się i obsmarczyłam! Mówicie-macie!
UsuńNo i o to chodzi - jest ogonek, jest zabawa:)
UsuńArte, Mnemo poszła dalej: VI miejsce - tło do gruszki, a ja mówię VII miejsce - samo passe partout.
UsuńTo ja pójdę jeszcze dalej - VIII miejsce - "samo" :))))
UsuńA stolik? sam stoli, z plama po ogryzku, ktoren nakapal??
UsuńA przypomniało mi się powiedzenie mojego ojca..
OdpowiedzUsuńberu, beru, a powidła w dupie....
Mnemo, nie wiem, jak Ty, ale ja się turlam:))))))))))))))) Aż pieski przyszły popatrzeć!
UsuńTeż mam rozrywkowy wieczór, w końcu oderwałam się od deski do prasowania.....
UsuńMnemo, co Ty masz z tym prasowaniem? Za mało masz roboty? Mnie ono snu z powiek nie spędza. Jak potrzebuję, wyciągam z szafy, prasuję i fertig. Pościeli w ogóle nie prasuję. Przecież i tak się pogniecie:))) Jako i ręczniki. I cała reszta.
UsuńPrzecie udaję się na ekskursję, to mam w wygniecionym lecieć, jak fleja, jaka??
UsuńJak fleja to nie. Ale jak gnieciuch to już można.
UsuńGnieciuchem jezdem w Kaczorówce, przecie będę Cannes to jak tak wygnieciona??? Kaśka Alzacka twierdzi, że tam trza mieć kiecke z gołymi plecami.......mniemam, że wyprasowaną......
UsuńTy się rozbierz lepiej jak stróż Boże Ciało w tym Cannes.
UsuńAla, z ust mi wyjęłaś.
UsuńLepiej nie, bo przyjedzie grinpis i mnie zepchnie do morza.......
UsuńMnemo - wyjedziesz nie pognieciona, dojedziesz - pognieciona, wiec nie prasuj, szkoda czasu, tylko o tych plecach pamietaj! Ja tam moge byc flondra - do pracy chodze nieuczesana.
UsuńMnemo, ale że grinpis pomyli Cię z tym, eee, no wiesz...?
UsuńW drewnianym kościele garnki na głowę lecą...
OdpowiedzUsuńNie święci garnki tłuką...
Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ma hałas....
Krowa, która dużo ryczy na pstrym koniu jeździ.
OdpowiedzUsuńNie mów hop jak stróż w Boże ciało.
Ala, Twoje szanse rosną, ja już nie mogę, aż mnie głowa rozbolała ze śmiechu!
UsuńJa też już nie mogę, tym bardziej, że dosłownie widzę tą ryczącą krowę galopującą na koniu wśród łąk i stróża na procesji, który od czasu do czasu pokrzykuje "hop! "
UsuńMoja fantazja jednak wymiękła przy :"beru beru a powidła w d....."
Ala, beru, beru też mnie skręca:)))))))))
UsuńCieszę się w imieniu tatki......zwykł był tak kończyć rozmowę i zabierać się do roboty.....
Usuń:)))))
UsuńBeru, beru jak ślepej kurze ziarno.
UsuńTrafiło się jak ślepej kurze powidło w dupie.
Dziewczyny ja się posikam zaraz, bo ja to sobie WYOBRAZAM szfszystko!!!!!
UsuńMnemo - ja juz....a slubny z gory sie pyta co mi sie stalo, hrehrhehrhehrherherheh
UsuńOpakowana, powiedz, że JUŻ nic:)))
UsuńO boszsz, to jest piękna katastrofa, jak mawiał grek Zorba........
UsuńMoja córka dziecięciem będą lubiła kombinować. A to proszek do prania wsypała do sedesu, a to robali naznosiła do domu, a robiła to wszystko w ciszy i skupieniu. Ta cisza zawsze wróżyła coś... Pytałam wtedy: Córuś, co robisz? Ona wtedy odpowiadała: JUŻ nic...
UsuńSzukać w stogu siana, a wielbłąd przez ucho igielne przejdzie....
OdpowiedzUsuńCo mnie nie zabije, to mnie wzmocni - w tym naprawdę jest sens.
OdpowiedzUsuńRozebrał się jak stróż w Boże Ciało...
OdpowiedzUsuńWidziały gały, co se przygruchały....
Lepszy wróbel na dachu niż gówno w talerzu...
Jedna jaskółka psu na budę.....
Kupuję jaskółkę!
UsuńZałapałam się na tło od gruszki????
UsuńSpoko, z zapasem!
UsuńOki, to będzie hit pt "tło od gruszki"
UsuńCzy ja wiem, Annette? Dajmy na to spadła mi na głowę cegła. Wprawdzie mnie nie zabiła, ale osłabiła w sposób znaczący. Albo poharatana na ciele i duszy po 20 latach uciekłam od chłopa-alkoholika i resztę życia spędzę w jakimś DPS-ie bez środków do życia, bo ni ma dla mnie roboty... A dziecioki w domu dziecka. I do końca życia będę się bać własnego cienia...
OdpowiedzUsuńBartek, nie chodź bosko, jakieś gacie włóż.... moje własne ( do dziecka)
OdpowiedzUsuńMiało być ..nie chodź boso.....
UsuńOooo, to takie specjalne gacie na stopki:)
UsuńMnemo, za to samo masz tło jak w banku, a może nawet ogonek?
UsuńMoje lapsusy to Wu zapisywał, było tego więcej.......
UsuńA ja dzieciom, jak szly do szkoly , mowilam na pozegnanie - spij dobrze!!
UsuńA ja czasem mówiłam: eee, jak nie chcesz dzisiaj do szkoły, to nie idź...I nie szła...
UsuńCo za dużo,tego nam nikt nie wydrze.
OdpowiedzUsuńHaloł Rucianka! Nie podpisywałaś ostatnio listy obecności!
OdpowiedzUsuńAno czasami tak bywa.
UsuńLato lato i baba z wozu.
Z motyką na słońce, i do szabli, i do szklanki.
UsuńZłej tanecznicy, depczą po nogach.
OdpowiedzUsuńMądry Polak po zawale....
OdpowiedzUsuńŻeby kózka nie skakała nie byłoby gruszek na wierzbie......
Złej baletnicy rąbek wpadł do miednicy......
OdpowiedzUsuńZaczyna się robić dadaistycznie, nie uważacie???
Im bardziej dadaistycznie tym bardziej nie ma co jesc....
Usuńim bardziej dadaistycznie tym rąbek przeszkadza......
Usuń... ani pić...
UsuńKocham ten Kurnik szalony .....cmok:)))
OdpowiedzUsuńOdcmok.:)))
UsuńTo ja z innej beczki:
OdpowiedzUsuńPrzysłowia sobie przeczą. I to jest właśnie mądrością ludową.[autor: Stanisław Jerzy Lec, Myśli nieuczesane]
Hano, a zajrzyj no do @ :)))
OdpowiedzUsuńZajrzyłam, zamieszczę w nowym poście, bo za chwilę się przytkamy, a to fcale nie pora. Dzięki!
UsuńMądry głupiemu pluje w brodę.
OdpowiedzUsuńA święta Agnieszka wypuszcza skowronka z mieszka!
UsuńGdyby babka miała wąsy to by była Kiełbasą.
UsuńHa, to ja o swojej niemocy umysłowej bez zmieniania: ruszyła jak martwe ciele ogonem.
OdpowiedzUsuńEwa2, a widzisz! Dla chcącego ślepej kurze ziarno!
OdpowiedzUsuńPokorne ciele leje do karety....
OdpowiedzUsuńNie da ci tego żona i matka, co może dać ci sąsiadka.....
Tak krawiec kraje jak kobyłka u płota.
OdpowiedzUsuńModli się pod figurą, a koniowi lżej......
OdpowiedzUsuńGdzie diabeł mówi dobranoc tam Pan Bóg kule nosi. Z igły widły a z dupy karuzela. Gdy się wejdzie między wrony, kazda pliszka swój ogonek chwali. Kolezanka K.
OdpowiedzUsuńKoleżanko K. z dupy karuzela mnie ujęła! Bardzo!
OdpowiedzUsuńŻołnierze strzelają, a kula w płot.....
OdpowiedzUsuń